Skocz do zawartości

Polskie mięso karmione tłuszczami technicznymi do produkcji smarów - afera


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

2 minutes ago, Fizzmm123 said:

Nie wiem w czym jest problem przecież tak działa wolny rynek. Ciekawe co na to liberalne niedorozwoje przecież oni są za usunięciem sanepidu oraz "opresyjnego państwa" uciskającego polskich biznesmenów😂

 

 

 

O to się naraziłes tutejszym neokorwinistom 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Fizzmm123 napisał:

Nie wiem w czym jest problem przecież tak działa wolny rynek.

Skoro pomimo istnienia ogromu regulacji oraz mechanizmów kontrolnych z samym Sanepidem na czele, takie rzeczy się dzieją, to nie dość, że nie masz wolnego rynku, bo regulacje i instytucje kontrolujące, to na dodatek owe instytucje nie spełniają prawidłowo roli do jakiej zostały powołane.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 8
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Krugerrand napisał:

………. to na dodatek owe instytucje nie spełniają prawidłowo roli do jakiej zostały powołane.

Widzialem kiedys na zywo kontrole takiej instytucji i uwierz mi na slowo ze one spelniaja sie doskonale . Tyle ze do tepienia konkurencji ktora nie ma ukladow . Proste jak yebanie . 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Krugerrand napisał:

Skoro pomimo istnienia ogromu regulacji oraz mechanizmów kontrolnych z samym Sanepidem na czele, takie rzeczy się dzieją, to nie dość, że nie masz wolnego rynku

Tylko z 1-postu wynika, że:

  

10 godzin temu, spacemarine napisał:

"Z nieoficjalnych informacji wynika, że w tzw. tłuszczach technicznych była znacznie zawyżona ilość szkodliwych pestycydów. Jednak pewności nie ma.

 

Więc co?

Załóżmy kompletnie optymistycznie i naiwnie, że wszystko działało 100% prawidłowo 🆒 poza biznesmenem Januszem: sanepid robił testy, kupujące paszę firmy robiły też swoje (edit: badania mięsa wychodzącego z fabryki - dla jasnści, nie że kupowanej paszy) i nic w nich nie wychodziło/wyniki były w ustawowych normach... zresztą nawet w samym artykule onet mamy to napisane, że produkt końcowy mógł być kompletnie bezpieczny.

 

No i czemu nagle teraz się to wszystko wysypało?

Cytat

a za oszustwem stoją dostawcy komponentów do pasz, czyli małżonkowie Maciej i Monika J. z Poznania, którzy prowadzą polski oddział niemieckiej firmy Berg+Schmidt

I dalej mamy:

Cytat

"BERG+SCHMIDT jest jedną z wiodących firm europejskich wyspecjalizowanych w produkcji i dystrybucji olejów i tłuszczów paszowych.

 

I jeszcze o tym jak to się wydało:

Cytat

— Nie wiem, jak to wyszło na jaw, że kantują na tych tłuszczach. Nie wykluczam donosu ze strony ich konkurencji — mówi nam znajomy Macieja J.

Mityczny donos od "niewiadomokogo".

Zaraz możemy pójść w spiskowe teorie dziejów.;)

 

 

 

Edytowane przez BumTrarara
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje chwalicie, cudzego nie znacie...

 

W swoim czasie w Hiszpanii była afera, bo do oliwy z oliwek dolewali olej samochodowy. Trochę ludzi się potruło. Do Włoch ściągali padłe na choroby zakaźne konie w celu przerobu na salami. Ukry eksportowały skażony radioaktywnie miód. Itp, itd. 

 

W każdym zakątku ziemi są Janusze. Taki niektórzy ludzie mają mental i już. 

 

Ale po to powinny być "instytucje", żeby takich Januszy upierdalać. Tyle że znowu wszędzie działa to tak samo... pani Kasia/Kate/Cathy/Catalina bierze kopertę i git. 

 

Większość ludzkości jest spierdolona umysłowo po prostu. 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, spacemarine said:

oszustwem stoją dostawcy komponentów do pasz, czyli małżonkowie Maciej i Monika J. z Poznania, którzy prowadzą polski oddział niemieckiej firmy Berg+Schmidt

 

Czyli  niemiecka firma Berg+Schmidt popełniła oszustwo. Rękami polskich zarządców.

 

Czy trzeba coś więcej wiedzieć?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kacperski napisał:

Pamiętasz aferę leżaków?

Ostatnio sporo było takich afer. Jeszcze z dawnych lat pamiętam, że gość się zatruł wodą gazowaną w sklepie, bo zamiast wody wypił chemię, coś podobnego do kreta. W zwykłej butelce. Chore mięso w sklepach, przeterminowane do granic możliwości to klasyka. Leżaki, ludzina, w Chinach kupują olej ze ścieków jakiś przetwarzany i później trafia do gastronomii. Mięso MOM w parówkach i najtańszych konserwach. Wrzucasz wszystko do cięcia i wyciągasz gównianą papkę, którą później mamusie pakują do mord swoich bombelków i tak się dzieje życia cud xD A najlepsze właśnie jest to, czego jeszcze nie wiemy i się nigdy nie dowiemy.

 

Ludzie ludziom zgotowali ten los. Ponadczasowe. No i również ponadczasowe. Ludzie, stworzenia boże xD Tylko się popłakać, ale nie wiadomo czy ze śmiechu, czy z grozy xD

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, wrotycz said:

 

Czy trzeba coś więcej wiedzieć?

 

Przejdź się kiedyś do jakiejś firmy w pl, gdy jest wizytacja z zagranicznej centrali. Nawet pani Basia z kadr wtedy lata i wypytuje pracowników czy zadowoleni i czy czegoś im nie trzeba. 

 

Malowanie trawy na zielono. 

 

Ergo macierzysta firma mogła nie mieć w ogóle pojęcia, że polski "zarzond" leci w chooja. 

 

No ale firma jest niemiecka, więc to wszystko tłumaczy. 

 

Nie macie bladego pojęcia ile polskich "zarzondów" rucha macierzyste spółki zagraniczne na praktycznie wszystkim. Stąd co mądrzejsi delegują na stałe przedstawiciela do zarządu w pl. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, maroon said:

Ergo macierzysta firma mogła nie mieć w ogóle pojęcia, że polski "zarzond" leci w chooja. 

 

Serio?

 

Za 170 milionów to oni sprzedali ok 50000 ton, po 3400,- za tonę.

Tym można wykarmić pewnie z 50 milionów kurczaków. A może i 100.

1kg tłuszczu po 3,4,- podnosi cenę o przynajmniej 4 zł. Chyba aż tyle nie dostawały.

Nie wiem, bo producenci kurczaków  na wsi nie karmią  ich takim syfem.  Przecież sami to jedzą.

 

W każdym razie chodzi mi o skalę - 50+ milionów kurczaków oznacza,  że  proceder trwał długo. Bardzo długo.

To, że CBA się za to wzięła formalnie, już świadczy o wielu miesiącach śledztwa a nie wiadomo jak długo to trwało wcześniej.

Tak, że powodzenie, że nie widzieli to jest zwykle kłamstwo.

To co, oni nie kontrolują swojej własnej firmy. To, że to filia nie znaczy, że nie ich.

Gdyby to trwało tydzień, miesiąc, to możnaby w to uwierzyć ale to musiało treść pół roku, rok, nie wiemy. Wiemy tylko o tych 170 milionach, które tylko można szacować na długi okres czasu.

 

Wm wszyscy wiemy, że będą się zasłaniać niewiedzą ale to jest pic. Nie zorientowali się, że ceny są poniżej jakiejkolwiek dolnej granicy? I nie przyszło im do głowy sprawdzić jaskiń cudem?

Wiadomo jakim cudem - wiecie, rozumiecie.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, spacemarine napisał:

Trzecie życie kurczaka i świecący drób w nocy

Neon Cziken dobra nazwa dla jakiejś budy z żarciem :D Już mamy interes na gorsze czasy. Powiemy, że kurak świeci, bo taka moda. Wpierdalaj mięsko i nie zadawaj pytań. Jeżeli nie możesz zjeść to znaczy, że nie jesteś głodny. Proste. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wrotycz napisał:

 

Serio?

 

Za 170 milionów to oni sprzedali ok 50000 ton, po 3400,- za tonę.

Tym można wykarmić pewnie z 50 milionów kurczaków. A może i 100.

1kg tłuszczu po 3,4,- podnosi cenę o przynajmniej 4 zł. Chyba aż tyle nie dostawały.

Nie wiem, bo producenci kurczaków  na wsi nie karmią  ich takim syfem.  Przecież sami to jedzą.

 

W każdym razie chodzi mi o skalę - 50+ milionów kurczaków oznacza,  że  proceder trwał długo. Bardzo długo.

To, że CBA się za to wzięła formalnie, już świadczy o wielu miesiącach śledztwa a nie wiadomo jak długo to trwało wcześniej.

Tak, że powodzenie, że nie widzieli to jest zwykle kłamstwo.

To co, oni nie kontrolują swojej własnej firmy. To, że to filia nie znaczy, że nie ich.

Gdyby to trwało tydzień, miesiąc, to możnaby w to uwierzyć ale to musiało treść pół roku, rok, nie wiemy. Wiemy tylko o tych 170 milionach, które tylko można szacować na długi okres czasu.

 

Wm wszyscy wiemy, że będą się zasłaniać niewiedzą ale to jest pic. Nie zorientowali się, że ceny są poniżej jakiejkolwiek dolnej granicy? I nie przyszło im do głowy sprawdzić jaskiń cudem?

Wiadomo jakim cudem - wiecie, rozumiecie.

 

 

W artykule pisali że gość miał kamienicę w Poznaniu i kolekcję luksusowych samochodów, więc pewnie się opłacało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Fizzmm123 napisał:

Nie wiem w czym jest problem przecież tak działa wolny rynek. Ciekawe co na to liberalne niedorozwoje przecież oni są za usunięciem sanepidu oraz "opresyjnego państwa" uciskającego polskich biznesmenów😂

 

 

Co nie?
Przyjdzie głupi i kupi. 
A standardowy klient to kretyn co się nie zna i nic nie wie i można mu wcisnąć niemal wszystko.
Nawet mega promocje i obniżkę z 4.10 na 3.99 czy kupowanie wielosztuk by zaoszczędzić te 20 groszy na produkcie i ostatecznie płacąc prawie 3 razy tyle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.