Skocz do zawartości

Historia pewnego małżeństwa;)


Rekomendowane odpowiedzi

A ten zamiast ją wypierdolić na zbity pysk to udaje mężulka szczęśliwego. Hańba.

15 godzin temu, Yeti1 napisał:

Mam już 45 lat na karku i ponad dwadzieścia kilka lat związku i dopiero teraz wiem jak postępować z kobietą

Rozumiem że Twoje życie to burdel bo trzymasz w nim kurwę. Imponujące. Nic tylko pozazdrościć.

 

 

Zdrada = koniec znajomości.

 

 

W Islamie taka dostaje kamieniem po głowie a ten się cieszy że ma żonę. Upadek, marność nad marnościami. Tfu.

Edytowane przez Imiennik
  • Like 5
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minutes ago, Imiennik said:

A ten zamiast ją wypierdolić na zbity pysk to udaje mężulka szczęśliwego. Hańba.

 

Zero jeden zero jeden zero jeden. 

 

Nikogo tu nie bronię, ale czasem mnie wkurwia to zerojedynkowe podejście. 

 

Wszystko ZALEŻY. Żeby spuścić w kiblu z dnia na dzień kilka czy naście lat razem trzeba mieć określoną konstrukcję psychiczną.

 

Nazwijmy to wprost - trzeba być kawałem ostrego skurwysyna, równie dużego, co danna panna kurwą. 

 

Nie każdy potrafi i przede wszystkim nie każdy chce. Normalny facet ma jednak inną konstrukcję emocjonalną, a już szczególnie taki typowy normik. 

 

Autor wybrał cięższą drogę. Dużo cięższą. Ale może też dzięki temu np. starości nie spędzi samotnie? 

 

Alice: “Would you tell me, please, which way I ought to go from here?” 

The Cheshire Cat: “That depends a good deal on where you want to get to.”

Alice: “I don't much care where.”

The Cheshire Cat: “Then it doesn't much matter which way you go.”

 

Żeby wiedzieć gdzie pójść, to trzeba wiedzieć gdzie się chce pójść. I chcieć. 

 

Podstawowy błąd, który większość popełnia, to że żenią się. A cała reszta to już tylko konsekwencje. 

Edytowane przez maroon
  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Imiennik napisał:

W Islamie taka dostaje kamieniem po głowie a ten się cieszy że ma żonę. Upadek, marność nad marnościami. Tfu.

 

Gościowi baba się kurwi a on się cieszy, że ma seks i jeszcze uważa, że odniósł jakikolwiek sukces nie widząc, że przegrał i przegrywa na całej lini. Typowe u nas w kraju gdzie kobiety za wszelką cenę się szanuje bo przecież najwięcej witaminy mają nasze polskie dziewczyny. Upodlenie mężczyzn w pl nie zna granic. Ale to jest norma o Polaków, że związek będący kompletną porażką i totalnym poniżeniem potrafią podsumować "ale <tu wstaw dowolne błahe gówno>" i w tak żałosny sposób argumentować, że jednak warto.

 

Dlatego od dawna uważam naród polski za jebaną patologię. To jak wyglądają u nas relacje DM a szczególnie podejście mężczyzn do tego wszystkiego to hańba na cały świat dodatkowo robolstwo z którym przebywam na co dzień w pracy przyprawia mnie o depresje wiecznie serwując podobne historie upodlenia.

 

Ps. Ona sie skurwi znowu przy najbliższej możliwej okazji o ile nie robi tego ciągle.

 

Ps2. Niemiecki robol jakoś nie ma tak spierdolonego życia i małżeństwa jak 80-90% polskich.

Teraz, maroon napisał:

Ale może też dzięki temu np. starości nie spędzi samotnie? 

 

Ty tak na serio czy ktoś ci się włamał na konto ?

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Król Jarosław I said:

 dodatkowo robolstwo z którym przebywam na co dzień w pracy przyprawia mnie o depresje wiecznie serwując podobne historie upodlenia.

Powiedz takiemu robolstwu, że masz 45 lat i żony nie masz/żonaty nie byłeś. Zobaczysz co to znaczy drzeć z kogoś łacha. Ergo tu sobie niektórzy sprawy nie zdają jaka w Polsce powiatowej jest kurwa presja na małżeństwo i kupa ludzi nie potrafi się temu przeciwstawić. 

3 minutes ago, Król Jarosław I said:

 

Ps. Ona sie skurwi znowu przy najbliższej możliwej okazji o ile nie robi tego ciągle.

Tego nie wiesz. 

3 minutes ago, Król Jarosław I said:

 

Ps2. Niemiecki robol jakoś nie ma tak spierdolonego życia i małżeństwa jak 80-90% polskich.

Och, seriously?

3 minutes ago, Król Jarosław I said:

 

Ty tak na serio czy ktoś ci się włamał na konto ?

Nie, serio. Inaczej na pewne sprawy patrzysz jak masz 30 lat, a inaczej jak 50.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maroon napisał:

Powiedz takiemu robolstwu, że masz 45 lat i żony nie masz/żonaty nie byłeś. Zobaczysz co to znaczy drzeć z kogoś łacha.

 

Najpierw trzeba traktować zdanie tych przegrańców życiowych jak jakikolwiek wykładnik.

 

1 minutę temu, maroon napisał:

Tego nie wiesz. 

 

Tak samo jak i ty tego, że na starość nie będzie sam.

 

1 minutę temu, maroon napisał:

Och, seriously?

 

Yea.

 

1 minutę temu, maroon napisał:

Nie, serio. Inaczej na pewne sprawy patrzysz jak masz 30 lat, a inaczej jak 50.

 

Bycie całe życie poniżanemu ze strony żony wygląda tak samo.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Yeti1 napisał:

Mam już 45 lat na karku i ponad dwadzieścia kilka lat związku i dopiero teraz wiem jak postępować z kobietą.

Szkoda, że nie było takiej informacji np te 25 lat temu, mógłbym uniknąć wielu upokorzeń których doznałem od obecnej żony.

Nie ufaj tej wiedzy bo życie jest zbyt złożone.

To właśnie upokorzenia dały Ci możliwości a nie wiedza jak ich uniknąć i bardzo możliwe, że jeszcze je przeżyjesz.

 

Nie ma co się przywiązywać do pewnych idei jako instrukcji obsługi, mogą to być pomocne wskazania ale jak schowasz się za nimi to czy ten brak doświadczenia co by było gdybym swobodnie wyrażał siebie nie będzie męczący na dłuższą metę?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Kiroviets said:

 

 

Chociaż z drugiej strony wiele psyHoloSZek twierdzi, że zdrada jest w stanie scementować związek.😂  Można się z tym nie zgadzać, lecz tu mamy przykład. W sumie to znam kilka podobnych historii.

Zdrada nigdy nie zcementuje związku,to brednie. Cementowanie związku wg psychoLoszek to poddaństwo kobiecie i większe bialorycerstwo wobec niej.

U mnie to nie nastąpiło,to ona zabiega ciągle o mnie, nie odwrotnie.

1 hour ago, Imiennik said:

A ten zamiast ją wypierdolić na zbity pysk to udaje mężulka szczęśliwego. Hańba.

Rozumiem że Twoje życie to burdel bo trzymasz w nim kurwę. Imponujące. Nic tylko pozazdrościć.

 

 

Zdrada = koniec znajomości 

Masz jakieś doświadczenia w tym temacie?

Czy tylko teoria dobrze opanowana?

Tak się zastanawiam.

 

Ja wybrałem to, co uważałem wtedy za słuszne, choć teraz postąpił bym inaczej.

Nie miałem tej wiedzy co teraz mam. Emocje opadły,a ja próbuję ułożyć sobie wszystko tak,by mi było dobrze.

Takie mniejsze zło dla mnie,niż szarpać się po sądach o majątek i dzieci.

A po rozwodzie zaliczać kolejne uszkodzone milfy 🤷

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie, że @Yeti1 doszedł do miejsca, gdzie wreszcie kontroluje swoje życie i wie co się dzieje. Nie ma co oceniać jego drogi do tego miejsca, bo każdy facet kiedyś był gnojony przez kobiete. Grunt to żeby znaleźć się w miejscu, gdzie rozumie się świat i widzi manipulacje i schematy, wszystko wtedy staje się prostsze i człowiek odzyskuje spokój i wie co należy robić.

 

LTR to inna bajka niż randkowanie i zdarzają się gorsze momenty. Jeśli już zna się mechanizmy, ma atrakcyjną żonę i dobrze wszystko poukładane to po co wywracać wszystko do góry nogami dla nowej cipki? I tak wróci to do tego samego punktu. A jak następnym razem granice będą szturmowane to zawsze można sobie przypomnieć negatywne rzeczy i twardo powiedzieć "nie pasuje? tam są drzwi". Win-Win

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, Król Jarosław I said:

 

Najpierw trzeba traktować zdanie tych przegrańców życiowych jak jakikolwiek wykładnik.

 

 

Nie wiem jakie związki masz za sobą i czy jesteś teraz z kimś. Może byś inaczej myślał będąc z kimś ponad 20 lat, mając dzieci, wspólny majątek i kredyty.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

5 minutes ago, Terve said:

Ja mam wrażenie, że @Yeti1 doszedł do miejsca, gdzie wreszcie kontroluje swoje życie i wie co się dzieje. Nie ma co oceniać jego drogi do tego miejsca, bo każdy facet kiedyś był gnojony przez kobiete. Grunt to żeby znaleźć się w miejscu, gdzie rozumie się świat i widzi manipulacje i schematy, wszystko wtedy staje się prostsze i człowiek odzyskuje spokój i wie co należy robić.

 

LTR to inna bajka niż randkowanie i zdarzają się gorsze momenty. Jeśli już zna się mechanizmy, ma atrakcyjną żonę i dobrze wszystko poukładane to po co wywracać wszystko do góry nogami dla nowej cipki? I tak wróci to do tego samego punktu. A jak następnym razem granice będą szturmowane to zawsze można sobie przypomnieć negatywne rzeczy i twardo powiedzieć "nie pasuje? tam są drzwi". Win-Win

Masz rację,ltr to całkiem inna bajka, gdzie w każdej chwili możesz trzasnąć drzwiami i wyjść bez żadnych konsekwencji.

 

Po rozwodzie mógłbym zaliczać inne babki, ale wszystkie w ogólnym rozrachunku mają zjebane pod kopułą.

Z deszczu pod rynnę,a nie wiadomo, czy nie gorzej.

Wiem czego mogę się spodziewać po swojej kobiecie, ale czego można było by się spodziewać po obcej? Tego trzeba było by się dowiedzieć, ale dopiero po okresie demo.

Nie zamierzam płodzić więcej dzieci, ani dzielić się tym, co należy się moim dzieciom. A wszystkie milfy z dziećmi dążyły by do stabilizacji dla ich bachorka 🤷

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maroon napisał:

Autor wybrał cięższą drogę. Dużo cięższą. Ale może też dzięki temu np. starości nie spędzi samotnie? 

Nie no super kompanka na starość, nie mógł bym sobie w twarz spojrzeć pocieszając się takim towarzystwem.

Godzinę temu, maroon napisał:

Wszystko ZALEŻY. Żeby spuścić w kiblu z dnia na dzień kilka czy naście lat razem trzeba mieć określoną konstrukcję psychiczną.

Tak, to się nazywa jaja. Polecam każdemu mężczyźnie.

39 minut temu, Yeti1 napisał:

Masz jakieś doświadczenia w tym temacie?

Czy tylko teoria dobrze opanowana?

Tak się zastanawiam.

Zastanów się ale nad sobą bo robisz tutaj za grubego cuckolda i nawet mi Cię nie żal. Doświadczenie mam takie że panny pokroju Twojej mogę obracać za plecami ich "facetów" ale traktuję je jak typowe zabawki, bo to im wybrankom coś się pomyliło i nie wiedzą z kim życie dzielą.

 

Godzinę temu, Król Jarosław I napisał:

Gościowi baba się kurwi a on się cieszy, że ma seks i jeszcze uważa, że odniósł jakikolwiek sukces nie widząc, że przegrał i przegrywa na całej lini.

I jak tu ma być dobrze? Swoje robić i srać na pospólstwo.

Godzinę temu, maroon napisał:

Powiedz takiemu robolstwu, że masz 45 lat i żony nie masz/żonaty nie byłeś. Zobaczysz co to znaczy drzeć z kogoś łacha.

Aż tak przejmujesz się zdaniem robolstwa? Na życie Ci dają czy jak? Olać i do przodu, co Cię zdanie cuckolda obchodzi?

 

 

Kurwa typ się chwali ze obracali mu dupę i związek mu się udał, na forum gdzie promowana jest świadomość życia w związku i godnego prowadzenia się. Jaja Wam urwało do reszty czy cycki urosły?

Edytowane przez Imiennik
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy normalnych uwarunkowaniach społecznych, prawnych dawno powinien nastąpić tutaj rozwód z orzeczeniem o winie tylko i wyłącznie kobiety z tytułu braku współżycia w małżeństwie czy jak to tam sie mówi no i (pewnie) zdrady / zdrad.

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Powiedz takiemu robolstwu, że masz 45 lat i żony nie masz/żonaty nie byłeś. Zobaczysz co to znaczy drzeć z kogoś łacha. Ergo tu sobie niektórzy sprawy nie zdają jaka w Polsce powiatowej jest kurwa presja na małżeństwo i kupa ludzi nie potrafi się temu przeciwstawić. 

To niech sobie będzie presja, nie mam problemu z tym że Zenek z Polski powiatowej chce żyć komformistycznie, jego życie. Jednak jak będzie mi wmawiał że tak trzeba to niech jest pewny mojego oporu.

 

Moje życie mam przeżyć ja sam tak jak chce, a nie że moim życiem ma żyć robolstwo tak jak oni chcą. Każdy ma taki sam wybór - czy się temu przeciwstawić czy całe życie robić dobrze innym, nie ma tak że jest jednoznacznie dobrze albo źle, niech każdy decyduje za siebie.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Yeti1 napisał:

Takie mniejsze zło dla mnie,niż szarpać się po sądach o majątek i dzieci.

A po rozwodzie zaliczać kolejne uszkodzone milfy 🤷

Przepraszam bo dopiero teraz doczytałem. A kogo Ty masz pod dachem jak nie uszkodzonego i do tego przechodzonego milfa, który jeszcze na Twoich oczach ćwierkał do innych facetów? Sam napisałeś że nawet do słowa dojść nie mogłeś tak była zafascynowana na myśl o rżnięciu z innym :D

 

Zero godności nauczycielu życia. Normalny zdrowy facet to dawno kopnąłby to w dupę i naprawił swoje podejście.

 

Problem jest tego typu że wielu woli trzymać dziwkę na chacie niż być mężczyzną z wyborem, myślą że Pana Boga za nogi złapali a ogarnięci tłukli te ich księżniczki na zawołanie.

 

  • Like 6
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Yeti1 napisał:

Masz rację,ltr to całkiem inna bajka, gdzie w każdej chwili możesz trzasnąć drzwiami i wyjść bez żadnych konsekwencji.

Ale trzeba być gotowym na prawdę ponieść te konsekwencje, bo w przeciwnym wypadku to nadal jest strach i ona ma przewagę...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że jest tak jak Ty chcesz, a to nieprawda. Jest tak jak ona chce. Jej jest wygodnie być z Tobą więc jest, a wcześniej nie odeszła do kochanka. Masz seks bo ona wie, że to jest potrzebne bo chce abyś z nią był gdyż jest jej tak wygodnie. To nie Ty rozdajesz karty w tym układzie!

 

 

3 godziny temu, Yeti1 napisał:

Tych jazd było trochę, najwięcej było prowokacji do użycia siły wobec niej tzn. podważanie mojej męskości, wyśmiewanie mnie, że do niczego się nie nadaję. Jeśli nie reagowałem sama przystępowała do rękoczynów na które sobie nie pozwalałem i trzymałem ją za ręce, gdzie zaraz powstawały siniaki. Wezwała policję, wytłumaczyłem grzecznie jak było naprawdę itd. Policjant mnie ostrzegł, że żona zmierza do założenia niebieskiej karty, musiałem uważać. Po jakimś czasie to się powtórzyło, gdzie pozwoliłem jej się pobić i następnie to ja wezwałem policję 😁

Od tamtej pory spokój i zapędy do agresji się skończyły. To było jeszcze zanim zacząłem wychodzenie z matrixa.

Kiedyś rzuciła tekstem, że będzie robić co będzie chciała,bo i tak mi nikt nie uwierzy. Rozczarowała się bardzo

 

 

Nie wiem jak Ty możesz żyć pod jednym dachem z kobietą, która robiła Ci takie rzeczy, gardziła Tobą i zdradzała. Po takich rzeczach mógłbym czuć tylko odrazę do takiej kobiety, dlatego:

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yeti1 Nie jestes jedyny ktory wygral taka zone na loterii . Znam kilka takich sytuacji gdzie niewiasta odstawiala lepsze akcje niz twoja luba . Zostawialy chlopow na kilka miesiecy aby poskakac na bolcu gacha po czym wracala do domu jak nigdy nic . I wiesz co , ci goscie nawet o red pilu nie mieli zielonego pojecia . Poprostu romantycznie kochali jak ty . Tym bardziej mnie smieszy twoje tlumaczenie o wiedzy tajemnej ktora ci zrobila z zony coorve w lozku . One wracaja bo moga tak jak i puszczaja sie w tango … bo tez moga . Free spirit wife . 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maroon napisał:

Wszystko ZALEŻY. Żeby spuścić w kiblu z dnia na dzień kilka czy naście lat razem trzeba mieć określoną konstrukcję psychiczną.

 

Nazwijmy to wprost - trzeba być kawałem ostrego skurwysyna, równie dużego, co danna panna kurwą. 

 

... swego czasu zrobiłem co powyżej. Zawsze uważałem, że tak należało zrobić.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, nihilus napisał:

To nie Ty rozdajesz karty w tym układzie!

Jedno, alfa szmaci beta płaci, on płacił cały czas a szmacili inni. Teraz dupa ma cellulit na wierzchu i już chętnych do szybkich numerków za oczami sponsora nie ma, więc grzeje ciepły kurwidołek. 

 

Normalnie chyba Gonciarz u nas konto założył. Nie no, do niego Kasia nie wróciła :D

 

Ja nazywam rzeczy po imieniu, przepraszam za wulgaryzmy ale aż we mnie się gotuje że jakikolwiek mężczyzna może tak się wykładać i jeszcze z nim się chwalić. Mamy przeć ku wartościom, a nie wspierać upadłość. Tutaj to jest marność całkowita, nikomu z Was nie życzę takich kobiet jak ma autor i to jest zwykły dramat, a ten się cieszy że ma kobietę.

 

Jak kolega wbije wam nóż w plecy to też będziecie się cieszyć że macie przyjaciół? Nie bo nie ma cipki otóż to ;)

 

 

Edytowane przez Imiennik
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, spacemarine napisał:

przynajmniej dzieci z tego są i jest z nich dumny

Matko boska, zajebisty przykład dla dzieci.

 

Dla mnie te forum służy do wyjawnienia obiektywizmu. Zawiodłem się tutaj na wielu użytkownikach. Z drugiej strony to dobry znak dla mnie, gdy ślepcy prowadzą widomy trzyma kurs. Pozdrawiam.

 

PS jakimś cudem nikt tej pani nie chciał na stałe, zarejestrował to ktoś? Wróciła tam gdzie tylko mogła ;)

Edytowane przez Imiennik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Imiennik napisał:

Matko boska, zajebisty przykład dla dzieci.

 

Dla mnie te forum służy do wyjawnienia obiektywizmu. Zawiodłem się tutaj na wielu użytkownikach. Z drugiej strony to dobry znak dla mnie, gdy ślepcy prowadzą widomy trzyma kurs. Pozdrawiam.

 

Czyli podbijasz sobie ego i dobrze o tym wiesz

Sam pisał żę uczy dzieciaka by nie popełniał swoich błędów, dzieciak w miarę wychowany, a nie samotnie z jakąś wariatką, a teraz może gość robić co chce bo ma więcej opcji niż jego stara żona, ale nie ktoś tutaj mus pokazać że ma dłuższego

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine

 

Nie. To nie kwestia mojego ego w żadnym wypadku. Jak można popierać w męskim gronie dzielenie życia z kobietą która na naszych oczach miała nas w dupie i ciekło jej na widok innego? To tak jakbyś miał dwóch kumpli i jeden by Cię zgnoił żeby zaimponować innemu. Tutaj chodzi o godność, zdolność podejmowania dobrych wyborów, dobieranie ludzi do własnego życia. Dla mnie taka osoba byłaby skreślona na wieki. 

 

A ego? Jakie ego, mówię co czuję i jak działam, mam do tego prawo. Nie będę uważał że 2+2=5 bo większości tak się wydaje. Temat jest sporo szerszy i każdy sam musi sobie połączyć kropki, ale dobrze wiesz że nie bredzę. 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, spacemarine napisał:

Sam pisał żę uczy dzieciaka by nie popełniał swoich błędów

 

Jak dla mnie to uczy go dając zły przykład. Dziecko widzi i analizuje. A później będzie to normalne że da sobie nasrać na głowę bo tatuś pozwalał.

I tak źle i tak niedobrze bo jakby miało się wychowywać z taką mamusią to może lepiej że jest tak jak teraz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@yrl

O to właśnie chodzi. Daddy issues, DDA, te sprawy. Kwestia wzorców, jest to poruszane wiele razy na tym forum ale widocznie wciąż trzeba przypominać. 

Czy te forum ma w założeniu pochwalanie, czy piętnowanie patologii? Co z poradnikiem Mosze o żon wyborze? Chyba tutaj trzeba niektórych trochę podregulować ;)

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem dałeś jej powód do racjonalizacji swoich zachowań. Ona się rozjebała całkowicie, ty się zmieniłeś na korzyść, ergo opłacało się odjebać lipę, bo zyskała super mężusia, jeszcze lepszego niż był, czyli tresura pełną gębą. Założę się, że w taki sposób to sobie tłumaczy. Druga sprawa, że nie ma dobrych rozwiązań, ale można zaakceptować konsekwencje lub nie, więc tutaj pełen szacunek za świadomą decyzję. Tutaj tkwi największa różnica.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koorla panowie robicie drame . Kazdy powiedzial co mysli i finito nie ma sie o co obrazac .Chlop sie cieszy ze ma sex na zawolanie i chyba o to mu caly czas chodzilo .Gdyby chcial miec wierna babe to by szukal gdzie indziej .Z ta idea forum to tez bywa roznie . Mozna miec duza wiedze i sie wylozyc na pierwszej lepszej trzipie . 

Edytowane przez thyr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.