Skocz do zawartości

Patenty na rzucenie słodyczy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Macie jakieś patenty jak ograniczyć jedzenie słodyczy? Niestety jestem od nich uzależniony. Jem ich dużo mimo tego, że dalej jestem szczupły. Jednak czytając ile jest minusów takiego jedzenia chciałbym je ograniczyć. Niestety dotychczasowe próby spalają na panewce. Próbowałem i zrezygnować całkowicie i jakoś ograniczać efekt jest taki, że max po dwóch tygodniach przychodzi dzień kiedy zjadam ich kilo aby nadrobić stracony czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie przez to, że je odstawiasz wchodzisz na deficyt kaloryczny, także dorzuć w diecie kcal, a do kawki/herbatki owoce. 

 

Ostatecznie i tak chuja to da :D cukier to cukier :D ale próbować można, finalnie i tak średnio zjesz ich mniej niż normalnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, radeq napisał:

cukier to cukier :D 

Cukier w owocach, czyli glukoza (z tego, co się orientuję) nie niszczy zębów.

 

2 godziny temu, ManBehindTheSun napisał:

Niestety jestem od nich uzależniony. Jem ich dużo mimo tego,

Byłem w podobnej sytuacji, więc rozumiem problem. Mi osobiście pomogły w odstawieniu tego syfu audycje Ojca Dyrektora na usuniętym kanale, w których wielokrotnie o tym wspominał, jak również wielu Braci w różnych tematach.

 

U mnie rozpoczęcie czytania forum i wdrożenie części(oprócz red pill rage ofc ;)) rad wiązało się ze zmianą sylwetki / image. Również żarłem batony, cukierki, ciasto, pieczywo itp. Nagłe wyrzucenie w/w zaowocowało spadkiem wagi z 96 do 70/72 w ciągu kilku miesięcy. 

Teraz sporadycznie zdarza mi się jeść słodycze/ ciasto, ale nie ma to już wpływu na wagę z tego, co zauważyłem.

 

Byćmoże kilka wizyt u stomatologa na NFZ będzie skuteczną formą "odwyku".🤣 A tak na poważnie - zacznij słodycze zastępować owocami, potem ograniczaj owoce.😎

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Po prostu nie kupujesz ich. Nie ma słodyczy więc ich nie jesz.

2. Przerzuć się na miód, owoce.

3. Jak masz ochotę na słodkie, to myjesz zęby. Pasta jest słodka, pobudzasz swoje kubki smakowe i mózg jest zadowolny. Dodatkowo, może zadziałać mechanizm, że "dopiero co umyłem zęby, więc nie będę brudził."

4. Poczytaj o stopie cukrzycowej. I pooglądaj obrazki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, ManBehindTheSun napisał:

Witam.

Macie jakieś patenty jak ograniczyć jedzenie słodyczy? Niestety jestem od nich uzależniony. Jem ich dużo mimo tego, że dalej jestem szczupły. Jednak czytając ile jest minusów takiego jedzenia chciałbym je ograniczyć. Niestety dotychczasowe próby spalają na panewce. Próbowałem i zrezygnować całkowicie i jakoś ograniczać efekt jest taki, że max po dwóch tygodniach przychodzi dzień kiedy zjadam ich kilo aby nadrobić stracony czas.

Przeczytaj książke Atomowe nawyki. Zajebiście pomocna we wszystkich obszarach życia

 

Kup zamiast słodyczy soki owocowe i owoce. 
Jak Cię najdzie ochota na słodkie i zjesz jabłko to Ci przejdzie. 

To czego chcesz unikać spraw by było trudno dostępne a to co pożądane żeby łatwo dostępne.

Słodycze niech czekają w sklepie- musisz po nie się wybrać specjalnie. Jabłko niech czeka umyte na blacie że wystarczy sięgnąć.

 

Ja tą metodę stosuję z torbą na siłownię w aucie. Nie mam wymówki że muszę jechać do domu i szukać stroju.

 

 

Zrobiono badania że w stołówce szpitala mocno wyeksponowano wodę (była na każdym kroku)  natomiast napoje słodkie pochowali gdzieś dalej.
Momentalnie spadło spożycie słodkich napojów a wzrosło wody... 
Człowiek to małpa 2.0 - zmieniaj otoczenie na swoją korzyść :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był taki problem: Jak rzucić palenie?

Rady:

Żuj pestki.

Jedz pomarańcze.

Jedz jabłka.

Jedz ciastka.

Żuj gumę.

 

Końcowy rezultat:

Jeśli k* myślicie, że łatwo jest palić papierosa mając w gębie pestki, jabłko, ciastko i pomarańczę i jednocześnie żując gumę to jesteście w błedzie.

 

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że słodzeniem herbaty udało mi się dojść do zera. Tylko efekt taki ze nie pije jej wcale :F tez nie do końca zdrowo bo to jednak jakieś źródło plynow było. Jeśli chodzi I zęby no to chodzę na kontrolne wizyty i póki co odpukać jest okej. Najgorzej to że człowiek chodzi taki zamulony jak ten cukier mu spadnie. 

Edytowane przez ManBehindTheSun
Tekst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bez cukru muli i musisz przyćpać, a potem znowu siada, to pewnie masz stan przedcukrzycowy i insulinoodporność.

 

Zmniejszanie skoków możesz powoli ustabilizować pijąc odrobinę naturalnego soku owocowego na kilka minut przed żarciem słodyczy. Naturalnego, tzn. wyciśniętego przez Ciebie, przy Tobie. Jak nie ma już lepiej zjeść trochę owoców.

Ale to jak łagodzenie nałogu metadonem.

Nadal Twój organizm jest wyniszczany , i za kilka-kilkanaście lat ćpańsko da o sobie znać : czy to chorobą wieńcową, czy cukrzycą.

 

Jak masz wystarczająco silnej woli, to po prostu rezygnujesz.

Nie kupujesz i tyle.

Zamiast tego pijesz wodę czy herbatę - bo często odwodnienie ludzie biorą mylnie za głód, i zamiast napić się wody, wpierdalają batona.

Zanim odbudujesz prawidłową gospodarkę hormonalną, insuliny, leptyny - trochę czasu minie.

To dziwne, że mimo jedzenia słodyczy, nadal jesteś chudy. Choć może to "skinny-fat", z otłuszczonymi organami ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero sargon zwrócił moją uwagę na kilka drobiazgów.

Nie mam siły, chęci ani czasu czytać wszystkiego co ludzie piszą, po prostu jest tego za dużo więc się leci po łebkach.

Yea. W takim wypadku zbadałbym się na cukrzycę.

Organizm zwykle wie czego potrzebuje. Zawsze trzymałem się tej zasady.

Inna rzecz, że np. zapominanie nieudanej miłości za pomocą żarcia batonów powoduje, że rozmiary naszych pań (i panów) są jakie są.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 5.12.2022 o 12:58, ManBehindTheSun napisał:

Witam.

Macie jakieś patenty jak ograniczyć jedzenie słodyczy? Niestety jestem od nich uzależniony. Jem ich dużo mimo tego, że dalej jestem szczupły. Jednak czytając ile jest minusów takiego jedzenia chciałbym je ograniczyć. Niestety dotychczasowe próby spalają na panewce. Próbowałem i zrezygnować całkowicie i jakoś ograniczać efekt jest taki, że max po dwóch tygodniach przychodzi dzień kiedy zjadam ich kilo aby nadrobić stracony czas.

"Witam. Macie jakieś patenty jak ograniczyć kokainę? Niestety jestem od niej uzależniony. Wciągam jej dużo, mimo tego jestem dalej ogarnięty życiowo. Jednak czytając ile jest minusów takiego wciągania chciałbym ją ograniczyć. Niestety, dotychczasowe próby spalają na panewce. Próbowałem i zrezygnować całkowicie i jakoś ograniczać. Efekt jest taki, że max po dwóch tygodniach przychodzi dzień kiedy wciągam jej kilo aby nadrobić stracony czas."

 

Cukier to biała śmierć, ale też szybkie źródło energii dla mózgu, przy spożywaniu ich dostajesz strzał dopaminy i szybki skok energii, nie dziwne, że ludzi ciągnie do słodyczy. Jak jadłeś słodycze aby zajadać stres to masz ogólnie przewalone. Przyczyną uzależnienia może być stres, złe nawyki np. zawsze je jesz kiedy oglądasz TV, włączając TV od razu pojawi się poczucie ssania - jak w eksperymencie Pawłowa, albo możesz nawet mieć grzyba candinda, przez którego Cię do nich ciągnie, więc warto też pójść w tym kierunku. Niemniej jednak nie ma patentów, nie szukaj substytutów - no bo możesz zamiast słodyczy pić cole zero litrami, ale czy na dłuższą metę rozwiążesz problem? Nie. Dalej będzie Cię do nich ciągnęło, ktoś cię rozdrażni i ockniesz się w aucie po zjedzeniu 5 snickersów. Ja bym proponował całkowite wywalenie cukru z diety, ale nie tylko słodyczy ale też węgli złożonych. Restrykcyjna keto dieta - samo mięso, trochę ważyw i tłuszcz zwierzęcy + okresowe posty. Po jakimś czasie mikrobiom się wymieni i ciągota do słodyczy się skończy. Możesz też zostać przy swojej diecie i po prostu podjąć decyzję siłą woli - jeżeli jesteś zdrowy to 1 batonik dziennie Ci nie zaszkodzi, ale podejmujesz decyzję i bez względu na to jak się czujesz po prostu trzymasz się tego założenia, choćby miało ci skręcić kiszki. Niektórzy twierdzą, że owoce do dobry substytut - ok, ale fruktoza może powodować stłuszczenie wątroby + zęby Ci się zaczną psuć jak poyebane. Nie szukaj patentów, tylko weź problem za mordę i go rozwiąż. 

Edytowane przez harererr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.12.2022 o 19:46, JoeBlue napisał:

Inna rzecz, że np. zapominanie nieudanej miłości za pomocą żarcia batonów powoduje, że rozmiary naszych pań (i panów) są jakie są.

Nawet zjadałem słodyczy zabijałem stres po jakimś cięższym dniu w pracy. Przeszło mi :)

 

Odstawiłem słodycze na dłuższy czas i po prostu wytrzymałem z silną wolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.