Skocz do zawartości

Z chadem nie wygrasz


xander99

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Personal Best napisał:
22 godziny temu, Sankti Magistri napisał:

@manygguh Na pewno zainwestować w looksmaxing. Czyli ubrać się dobrze, poprawić twarz : chirurgia, wolumetria, fryzura, dobry skincare. Do tego siłownia, hajs, fejm i samochód.

 

 

 

O czym Ty piszesz? Za chwile koniec roku i wiekszość czynszozjadów podwyższy ludziom opłaty za wynajem. Większość Polaków będzie miała poważniejsze probemy na głowie "niż chirurgia, wolumetria, fryzura, dobry skincare o siłowni, hajsie, fejmie i samochódzie" już nie wspominając

 

Ale można też dążyć do celu looksmaxingu innymi narzędziami, przyjmując wytyczony kierunek. I to w warunkach mniejszych dochodów. Dieta, ruch, styl życia, i tak:

a) dieta - jedzenie mniej kosztuje mniej. Jabłka (jem co najmniej jedno codziennie) w Ldlu są i po 2-3 zł za kilogram. Brokuł - 5 zł, a z indykiem (w Lidlu na promocjach po około 21 zł za kilogram) robi cały obiad.  Rezygnacja z alkoholu, kawy (mój case) też robi oszczędności. Ja akurat nie robię tego ze względów budżetowych, ale jest oczywiste, że jedząc zdrowo je się i tanio i sycąco. Zakupy robię w zasadzie jedynie w Lidlu, dzięki aplikacji korzystam z promocji, nadto i tak jem ciągle to samo, więc nie ma problemu z mierzeniem kaloryki (przy okazji - Fitatu też jest za darmo).

b) ruch - kalistenika jest darmowa. I ta w we własnym mieszkaniu i na parkowych drążkach i poręczach. 

c) styl życia - wyłączanie telefonu o 22 i niegapienie się w memy do nocy masz za darmo. Nie palisz, nie używasz innych używek  - oszczędzasz. 

Da się. 

Tyle tylko, że trzeba być konsekwentnym i utrzymać to przez tygodnie i miesiące. To jest niewygodne - a człowiek współczesny nie umie znosić dyskomfortu, nawet, jeśli racjonalnie rzecz ujmując zdaje sobie sprawę, że wiedzie go to ku lepszemu.

Dalsze historie typu drogie perfumy - po co? Wystarczy szare mydło. Nie używam żadnych kometyków, aerozoli, psikaczy. Prysznic biorę też rzadko, co drugi dzień po ostrym cardio - skóra sama się reguluje pod względem tłustości i czystości, podobnie jak i skóra na głowie (szamponu i odżywki regularnie używam tylko, gdy dużo nurkuję w morzu, z uwagi na sól morską sklejającą włosy)

Z innych rzeczy, np. fryzura - polecam zapuścić włosy. Dwie korzyści w jednej - i dobry, wyróżniający wygląd jak i oszczędność na fryzjerze (zresztą, nawet jak ktoś się strzyże, to można samemu - przez około 10 lat miałem jedną maszynkę Philipsa która robiła robotę). W fazie zapuszczania co 3 miesiące można pójść na jakiś mały maintenance cut i tyle. 

Od wiosny do jesieni - dużo się wystawiać na słońce, opalenizna i rozjaśnione włosy dają zdrowy, atrakcyjny wygląd. 

 

Dietą, ćwiczeniami i stylem życia - które są jak wskazałem albo darmowe, albo niewiele kosztują, można dużo zrobić, jeśli tylko ma się chęć i samozaparcie oraz ... gotowym się jest odpuścić jałowe dysputy i dzielenie włosa na czworo przy różnych wymówkach.

 

Chcecie pieprzyć panny? To wyglądajcie.  Chcecie wyglądać? To róbcie coś z tym, stale, konsekwentnie, codziennie i wbrew gnuśności i wymówkom.

Edytowane przez Casus Secundus
  • Like 17
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Casus Secundus w 100% się zgadzam, tylko jedno - nie polecam kupować mięsa z lidla, ewentualnie dobrze je sprawdzajcie,

sprzedają dosłownie padlinę (co potwierdziły ostatnie niezbyt nagłaśniane afery w niemczech), ja przestałem już 3 lata temu tam kupować mięso odkąd poznałem hodowcę który przyjechał z daleka odpocząć na lokalnych termach w moich rejonach, jak mnie wyjaśnił jak działa nasz przemysł hodowlany i dlaczego lepiej mięsa nie jeść za dużo w naszym kraju, oraz dlaczego się opłaca do nas sprowadzać mięso z Niemiec a Niemcowi wysyłać te nasze - tak podziękowałem i pożegnałem się z marketowym dziadostwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, smerf napisał:

dlaczego ten gorszy genetycznie samiec ma dzisiaj tak ciężko na rynku matrymonialnym? Przecież kiedyś też tacy się rodzili i mieli żony i dzieci.

Po 1 nie genetycznie gorszy, tylko mniej urodziwy, a uroda to nie zdrowie. Mój ojciec miał urodziwszych kolegów od niego i nie żyją, a on żyje i w zasadzie całe życie bez większych dolegliwości,

 

Po 2 raczej nie żenili się z ładnymi kobietami, chyba, że byli na tyle majętni, że rodzice dziewczyn je wżeniali do brzydkich bogaczy.

Teraz też możesz poderwać wioskową 2 czy 3 i się z nią związać.

 

Po 3 tak było i w latach 90-tych. Leżałem z 1 do 2  punktów ładniejszym kolesiem na sali w szpitalu, on na luzie i z uśmiechem, ja zestresowany. I mimo, że byłem wyższy wszystkie stażystki i uczennice pielęgniarstwa latały wokół niego. Mimo tego spotkałem gdzieś na disko jedną z nich, poderwałem, była chętna i było kilka spotkań, ale byłem za cienki (typowy beciak czekający na ruch panny, zrezygnowałem)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leniwiec ja się z tym nie zgodzę. Miałem okazję, żeby próbować poderwać trzy dokładnie te same dziewczyny przez telefon. Raz przedstawiając się jako ja, a drugi raz jako wyraźnie przystojniejszy kolega. Trzy razy bez problemu udało mi się umówić, ale tylko jeśli dziewczyna myślała, że rozmawia z tym ładniejszym. Ponadto jeśli dzwoniłem pod swoim imieniem to mój skill gadki był powiedzmy 8/10, a jak dzwoniłem jako koleś z większym smv to jakieś 2-3/10.

 

Gadka praktycznie nie ma znaczenia jeśli nie idzie za tym wygląd i w drugą stronę,  jeśli jest wygląd nie potrzebna jest żaden skill podrywu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Leniwiec napisał:

Pewność siebie i gadana, więcej nic nie trzeba, żeby bawić się w ruchanie.

Wiadomo, jesteś przystojny w miarę szczupły, dobrze ubrany, masz plusy na starcie, ale to nie wystarczy.

 

Z całym szacunkiem to jest kompletna bzdura i cope.

 

 

Jakiś miesiąc temu byłem na mieście ze znajomymi, jak się zbierałem do wyjścia doszła do nas nazwijmy ją Ola - kobieta lat 27, pracuje w branży rozrywkowo-modowej, duży ig, 8/10. Nie znałem jej wcześniej, porozmawiałem z nią może 5 min bo akurat zbierałem się do wyjścia. Od tamtej pory zero kontaktu.

W miniony weekend odwiedził mnie kolega z narzeczoną i przywieźli też Ole, która podobno bardzo chciała się wyrwać z wawy i pooddychać świeżym powietrzem - u typa którego zna 5 min.

W nocy wlazła mi do sypialni bo niby było jej zimno. Wrzuciła też na swój ig zdjęcie ze mną oraz reelsa jak śpiewam. Wiesz co było w komentarzach ? Spermienie kobiet w moim kierunku. Przybyło mi prawie 700 obserwujących młodych dziewczyn, a Olka wbija jutro znowu na kilka dni, najwidoczniej spodobało się jej powietrze we wschodniej polsce ;)

 

Wygadasz sobie coś takiego jeden z drugim ?

 

Przestańcie już w końcu copować, wymyślać głupoty i mieszać młodym chłopakom w głowach. Widzę że duża część osób tutaj to boomerzy i po prostu nie rozumieją dzisiejszych realiów, nie mają styczności z młodymi laskami a to jak teraz wygląda rynek matrymonialno-randkowy to jest całkowicie inny świat niż nawet w 2010.

 

A młode chłopaki mają się skupić na rozwoju męskich cech, robieniu hajsu i dbaniu o swój wygląd i w tych kierunkach zapierdalać od rana do nocy. A nie czytać ciągle powielane bzdury o bajerce i innych ramach co tylko ciągną ich w dół.

 

4 godziny temu, Personal Best napisał:

O czym Ty piszesz? Za chwile koniec roku i wiekszość czynszozjadów podwyższy ludziom opłaty za wynajem. Większość Polaków będzie miała poważniejsze probemy na głowie "niż chirurgia, wolumetria, fryzura, dobry skincare o siłowni, hajsie, fejmie i samochódzie" już nie wspominając.

 

Jak ktoś nie ma hajsu, to nie powinien siedzieć na forach w necie tylko zapieprzać żeby pieniądze mieć.

 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Casus Secundus Co do diety, ja nie kupuję mięsiwa i warzyw w markecie. Osobiście nie pamiętam kiedy takie coś kupiłem, pewnie wtedy kiedy nie miałem wyboru, ale sam nawet nie pamiętam kiedy to mogło być. Mięso kupowałem od lat na miejscowym bazarku w budkach niby firmowych, ale od jakiegoś czasu kupuję eko przez sieć z dowozem do domu. Wydatek nieco większy, ale warty ceny. Mięso jest fanatstycznej jakości, po obróbce cieplnej smakuje jeszcze lepiej, jestem bardzo zadowolony, a opakowania po otwarciu i wyrzuceniu do śmieci nie śmierdzą tak strasznie jak te marketowe, także widać różnicę jakościową.

 

Podobnie jest z warzywami i owocami. Zaopatruję się na miejscowym bazarku gdzie gość sprzedaje wprost ze swojego lub znajomych pola. Jakość do marketowego o nieco lepsza, ale jeszcze lepsze jest z marketów czy sklepów eko, gdzie to jest uprawiane, przynajmniej w teorii, w sposob naturalny.

 

Co do wyglądu. No cóż.. Odgrywa on znaczącą rolę. Nigdy nie uznawałem się za czada itp. ale jednak zawsze podkreślalem, że według znajomych i nie tylko nie wyglądam na 40 lat. Ledwie wczoraj usłyszałem od 23 letniej niewiasty, że wedlug niej mam maks 30 lat, ale jak się dowiedziała prawdy, to oniemiała i to spowodowało, że kotlet zdaje mi się wpadać sam na rozgrzaną patelnię. Ale to nie stało się nagle z dnia na dzień, to jest wieloletni proces, dbanie o jedzenie, reguralny ruch, praca nad sobą, która też rzutuje na postawę i mindset. Także jeśli chcecie ruchać, czy mieć na to szansę, to nie piszczie w necie o symetryczności twarzy, wzroście, włosach lub czymś innym, tylko się bierzcie do roboty za samych siebie. Ja mam 176 cm wzrostu, jestem łysy, ale mam brodę, która sie płci przeciwnej podoba, bo jest jako tako zadbana. Byłem w kilku związkach w przeszłości, kilka przygód, także nie jest tak, że się nie da. Ja wiem, że wymagania pań są ostre, ale płacząc na forum nie ruszycie tego wszystkiego z miejca. Macie opisane metoosy starszych i bardziej doświadczonych, korzystajcie więc ile możecie, mnie nikt tego za darmo nie dał sam musiałem na wiele spraw wpaść.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

duży ig, 8/10. Nie znałem jej wcześniej, porozmawiałem z nią może 5 min bo akurat zbierałem się do wyjścia. Od tamtej pory zero kontaktu.

W miniony weekend odwiedził mnie kolega z narzeczoną i przywieźli też Ole, która podobno bardzo chciała się wyrwać z wawy i pooddychać świeżym powietrzem - u typa którego zna 5 min.

W nocy wlazła mi do sypialni bo niby było jej zimno. Wrzuciła też na swój ig zdjęcie ze mną oraz reelsa jak śpiewam. Wiesz co było w komentarzach ? Spermienie kobiet w moim kierunku. Przybyło mi prawie 700 obserwujących młodych dziewczyn,

Czyli obecnie miejsce portali randkowych zajął Ig.?

W sumie jest to dość zrozumiałe, gdyż na ig można poznać, zobaczyć czym dany osobnik się zajmuje, jakie prowadzi życie. Czyli to co dawniej przekazywało się pocztą pantoflową zainteresowanym osobom teraz jest widoczne bezpośrednio. Z tym, że jak na medium ekranu przystało często znacznie odbiega od rzeczywistości, a jest jedynie iluzją, wabikiem aby przyciągnąć jak największą ilość kobiet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@xander99 Syty nie zrozumie głodnego, przystojny nie doświadczy tego co brzydki, bogaty nie wie co to wegetacja biednego itd. 

Ludzie różnią się wzorcami, socjalizacja, wychowaniem, genami, które mają wpływ na Twoje życie, powodzenie, majątek, sytuację, których będziesz doświadczał. 

Bawią mnie teorie formulowych specjalistów, że wystarczy podchodzić do kobiet i jakoś to będzie😂

Historie z koleżkami niezbyt atrakcyjnymi, wyrywającymi 20 letnie Panny na imprezach🤣

Tylko nikt Ci dalej nie powie, że owe kobiety są brzydkie czy grube, ale najważniejsze, że mają po 20 lat🤦‍♂️

Bo chyba nie myślisz, że koleżka 5 SMV wyrywa 7 wzwyż kobiety😆

To tylko w bajkach i komediach romantycznych się dzieje a nie w realu. 

Praca nad sobą to ciężka orka i trwa latami, tak jak w twoim przypadku 24 lata złych nawyków, wzorców, socjalizacji tak teraz kolejne tyle by się naprawić. Czasem trwa to całe życie a i tak wszystkiego nie przepracujesz. 

Co Ci proponuję? Zajmij się sobą, ogarniaj pomału obszary, które możesz a z czasem zobaczysz, że w twoim towarzystwie będą pojawiać się kobiety. Nie bądź żebrakiem, potrzebującym, nie proś sie o zainteresowanie bo od kobiet tego nie dostaniesz dopóki nie będziesz dla nich atrakcyjny. A potrzebne jest Ci to? Kobieta to tylko dodatek do twojego życia, nie uzależniaj się od nich bo będziesz cierpiał. 

Kobieta to nie jest również centrum świata bo poza własnym ciałem nie ma niczego do zaoferowania. 

Jak masz potrzeby korzystaj z kobiet płatnych, u których usługi są tańsze i jest większy wybór niż u tzw. normalnych. 

Czułość, miłość, współczucie, empatia, wyrozumiałość tego nie szukaj i nie oczekuj od kobiet bo jesteś dla nich tylko zasobem i narzędziem do osiągnięcia ich celów,potrzeb czy ugrania na tobie interesu. 

Nie bój się także życia w pojedynkę bo nauczono ciebie, że bez kobiet jesteś niekompletny jak ta słynna połówka pomarańcza, która nie istnieje😁

Czasy są jakie są, masz wybór jaką drogę obrać czy grać w tą grę i się dostosować czy powiedzieć pass i żyć tak jak lubisz😉

Głowa do góry, jesteś młody a jak uwierzysz w siebie to dopiero zaczniesz żyć i dostrzegać to co wcześniej nie widziałeś. 

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 6
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Leniwiec napisał:

Pewność siebie i gadana, więcej nic nie trzeba, żeby bawić się w ruchanie.

Wiadomo, jesteś przystojny w miarę szczupły, dobrze ubrany, masz plusy na starcie, ale to nie wystarczy.

Pomyślał taki jeden typ z roboty o wzroście 165 cm. Który robi fikołki i pajacyki przez każda dupa. Mając posture i ramę 13 letniego chłopca. I 13 cm w obwodzie nadgarstka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Pietryło napisał:

Myślę, że @RENGERS, @Sankti Magistri i @Taboo temat wyjaśnili. W prawdziwym życiu pewnie nie polubiliśmy się, powiedzmy, że mam "uraz z dzieciństwa" do wszelkich czadów, ruchaczy i innym bawidamków;) Nie przeszkadza mi to jednak przyznać Wam 100% racji.

Ogólnie ten blackpill (tu na forum poznałem nazwę tego), moim zdaniem jest jak najbardziej realny. Dla mnie zawsze było to logiczne, że kobieta chce najsilniejszego i najprzystojniejszego.

@smerf Moim zdaniem to ciągle skupianie się na tych kobietach, zamiast na sobie i chęci poprawy swojego życia. 

Do tych forumowych czadów podchodziłbym jednak z dystansem. Jeden twierdzi że zaraz go z forum na linkedinie wystalkują mimo że zasięgi na ig łapie +700 w jeden dzień ;) Drugi, nasz krajowy James Dean pisał jakiś czas temu o tym, jak nie używa żadnych mydeł czy szamponów do kąpieli. I ponoć to u niego działa w pozytywny sposób.

Jasne, to stroszenie piórek działa i jest pozytywne dla psychiki. Spoko też się czyta ich wypowiedzi, można coś z nich wynieść. Ale czy goście którzy spuszczają się nad swoją zajebistością, opisując długie i dokładne historie w których to zawsze oni wychodzą górą są tymi mitycznymi czadami?

Specyfika wydaje się być taka, że jedni użytkownicy tylko narzekają na swoje życie matrymonialne, chociażby sklejony @xander99 czy @Carl93m. A forumowe czady opisują je w sposób tylko i wyłącznie pozytywny.

Może doczekam się kiedyś dnia, w którym opiszą swoje niepowodzenia, a aktualnie to sam mógłbym opisać akcje które przeżyłem z obu stron spektrum, te w których przegrałem jak i te z których można by było dojść do wniosku że w danej interakcji byłem czadem. Jako normik 172. Ale podchodzący do sytuacji w realistyczny sposób.

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Leniwiec napisał:

Pewność siebie i gadana, więcej nic nie trzeba, żeby bawić się w ruchanie.

Kumpel mi raz opowiadał że  go jedna laska zwyzywała od grubasów. 

On jej odszczeknął ze może i grubas ale to jemu ciągnęła.
Inna sprawa ze to kolega z dość specyficznego środowiska.

36 minut temu, Montella26 napisał:

Pomyślał taki jeden typ z roboty o wzroście 165 cm. Który robi fikołki i pajacyki przez każda dupa. Mając posture i ramę 13 letniego chłopca. I 13 cm w obwodzie nadgarstka. 

Na takiego też znajdzie się amatorka. Zwłaszcza jak będzie skłonny jej mamować w sypialni i bedzie trochę młodszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, HeadBolt napisał:

Do tych forumowych czadów podchodziłbym jednak z dystansem. Jeden twierdzi że zaraz go z forum na linkedinie wystalkują mimo że zasięgi na ig łapie +700 w jeden dzień ;) Drugi, nasz krajowy James Dean pisał jakiś czas temu o tym, jak nie używa żadnych mydeł czy szamponów do kąpieli. I ponoć to u niego działa w pozytywny sposób.

Jasne, to stroszenie piórek działa i jest pozytywne dla psychiki. Spoko też się czyta ich wypowiedzi, można coś z nich wynieść. Ale czy goście którzy spuszczają się nad swoją zajebistością, opisując długie i dokładne historie w których to zawsze oni wychodzą górą są tymi mitycznymi czadami?

Specyfika wydaje się być taka, że jedni użytkownicy tylko narzekają na swoje życie matrymonialne, chociażby sklejony @xander99 czy @Carl93m. A forumowe czady opisują je w sposób tylko i wyłącznie pozytywny.

Może doczekam się kiedyś dnia, w którym opiszą swoje niepowodzenia, a aktualnie to sam mógłbym opisać akcje które przeżyłem z obu stron spektrum, te w których przegrałem jak i te z których można by było dojść do wniosku że w danej interakcji byłem czadem. Jako normik 172. Ale podchodzący do sytuacji w realistyczny sposób.

Od jakiegoś czasu do forum podchodzę z ogromnym dystansem;) No z tymi mydłami i szamponami to masakra:D Albo prysznic co drugi dzień. No nie mówię swoje naruchali pewnie, chyba tylko @Armengar pisał, że rozumie ból osób mniej urodziwych. Najedzony nie zrozumie głodnego. Nie mniej dobrze czasem ich poczytać.

Ja z czadami mam problem taki, że... no cóż negatywnie mi się kojarzą. Dokuczali w szkole, żarty i inne przykre sytuacje, no niestety, baby mi tak nie dowaliły jak inni faceci. Sam się uważam za takie 6/10 ale z ogromnym potencjałem. Niewykorzystanym, wychowywany przez nad opiekuńczą matkę i babkę no i ojca alkoholika. Potem lata szkoły i życie jak "szara myszka" w klasie, wiecznie przyciszany i grzeczny dla wszystkich. Pomimo, że dziewczyny (nie wszystkie oczywiście) lubiły spędzać ze mną czas to i tak przez swoje wycofanie je odpychałem. To wszytko to loteria chyba;) Tak tylko głośno myślę.

Ogólnie mam w sobie masę negatywnej energii i chciałbym sobie jakoś ulżyć, wyżalić się komuś, myślałem nawet tutaj, ale doszedłem do wniosku, że zaraz zlecą się czady i "kolejny przegryw wałkuje temat", więc sobie daruje, trudno. Siłownia i wyzwania bardzo pomagają, ale czasem brakuje z kimś pogadać jak na spowiedzi i żeby choć trochę zrozumiał.

@Carl93m to chyba już drugą laskę przerabia, z pierwszą sam zerwał z tego co kojarzę, jedyne co to chyba jest po prostu typem domownika a nie imprezowicza.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, HeadBolt napisał:

Jeden twierdzi że zaraz go z forum na linkedinie wystalkują mimo że zasięgi na ig łapie +700 w jeden dzień

Chyba każdemu jest znana sytuacja Marka i każdy kto ma choć trochę oleju w głowie wie że forum jest monitorowane przez hejterów.

Co do zasięgów to wspomniana Ola ma ig idący w setki tysięcy obserwujących więc to chyba nic dziwnego że mała część przeszła do mnie.

 

Godzinę temu, HeadBolt napisał:

Spoko też się czyta ich wypowiedzi, można coś z nich wynieść. Ale czy goście którzy spuszczają się nad swoją zajebistością, opisując długie i dokładne historie w których to zawsze oni wychodzą górą są tymi mitycznymi czadami?

 

Ja nad żadną swoją zajebistością się nie spuszczam. To Twoja opinia, pochodząca zapewne od urażonej męskiej dumy, bo sam byś tak chciał. Poza tym ja swoich historii i tak opisuję promil - a nie za bardzo chcę się bardziej uzewnętrzniać właśnie ze względu na takie podejście jak Twoje "ee chwali się".

Piszę prawdę bo mam o wiele szersze spectrum. Nie mamię ludzi że samą gadką mogą coś osiągnąć z kobietami.

 

Godzinę temu, HeadBolt napisał:

Może doczekam się kiedyś dnia, w którym opiszą swoje niepowodzenia, a aktualnie to sam mógłbym opisać akcje które przeżyłem z obu stron spektrum, te w których przegrałem jak i te z których można by było dojść do wniosku że w danej interakcji byłem czadem.

 

Po co opisywać porażki ? Stało się, przeanalizować, wyciągnąć wnioski i do przodu.  Co miałbym tu siedzieć i się żalić jak pipa ? W czym by to komukolwiek pomogło ? Ale jak tak bardzo chcesz to masz.

Kilka lat temu będąc na nartach wjechałem w drzewa co przekreśliło moją sportową karierę, ponad 20 lat na macie poszło na marne. Miałem wtedy dziewczynę z która myśleliśmy o ślubie. Wiesz co się stało ? Lekarz powiedział jej że nie będę chodził i czeka mnie łóżko albo wózek. Mój "dobry kolega" z kolei powiedział jej że mam zmasakrowaną twarz. Przyszła zobaczyła mnie nieprzytomnego w bandażach i tyle jej było. Później powiedziała że się biedna bała. Robiłem wtedy biznes w e-commerce i mój następny "przyjaciel" tak załatwił firmę że zbankrutowała, a sam sprzedał sprzęt i zawiną z pl. Wielu znajomych też o mnie zapomniało. Została rodzina i kilka innych osób z niektórymi mam kontakt i się przyjaźnimy a z niektórymi nie czego żałuję.

Dziś myślę że to był palec boży w tym wszystkim, ultimate test który przeszedłem. Usatysfakcjonowany ? Czy może chcesz więcej wtop i niepowodzeń ? Może opisać Ci historię jak dwa tygodnie temu mi nie stanął ?

 

Godzinę temu, Pietryło napisał:

Najedzony nie zrozumie głodnego. Nie mniej dobrze czasem ich poczytać.

 

No właśnie. Z mojej strony też to tak wygląda . Dla większości z Was posiadanie dużego powodzenia u kobiet to spełnienie marzeń dla mnie nie. Ja przerabiam wiele dziewczyn bo szukam właściwej. Jak większość mężczyzn szukam kobiety żeby móc się w niej zakochać i spędzić z życie wychowując dzieci tylko jak już pisałem wyżej żadna nie ma w sobie czegoś co by mnie ujęło. One w 80% zachowują się tak samo wobec mnie. To trochę tak jakby codziennie jeść pizze niby dobra niby różne dodatki ale no ile można jeść to samo.

 

A co na codzienne jedzenie pizzy powie osoba która chodzi ciągle głodna ?

 

 

Godzinę temu, Pietryło napisał:

Ogólnie mam w sobie masę negatywnej energii i chciałbym sobie jakoś ulżyć, wyżalić się komuś, myślałem nawet tutaj, ale doszedłem do wniosku, że zaraz zlecą się czady i "kolejny przegryw wałkuje temat", więc sobie daruje, trudno. Siłownia i wyzwania bardzo pomagają, ale czasem brakuje z kimś pogadać jak na spowiedzi i żeby choć trochę zrozumiał.

Co Ty chłopie gadasz ? Prześledź sobie kto wyśmiewał np ten temat, a kto dzielił się wiedzą. Ja zawsze staram się zrozumieć i doradzić, zarówno tu na otwartym forum jak i w DMach, czasem są to szorstkie rady ale życie takie jest.

 

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2022 o 21:10, RENGERS napisał:

Takie tematy wynikają z jednej rzeczy - kompleksów.

 

Przekrzykiwanie się, kto jest przystojniejszy, tłumacząc wszystkie powodzenia lub niepowodzenie dostatecznym, bądź niedostatecznym wyglądem.

 

 

Tym  sabotujecie własne życie, tkwiąc nieustannie w pułapce beznadziei, z której możecie się wyrwać, dzięki potędze pozytywności i właściwego myślenia na swój temat.

 

 

Zataczacie koło od kilku lat, nie wolicie w końcu zrobić progresu?!

 

Bo tak jest najłatwiej.

Spłakać się  i pierdolić do usranej śmierci jak jest źle.

Bardzo wygodne.

Oni winni, szczęka winna, Oskarki winne.

Pamiętam jak założyłem tu temat jakieś dwa lata temu o tym, że jak źle z Polkami to szukajcie gdzie indziej.

Nie da się, nie można, nie ma sensu, baby z innych kontynentów śmierdzą etc.

I tak jest ze wszystkim.

To są ludzie, których esencją życia jest tłumaczenie swoich porażek nie własną dupowatością i brakiem decyzyjności ale ciągłym wskazywaniem palcem na tych "innych".

 

I nie chodzi o to, że Black Pill to bzdura, że wygląd nie ma znaczenia ale zastanawia mnie jak trzeba być pojebanym żeby przez cały czas się porównywać się do innych zamiast ogarnąć dupę i działać.

Na Twoim poziomie, wedle Twoich marzeń i możliwości.

Przecież myśląc o tym biznesowo nie ma sensu nawet chodzić do pracy bo taki Rotschild urodził się w rodzinie miliarderów i ma podane wszystko na tacy.

 

Najśmieszniejsze jest to, że duża część osób, które tu się spłakała nawet jakby była przysłowiowymi Czadami to i tak prawictwio nosiliby do 40stki przez ten mental przegrywa bo jakby się baba przed wami rozebrała to ucieklibyście z krzykiem z przestrachu że może Wam nie stanie.

 

Serio - przez rozkminy niektórych płaczków człowiekowi odechciewa się cokolwiek pisać na forum. 6 rano i czytanie takich wysrywów po prostu odbiera chęć do życia. 

Kolekcjonerzy gówna i negatywnych emocji jego mać...

 

Upajanie się przegrywizmem, tym, że ktoś jest lepszy, cudowniejszy etc.

Jakie to żałosne i wygodne.

Od rana żreć mentalne gówno i się tym upajać.

 

Sorry chłopaki ale taka jest prawda.

Tracicie czas i przesrywacie życie brandzlując się do swojego nieudacznictwa i lenistwa.

 

A Ty @xander99 powinieneś dostać odznakę mistrza tworzenia LOLcontentu.

Jak nie sklejone kichy to ćwiczenia ruchów frykcyjnych albo pojedynek Czadów :D 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 16
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2022 o 12:35, Carl93m napisał:

 

 

Wielkości penisa za pieniądze nie kupisz tak samo, więc i tak kobieta będzie się wić w spazmach na innym, dużym drągu, a ty krótkochujku zawsze będziesz spożywał okruszyny ze stołu Pana.

 

 

Mit obalony wczoraj o 18:00. Moja kolezanka lat 27 w przeciagu 20 minut, doszla 3 razy na moim 14cm penisie. Musiala dokonczyc mi recznie. Zatem mit obalony, ze wiekszy znaczy lepszy, lepsze doznania i duzo orgazmow dla kobiety. Liczy sie technika, zadbane cialo, lekkie sponiewieranie kobiety podczas sexu i dama az drzy. Zatem mit obalony🤣🤣🤣

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

 

Bo tak jest najłatwiej.

Spłakać się  i pierdolić do usranej śmierci jak jest źle.

Bardzo wygodne.

 

Jest internet przeciez jeden z drugim moga sobie sprawdzic przemiany gosci przed i po transformacji . Niektorzy robia to bez soku co trwa nieco dluzej ale to juz wyzsza szkola jazdy 😂. Nie ma sensu strzepic ryja , przegryw to stan umyslu (w skrajnych przypadkach genetyka) . Ostatnio ogladalem na netflixie dokument min. o kobiecie ktora stracila noge w wypadku . Dostala takiego wcurvia ze zaczela udowadniac innym ze to raczej oni sa niepelnosprytni biegajac ultramaratony na saharze 🙃.  

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Matanjah napisał:

@Casus Secundus w 100% się zgadzam, tylko jedno - nie polecam kupować mięsa z lidla, ewentualnie dobrze je sprawdzajcie,

 

11 godzin temu, Krugerrand napisał:

@Casus Secundus Co do diety, ja nie kupuję mięsiwa i warzyw w markecie.

Rozumiem i popieram. Moje rozwiązanie jest jak moje prawda - najmojsze, a wcale nie pretenduję do uznawania , że jest najlepsze ;)

Ja tylko jajka biorę "od chłopa" z okolicy, a to też nie zawsze. I oczywiście różnica jest, w szczególności pod względem wielkości, najczęsciej zresztą te duże są dwużółtkowe. Bazarek też mam (mieszkam w miejscowości tuż pod dużym polskim miastem). 

Ja wybrałem Lidla bo tak i jest najwygodniej. Nie lubię nosić portfela, wygodnie mi się płaci telefonem. Na ryneczku cash is (ultimate) king :) i nic się z tym nie zrobi. W dodatku przy ruchu i gotówce nie mogę na spokojnie zobaczyć, czy sprzedawca mnie nie robi w nomenn omen jajo przy liczeniu i ważeniu. No i w Lidlu i na historii rachunku mam wszystkie paragony i rachunki pod ręką. Czyli u mnie decyduje wygoda, która - przyznaję - może przegrywać z jakością. 

8 godzin temu, Pietryło napisał:

No z tymi mydłami i szamponami to masakra:D

Masakra  bo niemożliwe? Niepraktyczne? Skutkuje smrodem, chorobami? Czy po prostu "masakra" bo Ty robisz inaczej i każdy ma tak robić, bo co to za niedorzeczność, żeby były inne podejścia? :)

Nikogo nie namawiam ani nie mówię, że to jest najlepsze (vide supra). 

U mnie to się sprawdza - jest wygodne i nie szkodzi niczemu w zakresie higieny i odbierania  mnie, a wygląd i prezencja ma też dla mnie znaczenie zawodowe, przy kontaktach z ludźmi i wystąpieniach.. Jakbyś chciał poszukać, to znajdziesz dużo w internecie treści rozwijających temat. Bodajże Brad Pitt się dzieli swoimi pozytywnymi doświadczeniami, ale to nie jest kluczowy argument. 

Przez wieki ludzie nie używali obecnie znanych kosmetyków. W starożytności o czystość dbano wodą, oliwą i skrobakiem. Z jakim efektem - nie wiem, ale Rzymianie zbudowali kawał imponującej cywilizacji bez zapadania masowo na czerwonkę. A wrażliwi na zapachy byli - taki Neron przez używanie czosnku i knurzego łajna poczytywany był za odrażająco woniejącego. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Sankti Magistri napisał:

No właśnie. Z mojej strony też to tak wygląda . Dla większości z Was posiadanie dużego powodzenia u kobiet to spełnienie marzeń dla mnie nie. Ja przerabiam wiele dziewczyn bo szukam właściwej. Jak większość mężczyzn szukam kobiety żeby móc się w niej zakochać i spędzić z życie wychowując dzieci tylko jak już pisałem wyżej żadna nie ma w sobie czegoś co by mnie ujęło. One w 80% zachowują się tak samo wobec mnie. To trochę tak jakby codziennie jeść pizze niby dobra niby różne dodatki ale no ile można jeść to samo.

No nie wierze, że chciałbyś nagle stracić powodzenie u kobiet, skoro piszesz, że nie jest to Twoim marzeniem;) No w sumie też spotykałem się z wieloma, to było zazwyczaj jedno, dwa spotkania, czasem coś dłużej. Tak jak pisałem wcześniej, dopiero przy mojej obecnej nie wkurwiam się po 30 minutach rozmowy i tak się to już kręci 6 lat. Ogólnie ona jest dla mnie pierwsza i ja dla niej pierwszym jeśli chodzi o kontakt seksualny. Czasem, po niektórych wypowiedziach, wnioskuje iż kwalifikuje mnie to do pół prawiczka, bo jedna partnerka to życia nie znam;) ale chuj tam, może nie jestem jedynym takim rodzynkiem na świecie.

 

9 godzin temu, Sankti Magistri napisał:

Co Ty chłopie gadasz ? Prześledź sobie kto wyśmiewał np ten temat, a kto dzielił się wiedzą. Ja zawsze staram się zrozumieć i doradzić, zarówno tu na otwartym forum jak i w DMach, czasem są to szorstkie rady ale życie takie jest.

No może to nie było stricte do Ciebie, ale zazwyczaj tak jest, że w podobnych tematach są teksty by przestać biadolić. Niektórzy jak Ty nie chwalą się porażkami, niektórzy już mają tak dość, że chcą się tym podzielić, tak to widzę.

 

4 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Upajanie się przegrywizmem, tym, że ktoś jest lepszy, cudowniejszy etc.

Jakie to żałosne i wygodne.

Od rana żreć mentalne gówno i się tym upajać.

Jeśli wpis był, między innymi, skierowany do mnie to przepraszam, że zepsułem poranek;) Zresztą myślisz, że siedzę na dupie i czekam jak mi z nieba spadnie (cokolwiek). Coś tam działam, a że po prostu czasem przychodzi zmęczenie i rozkminy, no cóż nie jestem robotem.

 

2 godziny temu, Casus Secundus napisał:

Masakra  bo niemożliwe? Niepraktyczne? Skutkuje smrodem, chorobami? Czy po prostu "masakra" bo Ty robisz inaczej i każdy ma tak robić, bo co to za niedorzeczność, żeby były inne podejścia? :)

Nikogo nie namawiam ani nie mówię, że to jest najlepsze (vide supra). 

U mnie to się sprawdza - jest wygodne i nie szkodzi niczemu w zakresie higieny i odbierania  mnie, a wygląd i prezencja ma też dla mnie znaczenie zawodowe, przy kontaktach z ludźmi i wystąpieniach.. Jakbyś chciał poszukać, to znajdziesz dużo w internecie treści rozwijających temat. Bodajże Brad Pitt się dzieli swoimi pozytywnymi doświadczeniami, ale to nie jest kluczowy argument. 

Przez wieki ludzie nie używali obecnie znanych kosmetyków. W starożytności o czystość dbano wodą, oliwą i skrobakiem. Z jakim efektem - nie wiem, ale Rzymianie zbudowali kawał imponującej cywilizacji bez zapadania masowo na czerwonkę. A wrażliwi na zapachy byli - taki Neron przez używanie czosnku i knurzego łajna poczytywany był za odrażająco woniejącego. 

Dobrze, dobrze nie będę się już czepiał. Pewnie tak, naturalne środki są lepsze niż chemia. Masakra bo nie sądziłem, że takie coś może wystarczyć i jeszcze prysznic co drugi dzień. Chociaż w sumie wysportowany jesteś, gospodarka hormonalna w normie, dieta... może to dużo robi. Mi wystarczy, nawet jeden dzień jak się nie umyje i włosy już mam tłuste.

 

uffff.... muszę sobie zrobić przerwę od forum;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.