Skocz do zawartości

A może Khmerka z Kambodży?


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

Fajki, alkohol, tapeta, smarkfon, supermarkety, w sumie trzeba dodać że koleś wygląda jak zwykły polak... +to czego nie widzimy.

Czym to się różni od naszego podwórka?

Kwestia też dyskusyjna urody innych ras...

  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tam ciężko kupić ziemię na siebie.

 

Tu też nasz rodak urządził się:

 

 

 

Tymochowicz też tam osiadł, ze swoją Azjatką z tego co kojarzę. W jego przypadku znalezienie się poza jurysdykcją Kaczostanu, to bonus w pakiecie.

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałem w całości. Stwierdzam jednak po wyrywkach, że dziewczyna wygląda na bardzo zestresowaną, kompletnie nie wyluzowaną w tej "relacji".

Zachowuje się jak prostytutka, która za dopłatę jeszcze posprząta na chacie.

W sumie nie dziwi mnie taki układ. Dziewczyna chociaż poczuje jak wygląda średni standard życia w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piter_1982

No tak, jest to jakiś argument. Ale ja tu raczej widzę jakiś fetysz, budowany bardziej na wyobrażeniach niż rzeczywistości.

 

Jak z Ukrainkami, jeszcze zanim tu przyjechały z bombelkami i w zapierdzianych dresach.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On tam pojechał, pewnie coś tam zarabia i to ona ma zagranicznego "egzotycznego" faceta.

Gdyby ja nauczył języka i przywiózł do Polski, to zaraz by poszła w długą z kimś mlodszym, bo tu ona byłaby "egzotyczna".

 

 

Zawsze to co inne jest  kuszące, możemy psioczyć na p0lki z erazmusa, że są łatwe, ale faceci też jeżdżą na takie wymiany - to oni są p0lacy czu ruchacze?

Mam wrażenie że najgłośniej "p0lkują" właśnie ci, którzy sami chcieliby zaruchac coś "egzotycznego".

Sam za granicą miałem często lepsze branie niż w Polsce. Mam sobie odmówić fajniej mulatki, jak sie sama pcha do łóżka? A w imię czego?

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, bzgqdn napisał:

On tam pojechał, pewnie coś tam zarabia i to ona ma zagranicznego "egzotycznego" faceta.

Gdyby ja nauczył języka i przywiózł do Polski, to zaraz by poszła w długą z kimś mlodszym, bo tu ona byłaby "egzotyczna".

 

 

Zawsze to co inne jest  kuszące, możemy psioczyć na p0lki z erazmusa, że są łatwe, ale faceci też jeżdżą na takie wymiany - to oni są p0lacy czu ruchacze?

Mam wrażenie że najgłośniej "p0lkują" właśnie ci, którzy sami chcieliby zaruchac coś "egzotycznego".

Sam za granicą miałem często lepsze branie niż w Polsce. Mam sobie odmówić fajniej mulatki, jak sie sama pcha do łóżka? A w imię czego?

 

Właśnie tak jest Bracie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, bzgqdn said:

możemy psioczyć na p0lki z erazmusa, że są łatwe, ale faceci też jeżdżą na takie wymiany - to oni są p0lacy czu ruchacze?

Klucz, który otwiera wiele zamków, to dobry klucz. A zamek, który może być otwarty przez wiele kluczy, to zły zamek. 

 

Poza tym, to co brzmi bardziej dumnie: "jestem łatwa" czy "jestem ruchacz"? 😁

Edytowane przez manygguh
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, zychu said:

Co wy macie z tymi posłusznymi żonami z azjatyckiego zadupia?

Tam generalnie taniej jest naśladować Leonardo di Caprio... Plus, trawa bardziej zielona u sąsiada itd.

 

1 minute ago, zychu said:

budowany bardziej na wyobrażeniach

Oczywiście. Marzenia o arabskim księciu i marzenia o azjatyckiej żonie różnią się rodzajem wtyczki ;) (a w Tajlandii, nawet nie zawsze).

Aha, no i oczywiście "każdy znajdzie 10/10"... Nope, rozkład jest podobny jak u nas.

 

Połowa SMV dolna, poglądowo:

chinese-woman-working-on-a-manufacturing

 

 

Pomijając dolne 50%, najwięcej wygląda tak:

chinese-woman-working-factory.jpg

 

Albo tak:

female-factory-workers-China-600x400-1-3

 

To już jest "rzadkość", i mają sporo własnej atencji:

asian-women-workers.png.webp

 

Top 1-2%, mnóstwo atencji od "lokalsów" i to przeważnie tych zamożniejszych niż "statystyczny" Polak:

93518500-young-chinese-man-and-woman-wor

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, zychu napisał:

@Piter_1982

No tak, jest to jakiś argument. Ale ja tu raczej widzę jakiś fetysz, budowany bardziej na wyobrażeniach niż rzeczywistości.

 

Jak z Ukrainkami, jeszcze zanim tu przyjechały z bombelkami i w zapierdzianych dresach.

 

Chodzi oto że w biednych krajach nie ma kapitana państwo, nie ma co idealizować bo tam pełno jest przewałów jak u nas z generałem co szuka żony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kespert, duzo jeszcze zalezy od regionu Azji, ale generalnie masz rację. To samo z murzynkami, sporo z nich bliżej do szympansa, ale zdarzaja się perełki.

 

9 minut temu, manygguh napisał:

Poza tym, to co brzmi bardziej dumnie: "jestem łatwa" czy "jestem ruchacz"?

One o sobie nie mówią "jestm łatwa", "dalam dupy" tylko "zdobylam", "uwiodłam".

 

Faceci też "wyrwałem ją", i nikt nie powie, że został przeleciany.

 

Jak to mówią, jeśli dochodzi do sypialni i majtki z biustonoszem to jeden komplet to nie ty jesteś zdobywcą.

 

4 minuty temu, spacemarine napisał:

Chodzi oto że w biednych krajach nie ma kapitana państwo

W kontekście, "opiekuna", który wypłaci bąbelkowe, czy inne alimenty, to na pewno. Trzeba sie troszke bardziej szanować, a przynajmniej zabezpieczać, bo będzie bida 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ostatnio różne relacje z krajów takich jak Syria czy Afganistan i kobiety tam mają naprawdę ciężko. Same nie mogą wyjść na ulicę czy nawet kontynuować nauki po ukończeniu 8 klas. 

I nawet bym sobie przygarnął taką Syryjkę czy Afgankę i zapewnił jej życie o jakim może pomarzyć. Tylko czy nie zepsuła by się po kilku latach? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, bzgqdn said:

duzo jeszcze zalezy od regionu Azji

Oczywiście. Statystyka to tylko statystyka. Ale "statystycznie" 30-letnia Japonka wygląda inaczej, niż 30-letnia Wietnamka - trend zachowany poprzez populację, nawet jeśli są wyjątki.

17 minutes ago, yrl said:

taką Syryjkę czy Afgankę i zapewnił jej życie o jakim może pomarzyć

Weź pod uwagę, że spośród tych, które da się w miarę łatwo poznać (niezależne, wyzwolone, miastowe itd), sporo z nich ma brata/siostrę/znajomych w Niemczech albo UK. I do takiego poziomu się odnosi. Bez kilku tysięcy Euro/mc, iphona 13 max i tak dalej - nie podchodzić...

Natomiast na prowincji - będziesz się wyróżniał jak u nas Murzyn w Pcimiu, taki ze złotym łańcuchem na szyi i Nikach za 500$. Szybciej ściągniesz problemy, niż poznasz coś wartościowego...

 

Wbrew pozorom, świat jest mały. A po bliższym porównaniu, różnice to kosmetyka i odchyłki statystyki, nic więcej. Software u Pań sam się szybko uaktualnia, a podstawowe parametry ma te same - "więcej".

Nieważne jak wygląda - gdzieś, zawsze jest jakiś facet, który ma jej już dosyć ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kespert napisał:

Oczywiście. Statystyka to tylko statystyka. Ale "statystycznie" 30-letnia Japonka wygląda inaczej, niż 30-letnia Wietnamka - trend zachowany poprzez populację, nawet jeśli są wyjątki.

Weź pod uwagę, że spośród tych, które da się w miarę łatwo poznać (niezależne, wyzwolone, miastowe itd), sporo z nich ma brata/siostrę/znajomych w Niemczech albo UK. I do takiego poziomu się odnosi. Bez kilku tysięcy Euro/mc, iphona 13 max i tak dalej - nie podchodzić...

Natomiast na prowincji - będziesz się wyróżniał jak u nas Murzyn w Pcimiu, taki ze złotym łańcuchem na szyi i Nikach za 500$. Szybciej ściągniesz problemy, niż poznasz coś wartościowego...

 

Wbrew pozorom, świat jest mały. A po bliższym porównaniu, różnice to kosmetyka i odchyłki statystyki, nic więcej. Software u Pań sam się szybko uaktualnia, a podstawowe parametry ma te same - "więcej".

Nieważne jak wygląda - gdzieś, zawsze jest jakiś facet, który ma jej już dosyć ;)

 

Dlatego jak sprowadzi się kobietę z biednego kraju do pl to jej soft aktualizuje się w mig, dlatego jak już to siedzieć np na filipinach i życie tańsze

 

Polak i jego żonka filipinka, jego dzieciak. Ona ma drugie dziecko z poprzedniego związku ale mieszka z swoim ojcem, galimatias ale ogólnie ciekawy film

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę tak ciężko zrozumieć różnice między kobietą a mężczyzną, jadącymi na erasmusa i dlaczego p0lki są wyśmiewane z tego powodu? I piszą to osoby będące już długi czas na forum.

Mężczyzna jest uwarunkowany biologicznie, by zapłodnić jak największą liczbę kobiet. Kobieta, wbrew temu co mówi feminizm, nie jest stworzona do puszczania się na lewo i prawo. Skakanie po kutangach robi samicom z psychiki sieczkę. Było mówione o tym wiele razy na forum.

Kwestia prowadzenia się, szacunku do siebie i opinii "na mieście" to osobna sprawa, ale niemniej istotna.

 

52 minuty temu, manygguh napisał:

Klucz, który otwiera wiele zamków, to dobry klucz. A zamek, który może być otwarty przez wiele kluczy, to zły zamek. 

Dokładnie. Mężczyzna, żeby zaruchać musi coś też sobą reprezentować. Kobieta wystarczy, że jest i znaleźć chętnego napalonego typa dla niej to żaden problem.

 

  • Like 9
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Kespert napisał:

A po bliższym porównaniu, różnice to kosmetyka i odchyłki statystyki, nic więcej. Software u Pań sam się szybko uaktualnia, a podstawowe parametry ma te same - "więcej".

 

Znacznie więcej niż kosmetyka, jeśli chodzi o podejście do mężczyzn i prawdziwą kobiecość. 

Jeśli chcesz zakładać rodzinę, masz o wiele większe szanse biorąc sobie kobietę, dla której troszczenie sie o nią jest naturalne. 

 

W naszym kraju to już niestety loteria. Plus, jakaś dziwna złość w stronę męskiego, potrzeba konkurencji, postawienia na swoim.

Nie zawsze, nie wszystkie, ale to jest widoczne.

Z kobietą, która chce i umie współpracować, tworzyć razem, zupełnie inna bajka. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chcni napisał:

Kobieta, wbrew temu co mówi feminizm, nie jest stworzona do puszczania się na lewo i prawo. Skakanie po kutangach robi samicom z psychiki sieczkę. Było mówione o tym wiele razy na forum.

To oczywiście prawda, my mamy siać, więc inaczej nasze mozgi to znoszą.

U nich hipergamia na spolke z solipsyzmem robia swoje. Kazdy kolejny facet ma być lepszy, do pewnego momentu to sie nawet udaje, a potem passa sie urywa, ściana i dostajemy taką "uszkodzoną" feministkę psioczacą na cały świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat trochę zjechał na "etatowych" ruchaczy/siewców nasienia. W takim razie aż ciśnie się pytanie na klawiaturę. Ile już do tej pory zapłodniliście samic? Ja już znam odpowiedź.

3 godziny temu, bzgqdn napisał:

A w imię czego?

W imię ojca i syna...

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.