Skocz do zawartości

Historia pewnego małżeństwa;)


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, thyr napisał:

Koorla panowie robicie drame . Kazdy powiedzial co mysli i finito nie ma sie o co obrazac .Chlop sie cieszy ze ma sex na zawolanie i chyba o to mu caly czas chodzilo .Gdyby chcial miec wierna babe to by szukal gdzie indziej .Z ta idea forum to tez bywa roznie . Mozna miec duza wiedze i sie wylozyc na pierwszej lepszej trzipie . 

Dokładnie, teraz on rozdaje karty, dzieci odchowane i tak słabo że żona poszła w tango, ale nikt tego nie tłumaczy jej zachowania przecież

 

Poza tym jakby on teraz ją kopnął w d..e to kto by bardziej żałował? Natomiast fakt czołgać równo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja żona została wręcz zmasakrowana przez swoją hipergamię i dlatego z Tobą jest. Ona po prostu nie ma możliwości zamiany Ciebie na lepszy model. Już nie w tym wieku, już o nią nikt nie walczy, już nie zabiega, już nie może mieć wielu na kiwnięcie paluszkiem. Jesteś jej najlepszą w tym momencie możliwą opcją i pewnie tak już zostanie, Jest zwyczajnie z Tobą z braku laku.

 

Gratuluję ogarnięcia i tej akcji z wezwaniem policji. Mało który jest gotowy na coś takiego. W zasadzie wielu mężczyzn boi się przyznać przed światem, że żona go biję, no bo co to za mężczyzna. Tu chylę czoła.

 

Ogarnąłeś się, rozumiesz o co tu chodzi, ale moim zdaniem powinieneś dać jej kopa w dupę, przez jej zdrady. Trzymasz w domu niestety paniusię lekkich obyczajów, która z przysięgi małżeńskiej swego czasu robiła sobie szmatę do podłogi. Sam pewnie jakoś się do tego przyczyniłeś, nie wzbudzałeś emocji, zbetatyzowałeś się. Dziś zapewnie wygląda to zupełnie inaczej. To mogłaby być dla niej najlepsza możliwa kara. Nic tak nie wnerwia kobiety gdy widzi, że jej były radzi sobie dużo lepiej beż niej, a jeszcze w dodatku obraca dużo młodsze od niej. 

  • Like 3
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, spacemarine napisał:

Dokładnie, teraz on rozdaje karty

Jaką się cieszy z tego że kobieta lekkich obyczajów suma smarum do niego wróciła, on to jeszcze musi z kimś takim żyć pod dachem i pewnie do tego dokładać. Ja podziękuję postuję, prędzej pójdę na księdza.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie dziwacznie czyta się ten topik, zaczyna się od seksu, przez sex i o sexie. To kurwa jest coś innego w życiu niż sex? Ja rozumiem, że każdy lubi BooGieee! Ale kurwa Tym ocenisz swój związek?  Między wierszami doczytałem, że są dzieci. Po ile lat?

 

Reasumując: dla mnie to najwyższy czas zabawić się (kopnąć ją w dupę). Nie jakoś brutalnie, przyszykować wszytko z prawnikami i odjebać ją ze swojego życia. Inaczej, w moim przekonaniu nic nie rozumiesz. Chyba ze sex jest dobry to wiesz... lubisz prawda? 

Tak czy siak duży + za podzielenie się historyją...

I ostatnie pytanie: czy Ty zdradziłeś?

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei dobrze gada.

@Yeti1, właśnie..a na cholerę ci ona? Dzieciak dorosły, nie chciałbyś teraz Ty pożyć? Skoro jesteś tak zadbany i ogarnięty mógłbyś zacząć najlepszy czas w życiu.

 

Nie wkręcaj też bajek że kobieta 45 letnia jest zajebista.

Nie jest.

Nie może być, choćby jak by nie była "zadbana", wiek już babciny, tego nie da się przeskoczyć, zatapetować, podciągnąć trytytkami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minutes ago, zuckerfrei said:

Wg mnie dziwacznie czyta się ten topik, zaczyna się od seksu, przez sex i o sexie. To kurwa jest coś innego w życiu niż sex? Ja rozumiem, że każdy lubi BooGieee! Ale kurwa Tym ocenisz swój związek?  Między wierszami doczytałem, że są dzieci. Po ile lat?

 

Reasumując: dla mnie to najwyższy czas zabawić się (kopnąć ją w dupę). Nie jakoś brutalnie, przyszykować wszytko z prawnikami i odjebać ją ze swojego życia. Inaczej, w moim przekonaniu nic nie rozumiesz. Chyba ze sex jest dobry to wiesz... lubisz prawda? 

Tak czy siak duży + za podzielenie się historyją...

I ostatnie pytanie: czy Ty zdradziłeś?

Fakt, że dużo piszę tu o seksie,bo nic więcej już od kobiet nie potrzebuję. 

Chyba to najbardziej mnie przy niej trzyma,a ona potrafi zaspokoić moje potrzeby w 100%. Zawsze mieliśmy zajebisty seks i po ponad 20 latach związku nic się nie zmieniło,a wręcz jest jeszcze lepiej.

Nie będę Wam wmawiał na siłę, czy dobrze zrobiłem, bo sam wiem, że drugi raz bym tak nie postąpił. 

Ona nie rozdaje teraz kart,jak sugerują niektórzy, wkurwia ją moje postępowanie,a z drugiej strony nic nie może na to poradzić.

Jest uległa,bo widzi, że jej shit testy nie robią na mnie żadnego wrażenia.

Wszystko co robię, robię dla siebie.

Każdy ma prawo robić to,co uważa za słuszne. Krytykę przyjmuję, ale nie muszę się ze wszystkimi zgadzać,mam swój rozum i krzywdy nie dam sobie już zrobić.

Plusy tej decyzji przewyższają jej kurewskie zapędy, ale który z Was da sobie palca uciąć za swoją niunię, że czegoś nie odwali, albo już tego nie zrobiła?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yeti1 Twój cyrk, Twoja małpa. Piszesz na forum to odpisujemy. 

Zdradziłeś czy nie?

Mnie, będąc zwierzyną (Twoje wczesne lata), nie rajcuje zamiana ról, w tym wypadku na "myśliwego". Dla mnie to ciągle: zamienił stryjek siekierkę na kijek... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, PyrMen said:

@zuckerfrei dobrze gada.

@Yeti1, właśnie..a na cholerę ci ona? Dzieciak dorosły, nie chciałbyś teraz Ty pożyć? Skoro jesteś tak zadbany i ogarnięty mógłbyś zacząć najlepszy czas w życiu.

 

Nie wkręcaj też bajek że kobieta 45 letnia jest zajebista.

Nie jest.

Nie może być, choćby jak by nie była "zadbana", wiek już babciny, tego nie da się przeskoczyć, zatapetować, podciągnąć trytytkami.

Jest dwa lata młodsza,a dzieci są też niepełnoletnie, oprócz dorosłego.

Zacząć? Ale co? Zaliczać jedną po drugiej, aż mi zbrzydną? Miałem na to swój czas.

Nie zarabiam 10 000 PLN na miesiąc,by sobie móc pozwolić na takie szaleństwa.

Mi wystarczy, że będę kontrolował sytuację i będę dbał o dzieci, by matka im większej krzywdy nie zrobiła swoim feminizmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, zuckerfrei said:

@Yeti1 Twój cyrk, Twoja małpa. Piszesz na forum to odpisujemy. 

Zdradziłeś czy nie?

Mnie, będąc zwierzyną (Twoje wczesne lata), nie rajcuje zamiana ról, w tym wypadku na "myśliwego". Dla mnie to ciągle: zamienił stryjek siekierkę na kijek... 

Nie, nie zdradziłem jej, choć miałem takie myśli i nawet okazje.

2 minutes ago, zuckerfrei said:

Znowu sex. Są też inne męskie zajęcia!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja tam wolę seks,to najlepsze z męskich zajęć 🤣

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem forumowy klimat wszedł zbyt grubo w tym temacie.

Co gość ma teraz zrobić, jak ma laskę ustawioną, w tym momencie, pod niego? Wyjebać ją, bo w przeszłości zachowywała się jak... typowa laska, tylko że on po czasie dopiero ogarnął co i jak?

Te rady internetowe, całkowicie z zewnątrz nie mają podejścia do realnego życia i jego okoliczności.

Chuj w to, sam bym był zadowolony jeśli byłbym w sytuacji jak autor wątku. Z tego, że udało mi się, mimo że po czasie, ogarnąć ogół sytuacji. Jakby gość nie pomyślał, jakby nie zadziałał to by teraz był z palcem w dupie.

Sam działam drobnymi kroczkami jak na razie w ogarnięciu całej tej otoczki, mindsetu, ramy i tak dalej. Ale wątek nie jest tak negatywny jak wielu go postrzega.

@maroon lubię niektóre twoje wpisy i w tym wątku podłączam się do niego.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, maroon said:

"Mąż za 3h będzie, to może na kawę pan wejdzie..."

 

I nie twierdzę, że od razu o ruchanie chodzi, ale sam fakt, że laska pod nieobecność męża zaprasza obcego faceta do domu na kawkę daje do myślenia.

To wątek uboczny, ale może być wskazówką dla potrzebujących.

Przetłumaczmy to wydarzenie na ZPNN:

To, że zaprasza speca na kawę po robocie to może być zwykła (dziś może raczej niezwykła) grzeczność i jeszcze nic złego w stosunku do męża.

To, że mówi ile czasu nie będzie męża to co innego. To sygnał zachęcający, głośniejszy niż dźwięk syreny okrętowej.

To czy doszłoby do sexu to zależy czy spec czegoś po drodze by nie spieprzył, choć w tych warunkach musiałby się mocno o to starać.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, HeadBolt said:

 Wyjebać ją, bo w przeszłości zachowywała się jak... typowa laska

@maroon

No właśnie Panowie, przecież wiecie, że każdą kobietę da się uwieść, również Waszą,tu nie ma wyjątków. Jedne miały okazje,inne nie. 

36 minutes ago, zuckerfrei said:

Znowu sex. Są też inne męskie zajęcia!!!!!!!!!!!!!!!!

Widzę, że dzieli nas przepaść w libido,a nie wiem ile masz lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HeadBolt You are really funny guy! You know?

 

Zacznijmy od tego, że wykopać ją powinien wcześniej. Ile nie wie? Jeżeli mnie by oświeciło tak jak autora to nie ma chuja na Mariolę - spierdalam. Dosyć poniżania. Nie w akcie jakieś zemsty, wojny na żonie, odchodze bo mam kurwa tego dość!.  Jeszcze wiele przed autorem topiku. Nie "chwalmy" tej żony przed zachodem słońca. Okazja czyni złodzieja... Autor miał okazję podobno... nie został złodziejem, nie skradł serduszka... 

 

ps. Jak już po rycersku to czekam, aż dzieci się usamodzielnią, kupuje moto jadę na około Jamajki. Coś kurwa dla mnie w końcu!!!

6 minut temu, Yeti1 napisał:

Widzę, że dzieli nas przepaść w libido,a nie wiem ile masz lat.

Myślę, że nie rozumiesz tego forum. Z moim libido wszytko w porządku. Martw się żoną. A teraz wieczór, nie siedzisz z żoną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, zuckerfrei said:

@HeadBolt You are really funny guy! You know?

 

Zacznijmy od tego, że wykopać ją powinien wcześniej. Ile nie wie? Jeżeli mnie by oświeciło tak jak autora to nie ma chuja na Mariolę - spierdalam. Dosyć poniżania. Nie w akcie jakieś zemsty, wojny na żonie, odchodze bo mam kurwa tego dość!.  Jeszcze wiele przed autorem topiku. Nie "chwalmy" tej żony przed zachodem słońca. Okazja czyni złodzieja... Autor miał okazję podobno... nie został złodziejem, nie skradł serduszka... 

 

ps. Jak już po rycersku to czekam, aż dzieci się usamodzielnią, kupuje moto jadę na około Jamajki. Coś kurwa dla mnie w końcu!!!

Myślę, że nie rozumiesz tego forum. Z moim libido wszytko w porządku. Martw się żoną. A teraz wieczór, nie siedzisz z żoną?

Muszę się z Tobą zgodzić, wykopać powinienem ją od razu, gdy się dowiedziałem, ale o czym? O tym, że pisali,a znaliśmy się wcześniej wszyscy kupę lat. Tak więc uwierzyłem,bo chciałem wierzyć swojej jedynej :)

Później emocje opadły, była kalkulacja,co zyskam,co stracę.

Wyszło, że dużo stracę (majątek)

Dzisiaj znam prawie całą prawdę, której wcześniej nie znałem,a raczej nie dopuszczałem, że tak mogła zrobić.

Możesz mnie krytykować,ok, ale nie byłeś na moim miejscu i łatwo jest doradzać z boku.

Zrobiłem duży postęp w przeciągu tych kilku lat i zrozumiałem wiele, ale nie mogę teraz tak wszystko odciąć,na co tyle pracowałem. 

Nie wszyscy mnie zrozumieją, ale i ja ich rozumiem, kiedyś sam bym się śmiał z takiego kolesia jakim jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam rozumiem pobudki autora - on sobie zdaje sprawę, że jego żonka jest puszczalska i trzyma ją u siebie na chacie wyłącznie dla seksu, bo jest ona najtańszym jego źródłem dla niego. W każdym innym przypadku musiałby wykładać kwit za każdą wizytę lub marnować czas na podryw. Ja tam go bardzo dobrze rozumiem że mu się nie chce latać za spódniczkami - tym bardziej, że z serwisu puszczalskiej jest zadowolony. Gość mógłby wyrywać laski 35-45 lat, ale czy te 35+ to taki miód? Większość już i tak słabo wygląda w tym wieku i jest po ścianie.

 

Przecież autor pisze wprost, że traktuje ją tak, jak ona na to zasługuje, tj. bez szacunku.

 

A najważniejsze to fakt, że dzięki jego decyzji dzieciaki (trójka) może dorastać w pełnej rodzinie, gdzie rzekomo ojciec też ma coś do powiedzenia (szczególnie synowi), więc to jest duży plus zostania przy puszczalskiej. Życzycie autorowi wyprowadzki z domu do kawalerki i bycie weekendowym ojcem?

 

Gdy już mu się znudzi pukanie żonki i dzieci będą miały swoje rodziny to autor może sobie ją odpalić bez większych strat, a na ten moment wyprowadził sprawy na prostą i prowadzi układ na swoich zasadach, tj. dostaje to, co chce.

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, MarkoBe napisał:

Ja bym nie umiał tego wybaczyć, serio. Tak, jak Bracia wspomnieli, teraz pancia jest dopiero gotowa na ,, stabilizację" z beciakiem, bo amatorów na jej wdzięki, coraz mniej. Dziwnie czułbym się szczerze, obcując z kimś, kto romansował, a teraz, będąc po ścianie, wrócił do łask męża. Ja znam sam, z bardzo bliskiego otoczenia, też parę małżeńską, gdzie jest kukold, który udaje szczęśliwy związek z żonką, przyprawiającą jemu rogi, po to by, samego go nie uznać za przegrywa i żeby, inni zazdrościli. A to po prostu życie, że przychodzimy do ludzi i odchodzimy, jeśli jest odpowiedni czas. To bolesne, ale czasami jedyna, właściwa opcja. Trzeba uczyć rozstawać się z godnością i honorem, a dzisiaj, myślę wielu, ludziom to brakuje.

Tylko wiesz, że teraz on dysponuje kartami gry. "Kiedyś Ty mnie zdradzalas, chyba nie martwisz sie o moja nowa kolezanke?" ;)  Gdyby na to spojrzec z tej strony, to ona jest przegrana, bo pomimo uciekania w bok nie zdolala znalezc lepszej opcji niz Brat. On teraz moze zrobic wszystko wykorzystujac sztuczki kobiet: "ty mi to pierwsza zrobilas".

 

ps. Wybaczac 40 letniej kobiecie? Darujmy sobie te zarty ;) 

Edytowane przez antyrefleks
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu się z Ciebie nie śmieje. Każdy tylko wyraża swoje zdanie. Zrobisz z tym co zechcesz. Wiesz co jest najgorsze w zdradach?  Nie sam akt, że ona mu, a on jej - to to chuj. Najgorsze jest to jak ona poniża, komentuje, obśmiewa, wymyśla najróżniejsze rzeczy na obecnego partnera... to jest smutna prawda na temat zdrad, a potem do niego wraca i kręci młyn o wszytko. Skąd wiem? Byłem niejednokrotnie po obu stronach barykady... jak bazyl nadaje na obecnego swojego Typa to mi już nóż się otwiera...

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, zuckerfrei said:

@HeadBolt

Myślę, że nie rozumiesz tego forum. Z moim libido wszytko w porządku. Martw się żoną. A teraz wieczór, nie siedzisz z żoną?

Myślę, że jednak rozumiem to forum, że chodzi tutaj jak ogarnąć kobiety,a nie jak je wyeliminować.

Nie martwię się żoną,bo myślę o sobie.

Żona wstaje o 4 do pracy,to jednak nie jest w stanie dotrzymać mi towarzystwa.

Lubię krytykę, ale taką konstruktywną, a nie taką "nie,bo nie"

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, zuckerfrei said:

Nikt tu się z Ciebie nie śmieje. Każdy tylko wyraża swoje zdanie. Zrobisz z tym co zechcesz. Wiesz co jest najgorsze w zdradach?  Nie sam akt, że ona mu, a on jej - to to chuj. Najgorsze jest to jak ona poniża, komentuje, obśmiewa, wymyśla najróżniejsze rzeczy na obecnego partnera... to jest smutna prawda na temat zdrad, a potem do niego wraca i kręci młyn o wszytko. Skąd wiem? Byłem niejednokrotnie po obu stronach barykady... jak bazyl nadaje na obecnego swojego Typa to mi już nóż się otwiera...

Co do zdrad, zgadzam się z Tobą i znam praktycznie wszystko co się dzieje wtedy.

Dla rycerzykow to podłe, ale ja sobie ja ustawiam całkowicie pod siebie. Czy wytrzyma? Myślę, że tak. One potrafią dużo znieść dla wygody 😁

8 minutes ago, zuckerfrei said:

Życzymy usunięcia raka...

Nie dam się wykopać z domu,a sąd jej nie da wykopać 🤷

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Yeti1 napisał:

ale ja sobie ja ustawiam całkowicie pod siebie.

Jeżeli Cię to zadowala - spoko. 

 

 

A jeżeli znajdzie się jeszcze jakiś amator jej wdzięków? Nie możesz tego wykluczyć. Ma całe 50% szans na to. Ona radar ma schowany, ale zapewne z taką przeszłością postawi szybko maszt! Jeżeli rakieta będzie w zasięgu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Yeti1 said:

Co do zdrad, zgadzam się z Tobą i znam praktycznie wszystko co się dzieje wtedy.

Dla rycerzykow to podłe, ale ja sobie ja ustawiam całkowicie pod siebie. Czy wytrzyma? Myślę, że tak. One potrafią dużo znieść dla wygody 😁

Nie dam się wykopać z domu,a sąd jej nie da wykopać 🤷

Mimo wszystko, dobrze, że tu trafiłem i nie twierdzę, że wszystko wiem. Chętnie poczytam co inni myślą.

1 minute ago, zuckerfrei said:

Jeżeli Cię to zadowala - spoko. 

 

 

A jeżeli znajdzie się jeszcze jakiś amator jej wdzięków? Nie możesz tego wykluczyć. Ma całe 50% szans na to. Ona radar ma schowany, ale zapewne z taką przeszłością postawi szybko maszt! Jeżeli rakieta będzie w zasięgu...

Nie sądzę... Ona wie, że mam wyjebane na nią teraz,tzn że jak coś odwali znów, to Ona nie istnieje dla mnie.

A ja potrafię zauważyć, jeśli jest coś nie tak, całkowicie inaczej niż wcześniej.

 

W tej chwili wiem, że nie ma żadnych orbiterów, bardziej jest zajęta tym , czy ja kogoś nie mam. Zazdrość ją trochę zżera.

Bo wie, że mogę to zrobić i stać mnie na to.

To wystarczy,by kobieta była oddana.

13 minutes ago, Yeti1 said:

Mimo wszystko, dobrze, że tu trafiłem i nie twierdzę, że wszystko wiem. Chętnie poczytam co inni myślą.

Nie sądzę... Ona wie, że mam wyjebane na nią teraz,tzn że jak coś odwali znów, to Ona nie istnieje dla mnie.

A ja potrafię zauważyć, jeśli jest coś nie tak, całkowicie inaczej niż wcześniej.

 

W tej chwili wiem, że nie ma żadnych orbiterów, bardziej jest zajęta tym , czy ja kogoś nie mam. Zazdrość ją trochę zżera.

Bo wie, że mogę to zrobić i stać mnie na to.

To wystarczy,by kobieta była oddana.

Gdybym tu trafił jakieś 5 lat wcześniej, pewnie byłbym już dawno po rozwodzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.