Skocz do zawartości

Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie 2.0


Brzytwa

Rekomendowane odpowiedzi

Synek oznajmił ojcu:

- Tato, chcę się ożenić z Zuzią!

- Przeproś - stanowczo powiedział ojciec

- CO??!!

- No przeproś – ojciec nie odpuszczał, a nawet podkręcał.

- Ale za co??? - zdziwił się synek.

- Nieważne za co, głupie doprawdy  pytanie, przeproś!

- Ale o co chodzi? - niby pełnoletni, a jaki dociekliwy...

- Przeproś! - ojciec był twardy, jak T-34, jak Little Boy, jak Tommy Lee Jones etc.

- Daj mi chociaż powód... jakikolwiek... - zażebrał bełkotliwie syn.

- Po prostu przeproś! – stary był nieustępliwy jak kobra na występie przed fakirem.

- No dobra. PRZE-PRA-SZAM, zadowolony??

- OK, skoro jesteś w stanie przeprosić bez żadnego powodu to faktycznie jesteś gotowy na małżeństwo.

  • Like 1
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyt: Czym się różni kobieta informatyk w spódnicy od kobiety informatyka w spodniach?
Odp: Czasem dostępu :D 


Pyt: A czym się różni kobieta informatyk z obrączką na palcu od kobiety informatyka bez obrączki?
Odp: Prawami dostępu :D 

---

Rozmawia dwóch informatyków:
- Stary wpadaj do mnie będzie impreza: muzyka, drinki, panienki!
- Muzyka ok, drinki ok, a tych panienek ile będzie?
- Ze 6 GB :D 

---

Informatyk prosi swego kumpla, też informatyka:
- Słuchaj stary, pożycz mi 1000 zł.
- OK, albo wiesz co, pożyczę ci 1024 dla równego rachunku ;) 

---

- Ilu programistów M$ trzeba do wymiany żarówki.
- Żadnego, Bill Gates ogłosi że standardem jest ciemność ;) 

---

Inżynierowie: mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem.
Nagle silnik prycha, buczy, gaśnie i auto staje.
- To coś z silnikiem - mówi mechanik,
- Myślę, że paliwo jest złej jakości - stwierdza chemik,
A na to informatyk:

- Wiecie co, wysiądźmy i wsiądźmy, może to pomoże :D 

---

 

Trzej hakerzy i trzej lamerzy mieli jechać pociągiem. Hakerzy kupili jeden bilet na trzech, lamerzy trzy. Gdy zbliżył sie konduktor, hakerzy pobiegli do toalety. Konduktor sprawdził bilety lamerom. Potem zapukał do toalety. Hakerzy wystawili bilet przez szparę. Konduktor skasował i poszedł.

 

W drodze powrotnej lamerzy postanowili wykorzystać świeżo nabyte doświadczenie. Kupili jeden bilet na trzech. Hakerzy nie kupili żadnego. Gdy zbliżył się konduktor, lamerzy pobiegli i zamknęli się w toalecie. Za nimi pobiegli hakerzy. Zastukali do toalety. Gdy wysunął się bilet, pobiegli z nim i zamknęli się w następnej toalecie.

 

Wniosek: Nie każdy algorytm wymyślony przez hakerów da się wykorzystać przez lamerów! ;) 

---

W kawiarence internetowej:
- Są wolne komputery?
Odpowiedź właściciela:
- Nie, mamy same szybkie!

---

Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:
- Pod jaki adres jedziemy ?
- 192.168.1.4 :D 

Edytowane przez DanielS
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, azagoth napisał:

Swoją drogą to kabaret upadł bardzo nisko. Prostackie żarty z gwałtu lub dzieciaka z zespołem Downa - bez komentarza. 

Nie zgodzę się z Tobą. To nie kabaret a stand UP. 

Stand UP rządzi się swoimi prawami i z natury jest kontrowersyjny. 

Kiedyś już była wielka burza związana z Giza. 

 

 

Edytowane przez Still
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.