Skocz do zawartości

Co robić?


Natan99

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Natan99 napisał:

 

Hmm nie potrafię odpowiedzieć, olałem dla niej ciekawą starszą dziewczynę taką fully my type. 

Napisałeś wcześniej coś takiego:

 

2 godziny temu, Natan99 napisał:

Rozum mi mówi żeby ją zostawić, a serce lekko się przywiązało i też poznawać kogoś nowego, otwierać się na nowo, opowiadać swoje życie. 

Chodzi o ryzyko, że jak się odsłonisz, to zostaniesz BYĆ MOŻE odrzucony.

 

A tu było wygodnie, znaliście się, czułeś, że Cię nie odrzuca jako "przyjaciela" i dodatkowo zaproponowała związek. Więc nie musiałeś już ryzykować z poznawaniem nowej osoby, odsłanianiem się i potencjalnym odrzuceniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Miszka napisał:

A tu było wygodnie, znaliście się, czułeś, że Cię nie odrzuca jako "przyjaciela" i dodatkowo zaproponowała związek. Więc nie musiałeś już ryzykować z poznawaniem nowej osoby, odsłanianiem się i potencjalnym odrzuceniem.

 

Tak bym to opisał, w sumie ona chyba podobnie miała bo typ z którym chciała po ziomku ją odrzucił, a teraz robi jakieś chore akcje jakbym jej nie pasował...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Natan99 napisał:

 

Tak bym to opisał, w sumie ona chyba podobnie miała bo typ z którym chciała po ziomku ją odrzucił, a teraz robi jakieś chore akcje jakbym jej nie pasował...

No i masz odpowiedź. Sam tej odpowiedzi udzieliłeś.

 

Ona zdjęła Ciebie z orbity braku lepszych opcji. (pamiętaj, nie "przyjaźniliście się", byłeś na jej orbicie)

 

Ty wziąłeś co dają z wygody, bo nie chciałeś ryzykować odrzucenia przez kobietę.

 

To teraz nie ma co narzekać na tę relację. Z gówna bicza nie ukręcisz. Na dłuższą metę to generalnie...

andrzej-to-jebnie-1.jpg

 

 

Większość Ci powie, że do realnego związku bierz kobietę serio w Ciebie wkręconą. Podoba Ci się osoba, czujesz, że masz szansę, próbuj. Nie iskrzy, odpuść, nie wchodź na orbitę, nie zaprzyjaźniaj się, nie kombinuj. To nie szachy. Albo pyknie od razu albo wcale.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swoim życiu przekonałem się już, że ludzi można podzielić na dwie podstawowe grupy, jeśli chodzi o sposób myślenia i postepowania.

Pierwsza to taka, która nie ma w sobie zbyt wiele pokory i koniecznie musi się nauczyć pewnych rzeczy na swoich błędach, czasami niestety śmiertelnych w skutkach.

Druga to taka, która potrafi schować ego do kieszeni i posłuchać ludzi, którzy już stoczyli wiele życiowych bitew, dzięki czemu można uniknąć wielu poważnych problemów.

Żeby nie było sam zaliczałem się bardzo długo do tej pierwszej. Co zyskałem? Nic poza mnóstwem bólu i niezrozumiałych sytuacji, których bym zapewne uniknłą, gdybym od początku należał do grupy numer dwa.

Osobiście wyleczyłem się z pomagania komuś "na siłę", ale zawsze warto powiedzieć o ewentualnych konsekwencjach danego wyboru. Każdy z nas niech wybierze co woli, ale grupę numer jeden zdecydowanie odradzam, pozdro chłopaki

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Miszka napisał:

No i masz odpowiedź. Sam tej odpowiedzi udzieliłeś.

 

Ona zdjęła Ciebie z orbity braku lepszych opcji. (pamiętaj, nie "przyjaźniliście się", byłeś na jej orbicie)

 

Ty wziąłeś co dają z wygody, bo nie chciałeś ryzykować odrzucenia przez kobietę.

 

To teraz nie ma co narzekać na tę relację. Z gówna bicza nie ukręcisz. Na dłuższą metę to generalnie...

andrzej-to-jebnie-1.jpg

 

 

Większość Ci powie, że do realnego związku bierz kobietę serio w Ciebie wkręconą. Podoba Ci się osoba, czujesz, że masz szansę, próbuj. Nie iskrzy, odpuść, nie wchodź na orbitę, nie zaprzyjaźniaj się, nie kombinuj. To nie szachy. Albo pyknie od razu albo wcale.

 

Co byś poradził w tej sytuacji? Zerwać i poblokować, czy jakoś zagrać nie chcę żeby za mną latała jak jakaś psychofanka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Natan99 napisał:

 

Co byś poradził w tej sytuacji? Zerwać i poblokować, czy jakoś zagrać nie chcę żeby za mną latała jak jakaś psychofanka.

To wszystko zależy od tego czego Ty chcesz. Ja tylko twierdzę, że z tej mąki chleba nie będzie. Jesteś w relacji, gdzie masz dużo do stracenia i mało do zyskania. Oby nie zaszła Ci w ciążę z zaskoczenia, bo wtedy będzie katastrofa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2022 o 08:45, Natan99 napisał:

często wspomina że śnił jej się były, było też kilka razy tak że mówiła że we śnie był seks z byłym, albo jak gdzieś zobaczy na mieście to mówi że widziała i ciekawe czy on ją widział, itp. 

 

W dniu 14.10.2022 o 08:45, Natan99 napisał:

była jedna rundka i ona więcej nie chciała albo zrobiła mi lodzika żebym doszedł.

 

W dniu 14.10.2022 o 08:45, Natan99 napisał:

Sam jej nie kocham, dopiero zaczynam się przywiązywać.

 

W dniu 14.10.2022 o 08:45, Natan99 napisał:

Ma jeszcze strasznie niską samoocenę, masę kompleksów

 

W dniu 14.10.2022 o 08:45, Natan99 napisał:

dziewczyna ma humorki i zaczyna odwalać. Ona bierze silne antydepresanty, czasami zdarza się że zapomina ich wziąć, ostatnio prawie codziennie mówi że jestem dla niej chamski i jej smutno, coś zażartuję a ona zaraz obrażona. 

 

Ja tutaj widzę mase czerwonych flag i jak najszybciej ewakuuj sie z tej relacji.

Dobra rada czytaj forum zwłaszcza świeżakownie a zobaczysz, że nie jesteś pierwszy i ostatni, który nie zna natury kobiet.

Wpierw poznaj co to jest kobieta, jak działa i czego chce wtedy przekonasz się, że idealizowanie, stawianie na piedestał i czczenie jak bożka kobiet jest absurdalne bo to taki sam człowiek jak mężczyźni tylko różni sie tym, że ma kuciapę i dojki.

Dzisiaj wchodzenie w związki zwłaszcza w małżeństwa z p0lkami to samobójstwo.

Do tego masz system prawny, organy, instytucje i instrumenty, które pomagają kobietom a są przeciwko mężczyznom.

Kolejna sprawa socjalizacja i wychowanie w zgniłym systemie zachodnim zrobił z kobiet potwory zwłaszcza tam gdzie

kobiety mają kompleksy, wywodzą się z biedy, gdzie była patologia, mnóstwo traum.

Skoro z twojej strony nie ma od razu zainteresowania a ty jesteś dla niej tylko zapchaj dziura to po co dalej ciągnąć tą farsę?

Zainteresowanie jest albo go nie ma.

Szanuj się chłopaku.

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewakuacja z tego dla komfortu własnego zdrowia psychicznego byłaby dobra opcja. 

Kobieta może zaskoczyć negatywnie, szczególnie jak się ja ma za jakaś boska istotę bez skazy. 

Dla mnie tutaj może i jesteś jej wypełniaczem wolnego czasu.

Trzeba czasem twardo zadecydować co ważniejsze honor, czy jakaś kobieta oferująca z dobrych rzeczy (rzecz pomiędzy nogami i dziecko do urodzenia). Taka decyzja jednym przychodzi łatwiej innym mniej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2022 o 19:21, Miszka napisał:

To wszystko zależy od tego czego Ty chcesz. Ja tylko twierdzę, że z tej mąki chleba nie będzie. Jesteś w relacji, gdzie masz dużo do stracenia i mało do zyskania. Oby nie zaszła Ci w ciążę z zaskoczenia, bo wtedy będzie katastrofa.

 

Tak mi się jeszcze przypomniało że za nim była z ziomkiem to mnie bardzo crushowała, pisałem z nią mieliśmy się spotkać ale ją olałem wtedy dla innej, ziomek opowiadał że była we mnie "zakochana" z samego pisania i miał ostry ból dupy kiedy zacząłem się z nią przyjaźnić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Korol09 napisał:

 

On sam nie wie czego chce, wygląda że ma spoko babinę po przejściach dającą dużo z siebie. 

Zacznijmy od tego, że "życie to nie je bajka" jak żartobliwie mówiła moja babcia.

 

Nie spodziewałbym się, że w życiu dostanę ZAWSZE, WSZYSTKO, NA 100% tak jak chcę.

Pewne rzeczy się wykluczają lub jeśli zachodzą zbieżności, to występują rzadko.

 

Miał Brat @Natan99 lepsze kochanki wcześniej? Mało mu seksu, w tej relacji? To niech odpuści kobitę, nie oczekuje od niej tego, czego ona nie może mu dać i znajdzie sobie taką, z którą będzie miał seksu pod korek.

 

Czy potem coś z taką kobietą stworzy wartościowego? Nie wiem. Może się nią znudzi (oby nie) albo kiedy jemu się już odechce sportu łóżkowego kilka razy dziennie, to może się okazać, że ona zacznie coś odwalać i albo zaczną się problemy.

 

Znam takich, co "już się wyszaleli" i chcą spokoju. I od tych z którymi szaleli spokoju nie dostają. A jednocześnie te spokojne jakoś ich nie kręcą. Coś za coś.

 

No i dogódź wszystkim.

 

Życie to nie film porno.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Miszka napisał:

życie to nie je bajka

to kurwa, twarda walka.

 

lub

 

 

 

Życie to rzeka gówna, pływać w niej rzecz jest trudna.

 

 

55 minut temu, Korol09 napisał:

On sam nie wie czego chce

Może ma cipkę, bo zachowchuje się jak kobieta - jestem zwolennikiem aby od nich czerpać, ale nie w ten sposób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2022 o 08:45, Natan99 napisał:

Jestem w związku od lutego, zaczynam się powoli przywiązywać, a z drugiej strony mam trochę wyjebane dziewczyna ma humorki i zaczyna odwalać. Ona bierze silne antydepresanty, czasami zdarza się że zapomina ich wziąć, ostatnio prawie codziennie mówi że jestem dla niej chamski i jej smutno, coś zażartuję a ona zaraz obrażona. Ja mam wrażenie że ona dalej nie wyleczyła się ze swoich EX i dużo o nich myśli,

 

200.webp?cid=ecf05e47iomsbg1nvn7oqy31zpb

 

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.