Skocz do zawartości

Jak wygląda powrót na rynek matrymonialny w wieku 30 lat?


Maurycy

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa tygodnie temu opisałem swoją sytuację psychiczną w tym wątku: 

 

 

Dzięki Waszym poradom, zacząłem się ogarniać i mój stan psychiczny poprawia się, po zrozumieniu, że za bardzo wyidealizowałem pewną kobietę 😆

 

Z obiegu wypadłem jakieś 4 lata temu, więc nie wiem, jak to wygląda w obecnych czasach, na co zwrócić uwagę, gdzie poznawać nowe osoby? 

 

Próbowałem z Tinderem, nie miałem problemu z matchami i spotkaniami, podejrzewam, że to przez wielkość miasta w którym mieszkam. Niektóre spotkania odbyły się po kilka razy. Mam z tą aplikacją tylko jeden problem - uroda dziewczyn na zdjęciach jest bardzo mocno zawyżona w stosunku do rzeczywistości. Straciłem mnóstwo czasu na spotkania, które były całkowicie bez sensu. 

 

Wśród znajomych jest ciężko, bo większość osób w moim lub zbliżonym wieku, jest zajęta (przynajmniej wśród moich znajomych). 

 

Opcje jakie rozważam w obecnym momencie, to: 

 

1. Praca - w mojej pracy jest dość sporo kobiet, zarówno młodszych, jak i starszych. Problemem jest dochodzenie do tego, czy ktoś jest już zajęty, czy nie. Przecież nie spytam bezpośrednio przy pierwszym spotkaniu :) Może to być bardzo mozolny proces, zależy mi na czasie a nie na rozkminianiu każdej panny przez tygodnie. Poza tym wciąż pamiętam pewne powiedzenie - "Gdzie się mieszka i pracuje, tam się ***** nie wojuje" :)

 

2. Szybkie randki, tzw. Speed Dating - pozwala na zaoszczędzenie sporo czasu, ponieważ wiadomo, że osoby, które tam przychodzą są wolne (przynajmniej w teorii 🙂) i w dodatku od razu widać, jak ktoś wygląda na żywo, pozwala to uniknąć "Tinderowego rozczarowania" :) 

 

Poznawanie kogoś na imprezach raczej odpada, po prostu od pewnego czasu unikam takich miejsc, zresztą poznane tam w przeszłości osoby okazały się bardzo płytkie :) Takie typowe Dżesiki i Julki :)

 

Macie może jakieś dodatkowe pomysły? Mam przeczucie, że po 30-stce może być trudniej, niż w wieku 25-26 lat. 

 

Edytowane przez Maurycy
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy osoby która kompletnie nie ma powodzenia i doświadczenia prócz jednego jedynego razu its fckin over bro.

 

A tak na poważnie to zależy od twojego wyglądu i to jak się starzejesz.

 

Bardziej poważnie, zobacz @SamiecGammaalbo @maroonalbo @niemlodyjoda, oni na przykład są bardzo starzy już a laski obracają, te twoje 30 przy nich to igraszka fraszka dawno i nie prawda. 

 

Głowa do góry, miłej soboty.

  • Like 3
  • Haha 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Maurycy napisał:

Gdzie się mieszka i pracuje, tam się ***** nie wojuje" :)

I tego się trzymaj.

 

53 minuty temu, Maurycy napisał:

Szybkie randki, tzw. Speed Dating - pozwala na zaoszczędzenie sporo czasu, ponieważ wiadomo, że osoby, które tam przychodzą są wolne (przynajmniej w teorii 🙂) i w dodatku od razu widać, jak ktoś wygląda na żywo, pozwala to uniknąć "Tinderowego rozczarowania" :) 

 

Odradzam. Tak samo jak wszelkich wyjazdów czy imprez dla tzw, singli. Jarmark spi.erdolenia i spermiarstwa. Nic tylko cyrk dla podstarzałych atencjuszek.

 

55 minut temu, Maurycy napisał:

Macie może jakieś dodatkowe pomysły? Mam przeczucie, że po 30-stce może być trudniej, niż w wieku 25-26 lat.

 

Osobiście uważam że obecny rynek jest zepsuty nawet nie do kwadratu ale już do sześcianu. 

Według mnie skończy się jak zwykle. Czyli jak znajomi a raczej ich partnerki zauważą że jesteś gotowy na związek. To sami/me zaczną Cię swatać z jakąś koleżanką. Jeśli masz ciśnienie na związek to korzystaj bo lepiej już nie będzie. Może i smutne ale i prawdziwe.

A jeśli Ci to nie odpowiada to zajmij się sobą a ciśnienie reguluj na Divach.

 

18 minut temu, BlacKnight napisał:

Z perspektywy osoby która kompletnie nie ma powodzenia i doświadczenia prócz jednego jedynego razu its fckin over bro.

 

Aliens Game Over Man GIF - Aliens Game Over Man Burning ...

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Maurycy said:

1. Praca - w mojej pracy jest dość sporo kobiet, zarówno młodszych, jak i starszych. Problemem jest dochodzenie do tego, czy ktoś jest już zajęty, czy nie.

 

2. Szybkie randki, tzw. Speed Dating

 

Mam przeczucie, że po 30-stce może być trudniej, niż w wieku 25-26 lat. 

 

1. Dymałem sporo koleżanek z pracy,

Są takie.

Baby wciąż potrzebują, żeby je bzykać, ale to ma być kompletna tajemnica dla wszystkich.

 

2. To dla kobiet, szybki filtr na kogo nie tracić czasu.

Daruj sobie.

 

3. Wsadź sobie w dupę to przeczucie.

Gdy spotkasz realną kobietę, sięgnij do jej majtek.

Jeśli ma opory idź gdzie indziej, nie zmarnujesz czasu.

One chcą się pieprzyć bardziej niż ty.

Twoim zadaniem jest przekonanie ich, żeby rżnęły się z tobą.

PS: Mówię to będąc dużo po 50-ce i wiem co mówię.

Ty po 30-ce jesteś szczawik w porównaniu do mnie a ja bzyknąłem dwie lale w ciągu ostatnich 24 godzin.

 

 

 

  • Like 17
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BlacKnight napisał:

Bardziej poważnie, zobacz @SamiecGammaalbo @maroonalbo @niemlodyjoda, oni na przykład są bardzo starzy już

 

Ej, ej wiek około 40 to druga młodość😉

Atrakcyjność mężczyzny zaczyna się w wieku 35 lat.

Także chłopaki nie załamujcie rąk.

 

Co do tematu no cóż obecny rynek matrymonialny to gra z poziomu hard lub very hard z p0lkami natomiast normal z imigrantkami.

Wybierz to co bardziej się opłaca i z kim masz szansę wygrać w ta grę.

Z resztą kto powiedział by ograniczać się do p0lek skoro cały świat z pięknymi kobietami stoi otworem.

 

 

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, JoeBlue said:

1. Dymałem sporo koleżanek z pracy,

Są takie.

Baby wciąż potrzebują, żeby je bzykać, ale to ma być kompletna tajemnica dla wszystkich.

 

2. To dla kobiet, szybki filtr na kogo nie tracić czasu.

Daruj sobie.

 

3. Wsadź sobie w dupę to przeczucie.

Gdy spotkasz realną kobietę, sięgnij do jej majtek.

Jeśli ma opory idź gdzie indziej, nie zmarnujesz czasu.

One chcą się pieprzyć bardziej niż ty.

Twoim zadaniem jest przekonanie ich, żeby rżnęły się z tobą.

PS: Mówię to będąc dużo po 50-ce i wiem co mówię.

Ty po 30-ce jesteś szczawik w porównaniu do mnie a ja bzyknąłem dwie lale w ciągu ostatnich 24 godzin.

 

 

 

Dodatkowo:

Kup sobie ciężki młotek i wybij z głowy "rynek matrymonialny".

To metoda wyssania z facetów wszystkiej kasy jaką mają.

Nigdy nie miałem więcej kasy niż po rozwodzie, mimo płacenia alimentów i dawania synowi kasy extra.


"Pieprzysz się czy trzeba z tobą chodzić?"

Sami popatrzcie na to która wersja działała.

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maurycy napisał:

Macie może jakieś dodatkowe pomysły? Mam przeczucie, że po 30-stce może być trudniej, niż w wieku 25-26 lat

A gdzie chodzą laski takie jakbyś chciał? Kursy tańca? Kursy językowe? Czy może konwenty fantasy?

 

Oczekuj nieoczekiwanego.

Przydziel jakąś swoją część energii na ten proces.

Miej wyjebane na to, aby jakąś poznać (odpuść pragnienia), ale się na to realnie otwórz*.

Nastaw się na to, że będziesz zagadywał je - jak będziesz miał taką możliwość (np. na ulicy, w sklepie).

Ale w takim przypadku okazje pojawiają się wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewasz.

Często wtedy łatwiej odpuścić, bo akurat rozkminiasz jakiś temat lub się spieszysz.

Dlatego jest większe wyzwanie.

Większe wyzwanie = większa nagroda.

Im bardziej się boisz zagadania do panny, tym bardziej powinieneś do niej uderzyć.

 

Ustal jakiej panny chcesz, co Cię w takiej jara. Zakreśl granice zachowania/wyglądu. Jak masz chaos w oczekiwaniach  i nie możesz się zdecydować, będziesz uzyskiwał chaos.

Zaprogramuj swoją świadomość przez w/w myśli. I ważniejsze - uwierz, że jesteś w stanie taką poznać*.

Jak podświadomie nie będziesz chciał się spotykać, to nie będziesz trafiał lub będziesz to torpedował lub miał wątpliwości "gdzie poznać".

Np. negatywne przeżycia z przeszłości, niezintegrowany redpill może wpływać na jakość mindsetu. Mindset jest wtedy się kanciasty (powiedzmy nie do końca spójny), a kobiety przyciąga płynność (spójność). I nie mylić niespójności z tajemniczością. To dwie różne sprawy.

 

*ogólnie łatwo się mówi, trudniej realizuje. Dlatego napisałem o tym, żeby poświęcić na to energię, świadomie. Każdy musi to sam wypracować.

Mnie np. wkurza, że są sytuacje, gdzie coś robię, a tu pojawia się okazja zagadania, bo nie czuję przez to właściwego momentu i przyjemności z zagadania - tylko stres: "jest okazja, zagadaj albo lipa". To chyba pycha (albo asperger mode) do przepracowania w temacie "wykorzystywania opcji d-m", ale mam na to już wywalone. Dzisiejsze czasy sprzyjają ONS/FWB a nie LTRom. Jestem z kasty LTRów (kobieta nie jako dodatek). I jakoś nie wierzę, aby współczesna kobieta nie chwytała dwóch gałęzi, skoro ma taką możliwość. A jak chwyta, to się nie nadaje do relacji.

Ma ktoś portal czasowy pod ręka? :P

 

2 godziny temu, Maurycy napisał:

uroda dziewczyn na zdjęciach jest bardzo mocno zawyżona w stosunku do rzeczywistości.

Info z Łazariewa z dzisiaj: zapytanie jego rozmówcy: "czy wiesz, dlaczego w Europie jest mało pięknych kobiet?"

odpowiedział:

"w średniowieczu piękne kobiety palono na stosach, bo podejrzewano je o czary. Im ładniejsza była, tym mniej miała szans na utrzymanie się przy życiu"

 

Podsumowanie całej strony, jakie zrozumiałem, było takie: prawdziwe piękno masz gdy masz i zmysłowość i miłość. Jak jest tylko zmysłowość to prowadzi na manowce.  Wydmuszka.  Wysysanie energii.

 

A dziś masz full lasek wierzących głównie w zmysłowość. Miłość wymaga poświęcania się, laski obecnie są gotowe zdobywać (nowe obszary i korzyści dla siebie), a nie się poświęcać.

 

Dlatego musisz zacząć od dupy strony :P

 

czyli od końca. Zdefiniuj pozycję kobiety w swoim docelowym życiu.

 

Kobieta jako dodatek.

 

Takie coś przeczytałem 3 lata temu i odnoszę wrażenie, że to jest istotny punkt równania, które powinieneś rozwiązać, aby sobie radzić na tym rynku.

Najpierw mindset i wymagania względem siebie i kobity, wiara w powodzenie tego procesu. Gdy uwierzysz i będziesz otwarty, okoliczności pojawią się same i przetestują Twoje skille.

 

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minutes ago, lync said:

 

Kobieta jako dodatek.

 

 

Nie, kobieta to jest zasadniczo problem, nie dodatek. 

 

Dodatkiem jest gdy znajomość trwa powiedzmy < miesiąca. Powyżej zaczynają się problemy, bo paniom zaczyna się "wydawać", najczęściej za dużo wydawać. Rośnie upierdliwość, rosną koszty "obsługi", itp. 

 

Dodatkowo każdy kolejny egzemplarz z jest w gruncie rzeczy taki sam. 

 

Najlepsze życie to takie żywcem skopiowane od pań - ty i stadko "przyjaciółek" - orbiterek w tym jedna czy dwie do okazjonalnego ruchania. 

 

Brutalne, ale taka jest rzeczywistość. Jak się naoglądasz w życiu schematów, to każdy następny staje się coraz bardziej nudny i człowiek sobie coraz częściej zadaje pytanie "po cholerę to wszystko znosić?". 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, BlacKnight napisał:

@niemlodyjoda, oni na przykład są bardzo starzy już a laski obracają, te twoje 30 przy nich to igraszka fraszka dawno i nie prawda. 

 

 

8 godzin temu, maroon napisał:

Najlepsze życie to takie żywcem skopiowane od pań - ty i stadko "przyjaciółek" - orbiterek w tym jedna czy dwie do okazjonalnego ruchania. 

 

Najwygodniejsze z pewnością tak ;) 

Podpisuję się pod tym ;) 

 

12 godzin temu, Maurycy napisał:

Macie może jakieś dodatkowe pomysły? Mam przeczucie, że po 30-stce może być trudniej, niż w wieku 25-26 lat. 

 

Opiszę Ci jak to wygląda z mojej perspektywy, może coś zaadaptujesz.

 

Obecnie szukam baby do związku z przedziału 22/23 - 28 - starsze nie wchodzą w grę. Dzieciate także. Zajętych nie dotykam.

Dodatkowo u mnie rule nr 1 to to, że ja nie poznaję kobiet przez znajomych czy pracujących w mojej branży - nie chcę kłopotów, a jak słusznie tu zauważono, kobiety to generatory problemów. 

Podsumowując - pieniądze i znajomych trzymam od kobiet osobno.

 

Skąd je więc brać?

Uważam, że w 2022 roku Tinder w Polsce umarł - tam już nie ma czego szukać. Badoo to spady, FB randki to jakiś żart.

 

Jako, że mój focus idzie na laski spoza PL ja działam na:

 

1. IG - budowałem tam fajne konto przez rok - żadnej bucerki ale pokazane jest moje hobby (kolekcjonuję pewne rzeczy), to że dużo podróżuję ( w sumie są tam zdjęcia z już prawie 40 krajów) + to, że umiem i lubię gotować + kilka moich zdjęć (ale normalnych bo i w sumie też jakiś super przystojny nie jestem, a wręcz przeciwnie więc z tym oszczędnie :D ) + zdjęcia psa - uważam, że jest to ciekawy miks, który prezentuje kobiecie właśnie te cechy, które ja u siebie lubię i mogą ją zachęcić.

 

Ostatnio umawiam się z Czarnymi laskami, było parę z zachodu Europy (w tym Niemka - dziewczyna miała tak spraną głowę lewactwem, że 45 minut z nią wytrzymałem) plus staram się dotrzeć do Turczynek które tu studiują - ale z nimi jest problem - materiał na inną opowieść.

 

Do brzegu - wyszukujesz interesujący Cię zbiór kobiet i piszesz do nich - ja się w tańcu nie pierdolę i szkoda mi czasu na wysublimowane prezentacje więc mam 5 zdaniowy schemat rozmowy, gdzie zaczynam od tego, czy mieszka w PL (oczywiście, że mieszka bo tak ją znalazłem ale pro forma - jak laska nie jest zainteresowana to CI odpisze, że nie żebyś spierdalał) bla bla  bla i kończę - słuchaj natknąłem się na Twój profil i pomyślałem, że fajnie byłoby się poznać w realu kiedy masz czas?

 

I tyle.

 

I tak robię z każdą kobietą, która mi się podoba - chce się poznać to ok, nie to nie - proste
 

2. Bumble jest też ciekawą appką ale już coraz bardziej zasraną przez polskich spermiarzy - tam maż trochę lasek z zza granicy ale też mnóstwo Polek co szukają zagranicznego bolca.

 

3. Grupy dla Expatów na FB w Polsce w różnych miastach - tutaj wiadomka o co kaman :) 

 

Jeśli chodzi o real:

1.  Spacery z psem - zawsze przyciąga uwagę kobiet - już masz temat

2.  Wszelkie inne miejsca gdzie bywają kobiety jakie Cię interesują - tutaj dam Ci ciekawy przykład - dużo ostatnio jeżdżę koleją na dłuższe trasy i specjalnie biorę 2 klasę - w 1 nie spotkasz studentek :D 

 

Poszerzanie kręgu społecznego - pamiętaj, że te laski, które poznajesz mają koleżanki. Focus jest taki, że nie powinieneś się bać dawać kobiecie opcji "zostańmy przyjaciółmi" - w sensie to ważne abyś Ty ją pierwszą sfrendzonował nie ona Ciebie. Dzięki temu masz:

1. Jak się jej podobasz opcje na niezobowiązujący seks

2. Dostęp do jej koleżanek

 

Jako ciekawy przykład poszerzania kręgu społecznego podam Ci co ostatnio zrobiłem - przyuważyłem takiego czarnego ziomka co studiuje w Polszy i dużo gotuje - już kilka razy z nim gadałem i chcę się z nim umówić na alko - wiesz po co? 

On ma koleżanki, a jego koleżanki mają koleżanki. Czarni są bardziej stadni niż biali i jak się w to wbijesz i dostaniesz dostęp do np. domóweczek to jesteś w domu :D 

Biały Mokebe - pamiętaj, że Murzyn to dla polki cymes i rarytas to co powiesz o białym w środowisku samych czarnych? :D

Reverse engineering na pełnej :D 

 

Dan Blizzerian kiedyś powiedział fajną rzecz - "Wiesz jak się umawialiśmy z najfajniejszymi laskami? Większość kolesi robi błąd jak robi domówki - zaprasza 50 kolegów i 10 lasek. My zapraszaliśmy 10 kolesi i 50 lasek. Wtedy to one muszą się starać".

I na tym to z grubsza polega - musisz mieć wybór i one musza o tym wiedzieć.

 

Zabawną rzeczą na tym koncie IG jest to, że chyba 90% obserwujących to kobiety :D 

Polek mam może kilka i zdarzyła się ostatnio śmieszna sytuacja - konto jest prowadzone po angielsku - moja krajanka napisała do mnie skąd pochodzę i co robię w Polsce :D :D:D:D

 

Ja staram się emanowac pozytywną energią, być zabawny, tworzyć żarty sytuacyjne, być zaczepnym, czasem chamskim ale i gentlemanem. U mnie to działa.

Oczywiście zlewek jest masa ale to normalne - odrzucenie jest częścią gry :) 

 

No i najważniejsze - pomimo, że większość kobiet jest strasznie nużąca i schematyczna - lubię chodzić na randki. Takie hobby. Fajna randka jest czasem lepsza niż samo bzykanie biorąc jeszcze pod uwagę, iż masa Pań leży jak kłoda....

 

BTW - o speed datingu myślałem tylko jest jeden problem - jak znam życie to wrzuciliby mnie już do grupy 30+ albo 35+ - a ja emerytek nie szukam :D 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 21
  • Dzięki 8
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

1. IG - budowałem tam fajne konto przez rok - żadnej bucerki ale pokazane jest moje hobby (kolekcjonuję pewne rzeczy), to że dużo podróżuję ( w sumie są tam zdjęcia z już prawie 40 krajów) + to, że umiem i lubię gotować + kilka moich zdjęć (ale normalnych bo i w sumie też jakiś super przystojny nie jestem, a wręcz przeciwnie więc z tym oszczędnie :D ) + zdjęcia psa - uważam, że jest to ciekawy miks, który prezentuje kobiecie właśnie te cechy, które ja u siebie lubię i mogą ją zachęcić.

 

Ostatnio umawiam się z Czarnymi laskami, było parę z zachodu Europy (w tym Niemka - dziewczyna miała tak spraną głowę lewactwem, że 45 minut z nią wytrzymałem) plus staram się dotrzeć do Turczynek które tu studiują - ale z nimi jest problem - materiał na inną opowieść.

 

Do brzegu - wyszukujesz interesujący Cię zbiór kobiet i piszesz do nich - ja się w tańcu nie pierdolę i szkoda mi czasu na wysublimowane prezentacje więc mam 5 zdaniowy schemat rozmowy, gdzie zaczynam od tego, czy mieszka w PL (oczywiście, że mieszka bo tak ją znalazłem ale pro forma - jak laska nie jest zainteresowana to CI odpisze, że nie żebyś spierdalał) bla bla  bla i kończę - słuchaj natknąłem się na Twój profil i pomyślałem, że fajnie byłoby się poznać w realu kiedy masz czas?

 

I tyle.

 

I tak robię z każdą kobietą, która mi się podoba - chce się poznać to ok, nie to nie - proste
 

2. Bumble jest też ciekawą appką ale już coraz bardziej zasraną przez polskich spermiarzy - tam maż trochę lasek z zza granicy ale też mnóstwo Polek co szukają zagranicznego bolca.

 

3. Grupy dla Expatów na FB w Polsce w różnych miastach - tutaj wiadomka o co kaman :) 

 

Jeśli chodzi o real:

1.  Spacery z psem - zawsze przyciąga uwagę kobiet - już masz temat

2.  Wszelkie inne miejsca gdzie bywają kobiety jakie Cię interesują - tutaj dam Ci ciekawy przykład - dużo ostatnio jeżdżę koleją na dłuższe trasy i specjalnie biorę 2 klasę - w 1 nie spotkasz studentek :D 

 

Poszerzanie kręgu społecznego - pamiętaj, że te laski, które poznajesz mają koleżanki. Focus jest taki, że nie powinieneś się bać dawać kobiecie opcji "zostańmy przyjaciółmi" - w sensie to ważne abyś Ty ją pierwszą sfrendzonował nie ona Ciebie. Dzięki temu masz:

1. Jak się jej podobasz opcje na niezobowiązujący seks

2. Dostęp do jej koleżanek

 

Jako ciekawy przykład poszerzania kręgu społecznego podam Ci co ostatnio zrobiłem - przyuważyłem takiego czarnego ziomka co studiuje w Polszy i dużo gotuje - już kilka razy z nim gadałem i chcę się z nim umówić na alko - wiesz po co? 

On ma koleżanki, a jego koleżanki mają koleżanki. Czarni są bardziej stadni niż biali i jak się w to wbijesz i dostaniesz dostęp do np. domóweczek to jesteś w domu :D 

Biały Mokebe - pamiętaj, że Murzyn to dla polki cymes i rarytas to co powiesz o białym w środowisku samych czarnych? :D

Reverse engineering na pełnej :D 

 

Dan Blizzerian kiedyś powiedział fajną rzecz - "Wiesz jak się umawialiśmy z najfajniejszymi laskami? Większość kolesi robi błąd jak robi domówki - zaprasza 50 kolegów i 10 lasek. My zapraszaliśmy 10 kolesi i 50 lasek. Wtedy to one muszą się starać".

I na tym to z grubsza polega - musisz mieć wybór i one musza o tym wiedzieć.

 

Zabawną rzeczą na tym koncie IG jest to, że chyba 90% obserwujących to kobiety :D 

Polek mam może kilka i zdarzyła się ostatnio śmieszna sytuacja - konto jest prowadzone po angielsku - moja krajanka napisała do mnie skąd pochodzę i co robię w Polsce :D :D:D:D

 

Ja staram się emanowac pozytywną energią, być zabawny, tworzyć żarty sytuacyjne, być zaczepnym, czasem chamskim ale i gentlemanem. U mnie to działa.

Oczywiście zlewek jest masa ale to normalne - odrzucenie jest częścią gry :) 

 

No i najważniejsze - pomimo, że większość kobiet jest strasznie nużąca i schematyczna - lubię chodzić na randki. Takie hobby. Fajna randka jest czasem lepsza niż samo bzykanie biorąc jeszcze pod uwagę, iż masa Pań leży jak kłoda....

 

BTW - o speed datingu myślałem tylko jest jeden problem - jak znam życie to wrzuciliby mnie już do grupy 30+ albo 35+ - a ja emerytek nie szukam :D 

 

 

I to wszystko tak naprawdę aby sobie poruchać :). Divy wychodzą dużo taniej i nie marnuję się najważniejszej waluty: czasu.

Edytowane przez Baca1980
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, byłem wczoraj w galerii po pare rzeczy i serio masa laseczek się kręci :P

 

@Maurycy Jak Twoje zdolności interpersonalne? Moje bez szału, ale sobie coś tam pozagadywałem na lajcie do ekspedientek. Wyrwać taką raczej ciężko bez dobrego wyglądu i mocnej bajery, ale trenować na nich można :)  Na pewno lepsze to niż płatne speed randki ;)

 

No jeszcze masz opcję zapisania się na kurs podrywu :P

Zostają portale, ale jak pisał @niemlodyjoda to jest lipa już trochę. Mój eksperyment z fejk kontem na FB randki też to pokazał... Na LTR tam raczej nie licz, chyba że z mamuśką 😜

14 godzin temu, Maurycy napisał:

Mam przeczucie, że po 30-stce może być trudniej, niż w wieku 25-26 lat. 

A to na pewno chyba, że się jest trochę takim stereotypowym chadem. Taki osobnik ma łatwiej z co najmniej 2 powodów: ma look co ułatwia interakcję z paniami, ale co chyba ważniejsze ma obycie z nimi bo miał ten look też wczesniej więc miał duuużo możliwości treningu. Wiadomo, trening czyni mistrza itp.

Też jest kwestia jak się starzejesz - niektórzy moi rówieśnicy juz staro wyglądają. A to może odstraszać młode panny w realu. A zakładam, że nie celujesz w 30stki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Garrett szukam kogoś do LTR, celuje w kogoś max do 30 lat, wiadomo, im młodsza, tym lepsza :) Nie mam problemu z pieniędzmi, jestem w stanie nieco zainwestować w poznanie kogoś, natomiast nie chcę, żeby to była zagranica, jak niektórzy piszą - jedź na Filipiny, Tajlandię itp. Nie chodzi mi o znalezienie kogoś tylko na seks, tylko kogoś z kim mógłbym również spędzać czas, wyjechać na weekend, na wakacje :)

 

Zagadywanie do ekspedientek czy ludzi w galerii być może jest jakimś pomysłem, natomiast jest procesem strasznie czasochłonnym, podobnym do tego, jak poznanie kogoś w pracy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, niemlodyjoda said:

 biorąc jeszcze pod uwagę, iż masa Pań leży jak kłoda....

 

To jest b. interesujący aspekt, a najczęściej pomijany. 

 

Otóż zainwestowaleś czas, pieniądze i emocje w podryw dla w̶i̶e̶l̶k̶i̶e̶g̶o̶ ̶r̶u̶c̶h̶a̶n̶i̶a̶ wielkiej miłości, dochodzi do zwrotu z inwestycji, a tam... nic. 

 

Może niektórzy lubią walić w dechę jak w kawale o Jasiu, nie wiem. Prawda jest taka, że Polki są bardzo kiepskie w łóżku. Zazwyczaj b. bierne i bezemocjonalne. Ze statystyki powiedziałbym, że z 80% Czasem człowiek ma wrażenie, że ten seks to za karę. 

 

Oczywiście powyższe nie dotyczy tzw. ruchawiszcz, które lubią ten sport, tylko takich tzw. normalnych dziewczyn. 

Edytowane przez maroon
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

 

 

 

Najwygodniejsze z pewnością tak ;) 

Podpisuję się pod tym ;) 

 

 

Opiszę Ci jak to wygląda z mojej perspektywy, może coś zaadaptujesz.

 

Obecnie szukam baby do związku z przedziału 22/23 - 28 - starsze nie wchodzą w grę. Dzieciate także. Zajętych nie dotykam.

Dodatkowo u mnie rule nr 1 to to, że ja nie poznaję kobiet przez znajomych czy pracujących w mojej branży - nie chcę kłopotów, a jak słusznie tu zauważono, kobiety to generatory problemów. 

Podsumowując - pieniądze i znajomych trzymam od kobiet osobno.

 

Skąd je więc brać?

Uważam, że w 2022 roku Tinder w Polsce umarł - tam już nie ma czego szukać. Badoo to spady, FB randki to jakiś żart.

 

Jako, że mój focus idzie na laski spoza PL ja działam na:

 

1. IG - budowałem tam fajne konto przez rok - żadnej bucerki ale pokazane jest moje hobby (kolekcjonuję pewne rzeczy), to że dużo podróżuję ( w sumie są tam zdjęcia z już prawie 40 krajów) + to, że umiem i lubię gotować + kilka moich zdjęć (ale normalnych bo i w sumie też jakiś super przystojny nie jestem, a wręcz przeciwnie więc z tym oszczędnie :D ) + zdjęcia psa - uważam, że jest to ciekawy miks, który prezentuje kobiecie właśnie te cechy, które ja u siebie lubię i mogą ją zachęcić.

 

Ostatnio umawiam się z Czarnymi laskami, było parę z zachodu Europy (w tym Niemka - dziewczyna miała tak spraną głowę lewactwem, że 45 minut z nią wytrzymałem) plus staram się dotrzeć do Turczynek które tu studiują - ale z nimi jest problem - materiał na inną opowieść.

 

Do brzegu - wyszukujesz interesujący Cię zbiór kobiet i piszesz do nich - ja się w tańcu nie pierdolę i szkoda mi czasu na wysublimowane prezentacje więc mam 5 zdaniowy schemat rozmowy, gdzie zaczynam od tego, czy mieszka w PL (oczywiście, że mieszka bo tak ją znalazłem ale pro forma - jak laska nie jest zainteresowana to CI odpisze, że nie żebyś spierdalał) bla bla  bla i kończę - słuchaj natknąłem się na Twój profil i pomyślałem, że fajnie byłoby się poznać w realu kiedy masz czas?

 

I tyle.

 

I tak robię z każdą kobietą, która mi się podoba - chce się poznać to ok, nie to nie - proste
 

2. Bumble jest też ciekawą appką ale już coraz bardziej zasraną przez polskich spermiarzy - tam maż trochę lasek z zza granicy ale też mnóstwo Polek co szukają zagranicznego bolca.

 

3. Grupy dla Expatów na FB w Polsce w różnych miastach - tutaj wiadomka o co kaman :) 

 

Jeśli chodzi o real:

1.  Spacery z psem - zawsze przyciąga uwagę kobiet - już masz temat

2.  Wszelkie inne miejsca gdzie bywają kobiety jakie Cię interesują - tutaj dam Ci ciekawy przykład - dużo ostatnio jeżdżę koleją na dłuższe trasy i specjalnie biorę 2 klasę - w 1 nie spotkasz studentek :D 

 

Poszerzanie kręgu społecznego - pamiętaj, że te laski, które poznajesz mają koleżanki. Focus jest taki, że nie powinieneś się bać dawać kobiecie opcji "zostańmy przyjaciółmi" - w sensie to ważne abyś Ty ją pierwszą sfrendzonował nie ona Ciebie. Dzięki temu masz:

1. Jak się jej podobasz opcje na niezobowiązujący seks

2. Dostęp do jej koleżanek

 

Jako ciekawy przykład poszerzania kręgu społecznego podam Ci co ostatnio zrobiłem - przyuważyłem takiego czarnego ziomka co studiuje w Polszy i dużo gotuje - już kilka razy z nim gadałem i chcę się z nim umówić na alko - wiesz po co? 

On ma koleżanki, a jego koleżanki mają koleżanki. Czarni są bardziej stadni niż biali i jak się w to wbijesz i dostaniesz dostęp do np. domóweczek to jesteś w domu :D 

Biały Mokebe - pamiętaj, że Murzyn to dla polki cymes i rarytas to co powiesz o białym w środowisku samych czarnych? :D

Reverse engineering na pełnej :D 

 

Dan Blizzerian kiedyś powiedział fajną rzecz - "Wiesz jak się umawialiśmy z najfajniejszymi laskami? Większość kolesi robi błąd jak robi domówki - zaprasza 50 kolegów i 10 lasek. My zapraszaliśmy 10 kolesi i 50 lasek. Wtedy to one muszą się starać".

I na tym to z grubsza polega - musisz mieć wybór i one musza o tym wiedzieć.

 

Zabawną rzeczą na tym koncie IG jest to, że chyba 90% obserwujących to kobiety :D 

Polek mam może kilka i zdarzyła się ostatnio śmieszna sytuacja - konto jest prowadzone po angielsku - moja krajanka napisała do mnie skąd pochodzę i co robię w Polsce :D :D:D:D

 

Ja staram się emanowac pozytywną energią, być zabawny, tworzyć żarty sytuacyjne, być zaczepnym, czasem chamskim ale i gentlemanem. U mnie to działa.

Oczywiście zlewek jest masa ale to normalne - odrzucenie jest częścią gry :) 

 

No i najważniejsze - pomimo, że większość kobiet jest strasznie nużąca i schematyczna - lubię chodzić na randki. Takie hobby. Fajna randka jest czasem lepsza niż samo bzykanie biorąc jeszcze pod uwagę, iż masa Pań leży jak kłoda....

 

BTW - o speed datingu myślałem tylko jest jeden problem - jak znam życie to wrzuciliby mnie już do grupy 30+ albo 35+ - a ja emerytek nie szukam :D 

 

O Panie dzięki za ten pomysł z instagramem, muszę sobie założyć, w zasadzie jak byś zrobił osobny wątek z poradami o tym to już wogóle byłoby mega, dzięki!

 

 

@maroonNa roksie się starają więc nie stygmatyzuj, ale tak dziś chyba dziura w płocie miałaby więcej zaangażowania

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minutes ago, Garrett said:

 

Też jest kwestia jak się starzejesz - niektórzy moi rówieśnicy juz staro wyglądają. A to może odstraszać młode panny w realu. A zakładam, że nie celujesz w 30stki ;)

 

To jest b. ważna kwestia i nie każdemu będzie dane. Naprawdę można w wieku 45 lat wyglądać na 30 tylko to kwestia genów i dbania o siebie. Oczywiście ulaniec z zakolami jak bedzie miał dobrą bajerę, to też coś tam w końcu wyrwie. Ale wygląd jest b. ważny w takm wieku, w mojwj ocenie znacznie bardziej ważny, niż jak masz 25.

4 minutes ago, spacemarine said:

!

 

 

@maroonNa roksie się starają więc nie stygmatyzuj, 

Ale ja nie piszę o kurwach. To ich praca za hajs, nie dziwne że się starają. Sztuką jest żeby laska sama z siebie się nie tyle starała, co przeżywała. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine za dużo pigułek łyknąłeś. To że każda laska ma deficyty i mniej więcej ten sam schemat działania, to nie znaczy z automatu, że każda jest kurwą i daje dupy za 300 pln. Niektóre wyobraź sobie dają dupy, bo cię po prostu lubią. Za darmo dają. 

 

Ten temat jest w ogóle jakiś chory. Mając 30 lat to nie byłem w stanie towaru przerobić. Kolega akurat wtedy już po rozwodzie też. 

Edytowane przez maroon
  • Like 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet! 14 listopada piszesz o zlej kondycji psychicznej, a dwa tygodnie później chcesz na rynek matrymonialny wchodzić. Nie ten mental, dla kobiet masz być stanowczy, silny, władczy ogarnięty itd. 

Laski mają jakis radar na takie rzeczy.

Możesz się dobrze ubrać, przypakować i kupować drogie drinki, a one i tak będą wiedzieć, że w środku nie jesteś pozbierany. I odwrotnie, jak masz te cechy to mozesz przyjść w dresie i bez kasy a ona bedzie drinki stawiała.

 

Sam mialem deprechę, prawie 40 lat i zostanę sam. Przez rok skupilem sie tylko na sobie, dieta, forum, ksiazki, praca zawodowa. 

Wciąż BMI prawie 30 i siwiejeace włosy, a mialem w tym roku kilka randek, tylko jedna z badoo (za granicą) reszta ogarnięta lokalnie. Kilka transakcji udalo sie domknąć 😉. Dziewczyny 5-15 lat mlodsze, chcą sie bawić, tańczyć, przytulać, zapraszają na imprezy. Znów, one to czują, jakimś cudem wiedzą, że jestem na fali, śmieję się teraz że mam klęskę urodzaju, bo nie nauczyłem sie jeszcze "obracać talerzy" i mnie męczy randkowanie z więcej niż jedną na raz.

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

iż masa Pań leży jak kłoda....

Mam ostatnio odwrotne wrażenie ;) >15lat w małżeństwie, wydawało mi się że coś wiem o seksie.

Raptem dwie dupy w tym roku pokazaly mi jak bardzo sie mylilem 🤣 - nigdy więcej kłody.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, maroon napisał:

@spacemarine za dużo pigułek łyknąłeś. To że każda laska ma deficyty i mniej więcej ten sam schemat działania, to nie znaczy z automatu, że każda jest kurwą i daje dupy za 300 pln. Niektóre wyobraź sobie dają dupy, bo cię po prostu lubią. Za darmo dają. 

 

Ten temat jest w ogóle jakiś chory. Mając 30 lat to nie byłem w stanie towaru przerobić. Kolega akurat wtedy już po rozwodzie też. 

 

Nie no żartowałem bardziej, natomiast pamiętaj że dzisiejsi 30latkowie mają trudniej niż za Twoich czasów, tindera tak nie było i ego nie miały aż tak wywalone w kosmos jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, spacemarine said:

 dzisiejsi 30latkowie mają trudniej niż za Twoich czasów, tindera tak nie było i ego nie miały aż tak wywalone w kosmos jeszcze

Tindera nie. Ale spermiarstwo miało się dobrze. Była fotka i masa lasek się tam lansowała, była n-k, było grono - dokładnie wszystko to co dzisiaj służy do zbierania atencji. 

 

W Desperados była taka scena, gdzie pada pytanie:

 

- Are you Mexican or Mexican't? 

 

Mamy obecnie wysyp pizdeuszy, nie mylić z tzw. dobrym chłopakiem, który może być męski i mieć branie. Po prostu pizdek mentalnych i tyle. 

 

Podrywy, związki, etc. nie są dla  Mexican't. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze laski są łatwe, jak nigdy do tej pory.

 

To idealne czasy do randkowania, zwłaszcza w rejonach wschodniej Europy, Azji.

 

Baby dzisiaj mają wgrany software, że danie dupy to " nic takiego", co sprawia że seks jest łatwo dostępny, pod warunkiem wykonania pracy.

 

Masz być dojebany fizycznie - niebezpieczny.

 

Masz być pewny siebie na maxa.

 

Masz mieć kasę i nie żydzić kobiecie drinka na randce, tylko krzyknąć " ja stawiam bejbe", nie bądź sknerusem.

 

Być odważnym, nie bać się jej trzymać pod sobą,  na smyczy, jest twoja suką, ona ma widzieć w twoich oczach konsekwencje, że jak coś spierdoli to sobie pójdziesz.

 

Zajebiste mniemanie o sobie samym, musisz czuć wewnętrzny power, wewnętrzna pewność siebe, wyjebanie ponad skalę ( tu pomaga zaliczenie dużej ilości towaru, duża ilość gotówki na koncie, zajebiste mięśnie,  fajny deal zrobiony rano itd.)

 

Masz pachnieć.

 

Masz być higienicznie tip, top.

 

Musisz być w top 20,10% mężczyzn, co nigdy nie było prostsze.

 

Większość współczesnych mężczyzn nie potrafi nawet schudnąć i zrobić 50 pompek.

 

Większość współczesnych mężczyzn codziennie  zapija się alkoholem, bo wewnętrznie cierpi.

 

Bądź od nich lepszy!

 

Bądź lepszy od innych!

 

Dark triad game!

 

Zamów w internecie swoje popiersie z gipsu!

 

Spontaniczność - potęga spontaniczności, sprawia że czasem mając chujowy dzień i wchodząc w aurę, energię spontaniczności kończysz w łóżku z fajna lalką, jeżeli umiesz unieść się na tej fali, odpuścić sobie zły humor danego dnia.

 

Troy Francis jest już chyba po 50, a podchodzi do młodych dup i je rucha, wszystko jest w glowie.

 

Wpisz sobie na YT " Troy Francis"

 

Duże elo i niech moc transformacji będzie z tobą!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez RENGERS
  • Like 11
  • Dzięki 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.