Skocz do zawartości

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o to... żeby zgnoić i upodlić.


Rekomendowane odpowiedzi

Przekaz feminizmu staje się coraz bardziej otwarty. Tak jak dawniej towarzysze komuniści, po przejęciu władzy, "reedukowali" burżuazję poprzez gułagi, egzekucje i tortury, tak teraz feminizm otwartym tekstem zaczyna potwierdzać - zgnoimy was, żeby wyrównać rachunki. Domyślni od początku przeczuwali, że o to chodzi. Ktoś powie, że popadają przecież w sprzeczność: bo raz mówią, że mężczyzna musi być otwarty na swoje emocje, a zaraz potem kpią z takiego, który jest. Ale właściwie to sprzeczności nie ma. Chodzi o to, aby odebrać rację istnienia męskiej populacji i doprowadzić ją do błagania o litość. W szczególności tej heteroseksualnej i tej białej rasy, bo lewacy i feministki w szczególności wyczulone są na rasę. Jednak dostaje się właściwie wszystkim mężczyznom i wątpię, aby czarnoskóra męska populacja w USA miała ze swoimi "sistas" z górki. 

 

Tutaj ciekawe podsumowanie tego podaje Matt Walsh z Daily Wire, który wspomina wywiad z Jordanem Petersonem i Piersem Morganem (w kwestiach jego bycia autorytetem inceli):

 

W świecie feministycznym jednak męska populacja nie ma prawa mieć głos. W quasi pruderyjnej lewackiej moralności nastąpił teraz etap wyrównywania rachunków i ukarania winowajców. Pal licho czy diagnoza była prawdziwa. Mężczyźni muszą zostać ukarani. Dlaczego w ogóle o tym wspominam? Wszyscy o tym przecież wiemy. Wspominam z tej prostej przyczyny, że Daily Wire - chociaż konserwatywna i prawicowa - rzuca ten przekaz na mainstream. Fakt, że dość wpływowa platforma - zrzeszająca obecnie najlepszych komentatorów konserwatywnych w USA - mówi o syfie feminizmu tak otwartym tekstem, jest bardzo pocieszająca. "The tide is turning", jak to się mówi w angielskim. Przestajemy już być ciemnogrodem, zacofanym patriarchatem, wykluczonym marginesem. Coś się zmienia.

Edytowane przez I1ariusz
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, bzgqdn napisał:

Tylko naszych dzieci szkoda...bo to potrwa tak do 50 lat jal mniemam.

Nadchodzi era feminizmu, chwilę to potrwa, ale spadną z rowerka, bo każdy kto ma psa wie że suki zawsze się pogryzą 

Ja mam nadzieję, że właśnie widzimy zmierzch tego. Współczesny feminizm jest właściwie tylko pewnym pierdnięciem po rewolucji seksualnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewicowe totalitaryzmy mają to do siebie, że co jakiś czas wymieniają wszystkie komórki swojego organizmu na nowe. Kto czytał przynajmniej kilka książek o Rosji Lenina/Stalina, CHRL albo poczynaniach czerwonych Khmerów ten wie, że nie ma różnicy czy jesteś kułakiem czy wysoko postawionym dygnitarzem/wojskowym czy nawet zasraną żoną samego przewodniczącego.

 

Różnica jest tylko w czasie aż skończysz w miejscu gdzie kończy każda komórka czyli obóz albo bezimienna mogiła ewnetualnie samobój.

 

Tylko że dzisiaj zamieńcie sobie ten obóz albo mogiłę na choroby psychiczne kobiet. Która dzisiaj czegoś nie łyka? Która nie lata po lekarzach? Odpalają siebie same. Tak ma być z tym mindsetem nie są nikomu do niczego potrzebne.

5 minut temu, bzgqdn napisał:

uważam że jesteśmy jeszcze przed szczytem tak przynajmniej jedno pokolenie.

 Ja też.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami napędzamy feminizm dając temu pożywkę w ciągłych dyskusjach.

 

Miejmy na to wyjebane, temat sam ucichnie jak przestaniemy go cały czas odkurzać.

 

Patrząc z perspektywy czasu i tak jesteśmy na wygranej pozycji i nie ważne jakby samice się nie starały nie są wstanie zagrozić męskiemu panowaniu nad światem.

 

Jaki sens będzie miał feminizm jak okaże się, że rozmawiają o nim tylko kobiety a my mamy to w dupie? Ano żaden.

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kacperski napisał:

Miejmy na to wyjebane, temat sam ucichnie jak przestaniemy go cały czas odkurzać.

Wyjebane oprócz znaczenia chilloutowego, może też objawiać się jako ignorancja.

Ideologia może być przemycana, np. do nurtów psychologii albo tych związanych z wpływem na relacje.

Jeśli np. media typu TikTok czy Insta są coraz bardziej popularne, to siłą rzeczy oglądają je też chłopaki.

Biorąc pod uwagę obecne uzależnienie od mediów większości użytkowników, tendencje mogą programować umysły na poziomie podświadomym

Przewaga treści feministycznych i zbyt mało treści przeciwstawnych generuje jednobiegunową ekspozycję.

Ekspozycja jest mega istotna.

Umysł przesiąka tym z czym ma największą styczność, szczególnie taką, która działa na emocje.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Kacperski napisał:

Jaki sens będzie miał feminizm jak okaże się, że rozmawiają o nim tylko kobiety a my mamy to w dupie? Ano żaden.

XD. Będzie miał olbrzymi. Chyba że przywrócimy starożytne zwyczaje i brat brata będzie w dupę haratał. A kobieta będzie od rodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Libertyn napisał:

A kobieta będzie od rodzenia. 

Na tym najbardziej podstawowym poziomie - jest od rodzenia.

Mam wśród znajomych kobiet m.in. panią doktor fizyki, programistkę i taką aktywistkę, która ubiera się jak lump. Bardzo fajni ludzie, można z nimi porozmawiać na różne ciekawe tematy, ale ja już nie patrzę na nie jak na kobiety - cenię ich racjonalny umysł, zdolności analityczne, cięty humor i obycie intelektualne. Ale nie widzę w nich żadnych cech, które cenię u kobiet. Nie są ani ciepłe, ani pociągające, nie nadają się do zakładania rodziny.

 

 

Edytowane przez zychu
  • Like 3
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Kacperski napisał:

Sami napędzamy feminizm dając temu pożywkę w ciągłych dyskusjach.

 

Miejmy na to wyjebane, temat sam ucichnie jak przestaniemy go cały czas odkurzać.

 

Patrząc z perspektywy czasu i tak jesteśmy na wygranej pozycji i nie ważne jakby samice się nie starały nie są wstanie zagrozić męskiemu panowaniu nad światem.

 

Jaki sens będzie miał feminizm jak okaże się, że rozmawiają o nim tylko kobiety a my mamy to w dupie? Ano żaden.

Absolutnie nie mogę się zgodzić. To jakby Polacy w 39 mówili: kuurła jacyś Niemcy, jakieś sztukasy latajo, olać niech se latajo nie przejmować siem. 

A potem cyk cała rodzina rozstrzelana. 

 

Albo polityka. Ty się nie interesujesz polityką, ale... Polityka interesuje się Tobą!

 

W takich sytuacjach można lekceważyć, olewać, udawać że nie ma, a tymczasem: 

Coraz bardziej mamy zamykane usta, i Ty @Kacperski też. Właściciel Forum na którym jesteś poczuł tego skutki.

Mówi się bezkarnie że przemoc ma płeć, czyli Ty @Kacperski też jesteś przemocem. 

Dehumanizuje się nas, a więc Ty @Kacperski też jesteś odczłowieczony. 

Faworyzuje się kobiety kosztem mężczyzn, czyli @Kacperski także Twoim kosztem. 

 

W dwudziestym wieku nasi sąsiedzi, naród niemiecki postanowili zlikwidować podludzi a więc Polaków i inne nacje, żydów z którymi pierwotnie współpracowali wykorzystując ich nienawiść do Polaków, którym to Polacy późnej pomagali mimo ich zdrady. 

Pewnego razu rodzina żydów nie zdążyła na transport do pociągu, a ludzie się pukali w głowę mówiąc: co wy robicie, przecież was zamordują! A oni nie, oni dadzą chleb i przenoszą nas tylko. I wynajęli dorożkę czy automobil aby dogonić ten pociąg! I dogonili, nikt żywy z tego nie wrócił. 

 

Serio uważasz, że zamknięcie oczu na problem rozwiąże go? Tak myślą dzieci, które są jeszcze dziećmi.

 

Natomiast zgadzam się z jednym: nie ma sensu się skupiać na problemie tylko na rozwiązaniach. 

 

Rozwiązania które mogę przytoczyć krótko przed północą? 

Reagować natychmiast. Mówić co jest nieprawdziwe, co jest nie w porządku.

Nie dać sobie samemu wejść w negatywne wibracje, poczucie winy itd. 

Robić co się da i ile się da. Nie myśleć - nic to nie zmieni. Tylko zmieniać co się da. Uczyć syna bycia mężczyzną. Jak lewicowa nauczycielka narobi smordu w szkole, to obowiązkiem ojca jest zabi... Tzn iść do szkoły i bronić syna gdy ten nie dał się bić i oddał jakieś fioletowej Julce cios za cios. 

Dawać mu wartości będące przeciwwagą do antywartości współczesnego świata itd itp. 

 

Nie dajcie sobie wmówić że to nic takiego, ani że nie macie na to wpływu. 

 

Nawet Marek o tym nagrał, nie mam już siły słuchać ale w radio samiec 2 znajdziecie audycję o feminiźmie, coś było w tytule że bagatelizujesz feminizm i coś dalej w odpowiedzi na to.

 

34 minuty temu, Libertyn napisał:

Chyba że przywrócimy starożytne zwyczaje i brat brata będzie w dupę haratał.

Nie interesuje mnie w co tam się bawisz.

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy adaptować i kopiować metody kobiet. Przy czym kobiety realizują je, nie mówiąc głośno o swoich metodach i nie pisząc o nich w Internecie. Moje obserwacje:

(1) Kobiety-kierowniczki w sektorze publicznym, w tym w nauce i urzędach, zatrudniają głównie lub wyłącznie kobiety. Po pewnym czasie w departamencie/dziale/katedrze/zakładzie pracują prawie wyłącznie kobiety. Pośród 12 tys. użytkowników tego forum są na pewno kierownicy w sektorze publicznym.

(2) Kobiety włączają do agendy, w tym tej medialnej, swoje gorsze wyniki (np. niższe płace), nazywając je dyskryminacją. Milczą zaś o gorszej sytuacji mężczyzn (służba wojskowa, niska prewencja chorób, brak opieki nad dziećmi). Nie brakuje mężczyzn pośród dziennikarzy, a wiele zależy właśnie od mediów.

(3) Kobiety są ze sobą solidarne. Mężczyźni wręcz przeciwnie. Np. większością centrów onkologii w Polsce kierują mężczyźni. Tymczasem "białe soboty" nie obejmują wczesnego wykrywania nowotworów jąder i prostaty, a tylko nowotwory kobiece i niektóre ogólne.

 

2 godziny temu, bzgqdn napisał:

wlaczylbym jeszcze caly ruch lgbtqwerty

Wiele bardzo utalentowanych osób to homoseksualni mężczyźni. Lepiej i łatwiej jest mieć ich po swojej stronie i dawać im swoją tolerancję do zrozumienia. Przyznam, że odrażają mnie zdjęcia nagusów z parad równości, ale chyba tamtejsze wybryki to nie jest w tym środowisku reguła.

Edytowane przez harel.
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, harel. napisał:

Wiele bardzo utalentowanych osób to homoseksualni mężczyźni. Lepiej i łatwiej jest mieć ich po swojej stronie i dawać im swoją tolerancję do zrozumienia. Przyznam, że odrażają mnie zdjęcia nagusów z parad równości, ale chyba tamtejsze wybryki to nie jest w tym środowisku reguła.

Prywatnie nic nie mam do gejów i lesbijek, sam znam kilkoro, a o kilku innych w otoczeniu się domyślam.

Oni zawsze byli wśród nas (podobno ok 4-6%). Normalni ludzie, w większości nie obnoszacy się z orientacją.

 

Natomiast ruchy LGBTqwerty to jest patologia, zjebana lewacka ideologia. Oni wywalają lesbijki (które w nazwie ideologii nawet mają), jeśli nie chca sypiać z transami tylko wolą naturalne kobiety. Te 50 płci rozumianych jako konstrukt społeczny, te zjebane zaimki zobilXś zamiast zrobiłeś/aś. To jest absurd i przed tym trzeba chronić nasze dzieciaki.

Edytowane przez bzgqdn
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 hours ago, I1ariusz said:

Daily Wire - chociaż konserwatywna i prawicowa - rzuca ten przekaz na mainstream

 

Nie bardzo rozumiem. A co ma (gazeta) niby z tym zrobić, zamieść pod dywan?

Bardzo słusznie to Walsh opisał i podsumował - lewica cały czas mówi o wspieraniu pokrzywdzonych, mniejszości, nieuprzywilejowanych, o okazaniu uczuć, a jak ktoś (w sensie mężczyzna) te uczucia okaże to jest wyśmiewany, ośmieszany albo wykorzystywany.

Nie dziwi to wśród socjopatycznej lewicy, która kiedy widzi wzruszenie to widzi słabość i się z niej śmieje.

 

Nie dziwi też reakcja autora tego, nazwijmy to, felietonu, który jako klasyczny, konserwatywny dziennikarz pokazuje skrzywienie i obłudę lewicy.

 

Dziwi natomiast twój komentarz, który ma się nijak do treści.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.