Wino domowe

[wrotycz]

4 minutes ago, Yolo said:

Próbowałem Cię naprowadzić na to że nie masz racji i dlaczego. 

Delikatnie, choć prosiłeś się o złośliwość po swojej pierwszej wypowiedzi. 

 

O co konkretnie co chodzi? O kwasowość? Tam jest napisane.

 

Zawartość kwasów organicznych w winie powinna zawierać się w granicach 0,6 - 1%.

Zawartość kwasów w naszych owocach jest zwykle za wysoka i z tego względu moszcze należy rozcieńczać wodą, przy tej okazji korygując zawartość cukru w moszczu przez jego dodatek.
Czasem zdarza się, że by doprowadzić kwasowość moszczu do pożądanej wielkości należałoby moszcz rozcieńczyć więcej niż trzykrotnie. Jest to jednak niedopuszczalne, gdyż tak powstałe wino miałoby zbyt niską zawartość ekstraktu niecukrowego i smak jego byłby "pusty". W tym przypadku kwasowość koryguję się dodatkiem kredy CaCO ₃ . Nie należy jednak raczej przesadzać z dodatkiem kredy, gdyż może ona zepsuć smak wina (lepiej niech będzie za kwaśne niż niedobre).

 

Czego jeszcze nie rozumiesz?

 

[Yolo]

4 minuty temu, wrotycz napisał:

Czego jeszcze nie rozumiesz?

 

Dobry manewr.

Uzupełnić swoją wcześniejszą wypowiedź o rozwinięcie które ją podważa próbując pokazać wskazujacemu na jej błędy, że czegoś nie rozumie. 

 

No nic, przynajmniej się douczyłeś na potrzeby rozmowy i już wiesz;) 

[MaxMen]

8 godzin temu, Yolo napisał:

Jak oceniasz użycie refraktometru w kontekście hobbystycznego nastawiania, okazyjnie tylko z samych winogron? 

Chciałem kupić kiedyś, ale zrezygnowałem widząc że na moje potrzeby aerometr wystarczy. 

Jakoś miałem przekonanie że używają go głównie nastawiający wina gronowe w większych ilościach, może błędne. 

 

8 godzin temu, Yolo napisał:

 

Sprawdzasz pH nastawów paseczkami czy inna metoda? 

Bardzo dobrze, mega wygodne urządzenie w porównaniu z klasycznym areometrem, 

Przy winogronowy tym bardziej bo nie musisz uzyskać soku do fiołki tylko wyciskacz z gronka na wziernik i już. 

Bardzo przydatne przy warzeniu piwa kiedy brzeczka ciepła i nie trzeba chłodzić próbki do pomiaru we fiolce tylko kropla z mieszadła na wziernik i już. Więc jak się coś robi więcej niż wino to wręcz obowiązkowe. 

 

Bardzo wygodne kiedy chcemy kupić owoce, przecież nie będziesz u kogoś czy na rynku wyciskał soku z owoców do pomiaru we fiolce, kropla soku i wszystko wiadomo. 

 

Sprawdzam paseczkami ale bardziej z ciekawości i zapisze w kajecie co mam niż coś miałbym konkretnego z tym robić.

Edytowane 7 Października 2022 przez MaxMen

[zuckerfrei]

Hej Pany. Dodałem tych drożdży, teraz to jest bulgotanie jak byk. Mam przeczucie, że ten mój pierwszy nastaw to będzie taki "beginers luck". Tzn słodki soczek wyjdzie. Radocha jest. OK co dalej, ile będzie trwała fermentacja? Co dalej robić? Pozdrawiam. Przypominam jestem laikiem.

[MaxMen]

A ile będzie bolała noga jak się uderzysz? 

Czas fermentacji zależy od wielu czynników i właściwie jest nie istotny skończy to skończy. Jeśli nie odcisnąłeś jeszcze pulpy to to zrób, a pot fermentujesz dalej i co jakiś czas zalewasz z nad osadu, cukru już nie dodajesz bo i tak dałeś dużo. Chyba,żeby jakimś cudem przerobiło wszystko to na sam koniec po kilkukrotnym zlaniu znad osadu możesz sobie dosłodzić do smaku. 

[zuckerfrei]

Hej! @MaxMen możesz mi jak krowie na rowie wytłumaczyć co mam zrobić? Proszę!

W dniu 11.10.2022 o 11:27, MaxMen napisał:

Jeśli nie odcisnąłeś jeszcze pulpy to to zrób, a pot fermentujesz dalej i co jakiś czas zalewasz z nad osadu, cukru już nie dodajesz bo i tak dałeś dużo.

 

[MaxMen]

No jeśli fermentowałeś zmiażdżone owoce to musisz odcisnąć sok i fermentować dalej, a jak przefermentuje i na dnie butli zbierze się osad to złej wężykiem bez tego osadu i tak kilka razy aż będzie klarowne 

[zuckerfrei]

Owoce wrzuciłem całe. No i te "kuleczki" ciągle tam są. Czyli fizycznie muszę wyciągnąć te owoce? Czy nie bo ja ich nie rozbiłem z nich miazgi? Wężyk już zamówię. @MaxMen

[MaxMen]

Było zmiażdżyć, no ale zrób to teraz i dobrze odciśnij, przez jakąś duża gazę czy pieluchę tetrową bo zakładam, że prasy nie masz.