Skocz do zawartości

Azjatka zamieniona w julkę - atencja zmieni wszystkie


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widzę nic złego w tym, że facet wylał z siebie emocje. Niepotrzebnie pewnie publicznie, ale - pomimo że chodzi o nią - zrobił to dla siebie. Musiał dać im upust. 

 

Jordan po zdobyciu zdaje się 3 lub 4 mistrzostwa też płakał. Płakał, bo zmarł mój ojciec. Płakał, bo musiał wiele poświęcić. Widziały to miliony. I jakoś wówczas nie jest to odbierane jako słabość.

 

Dla mnie ważniejsze jest to czy potrafi się podnieść. Czy wylanie z siebie tych emocji, tego bólu sprawi, że stanie się silniejszy. Wielu jednak przepadło pod wpływem kobiety i emocji, z którymi się zderzyli. Bądź co bądź są rany (ból emocjonalny), który potrafi iść z nami przez całe życie. 

 

Mnie też szkoda mojej wieloletniej relacji, z której mam dzieci. Po dziś dzień potrafię odczuwać ten ból. Ból, że nie udało się tego utrzymać. Ból, że tyle się poświęciło. Wreszcie ból, że wchodząc w tę relację człowiek chciał autentycznie jak najlepiej dla obu stron. 

 

Przestańmy sobie wciskać, że wyrzucenie z siebie emocji jest złe. Zaakceptowanie ich, zmierzenie się z nimi pozwala pójść dalej i stać się silniejszym. 

 

Oczywiście trzeba rozróżnić ból i upust emocji od szukania zainteresowania, współczucia czy też popadanie w egzaltacje. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, Alex76 said:

Przestańmy sobie wciskać, że wyrzucenie z siebie emocji jest złe. Zaakceptowanie ich, zmierzenie się z nimi pozwala pójść dalej i stać się silniejszym. 

 

Oczywiście trzeba rozróżnić ból i upust emocji od szukania zainteresowania, współczucia czy też popadanie w egzaltacje. 

To jest ok. Popłakanie też jest ok, nie ma w tym nic pedalskiego i niemęskiego. Po prostu nie przy wszystkich, ale samemu lub w zaufanym gronie. Tak jest skonstruowane społeczeństwo, że płaczący facet jest odbierany tak, a nie inaczej i nie zmienimy tego. Tak samo z kobietami, odbierają to jako słabość, jest to nieatrakcyjne i jest masa historii, gdzie facet decydując się na wypłakanie i otwarcie się przed swoją kobietą, po prostu stracił szacunek. Takie są zasady tej gry. Więc płakanie i wyrzycucenie z siebie tych napięć w taki sposób jest ok i jest dobre. Ale w odpowiednich okolicznościach. Wtedy jest ok.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było do przewidzenia że ona go zostawi już po tamtych filmach pół roku temu i oto ten dzień nadszedł. 

 

Może jak chłop dostanie po dupie to coś z tego zrozumie bo aż przykro było patrzeć jak sobie uciął cojones w tym filmie bejbi plis kom bak czy jakoś tak XD

 

I powiem szczerze, pojebane jest że chcąc utrzymać kobietę w ryzach trzeba ją traktować jak jakieś zwierzę, trzymać krótko jak krowę na łańcuchu żeby nie rozwaliła związku swoim zbugowanym oprogramowaniem które na przestrzeni tysięcy lat ewolucji dostało masę porąbanych aktualizacji i w dzisiejszych czasach zwyczajnie nie działa w taki sposób jak byśmy zdając się na logikę oczekiwali.

 

Tak jak wspominał wyżej @RENGERS innej metody nie ma. 

 

Nie oznacza to że należy traktować kobiety źle. Niemniej traktując je dobrze, tak jak byśmy potraktowali najlepszego kumpla, obdarzając zaufaniem, zdając się na jego wybory, szczere intencje to łatwo jest skończyć jak ten Damian z YT.

 

W dużym uproszczeniu bo temat na książkę

Gdy idziecie z kumplem na piwo, wybierze pub dobry dla was (np. Hooters) gdy dacie ten wybór kobiecie wybierze knajpę dobrą dla niej, (i na pewno nie będzie to ww. Hooters 😅) i takie przykłady można mnożyć

 

Aż mi się przypomniało jak kiedyś z laską po drodze do mnie czasem wpadaliśmy do maka, jakoś tak się dziwnie składało że to ja częściej płaciłem, a bo akurat zapomniała kasy, a bo akurat z mojej strony okienko itp. na szybko z pamięci stosunek +/- 7/3.

Za którymś razem poszliśmy zjeść w środku i nauczony doświadczeniem i spodziewając się podobnego schematu, powiedziałem do niej "Weź dla mnie to samo a ja lecę do WC" 

Po wyjściu z łazienki zlokalizowałem stolik gdzie panna usiadła, podchodzę i co widzę? Laska ma przed sobą na tacy zestaw powiększony, McWrapa, dużą colę z frytkami i jeszcze lody sobie wzięła a po mojej stronie stolika leży... Najbiedniejszy kurwa cheeseburger, sam jeden, ten taki chudy z jednym plastrem sera, nic więcej. 🤦😂😂😂 Żyła mi pękła, aż mi smartwatch alert wysłał na zbyt wysokie BPM bez aktywności fizycznej, i w pierwszej chwili pomyślałem że jej tam łeb urwę, zamiast tego powiedziałem że chyba telefon zostawiłem w aucie, wyszedłem, wziąłem głęboki oddech, lub trzy 😄 i od tamtej pory nigdy więcej jej nie widziałem. Wróciłem do domu, poblokowałem gdzie się da, przebiegłem kilka km i złość mi przeszła. Tfu, skarbona za 5zł. 

 

Podsumowując, jak rozpieprzyć sobie związek? Oddać kobiecie stery, pozwolić podejmować decyzje, pomagać, zrobić jej lvl up, oddać palec, później rękę. Na wielu płaszczyznach. Liczyć na to że potraktuje faceta uczciwie, sprawiedliwie, równo i bezinteresownie, później płakać w necie że to zła kobieta była. 

 

Traktuj jak krowę na łańcuchu 😉 puki co się sprawdza bo ostatnio na pewnej imprezie od jednej którą zjechałem 5 min po zapoznaniu bo coś tam kozaczyła, godzinę później na parkiecie usłyszałem - "ale z ciebie cham i skurwiel, ale podoba mi się to" 🤣 za łańcuch i do hotelu 😄

 

Chciałbym żeby było normalnie ale niestety ten świat jest chory.

Edytowane przez SuperMario
  • Like 7
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, manygguh napisał:

Wtedy jest ok.

Czy ok? Jesteś zakładnikiem wówczas kobiet(y). Tego co o tobie myśli. 

 

Jeśli się tym przejmujesz to na dłuższą metę i tak masz przechlapane, bo po prostu udajesz i musisz uważać na każdym kroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minutes ago, Alex76 said:

Czy ok? Jesteś zakładnikiem wówczas kobiet(y). Tego co o tobie myśli. 

Jesteśmy zakładnikami biologicznych atawizmów. Albo grasz w tę grę i bierzesz to pod uwagę, albo nie grasz i wtedy nie jesteś zakładnikiem, ale za to są inne skutki w innych obszarach. Pytanie co i w jakim stopniu akceptujesz i co chcesz mieć. Ja chcę grać w tę grę, dlatego takich zasad staram się przestrzegać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SuperMario napisał:

To było do przewidzenia że ona go zostawi już po tamtych filmach pół roku temu i oto ten dzień nadszedł. 

 

Może jak chłop dostanie po dupie to coś z tego zrozumie bo aż przykro było patrzeć jak sobie uciął cojones w tym filmie bejbi plis kom bak czy jakoś tak XD

 

I powiem szczerze, pojebane jest że chcąc utrzymać kobietę w ryzach trzeba ją traktować jak jakieś zwierzę, trzymać krótko jak krowę na łańcuchu żeby nie rozwaliła związku swoim zbugowanym oprogramowaniem które na przestrzeni tysięcy lat ewolucji dostało masę porąbanych aktualizacji i w dzisiejszych czasach zwyczajnie nie działa w taki sposób jak byśmy zdając się na logikę oczekiwali.

 

Tak jak wspominał wyżej @RENGERS innej metody nie ma. 

 

Nie oznacza to że należy traktować kobiety źle. Niemniej traktując je dobrze, tak jak byśmy potraktowali najlepszego kumpla, obdarzając zaufaniem, zdając się na jego wybory, szczere intencje to łatwo jest skończyć jak ten Damian z YT.

 

W dużym uproszczeniu bo temat na książkę

Gdy idziecie z kumplem na piwo, wybierze pub dobry dla was (np. Hooters) gdy dacie ten wybór kobiecie wybierze knajpę dobrą dla niej, (i na pewno nie będzie to ww. Hooters 😅) i takie przykłady można mnożyć

 

Aż mi się przypomniało jak kiedyś z laską po drodze do mnie czasem wpadaliśmy do maka, jakoś tak się dziwnie składało że to ja częściej płaciłem, a bo akurat zapomniała kasy, a bo akurat z mojej strony okienko itp. na szybko z pamięci stosunek +/- 7/3.

Za którymś razem poszliśmy zjeść w środku i nauczony doświadczeniem i spodziewając się podobnego schematu, powiedziałem do niej "Weź dla mnie to samo a ja lecę do WC" 

Po wyjściu z łazienki zlokalizowałem stolik gdzie panna usiadła, podchodzę i co widzę? Laska ma przed sobą na tacy zestaw powiększony, McWrapa, dużą colę z frytkami i jeszcze lody sobie wzięła a po mojej stronie stolika leży... Najbiedniejszy kurwa cheeseburger, sam jeden, ten taki chudy z jednym plastrem sera, nic więcej. 🤦😂😂😂 Żyła mi pękła, aż mi smartwatch alert wysłał na zbyt wysokie BPM bez aktywności fizycznej, i w pierwszej chwili pomyślałem że jej tam łeb urwę, zamiast tego powiedziałem że chyba telefon zostawiłem w aucie, wyszedłem, wziąłem głęboki oddech, lub trzy 😄 i od tamtej pory nigdy więcej jej nie widziałem. Wróciłem do domu, poblokowałem gdzie się da, przebiegłem kilka km i złość mi przeszła. Tfu, skarbona za 5zł. 

 

Podsumowując, jak rozpieprzyć sobie związek? Oddać kobiecie stery, pozwolić podejmować decyzje, pomagać, zrobić jej lvl up, oddać palec, później rękę. Na wielu płaszczyznach. Liczyć na to że potraktuje faceta uczciwie, sprawiedliwie, równo i bezinteresownie, później płakać w necie że to zła kobieta była. 

 

Traktuj jak krowę na łańcuchu 😉 puki co się sprawdza bo ostatnio na pewnej imprezie od jednej którą zjechałem 5 min po zapoznaniu bo coś tam kozaczyła, godzinę później na parkiecie usłyszałem - "ale z ciebie cham i skurwiel, ale podoba mi się to" 🤣 za łańcuch i do hotelu 😄

 

Chciałbym żeby było normalnie ale niestety ten świat jest chory.

 Oddać stery kobiecie no właśnie. Ilu to ja widzę maczo sraczo super rzeźba, książki, siłownia, treningi i magnetyzm charakteru, a jak już zdobyli, to co chcieli....... to zostają spaślakami bez aktywności, działań i marzeń. Też nie chciałbym, aby laska przestała marzyć i dawać mi wrażeń od lodzika po przebudzeniu. Czasem dobrego jedzonka. Czy innych aspektów, które mnie kręcą, jak chociażby to "zróbmy dzisiaj to"

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym drugim przypadkiem, to Szarpanki trochę przesadził.

 

16 lat to nie jest karalny wiek, już dyskutowaliśmy że dostaje się zgodę na małżeństwo jak gość jest taki chętny (adopcję nie).

Policja dla dziewczyny również chyba nadgorliwa, zwłaszcza jeżeli ona trafiła do domu dziecka tylko przez nieodpowiedzialnych rodziców.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SuperMario napisał:

To było do przewidzenia że ona go zostawi już po tamtych filmach pół roku temu i oto ten dzień nadszedł. 

No bo tak bywa. Azjatki to takie same kobiety co Europejki tylko z mniejszymi wymaganiami na starcie(mowa o typowym targecie randkowym aka miejscowe niziny) 

Cytat

Może jak chłop dostanie po dupie to coś z tego zrozumie bo aż przykro było patrzeć jak sobie uciął cojones w tym filmie bejbi plis kom bak czy jakoś tak XD

Albo będzie robił dokładnie to samo z inną bo tak łatwiej

Cytat

I powiem szczerze, pojebane jest że chcąc utrzymać kobietę w ryzach trzeba ją traktować jak jakieś zwierzę, trzymać krótko jak krowę na łańcuchu żeby nie rozwaliła związku swoim zbugowanym oprogramowaniem które na przestrzeni tysięcy lat ewolucji dostało masę porąbanych aktualizacji i w dzisiejszych czasach zwyczajnie nie działa w taki sposób jak byśmy zdając się na logikę oczekiwali.

Trzeba ją zrozumieć. Tą sferę podświadomości. Nawet skończona feministka chce partnera który da jej poczucie bezpieczeństwa. A to poczucie daje mental, pewność siebie i stałość w poglądach.  Żadna nie poleci na chorągiewke bez własnego zdania. Żadna nie poleci na faceta którego będzie musiała niańczyć. 

Cytat

Tak jak wspominał wyżej @RENGERS innej metody nie ma. 

 

Nie oznacza to że należy traktować kobiety źle. Niemniej traktując je dobrze, tak jak byśmy potraktowali najlepszego kumpla, obdarzając zaufaniem, zdając się na jego wybory, szczere intencje to łatwo jest skończyć jak ten Damian z YT.

 

W dużym uproszczeniu bo temat na książkę

Gdy idziecie z kumplem na piwo, wybierze pub dobry dla was (np. Hooters) gdy dacie ten wybór kobiecie wybierze knajpę dobrą dla niej, (i na pewno nie będzie to ww. Hooters 😅) i takie przykłady można mnożyć

Hooters. Knajpa stworzona pod spermiarzy gdzie kelnerki chodzą w krótkich szortach i ciasnych białych tshirtach. 

Oczywiście że kobieta Cię tam nie weźmie. Nie jest masochistką by odczuwać przyjemność z tego jak się ślinisz do kelnerki. 

Cytat

Aż mi się przypomniało jak kiedyś z laską po drodze do mnie czasem wpadaliśmy do maka, jakoś tak się dziwnie składało że to ja częściej płaciłem, a bo akurat zapomniała kasy, a bo akurat z mojej strony okienko itp. na szybko z pamięci stosunek +/- 7/3.

Za którymś razem poszliśmy zjeść w środku i nauczony doświadczeniem i spodziewając się podobnego schematu, powiedziałem do niej "Weź dla mnie to samo a ja lecę do WC" 

Po wyjściu z łazienki zlokalizowałem stolik gdzie panna usiadła, podchodzę i co widzę? Laska ma przed sobą na tacy zestaw powiększony, McWrapa, dużą colę z frytkami i jeszcze lody sobie wzięła a po mojej stronie stolika leży... Najbiedniejszy kurwa cheeseburger, sam jeden, ten taki chudy z jednym plastrem sera, nic więcej. 🤦😂😂😂 Żyła mi pękła, aż mi smartwatch alert wysłał na zbyt wysokie BPM bez aktywności fizycznej, i w pierwszej chwili pomyślałem że jej tam łeb urwę, zamiast tego powiedziałem że chyba telefon zostawiłem w aucie, wyszedłem, wziąłem głęboki oddech, lub trzy 😄 i od tamtej pory nigdy więcej jej nie widziałem. Wróciłem do domu, poblokowałem gdzie się da, przebiegłem kilka km i złość mi przeszła. Tfu, skarbona za 5zł. 

Gratuluje pozbycia się pijawy.. 

Cytat

Podsumowując, jak rozpieprzyć sobie związek? Oddać kobiecie stery, pozwolić podejmować decyzje, pomagać, zrobić jej lvl up, oddać palec, później rękę. Na wielu płaszczyznach. Liczyć na to że potraktuje faceta uczciwie, sprawiedliwie, równo i bezinteresownie, później płakać w necie że to zła kobieta była. 

Przede wszystkim się zastanowić czemu jest z nami. Bo jak jest dla kasy/pozycji to z chwilą gdy znajdzie się na naszym poziomie to przestajemy być potrzebni. 

Cytat

Traktuj jak krowę na łańcuchu 😉 puki co się sprawdza bo ostatnio na pewnej imprezie od jednej którą zjechałem 5 min po zapoznaniu bo coś tam kozaczyła, godzinę później na parkiecie usłyszałem - "ale z ciebie cham i skurwiel, ale podoba mi się to" 🤣 za łańcuch i do hotelu 😄

Nie jak krowe. Jak psa. Krowa jest prosta i zawsze działa tak samo.Psy, jak kobiety są różne. 

Cytat

Chciałbym żeby było normalnie ale niestety ten świat jest chory.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.