Skocz do zawartości

Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie 2.0


Brzytwa

Rekomendowane odpowiedzi

Próbowaliście kiedyś takich tekstów na podryw?

 

Zaprosiłem poznaną w klubie dziewczynę do siebie do domu. Jak tylko weszliśmy powiedziałem:
- Jutro będzie ci się dziwnie chodziło.
- UUuuuuu... - uśmiechnęła się zalotnie - ktoś tu ma wielkiego penisa?
Zamknąłem drzwi i odpowiedziałem:
- Nie, po prostu zamierzam uciąć ci stopę.

Przypomniało mi to historie prawdziwą z młodości.

Wczesne lata 90te, jedziemy dużym fiatem na dyskotekę do drugiej wioski, nie daleko może 6km, więc część lambadziar maszeruje z buta. Robimy "nasz" numer. 

Jest nasz trzech, Ja kierowca i pasażer z przodu, zostajemy na miejscach, pasażer z tyłu chowa się w bagażniku. 

Zatrzymujemy się przy dwóch fajniejszych.

- może podwieźć? 

Wsiadają i po minucie kolega w bagażniku zaczyna się rzucać i łomotać w fotele.

A my spoglądamy po sobie i z wyżutem mówię. 

- jak żeś mu przyj#@ł, miał się już nie ocknąć.

- dobrze mu jeb#m, nie wiem co się stało. Zatrzymaj się to mu poprawię.

Jak tylko auto się zatrzymało słychać było trzaśnięcie drzwi i widać było jak się zborze na polu rusza, za uciekinierkami. Nawet nie zdążyliśmy nic powiedzieć.

Ech się człowiek bawił ???

  • Like 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.