elogejter Opublikowano 17 Listopada 2022 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2022 Hej bracia Zauważyłem, że czasem za bardzo przejmuję się rzeczami na, które nie mam wpływu a dosłownie, powinienem mieć na to wyjebane. Poniedziałek i wtorek jakieś choróbsko mnie dopadło, w wtorek sam szef do mnie mówi, a Ty co chory? mowie, ze cos mnie bierze, w srode dzwonie do niego mowie, ze ide do lekarza bo nic mi nie przechodzi, mowi spoko, bez stresu, odpoczywaj sobie, a pracownicy z którymi pracuje będą pierdolić że kombinuje, że nic mi nie jest, że na l4, jeden gada że od 10 lat nie był na l4 i jak choruje to przychodzi do pracy A chuj go to obchodzi, pierwsze l4 od 2 lat i to na 3 dni wziąłem tylko z powodu choroby, a ci zawsze znajdą powód do gadania. Robie prawko na tiry i wypierdalam na jakiś czas pojeździć sam z sobą bo mnie wkurwiają takie gadanie, jestem chyba jedyną osobą w robocie co nie napierdalam na drugiego. Moja panna ma nową prace, i mówi że jak tylko którejś dziewczyny w pracy nie ma to wszystkie dziewczyny po niej cisną, i ona się przejmuje tym, że co o niej gadają jak jej nie ma, mówie do niej żeby sie nie przejmowała, rzeczami na które nie masz wpływu, a fakt ja sam po części się troche przejmuje. Jak byłem młodszy 20-23lat jak mi coś nie pasowało w pracy to mówiłem prosto z mostu, czasem na wkurwieniu zabierałem noże i wychodziłem z knajpy - nigdy nie wracałem, a tutaj tkwie w jakiejś takiej strefie komfortu, robote znam, zarobki sa chujowe 3.2k na łape ale jakoś nie moge znaleźć nic ciekawszego... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 27 Listopada 2022 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2022 (edytowane) W dniu 17.11.2022 o 09:18, elogejter napisał: jeden gada że jak choruje to przychodzi do pracy Bo jest idiotą. I jeszcze się tym chwali. Typowo polackie. Gdy w pracy chcieli spisać ze mną lepszą umowę, to przełożony odbył ze mną szczerą rozmowę, podczas której wyraził swoje wątpliwości, co do moich intencji - przeczuwał, że zamierzam nabrać doświadczenia i dać nogę. A ja mu na to szczerze, że to, czy zostanę, zależy przede wszystkim od warunków pracy i zarobków - nie mogę niczego zadeklarować. Na szczęście przełożony jest w porządku, i uznał, że może zaryzykować. Warto stawiać na swoim w możliwie cywilizowany sposób. Rzeczowe wyrażanie zamiarów i oczekiwań jest lepsze niż odszczekiwanie się. Jeżeli burak z roboty nie zrozumie takiej formy komunikacji, to zacznij go ignorować. Poza tym rób swoje i szukaj takiego rozwiązania, które pozwoli tobie ograniczyć kontakt z ludzkimi amebami. A polacka mentalność robotniczo-cebulowa to temat na osobną rozkminę. Edytowane 27 Listopada 2022 przez zychu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RedChurchill Opublikowano 27 Listopada 2022 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2022 Żyjesz w świecie interpretacji faktów, a nie w świecie faktów, stąd też problemy z przejmowaniem się. To się nawet w pewnych sytuacjach leczy (w mojej sytuacji tak było kiedy mi wywaliło korki w głowie ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 27 Listopada 2022 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2022 Czasem się też na tym złapie, jednak od kiedy wprowadziłem motto "mam to w upie" mniej się przejmuje rzeczami na jakie wpływu nie mam. Pomogło mi jeszcze w tym poczytanie o stoicyzmie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Generał Szrama Opublikowano 1 Grudnia 2022 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2022 Może komuch ale podejście miał prawidłowe 🤣 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi