Skocz do zawartości

Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie 2.0


Brzytwa

Rekomendowane odpowiedzi

Sytuacja oparta na faktach. Mój kumpel składa rower DH więc szukamy do niego części. Ostatnio trafiła się okazja fajna rama za niezłą cenę. Jedziemy do gościa oglądamy kumpel kupuję. Na koniec trafił się następujący dialog:

Sprzedawca: szkoda że nie przyjechaliście wcześniej bo miałem jeszcze parę fajnych części.

Ja: nie szkoda takiego fajnego roweru sprzedawać na części?.

S: W czerwcu się żenię i potrzebuje kasy. Zresztą żona obiecała że po ślubie będę sobie mógł kupić nowy rower.

Ja:

l   e2cf8f508da2.jpg

Edytowane przez Baca1980
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko 
mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie... 


W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka. 
Zaczęlismy się pod kołdrą głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i myślałem, że ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznaczne podłoże seksualne. 
Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie: 
- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chcę tylko, żebyś wziął mnie w ramiona, dobrze? 
Odpowiedziałem: 
- Co? 
W odpowiedzi usłyszałem, no jak sądzicie, co? To przecież jasne: 
- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb kobiet! 
W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i tak zasnąłem... 


Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy. 
Patrzyłem na Nią, gdy przymierzała trzy piękne, ale bardzo drogie sukienki. Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem Jej, żeby wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowana przez moje pełne wyrozumiałości słowa, stwierdziła, że do nowych sukienek potrzebuje przecież nowe buty, zresztą te, które na wystawie oznaczone były ceną 600 zł. Na to rzekłem, że, oczywiście, ma rację. Nastepnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią. 
Żona podeszła do wystawy i wróciła z diamentową kolią. 


Gdybyście mogli Ją widzieć! Była wniebowzięta! Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było Jej w gruncie rzeczy obojętne.

 

Sądzę, że zniszczyłem wszelkie schematy myślenia filozoficznego na których się do tej pory opierała, gdy po raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem "piękna kolia"... 


Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie! Jej twarz wyrażała tyle uczuć, musielibyście to widzieć! W tym momencie powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem: 
- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić. 
Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem: 
- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować... 
Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem: 
- Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie wzięła w ramiona. 
Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni gwóźdź: 
-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości mężczyzn. 


Sądzę, że nie będę miał seksu do roku 2020...

  • Like 3
  • Haha 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rnext promował(a) i przestał(a) promować ten temat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.