Skocz do zawartości

Zazdrość, uczciwość, czy zdrada i kłamstwa?


izolator

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie bracia! 

Bardzo mi miło się z wami przywitać na ramach tego forum. Nie przedłużając opiszę historię, a nawet ciągła przygodę mojego LTR bo sytuacja jest rozwojowa - to słowo klucz.

 

Od prawie roku prowadzę pierwszy związek w swoim życiu z dziewczyną. Ja 25 lat, ona 19. Ona dosyć dynamiczna, z dużym humorem, czasem zwariowana. Ja raczej ten bardziej ogarnięty, bardziej myślący i odpowiedzialny. 

Do tego czasu w związku układa się bardzo dobrze wg. Mojej subiektywnej oceny. Od samego początku jest dużo spotkań razem nawet na tyle że czasami brakuje mi czasu na coś innego i jest chęć odpoczynku tylko i wyłącznie z własnym ja, bo to zazwyczaj ona proponuje schadzki. 

Wszystko okej, ale sytuacja z wczoraj lekko mówiąc wkur***a mnie do tego stopnia że dzisiaj jej nie odpisywałem pół dnia. Wieczorem się spotkałem. Na do widzenia pytała o co chodzi, że widać po mnie że jestem zły i tak dalej. Pytała o powód - ja przemilczalem.

 

A co mnie tak zagotowało? Już przedstawiam sytuację z środy; Piszę do mnie ok. Godziny 18, czy może wyjść się spotkać z znajomymi bo wrócili z zagranicy: Wiktor, Kacper i Natalia (imiona przypadkowe, ale o tym zaraz). Mówię no dobra idź. Już mi coś nie pasowało. Ogółem jedno imię się zgadzało tylko, nie było żadnej koleżanki Natalii. Dwóch chłopaków gdzieś z niedaleka i UWAGA wcale nie wrócili z zagranicy tylko poznała ich na portalu randkowym, gość wystalkowal i napisał do niej na Messenger, czy jedzie na melanż. O tym, że używa Badoo akurat wiem bo mi się przyznała i jak twierdzi używa tylko do poznania nowych osób. Moze i to racja dotychczasowo bo sprawdzałem. Zapytanie jak? Skąd również wiem o tym że to nie byli wymyśleni znajomi z zagranicy, tylko jacyś goście z miejscowości nieopodal? Otóż dobrałem się do telefonu (tak wiem, to źle i pewnie splone za to w piekle). Wróciła rano, jakieś alko było, przejażdżki. Zdrady raczej nie. Z resztą dwóch typów było - nie solo, trosze poczytałem messa z nimi szukając tropu na jakieś dowody. Co sądzicie o całej sytuacji? Zjebki i porady mile widziane. 

Pytam, bo ogólnie nie wiem czy z nią o tym pogadać? W jaki sposób? Zjebać od góry do dołu? Jakoś wziąć spod glupia? Chce wyjść na tym jak prawdziwy mężczyzna, a nie jak skończony ham i nieufny uszust. Jak wyłożę karty na stół, to będą domysły skąd wiem i jak ją zdemaskowałem - jedyna opcja właśnie dostęp do jej tel, że to wszystko wiem. Może od razu po takiej akcji zerwać? Nie wiem sam do końca co robić, liczę na wasze porady i opinie - tak jak wspominałem sytuacja rozwojowa i może coś jeszcze uda mi się dowiedzieć. Nie mniej jednak ten temat zaprząta mi głowę i dzisiaj frustracja sięgała z enitu. 

 

W temacie Black/Red pill siedzę chwilę, co w jakiś sposób pomogło mi właśnie zbudować związek i zrozumieć pewne zachowania. Wsiąknałem temat po wcześniejszym odrzuceniu. 

Edytowane przez izolator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby Cie kochała i szanowała to raz że nie miałaby badoo a dwa nie jechałaby z obcymi typami na melanż.. STARY! Okłamała Cię że jeszcze jedzie jakaś Natalia czyli wie że było to nie moralne.

 

Nie daj sobie wmówić że szuka znajomych na badoo ( iks kur*a de ) bo to nie prawda. Po prostu łaknie atencji, aprobaty od facetów a tam ją dostaje cały czas. Nie traktuje Cie jako najlepszej opcji tylko "dyskretnie", pod pretekstem znajomych szuka kogoś lepszego. A to oznacza, że jest z Tobą bo jest, nie ma tu realnego pożądania lub one się dawno skończyło.

 

Wg mnie nic z tego nie będzie, rozmowy nic nie dają a jak będzie chciała to i tak Cie zdradzi, chyba że nawet już to zrobiła. Poczekaj, daj sytuacji się rozwinąć samej z siebie a w międzyczasie szukaj kogoś innego. Ogółem polecam Ci zacząć randkować na potęgę, im wiecej dziewczyn poznasz tym więcej sie dowiesz, nawet z tymi niższymi SMV pójść kilka razy żebyś zrozumial jak działa autentyczne pożądanie. 

 

Większość dzisiejszych dziewczyn nadaje się tylko jako worek na nasienie, ale to nie znaczy że nie idzie poznać wartościowej panny, a na taką byku zasługujesz jak każdy z nas, dlatego olej to co masz teraz i szukaj dalej 😎

 

 

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, od początku trzeba ustalić pewne zasady. Jeżeli pozwoliłeś jej rozglądać się za bolcami na Badoo to teraz będzie Ci ciężko tego zabronić. Moja rada: spróbuj to zrobić, ale domyślnie nastaw się na "porażkę" i koniec znajomości. A nawet jak się uda, to raz posmakowany owoc będzie ja kusił cały czas, będziesz musiał ją pilnować. Ma się spowiadać gdzie idzie, o której będzie, i pokazywać wszystko w telefonie. Nie przejmuj się jej pierdoleniem. Kobiety lubią być pilnowane :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, 3nd3x0 napisał:

Jakby Cie kochała i szanowała to raz że nie miałaby badoo a dwa nie jechałaby z obcymi typami na melanż.. STARY! Okłamała Cię że jeszcze jedzie jakaś Natalia czyli wie że było to nie moralne.

Tak, to było było kłamstwo w czystej postaci, pewnie domysł że niby jest jeszcze koleżanka to "lepiej wygląda". No i po za tym żadni znajomi z zagranicy.

Z jednej strony spoko że się przyznała że gdzieś wchodzi, równie dobrze mogła nic nie mówić. 

 

21 minut temu, 3nd3x0 napisał:

Nie daj sobie wmówić że szuka znajomych na badoo ( iks kur*a de ) bo to nie prawda. Po prostu łaknie atencji, aprobaty od facetów a tam ją dostaje cały czas. Nie traktuje Cie jako najlepszej opcji tylko "dyskretnie", pod pretekstem znajomych szuka kogoś lepszego. A to oznacza, że jest z Tobą bo jest, nie ma tu realnego pożądania lub one się dawno skończyło.

 

Przejrzałem też badoo, tak na prawdę mało co tam wypisuje z gościami. Odpowiada im tak o, od niechcenia, zlewająca odpowiedź (to takie typowe na serwisach tego typu XD)

Przerażające jest to ile przeciętna laska ma par. Ja założyłem kiedyś tindera to ledwo pod 20 par może, a wg. mnie mimo wszystko wglądowo wypadam lepiej na rynku od niej. No tak, ale nie mam tzipy (nie ma kto do mnie spermić jak w jej przypadku :lol:  )

25 minut temu, 3nd3x0 napisał:

 

Wg mnie nic z tego nie będzie, rozmowy nic nie dają a jak będzie chciała to i tak Cie zdradzi, chyba że nawet już to zrobiła. Poczekaj, daj sytuacji się rozwinąć samej z siebie a w międzyczasie szukaj kogoś innego. Ogółem polecam Ci zacząć randkować na potęgę, im wiecej dziewczyn poznasz tym więcej sie dowiesz, nawet z tymi niższymi SMV pójść kilka razy żebyś zrozumial jak działa autentyczne pożądanie. 

 

Większość dzisiejszych dziewczyn nadaje się tylko jako worek na nasienie, ale to nie znaczy że nie idzie poznać wartościowej panny, a na taką byku zasługujesz jak każdy z nas, dlatego olej to co masz teraz i szukaj dalej 😎

 

Wiem, że jak będzie chciała to zdradzi, to nieuniknione. Jedyny czas kiedy jestem jej pewny to kiedy z nią spędzam czas (a spędzam go dużo). Poczekać na rozwój sytuacji taki mam plan właśnie, aczkolwiek już wczoraj mnie korciło, żeby ją zbesztać od góry do dołu i zapytać co odwala za manianę (skoro tak często mówi kocham Cię XDD). Złość w mnie kipiała, co nawet ona zauważyła, już miałem chęć wybuchnąć i powiedzieć od góry do dołu, co się dowiedziałem nt. kłamstwa. Hamuje się od tego, żeby nie było że kontroluje. Wiem, że to nie związek małżeński, że trzeba zbierać  dowody do rozwodu. Ale jakbym miał dowody rzeczowe, cyfrowe, to skończyłbym to z przytupem (że aż pewnie wbiłoby ją w ziemię) i miał pewność o słuszność oskarżeń. 

20 minut temu, slusa napisał:

No cóż, od początku trzeba ustalić pewne zasady. Jeżeli pozwoliłeś jej rozglądać się za bolcami na Badoo to teraz będzie Ci ciężko tego zabronić. Moja rada: spróbuj to zrobić, ale domyślnie nastaw się na "porażkę" i koniec znajomości. A nawet jak się uda, to raz posmakowany owoc będzie ja kusił cały czas, będziesz musiał ją pilnować. Ma się spowiadać gdzie idzie, o której będzie, i pokazywać wszystko w telefonie. Nie przejmuj się jej pierdoleniem. Kobiety lubią być pilnowane :)

Ciężko zabronić? Mogę dać ultimatum, że wywala takie rzeczy, albo ja ją wywalam z życia raz na zawsze. Mimo wszystko oprócz Badoo są snapy, insta i inne współczesne akwaria dla spermiarzy i atencjuszek, ciężko będzie nad wszystkim utrzymać pełną kontrolę, tym bardziej jak zacznę kontrolować to pewnie lepiej będzie się z tym kryć. Mimo wszystko nadal wydaje mi się, że to jej bardziej zależy na mnie (brak lepszej gałązki jak na razie? Hmm). Ja już się do niej też trochę "przyzwyczaiłem", celowo nie napisałem kocham bo nie ogarniam czy to w ogóle istnieje takie coś jak MIŁOŚĆ, a sam jej tego nie mówię bo nie lubię rzucać słów na wiatr. Ona często używa tych słów do mojej osoby, ale tak wiem "nie czyny, lecz słowa". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego oczekujecie od 19-latki? Wierności po grób? 

 

1:1000 albo i mniej. 

 

6 lat różnicy wieku, gdzie gość stateczny, a dupa melanżowa, to jak dwie galaktyki na dwóch krańcach wszechświata. 

 

Ergo, jeżeli młoda nie jest zapatrzona jak w obrazek, to nie zapanujesz, a nawet jak zapatrzona, to też różnie bywa. 

  • Like 8
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadnego redpilla nie masz przyswojonego.

 

Laska robi, to , co robi, z prostego powodu - jest z Tobą "z braku laku".

Z wygody może, dla zabicia samotności, koleżanki pochwalają, itp.

 

Ponieważ przeszła z portali randkowych na spotkania na żywo, to nudzi się niemiłosiernie.

 

Ewentualnie jest narcystyczna, zjebana i spragniona ciągłej atencji - na to nikt nie poradzi.

 

Mam nadzieję, że to jest FWB, lub ewentualnie LAT, czyli też możesz kręcić z koleżankami.

Zresztą - skoro ona ma badoo, też możesz mieć. A wręcz powinieneś.

Nie ustaliłeś reguł od razu - posiadanie apki randkowej oznacza albo koniec związku albo automatyczne zdegradowanie go do poziomu FWB bez zobowiązań z Twojej strony.

 

Teraz ustalanie granic pewnie zostanie wyśmiane, bo ramy nie masz, nie masz jej naturalnie, a w związku dawno straciłeś.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Król Jarosław I said:

 

Myślisz, że jeśli w wieku 19 lat nie ma takich zasad to nabędzie je później ? Czy wiek ma cokolwiek do tego ?

Skomplikowane pytanie, a odpowiedź jeszcze bardziej. 

 

Zazwyczaj nie nabędzie. Zazwyczaj, bo znam jeden przypadek odstępstwa od reguły. 

 

Natomiast zasady są dla starych dziadów, pamiętaj. 

 

Jam młoda, powabna i chcę się bawić. 

 

Ergo jak ktoś se bierze melanżową dupę i/lub rwie ją na emocje, to niech sobie zdaje sprawę z tego co to oznacza. 

 

A 19-letnią bibliotekarkę dość ciężko znaleźć. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Król Jarosław I napisał:

 

Myślisz, że jeśli w wieku 19 lat nie ma takich zasad to nabędzie je później ? Czy wiek ma cokolwiek do tego ?

Cóż, wydaje mi się, że niektórym z wiekiem coś się układa w głowie. Przecież podobnie jest z nami samcami. Z wiekiem chyba coś tam zmieniły się priorytety i rozum w głowie, prawda? 

 

5 minut temu, maroon napisał:

Ergo, jeżeli młoda nie jest zapatrzona jak w obrazek, to nie zapanujesz, a nawet jak zapatrzona, to też różnie bywa. 

Ciężko mi to subiektywnie ocenić. Może jest, może nie jest. Kobieta zmienną jest :D 

 

8 minut temu, maroon napisał:

Czego oczekujecie od 19-latki? Wierności po grób? 

 

1:1000 albo i mniej. 

 

6 lat różnicy wieku, gdzie gość stateczny, a dupa melanżowa, to jak dwie galaktyki na dwóch krańcach wszechświata. 

 

Odkąd jest z mną, to raczej mało buja po baletach mimo wszystko, no wczoraj np. jej się zdarzyło, tak to w miarę ogarniam co robi. Z resztą większość weekendów razem spędzamy, więc jak jakiś melanż to w grupie moich znajomych, albo randka solo.  

 

Czekam na rozwój sytuacji. Dzisiaj wychodzę na piwko z innym środowiskiem osób. Zobaczymy jak zaplanuje wieczór beze mnie. Jak podobna sytuacja będzie to zacznę do niej chamskimi tekstami do niej ładować. 

Wiem, że coś złego się tutaj dzieje, teraz mam myśli w głowię jak to rozegrać, na spokojnie przemyślanie, czy z grubej rury walić jak ostatni cham - sam nie wiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młoda jest jeszcze ta kobieta także według mnie chce się bawić. Ma najlepszy okres życia i posiada najwyższy smv. Do zabawy bym bardziej traktował te kobietę aniżeli na jakąś stałą relacje.

Ta laska ma konto na portalu randkowym także duże prawdopodobieństwo, że w dalszym ciągu pisze z innymi gośćmi. Jeśli jest fajna atencję będzie mieć dużą.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca wiem autorze wątku jaki masz mindset, ale na pewno jak ktoś przede mną wspomniał red pilla nie masz przyswojonego.

 

Na Twoim miejscu korzystałbym póki jest okazja, w gumie.

 

To, że powiedziała Ci , że spotyka się ze znajomymi było dla uśpienia Twojej czujności.

 

Ktoś kiedyś w innym wątku ciekawego stwierdzenia użył "laski w tym wieku używając c##y poznają świat ".🤣🤣🤣🤣 I na 99% tak jest/ będzie w przypadku tej pacjentki.🤔

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MM_ napisał:

 

To co mu powiedziała x2 😀

W punkt. Związki LTR niby dwa - ciężko mi to zweryfikować powiedzmy że okej. Co do partnerów seksualnych na pewno kłamstwo - nawet się nie łudzę. Powiedziała, że było dwa poważne związki. 

 

 

13 minut temu, sargon napisał:

Zadnego redpilla nie masz przyswojonego.

 

Laska robi, to , co robi, z prostego powodu - jest z Tobą "z braku laku".

Z wygody może, dla zabicia samotności, koleżanki pochwalają, itp.

 

Ponieważ przeszła z portali randkowych na spotkania na żywo, to nudzi się niemiłosiernie.

 

Bardzo prawdopodobne, że jest bo potrzebuje partnera i uważam się za "dobrą partię", przeszło mi to na myśl wielokrotnie, więc może jednak coś redpilla przyswoiłem. Jakbym nadal tkwił w blue to nawet bym nie pomyślał w ten sposób. 

 

15 minut temu, sargon napisał:

Ewentualnie jest narcystyczna, zjebana i spragniona ciągłej atencji - na to nikt nie poradzi.

 

Mam nadzieję, że to jest FWB, lub ewentualnie LAT, czyli też możesz kręcić z koleżankami.

Zresztą - skoro ona ma badoo, też możesz mieć. A wręcz powinieneś.

Nie ustaliłeś reguł od razu - posiadanie apki randkowej oznacza albo koniec związku albo automatyczne zdegradowanie go do poziomu FWB bez zobowiązań z Twojej strony.

 

Teraz ustalanie granic pewnie zostanie wyśmiane, bo ramy nie masz, nie masz jej naturalnie, a w związku dawno straciłeś.

Może i jest narcystyczna, musiałbym wysłać na obserwacje psychologiczną na dłuższy czas dla pewności :D 

To jest LTR, dałem szansę na LTR, to ona bardziej na to naciskała niż ja prawie rok temu po nawiązaniu bliższej relacji (wybacz skrótu LAT nie znam - ktoś objaśni?) 

Zakładam jeszcze dziś badoo, a przy najbliższym spotkaniu powiem co sądzę na ten temat, że tego używa, możliwe że to będzie game over. 

22 minuty temu, MM_ napisał:

Zacznijmy od podstaw - jej sytuacja rodzinna, nałogi, atencyjność, stan psychiczny, poprzednie związki/ liczba kolesi.

 

Bez tych informacji ciężko coś doradzić.

 

Generalnie LTR = kasowanie aplikacji randkowych; inaczej to FWB i rozglądaj się dalej

Sytuacja rodzinna, charakter po matce w dużym stopniu, ojciec raczej jest tym bardziej "wycofanym?" w domu (tak wiem to RED Flag), ma starszego brata.

Atencyjność? Lubi się przechwalać czymś nowym, to pazury to nowy tel do znajomków, jak jesteśmy w towarzystwie (ostatnio nawet ją za to zjebałem, to powiedziała że chamskie teksty rzucam i jestem zazdrosny) Liczba poprzednich kolesi to opisałem wyżej, ale wiadomo ciężko dowiedzieć się prawdy, musiałbym jej chyba zabrać telefon na 24h i kopać, kopać i jeszcze raz kopać. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Kiroviets napisał:

Na Twoim miejscu korzystałbym póki jest okazja, w gumie.

 

 

 

Bo później jaka gwarancja, że się przytrafi taka fajna młoda laska. Trzeba kuć żelazo póki gorące, tymbardziej jak kobieta jest chętna. Ilość wtop u mnie na własne życzenie polegających na tym, że nie zadziałałem konkretniej z laskami co na mnie leciały są rzeczami w życiu jakie żałuje :D

Niejeden by chciał mieć taki problem, że ma branie u 19nastki i nie wie jak do tego podejść

:)

*uchać, *ebać, i się nie bać

 

 

Edytowane przez nowy00
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MM_ napisał:

Moim zdaniem dla nowych powinien być jakiś mini test z podstawowych zagadnień red pilla, bo to nie forum porad związkowych kafeteria tylko wymiana doświadczeń Braci.

Z chęcią bym się podjął takiego. Znam podstawy red/black pillu i MGTOW - nie oblałbym.

A to nie jest wymiana mojego doświadczenia? Opisuję toczącą się historię w moim życiu więc to jakaś wymiana doświadczenia. Zdaję sobie sprawę, że jest tu na forum wiele większych tematów typu rozwód po X-latach. Nie mniej jednak opisałem swoją sytuacje i jestem chętny wysłuchać opinii i porad starszych i bardziej doświadczonych braci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, 3nd3x0 napisał:

Jakby Cie kochała i szanowała to raz że nie miałaby badoo a dwa nie jechałaby z obcymi typami na melanż.

 

Powiem tak. Laska okłamuje swojego partnera, znika z dwoma przygodnie poznanymi typami na noc, wraca nad ranem wybawiona i był alko.

Do tego laska ma 19 lat i skłonność do otwartości, eksperymentów i nowości...

 

Hmmmm... Jakby to delikatnie powiedzieć.

Być może rzeczywiście tylko przebalowali i przegadali noc, a ona wcale się z nimi przebolcowała. Być może jest taka możliwość. Ale ja bym sobie ręki nie dał uciąć, bo bym teraz bez ręki chodził.

 

A Ty @izolator nawet nie jesteś na początku drogi do zrozumienia reguł które rządzą tym światem!! Pogoń Panią w piz... a Ty się zabierz za forum czytanie ze zrozumieniem, bo na razie Cię witaminki przewalcują tak, że się nie pozbierasz.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, izolator napisał:

Z chęcią bym się podjął takiego. Znam podstawy red/black pillu i MGTOW - nie oblałbym.

A to nie jest wymiana mojego doświadczenia? Opisuję toczącą się historię w moim życiu więc to jakaś wymiana doświadczenia. Zdaję sobie sprawę, że jest tu na forum wiele większych tematów typu rozwód po X-latach. Nie mniej jednak opisałem swoją sytuacje i jestem chętny wysłuchać opinii i porad starszych i bardziej doświadczonych braci. 

 

Masz kilka odpowiedzi w tym samym tonie - nie wkręcaj się w laskę, potraktuj jako FWB, sam za jakiś czas kopnij w tyłek (koniecznie zrób to ty). W międzyczasie szukaj innych.

 

Dla mnie laska z aplikacją randkową i spotkaniami z innymi jest spalona do związku. Wybaczysz raz to po 30tce zniszczy ci życie.

 

BTW szkoda, że jak miałem 25 lat to nie było takiej grupy. To jest mega cenne jak się jest młodym posłuchać starszych facetów.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.