Skocz do zawartości

Rozczarowanie kobietami, redpillem PUA i innymi poradami dla samotnych mężczyzn.


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

jednocześnie nie jest zbyt empatyczna.

Oni często są zbyt skupieni na sobie i swoim cierpieniu, aby być empatyczni. Ot, cały świat istnieje po to, aby ich krzywdzić. ;) No i oczywiście overthinking, obsesyjne zamartwianie się czymś, na co nie ma się wpływu, a także umacnianie swojego poczucia wyjątkowości - jestem taki, bo jestem nieprzeciętnie inteligentny, ochbożeboże, gdybym tylko miał czas, aby napisać o tym powieść! 

A to nie inteligencja. To zwykły narcyzm.

Edytowane przez zychu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przejrzałem temat i...czego tu oczekiwać? Na lokalnym poletku mało jest osób z jakąkolwiek pasją czy zainteresowaniami. Zainteresowania typowej Karoliny to klasyczne trio w postaci: "muzyka, taniec, podróże", czyli dla laików:

 

-muzyka: ta, która leci w radiu w tle

-taniec: ten na weselach, raz na kilka lat

-podróże: co roku nad to samo morze, bo wszyscy jeżdżą.

 

Jeśli pańcia posiada jakieś zainteresowania, to zwykle trzyma się z ludźmi o podobnym przysposobieniu do życia. Ci szaleni podróżnicy obracając się przy szalonych podróżniczkach, backpackersi tak samo. Parki sportowców? Czemu nie. A może wolontariusze/aktywiści? Tak, oni też się obracają w swoim kręgu zainteresowań.

 

Zupełnie to samo tyczy się mężczyzn, którym ego podpowiada, że są pasjonatami czegośtam, a tak naprawdę są kanapowymi obibokami. Dla faceta takie trio to: "sport, motoryzacja, polityka"

 

-sport: mecze w tv

-motoryzacja: to na tvn turbo

-polityka: na bieżąco o tym, co mówią w tv

 

Sporo w tym generalizacji, ale jest w tym ziarno prawdy. Ludzie z pasjami (i charakterem) stawiają poprzeczkę wysoko i będą zainteresowani wyłącznie ludźmi z podobnymi zainteresowaniami, którzy pielęgnują je na podobnym poziomie. Himalaista John nie będzie zainteresowany Suzy, która o wyprawach lubi, co najwyżej, czytać; tylko Jessie, która będzie chciała się na takową wybrać.

 

Nic złego w dobieraniu partnerów bez zainteresowań. Sam znam jedną pannę, która zaraziła się solidnie pasją swojego partnera - motocyklami. Teraz to totalna świruska na tym punkcie z własnym moto.

 

Sam odczuwam wielki niedosyt w poznawaniu osób, bo są po prostu nudne. Doceniam ludzi z pasjami, bo sam trochę korzystam z ich energii.

 

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem autora tematu, bo mogę się utożsamić z tym co on pisze. Bardzo możliwe, że dzielimy wspólny typ MBTI - INTP. 
Dla takich ludzi często myśli abstrakcyjne, rozkminy, filozofowanie są lepsze niż small talki, byle relacje. Tak już po prostu jest i ja przez ten rok jeszcze bardziej sobie to uświadomiłem. 

Przychodzi taki punkt zwrotny w którym mniej więcej już wiesz jak to wygląda w życiu, jaka jest statystyka i dynamika i zaczynasz wewnętrznie czuć, że się w tym nie odnajdujesz. Rozmawiałem o tym ostatnio z qmplem, który też jest w podobnym punkcie - realizuje się w swoich pasjach i już mu się nie chce zbytnio za babami latać. 
Dla nas są tak naprawdę trzy opcje: 
 a) zrobić sobie rachunek sumienia konkretny i zastanowić się, czego naprawdę w życiu chcemy - jeśli założenie rodziny jest dla nas bardzo ważne, to w przypadku mózgowców filozofów i innych podobnych fajnych ludzi należy wyjść ze strefy komfortu - będzie to męczące bardzo, ale jeśli bardzo chcemy założyć rodzinę, to nie ma wyjścia - można iść na jakiś kurs, prowokować sytuacje, próbować się angażować towarzysko - będzie ciężko, ale kto nie ryzykuję nie pije szampana - pytanie tylko, czy aby napewno tego chcemy; 

 b) możemy tez trwać w strefie komfortu i liczyć na cud - że na hipergamicznym, lewicującym i rozregulowanym rynku matrymonialnym znajdzie się ktoś gdzieś przypadkiem, 

kto wpasuje się do twojego introwertycznego życia - aktualnie siedzę na tinderze i gdybym spiął dupę, to bym pewnie coś z tego wycisnął, ale aktualnie bliżej mi do opcji c, czyli

 c) możesz sobie odpuścić, uświadomić sobie że aktualnie stawiasz na realizacje siebie, swoich pasji, rozkmin, innych celów życiowych - zaakceptować to, że jest jak jest, swoje miejsce w społeczeństwie i grać kartami które masz, czyli inteligencja itp. W życiu według pewnych filozofii jest przecież tak, że właśnie gdy odpuszczasz to czasem dzieją się ciekawe rzeczy. :) 

Ja na przykład aktualnie mam taki zap*rdol, że żyję trochę jak robot, ale nie jest mi z tym źle bo znów potrafię cieszyć się samotnością w pełni, realizować ciekawe projekty i nikt mi nad głową nie wisi. Miałem kilka potencjalnych opcji związkowych, ale zwyczajnie czuję, że nie mam na nie przestrzeni ani ochoty się angażować. Myślę, że może za rok, dwa, trzy będę w innym miejscu - skończę obecne projekty, poprawie budżet, zainwestuje w siebie i wskoczę na inny poziom, etap w życiu która da mi trochę inne możliwości i perspektywę, a w domyśle również przestrzeń na potencjalny związek, której teraz praktycznie nie mam. 

Wierzę, że za rok, dwa, trzy lata z opcji c mogę wrócić wskoczyć do opcji a, gdzie nie będę się skupiał tak na pracy bo będę chciał odżyć i zrobić w życiu coś poza strefą komfortu. Aktualnie oscyluję między b, ale nie oszukuję się, że da to mega rezultat i obecnie nawet nie czuję smutku z tego powodu. 

Warto się zastanowić, kim naprawdę jesteśmy, jak się to ma do reszty społeczeństwa, naszych relacji... czego potrzebujemy, co możemy komuś dać, czego chcemy od kogoś i co ten ktoś może nam zabrać. Mi w tym bardzo pomogło MBTI, bo poprzez przestudiowanie mojego typu zauważyłem i zrozumiałem, dlaczego jest jak jest - wg. statystyk jestem w mniejszości, na co mogę patrzeć pozytywnie lub negatywnie - obecnie mi z tym dobrze, póki mnie jakaś kolejna Julka Bidulka w sobie nie rozkocha, a ja wtedy się będę martwił, czy mam odpowiednio kwadratową szczękę i czy trzymam ramę. ;) 

 

On 12/7/2022 at 2:42 PM, Tarnawa said:

młode cwaniary które pustostan intelektualny ukrywają pod maską wyniosłości (jak na typowego debila przystało).


Ja sobie ten cytat chyba gdzieś wywieszę, albo dobrze zapamiętam. :) Od razu ktoś przyszedł mi na myśl. :D 
 

On 12/7/2022 at 6:11 PM, Bouli said:

Jeśli uważasz, że nie znajdziesz partnerki, którą obudzisz o trzeciej w nocy by Ci przypomniała definicję imperatywu Kanta, to znajdź sobie do tego kolegę czy kolegów.

Ale partnerka może za to Ci dostarczyć czegoś czego owi koledzy nie mogą..


A co może ta partnerka poza seksem? Tak z ciekawości, bo gdzieś zgubiłem ostatnio listę zalet relacji z kobietą, a pamiętam tylko jeden punkt. Pomoże ktoś? 

Edytowane przez Peter Quinn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Peter Quinn
Ad. Twojego MBTI, widziałem x profili kobiet na Tinderze, które w opisie miały coś w stylu "klasyczny typ na Tinderze - INTP", zarówno u nas jak i za granicą, być może zbieg okoliczności, ponieważ nie wiem czy to prawda, ale jeśli, to może jest was więcej niż oficjalne dane, lub też po prostu jest tam was większe zagęszczenie. A ad. Twojego pytania:

To może chodzić o tego ogórka 😛

Jestem ciekaw czy @Spassverderber jeszcze tu zaglądnie :)
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.12.2022 o 21:42, Spassverderber napisał:

Potrafię grać w tę grę, działać w sposób skuteczny, jednak nie odczuwam z tego radości, bo ciężko poczuć miętkę do osoby, którą uważa się za nijaką

Gdybyś potrafił to byś nie smarkał takiego pasztetowego kromala.

 

Teraz*

 

Odniosę się do przestrzeni(uwaga) METAFIZYKI(zakładam iż potrafisz zrobić z interferencje).

 

W jakim PUA/RED(GóWNIE) SOBIE zasmieciłeś bufor? NIE WIEM.

 

NATOMIAST wiem czego brakuje w twej mapie MACIERZY ZDOBYWCY...

 

Całe to 'lovcianie' to proces liniowy.

Oczywiście posiada on permutacje oraz błędy....generalnie składa się z wytyczonej KOLEJKI MODÓW.

 

Samiec+samica=potomstwo=》kontinuum gatunku.

TO JEST proste?

 

DZIAŁANIA NA ZBIORACH.

....matfiz.   

Dowolny argument ze zbioru X, posiada wszelakie przywary f(x).

Generalnie Aistein zapodał, że robiąc 3 razy to samo i oczekując innego wyniku to IDIOTYZM.

 

GDXXIE masz  SYNTAX EROR???

 

....gdzieś(uwaga) w lejku swojej liniowości kwantowej.

Obecne łowiska są wynikiem błędów z przeszłości. Kontynuacją lamerskiego jestestwa kujona*(założenie).

 

Z opisu tła jasno wynika iż raczej nie bywałeś w miejscach gdzie są laski 7+.

Nic nie wspominasz o grze dziennej/nocnej/wyjazdowej.

 

Reasumując: na sztucznym lodowisku nie złapiesz świeżych ryb.

ZMIEŃ ŁOWISKO/RUSZ DUPKĘ.

:)

 

 

 

 

W dniu 12.12.2022 o 00:28, Peter Quinn napisał:

mózgowców filozofów i innych podobnych fajnych ludzi należy wyjść ze strefy komfortu -

A to już przesada!

KTO CI KAŻE stać na mieliźnie???

Curwa kto?

Obierasz azymut REJS ZDOBYWCY i uwaga!

Prujesz CAŁA NA PRZÓD.....dziwnym trafem ODPOWIEDNIE LASKJJ zaczną się same MAGNESOWAC DO KADŁUBA.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Tornado said:

A to już przesada!

KTO CI KAŻE stać na mieliźnie???

Curwa kto?

Obierasz azymut REJS ZDOBYWCY i uwaga!

Prujesz CAŁA NA PRZÓD.....dziwnym trafem ODPOWIEDNIE LASKJJ zaczną się same MAGNESOWAC DO KADŁUBA.


Nikt nie każe, ale filozofowie mają taki naturalny tryb że zanim coś zrobią, trzy razy się zastanowią czy po co, a jak mają za dużo danych to im wychodzi w głowie, że w zasadzie to niewarto podejmować wysiłek, bo i tak to nie ma sensu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2022 o 20:42, Maciejos napisał:

Na lokalnym poletku mało jest osób z jakąkolwiek pasją czy zainteresowaniami.

O!

Typ Dobrze sadzi.

/Na lokalnym/ co to curwa ma być???

SREDNIOWIECZE?

OBECNIE lokalnie to określenie wielkości kontynentu.

20h jazdy samochodem.

 

Czasy, że 2 morgi były posagiem troszkę jak by przeminęło.

 

 

 

6 minut temu, Peter Quinn napisał:

że w zasadzie to niewarto podejmować wysiłek, bo i tak to nie ma sensu. 

Zaskoczę Cię.

Nie dotarłaś w 'muuskowaniu' do następnego levelu....

Jesteś na 3/4 ZOSTAŁ JESZCZE 4/4

:)

 

Edytowane przez Tornado
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Peter Quinn napisał:

Rozjaśnisz?

4 stany posiadania wiedzy.

TEN OSTATNI pozwala być WOLNYM i robić swoje.

Obecnie testuje 4/4 i jest ochoczo akceptowalny.

  

Generalnie przypomina to ODINSTALOWYWANIE zbędnych podprogramów...bez debugowania.

 

ORGINALNE treści w tym temacie ma typ co inciały surowca ma: Z J.

 

 

R M ZJ

Edytowane przez Tornado
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2022 o 00:28, Peter Quinn napisał:

Rozumiem autora tematu, bo mogę się utożsamić z tym co on pisze. Bardzo możliwe, że dzielimy wspólny typ MBTI - INTP.


A co może ta partnerka poza seksem? Tak z ciekawości, bo gdzieś zgubiłem ostatnio listę zalet relacji z kobietą, a pamiętam tylko jeden punkt. Pomoże ktoś? 

 

No to pozdro.

Aczkolwiek miewałem lata, gdzie "latałem" za pozycją społeczną i relacjami, choć w sumie zmęczyło mnie to poznanie ludzi z ich małostkami, gierkami, hierarchiami, itp.

 

A co może partnerka ? Parafrazując bon mot babonów, który nigdy się nie kończy i zawsze bawi - "zrobić z Ciebie człowieka !" xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sargon napisał:

A co może ta partnerka poza seksem? Tak z ciekawości, bo gdzieś zgubiłem ostatnio listę zalet relacji z kobietą, a pamiętam tylko jeden punkt. Pomoże ktoś? 

Kobiety Nam sa potrzebne tylko do 2 rzeczy, do sexu i do urodzenia Nam potomka. Od prawie 2 lat jestem sam jak eks odeszla i rok po rozwodzie. Prace mam ogarnieta, dzieciaki (piecza naprzemienna) ogarniete, umiem obslugiwac pralkr, zelazko, odkurzacz, piekarnik, znajomi, sport, hobby, pomoc rodzicom, tez mam ogarniete, sex z kolezanka mam ogarniety. W zasadzie nie wiem do czego by mi byla potrzebna dziewczyna/narzeczona/czy kolejna zona.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbuduj status w środowisku, które cię interesuje. Sponsoruj nagrody na Turniejach szachowych, masz chopla? Graj także, jest ich wiele w PL, w Szachistkach jest co wybrać. Kwoty niewielkie na pewno taniej niż randkowanie z losowymi kobietami, aż dziw że nikt nie podpowiedział w tym kierunku ale czego oczekiwać po amantach z poradnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.