Po staniu się Alfa

[Tyran]

Witam Braci,

A więc krótko zwięźle i na temat.

Po tym jak przeistoczyłem się w pełni w samca alfa (wcześniej byłem takim w połowie czasami nim byłem, czasami nie ( to ze względu że lubię popić i mam buntowniczy charakter)).

To jest szok ciągłe walki, starcia, testy, (ostatnio awantura bo nie podniosłem nakrętki od wody, którą samiczka zwaliła, powiedziałem zwaliłaś to ty podniesiesz 40 minut awantury ale w końcu podniosła) wiem to test kiedyś bym na to nie wpadł.

Jest gorąca jak na froncie wschodnim.

W wielkim skrócie czym bardziej pokazuję że mi nie zależy do końca to tym testów, prób manipulacji, sprawdzenia czy za nią będę biegał jest coraz więcej.

(Tak jak w felietonie Marek napisał ona będzie testowała twoją postawę regularnymi odejściami do mamy) kurwa to już się stało rutyną.

Edytowane 23 Marca 2016 przez Tyran

[Thewitcher]

40 minut afery za to, że sama nie podniosła upuszczonej przez siebie zakretki? Uciekałbym od niej jak najdalej po tej akcji. 

[von.hayek]

Zgadzam się z Thewitcher. Po 10 minutach by było albo o jedną samicę w domu mniej, albo o jednego von.hayeka -  w zależności do kogo należałoby mieszkanie.

[radeq]

Lać w mordę

[Tyran]

2 minuty temu, radeq napisał:

Lać w mordę

Ostatnio dostała teraz zacięte milczenie.

Kurwa Panowie ale to nie jest sedno sprawy, inne pytanie postawiłem.

[Samiec Alfa]

3 minuty temu, von.hayek napisał:

Zgadzam się z Thewitcher. Po 10 minutach by było albo o jedną samicę w domu mniej, albo o jednego von.hayeka -  w zależności do kogo należałoby mieszkanie.

 

8 minut temu, Thewitcher napisał:

40 minut afery za to, że sama nie podniosła upuszczonej przez siebie zakretki? Uciekałbym od niej jak najdalej po tej akcji. 

 

One są zdolne do wszystkiego.

[Tyran]

A z tą zakrętką to dobre było:

-Samiczka mówi podnieś jesteś obok Ja że nie.

-Samiczka że ona nie podniesie

-Ja na to że też nie podniosę i dodałem że jak będę u niej to wezmę reklamówkę zakrętek i będę rzucał je pod każdy mebel jaki ma 

-Wyszedłem z pokoju, wróciłem i już była podniesiona.

[Jaca]

38 minut temu, Tyran napisał:

Ostatnio dostała teraz zacięte milczenie.

Kurwa Panowie ale to nie jest sedno sprawy, inne pytanie postawiłem.

 

Moim zdaniem nie ma co się chwalić biciem słabszej osoby. (Chyba, że pierwsza podniosła na Ciebie rękę)

I nie mówię tu o kobietach tylko ogólnie.

[Tyran]

57 minut temu, Jaca napisał:

 

Moim zdaniem nie ma co się chwalić biciem słabszej osoby. (Chyba, że pierwsza podniosła na Ciebie rękę)

I nie mówię tu o kobietach tylko ogólnie.

Tak w odwecie, pierwsza podniosła rękę.

[The Saint]

To ostro wtedy 


Obecnie zbyt często używany jest zwrot "samiec alfa" przez różnych pozerów.  bez obrazy mi tu tylko
Udajesz alfa, starasz się zachowywać jak alfa czy po prostu stałeś się nim po kilku tygodniach pracy nad sobą?  w pierwszym przypadku nagła zmiana zachowań ukazuje Cię jako sztucznym i niespójnym a co za tym idzie słabym, w drugim przypadku to niemożliwe.  
Pozwolenie sobie na 40minutową kłótnie nie świadczy tu o tym wcale, że Ci do końca nie zależy. 
Na moje zaczepki słowne, jako Samiec Alfa reagowałbyś skoczeniem z pięściami?

[ABCDE]

Kręci Cie takie życie z kobietą?

[Eredin]

13 minut temu, ABCDE napisał:

Kręci Cie takie życie z kobietą?

 

Słuszne pytanie, które też chciałem zadać.

 

Więcej tu zamieszania niż na lotnisku, a tylu awantur to nawet telenowele chyba nie pokazały.  

Na rzecz czego? Seksu? Przecież wiesz, ile to jest warte i jak łatwo dostępne. 

[parafianin]

Przecież ona chce cię ustawić na każdym kroku, tresuje i nie próbuje nawet spocząć, a ty jedyne co robisz to się opierasz i przez to masz kolejne bunty.

Wiesz co alfa by zrobił? Odszedłby po jednej z takich jej akcji gdyby był przekonany, że jest awantury to jej wina (ale logicznie, a nie żeby postawić na swoim po trupach - bo to akurat babskie).

Każda utarczka z kobietą i wejście w nią słowne czy fizyczne powoduje oczywiście wzrost napięcia, emocje, co nie znaczy że jest to wzór postępowania który cokolwiek rozwiąże, a chodzi ci o rozwiązania czy pogłębienie problemów?

Najlepsza reakcja to brak reakcji. Jeśli to do jej kopuły by nie dotarło, to znaczy że nic nie dotrze.

[Brat Jan]

Ale zauważcie Panowie, że on się dopiero zaczyna zmieniać, zauważa co jest nie tak,

być może

za jakiś mam nadzieję krótki czas, albo laska odpuści, albo on ja wyrzuci,

 

alfa, sralfa

ważne, żeby nie być niewolnikiem panny,

[Pikaczu]

Szyderczo moge napisać"milczec leszcze jestem prawdziwym samcem alfa.jestem z kobita juz prawie pół roku i jeszcze nie było pietruszkowych afer bo ktos nasrał i nie spuscił wody"%-)

czy zaistniały fakt sprawia mnie samcem alfa?według nie których kryteriów tak bo za chwile ktos wyskoczy bo ona sie boi%-)

a chuj mi po bojacej sie babie?%-)

moja kobita jest normalna iiiii...uwaga pisze recepte na dany zwiazek.trudna sztuka rozmowy w zwiazku jest opanowana oraz ja ani ona nie mamy kiciambru pod kopuła%-)

i pytanie do samców alfa.jak ktos sie poczuwa do poczuwania to niech sie wypowie.

na chuj komu pierdolnieta baba?

no chyba ze ktos jest sam jebniety i lubi takie akcje

[Tyran]

Dobra faktycznie macie rację.

Myślałem że się zmieni pod takim wpływem mojego zachowania ale nic z tego tak jak była jebnięta tak będzie.

Wiem teraz już po sobie że istnieje taki typ które nigdy się nie zmienią pod żadną siłą.

Marek pisał o takich co zawsze będą szturmować granicę a jak czują że się nie da to po prostu atakują ze zdwojoną siłą.

Edytowane 23 Marca 2016 przez Tyran

[Eredin]

Żadna baba się nie zmieni - może stworzyć tylko pozory, że się zmieniła. Agresywny zwierz schowa zęby, a jak mu uwierzysz i uśpisz czujność, to wykorzysta szansę i zagryzie. 

A jak nie uśpisz czujności... No właśnie i tu sedno sprawy - ile to jest warte? Poświęcasz mnóstwo energii na to mimo wszystko. A w tym czasie mógłbyś zarobić i wymienić firanki w kuchni ty niedojrzały chamie. I obiad dla teściowej ugotować.

 

 

[deleteduser10]

17 minut temu, Tyran napisał:

Wiem teraz już po sobie że istnieje taki typ które nigdy się nie zmienią pod żadną siłą.

 

Większość taka jest i nie zamierza nawet próbować się zmienić. Wiesz jak jedna moja się kamuflowała ze swoim nieludzkim lenistwem, pasożytnictwem i bałaganiarstwem? Takiego nieroba i syfiarza świat nie widział. Ale kryła się do czasu. Jak miała zrobić surówkę z papryki czy odkurzyć podłogę to wielki lament i jęk.

[Tyran]

1 minutę temu, Vercetti napisał:

Żadna baba się nie zmieni - może stworzyć tylko pozory, że się zmieniła. Agresywny zwierz schowa zęby, a jak mu uwierzysz i uśpisz czujność, to wykorzysta szansę i zagryzie. 

A jak nie uśpisz czujności... No właśnie i tu sedno sprawy - ile to jest warte? Poświęcasz mnóstwo energii na to mimo wszystko. A w tym czasie mógłbyś zarobić i wymienić firanki w kuchni ty niedojrzały chamie. I obiad dla teściowej ugotować.

 

 

Przyznaję dałem się nabrać na początku jej zachowanie + moje zmiany było dobrze przez pewien czas.

Ale każdego dnia powracała do swojego poprzedniego zachowania ze zdwojoną siłą.

Znowu chciała mnie zdominować ale tym razem nie dałem się na żadnym polu a więc znowu zagrała kartą odchodzę i to bardzo szybko.

Tylko że znam Ją i moje podejście (że będę ją olewał) spowoduje że za pewien czas przybiegnie ona tak ma że jak ją olewasz to sama przyjdzie i się będzie do Ciebie pchała.

[Tarnawa vel Lancelot]

To jest alfa

 

[Tyran]

Mój błąd polegał na analizowaniu tego wszystkiego i się zapętlałem.

Teraz już wiem trzeba olać i to nie tylko nią ale także marnowanie czasu na myślenie o tym.

Swoją droga jak oleje to i tak przyjdzie i da dupy.

Moja nie wiedza wynika z faktu że nie miałem nigdy wcześniej żadnej relacji z kobietą dłużej niż 1 do 7 dni

Wiadomo o co chodzi.

Edytowane 23 Marca 2016 przez Tyran

[Pikaczu]

dobrze już kminisz i przestajesz zyc w bajce ona sie zmieni.one sie zmieniają jak sie przejadą,zeby łapatologii było za dosc
 

oczywiście film brzmi hokers for jesus.ale hooya znalazłem a szukac mi sie nie chce.w skrócie historia jest taka.prostytytka robiła kariere ale w ostatniej ostatecznosci wyszło nato ze jednak to nie jest dla niej.bo jej kurwa nie wychodziło.i postanowuiła zmienic branże%-)jak by jej wychodziło to by nie zmieniała%-)

[XYZ]

Tyran, dobrze kumam - księżna wróciła po tym jak jej oddałeś liścia?

Ile trwała sielanka u mamusi?

[Tarnawa vel Lancelot]

Tyran a może tak zrozumie choć nie byłbym pewien

 

http://www.sadistic.pl/bo-zupa-byla-za-slona-vt406667.htm

[Mosze Red]

Już to wklejałem, Tarnawa dublujesz treści