Podwyżki przez inflację

[ManBehindTheSun]

Witam,

jak wygląda u was podejście przełożonych do inflacji i związanych z nią tak na prawdę niższych pensjach? Dostajecie jakieś wyrównania czy cokolwiek? Jak wiadomo przyjmując te 18 % to średnio mamy 1/5 niższą wypłatę jak rok temu... U mnie jeszcze taka lipa, że pracuje w deweloperce gdzie jak wiemy sprzedaż mieszkań spadła drastycznie a z tego żyje firma. Czy według was takie wyrównanie to jest normalna sprawa w tym przypadku? Przyznam, że dla mojego szefa nie i zastanawiam się co robić w dłuższej perspektywie. W końcu człowiek nie prosi o podwyżkę tylko tak na prawdę zmniejszenie obniżki. Zapraszam do dyskusji.

[Iceman84PL]

U mnie w firmie były wyrównania względem inflacji w dwóch transzach jakieś 15% razem natomiast teraz inflacja jest na poziomie 17% więc dalej jestem w plecy 2%. 

Pracuje w międzynarodowej korpo i będą monitorować sytuację by jednym dawać a drugich zwalniać. 

To, że dostaliśmy jakieś pieniądze nie jest faktem zysku korpo tylko masowych zwolnień na całej planecie. Firma ma obecnie straty. 

Gdy pytasz szefa dlaczego tylko 15% a nie np 20% to tłumaczą, że nie mogą tyle dać bo jakaś tam średnia Europejska jest mniejsza. 

I tak mogę się cieszyć, że coś dostałem i dalej mam pracę bo w budżetówce nie będzie żadnych podwyżek co zapowiedział Kaczafi. Dlatego w połowie Listopada szykuje się masowy strajk różnych grup społecznych i ciekawe czy zbiegnie się to z marszem niepodległości? 

Rządzący odjechali w świat fantazji i myślą, że Polacy są bogaci więc im się nie należy. A prawda jest taka, że prawie 70% zarabia poniżej średniej krajowej czyli w przeliczeniu poniżej 1000 euro. 

Przypominam zasiłek w Niemczech jest wyższy więc sobie odpowiedź w jakim kraju żyjesz? 

Następny ancymon Glapek zapowiada taki stan przez najbliższe 5 lat a końca szczytu inflacji nie widać. 

Już w jakiś województwach jest program z gwarantowanym dochodem i teraz się mocno trzymaj, który wynosi 1300 zł😆

Przecież to śmiech na sali. 

Z Polaków robi się biedaków i dziadów a dalej Naród śpi i nie widzi problemu. 

Edytowane 30 Października 2022 przez Iceman84PL

[Maszracius_Iustus]

Jestem współwłaścicielem biznesu + wspólnicy

 

-wyrównujemy z zespołem pracownikom wypłaty procentowo rocznie niezależnie od inflacji która jest ciągle i zawsze jakaś będzie bo to nieuniknione w tak skonstruowanym systemie monetarnym

-mimo bycia jednym z właścicieli jestem jednym z najmniej zarabiających ludzi w firmie mniej więcej zarabiam 3-4 może 5 razy mniej od naszego najlepszego pracownika

-dla mnie podwyżki indeksowane o inflację i inne wskaźniki to norma

-firma na 'kaszlu 20-1' zarobiła fortunę były miesiące gdzie obroty były kilka razy normy przez kaszlowej i premie i podwyżki to była przynajmniej dla mnie oczywistość

 

Jak się mówi co kraj to obyczaj i co firma to też obyczaj, nie ma reguły.

 

A korpo jadą na stratach ze względów podatkowych i pierdolom pracownikom dyrdymały że nie ma na podwyżki

 

[bzgqdn]

U mnie co roku jest podwuzka inflacyjna, ale to zawsze 3-6% wiec sporo poniżej - nastepna w 2023 pozyjemy zobaczymy.

Podobno żeby pokonać inflacje należy spowolnić konsumpcję, ściągnąć nadrukowane pieniądze z rynku, czyli defacto zubożyć społeczeństwo. Coś mi się to nie widzi, szczególnie w roku wyborczym.

[Król Jarosław I]

Ja jestem u jednego pracodawcy średnio 3 miesiące i to się nie zmieni póki jest robolem.

 

Ale na zarobki nie narzekam.

 

[nowy00]

Nie ma czegoś takiego u mnie jak podwyżka inflacyjna. 

[bzgqdn]

@nowy00, ma to swpje plusy i minisy.

Jak nie ma to znaczy że możesz sie przygotować i uderzyć do szefa i negocjować 

 

Tam gdzie są takie podwyżki jest odwrotnie, bo ci zawsze powiedzą, że "przecież była podwyżka w tym roku", do tego regulaminy są tak skonstruowane że nawet  jeśli coś wynegocjujesz, ale bedzie np. <6 miesięcy od inflacyjnej to tej drugiej nie dostaniesz.

[Trevor]

Tyle w temacie. 

 

https://kresy.pl/wydarzenia/gospodarka/sasin-twierdzi-ze-polska-moze-zajac-miejsce-chin/

[slavex]

Za miskę ryżu?