A miało być tak pięknie

[ManBehindTheSun]

Witam wszystkich. Wczoraj po 3 latach związku dostałem obuchem w łeb. Wracam z pracy dziewczyna siedzi zaryczana. Pytam co się stało tą dalej w ryk w końcu odpala "mam długi nie wiem co robić..." Początkowy szok myślę może chodzi o jakieś grosze. Niestety okazuje się, że od połowy roku wzięła chyba 5 chwilówek na ponad 20 000. Część z nich już po terminie... Przyznam, że w życiu bym się nie spodziewał ponieważ prowadzi na prawdę skromny żywot. Szczerze nie znałem drugiej takiej dziewczyny która nie spędza weekendów na zakupach czy nie zmienia co miesiąc torebek. Ja też jej nic nie sponsoruje w związku wszystko dzielimy na pół. Stąd też pytanie do was bo nie jestem obeznany. Jak te chwilówki działają? Ona mi mówi że wzięła np 1000 a teraz ma do spłaty 8000. To możliwe? Pytam bo jeśli tak to nie działa to nie wiem na co poszły jej te pieniądze. Od niej nie wiem czy dowiem się prawdy.

 

Druga sprawa zastanawiam się czy jej nie pożyczyć na spłatę części długo. W takim wypadku wystarczy zwykła umowa spisana na kartce? Napiszcie też czy są opcje sprawdzenia czy ktoś kiedyś brał chwilówki. Ona mi mówi że nigdy wcześniej nie brała. Pod koniec zeszłego roku rzuciła pracę miała jakieś oszczędności ale jednocześnie nie znalazła nowej przez kilka miesięcy i niby stąd to wyszło. Nie ukrywam, że nie zaburzyło to mojego spojrzenia na nią. Fakt moich pieniędzy nie wydała ale jednak bycie z taką osobą to różnie może być. Trochę mnie dziwi że tak późno pękła ale tlumaczy to tym że było jej po prostu wstyd. Oczywiście teraz mówi że znajdzie dorywcza pracę itp itd i spłaci to wszystko. Jednak póki co nie pali się do pracy w weekendy. Może to kwestia życia z tą ciągła myślą że okłamujesz druga polowe. Dajcie znać co wy uważacie na taki temat.

[Adams]

No dobra, znajdzie pracę i spłaci długi, więc nic nie musisz robić 😉

 

[ManBehindTheSun]

Teraz, Adams napisał:

No dobra, znajdzie pracę i spłaci długi, więc nic nie musisz robić 😉

 

Pracę już ma. Tylko te chwilówki szybko rosnął. Tzn jak nie spłaci teraz to za pół roku nie będzie 20 tylko 40 koła. Chyba że jestem w błędzie.

[Król Jarosław I]

W najgorszym przypadku będzie spłacać komornika, krzywda jej się nie stanie. 

 

Nie angażuj żadnych pieniedzy, dasz będziesz frajer, pożyczysz na piśmie będziesz skurwysynem co nie ufa, pożyczysz na gębę będziesz frajer i prawdopodobnie nic już nie zobaczysz z babami nie ma normalnych wyjść.

 

Nie chce mi się coś wierzyć w ta dźwignię z 1na8k, ktoś tu ostro pierdoli, pracować i 1k nie spłacić?

[gallanonim]

Chwilówki są bardzo wysoko oprocentowane, więc może tak być. Warto je jak najszybciej spłacić, może wziąć jakiś kredyt konsolidacyjny? Cokolwiek, co ma niższe oprocentowanie. Obecnie kredyty konsumenckie mają oprocentowanie 10-13% w skali roku, np. ING, Santander, Paribas. Uważaj, bo niektóre mają prowizję. Nie zazdroszczę sytuacji i nieroztropności dziewczyny.

[Król Jarosław I]

 

Nie ma jakiś ustaw antylichwiarskich ? Jak w pół roku z 20na 40??

[spacemarine]

Na co ona wzięła tą kasę?

Dziś 20 a za pół roku będzie z tego 40 koła do spłaty...

4 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

W najgorszym przypadku będzie spłacać komornika, krzywda jej się nie stanie. 

 

Nie angażuj żadnych pieniedzy, dasz będziesz frajer, pożyczysz na piśmie będziesz skurwysynem co nie ufa, pożyczysz na gębę będziesz frajer i prawdopodobnie nic już nie zobaczysz z babami nie ma normalnych wyjść.

 

Nie chce mi się coś wierzyć w ta dźwignię z 1na8k, ktoś tu ostro pierdoli, pracować i 1k nie spłacić?

 

No właśnie, ja bym poprosił o umowę tych chwilówek co tam jest napisane i czy wogóle są, dziwne, weź się z taką ożeń, nabierze kredytów i spłacaj.

Sprawdź też na kogo są te kredyty/chwilówki z imienia i nazwiska, po co jej była kasa? Czemu nie pożyczyła od rodziny albo od Ciebie? Pytaj, płacz niech nie zasłoni Tobie rozumu a tym bardziej pipa

[gallanonim]

Właśnie sprawdziłem na przypadkowej stronie z chwilówkami w internecie. Dla przeterminowanej pożyczki RRSO wynosi 2241%. Czyli z tysiaca robi się do spłaty 22000zl. Działaj szybko, bo dziewczyna będzie latami pracowała na spłatę tego.

[Orybazy]

Tu nie chodzi o parę stów czy tysiaka, tyle sam lasce pożyczałem, tylko o 20k. Przelicz na czas jaki zajmuje ci tego zarobienie i czy tyle chcesz za darmo dla niej pracować? 

Pamiętaj jeśli raz pomożesz kasą staniesz się bankomatem/tatuśkiem sponsorem. Pomóż edukując jak z tego wyjść i nie powtórzyć sytuacji. 

[masculum]

36 minut temu, ManBehindTheSun napisał:

Druga sprawa zastanawiam się czy jej nie pożyczyć na spłatę części długo. W takim wypadku wystarczy zwykła umowa spisana na kartce?

Bracie nic nikomu nie spłacaj, nie pożyczaj ani na umowę ani na gębę. Co Ty? w dowodzie ją masz wpisaną?

W ogóle zajebisty czerwony red flag, że laska mimo, że pracuje to nie umie sobie z kasą poradzić. Wzięła 1000zł i nie mogła tego spłacić? coś tu nie gra. 

 

2 minuty temu, gallanonim napisał:

Właśnie sprawdziłem na przypadkowej stronie z chwilówkami w internecie. Dla przeterminowanej pożyczki RRSO wynosi 2241%. Czyli z tysiaca robi się do spłaty 22000zl. Działaj szybko, bo dziewczyna będzie latami pracowała na spłatę tego.

Dokładnie. Przeterminowana chwilówka rośnie jak bebzon po 40stce. 

[spacemarine]

5 minut temu, gallanonim napisał:

Właśnie sprawdziłem na przypadkowej stronie z chwilówkami w internecie. Dla przeterminowanej pożyczki RRSO wynosi 2241%. Czyli z tysiaca robi się do spłaty 22000zl. Działaj szybko, bo dziewczyna będzie latami pracowała na spłatę tego.

 

A może Ty spłać, daj przykład, potrzebuje Twojej pomocy

[gallanonim]

2 minuty temu, spacemarine napisał:

 

A może Ty spłać, daj przykład, potrzebuje Twojej pomocy

Ja nie.mowie, że sam ma spłacić, ale może dziewczynę nakierować. Jeśli jest zagubiona i nie wie, co zrobić, to będzie to dla niej wielka pomoc.

[ManBehindTheSun]

Dzięki za szybki odzew. Co do umowy to sama mówi że możemy spisać. Proponowala notariusza ale czytałem że takie sprawy i kwoty to umowa odręczna starczy. Pożyczki mi pokazała wszystko się zgadza. Dziś ma dzwonić jeszcze po rodzinie. Wiem że na całość jej nie dadzą. Kasę mam na koncie nie zbiednieje jak mi nawet odda za rok. Szczerze to tak jak pisałem nigdy ode mnie na nic grosza nie pożyczyła. Bankomatem nie byłem. Bardziej bym rzekł że w drugą stronę po tym co tu czytam jak faceci stawiają łaskom coś co róż. Tak jak mówicie dziwi mnie na co poszło jej tyle kasy. Ale sam ktoś tu zauważył. Nie spłacasz w terminie i z kwoty X robi się 5X. Tak czy siak jak pisaliście weź z taką ślub bez podzielności itp... da się sprawdzić historie brania takich chwilówek? Jeśli by wyszło że już kiedys brała i znowu oszukuje to inaczej zacznę rozmawiać.

Edytowane 6 Grudnia 2022 przez ManBehindTheSun
Tekst

[tmr]

Zabezpiecz na wekslu. Mam na myśli tą pożyczkę.

 

[Tajski Wojownik]

Kiedy ma następny termin do spłaty? Jak to wygląda w praktyce?

[spacemarine]

10 minut temu, ManBehindTheSun napisał:

Dzięki za szybki odzew. Co do umowy to sama mówi że możemy spisać. Proponowala notariusza ale czytałem że takie sprawy i kwoty to umowa odręczna starczy. Pożyczki mi pokazała wszystko się zgadza. Dziś ma dzwonić jeszcze po rodzinie. Wiem że na całość jej nie dadzą. Kasę mam na koncie nie zbiednieje jak mi nawet odda za rok. Szczerze to tak jak pisałem nigdy ode mnie na nic grosza nie pożyczyła. Bankomatem nie byłem. Bardziej bym rzekł że w drugą stronę po tym co tu czytam jak faceci stawiają łaskom coś co róż. Tak jak mówicie dziwi mnie na co poszło jej tyle kasy. Ale sam ktoś tu zauważył. Nie spłacasz w terminie i z kwoty X robi się 5X. Tak czy siak jak pisaliście weź z taką ślub bez podzielności itp... da się sprawdzić historie brania takich chwilówek? Jeśli by wyszło że już kiedys brała i znowu oszukuje to inaczej zacznę rozmawiać.

 

Jak już chcesz się w to bawić to raty co miesiąc egzekwować, żadnego ale, misiu i pipy, równo na stół, nauczy się i jak będziesz stanowczy to pokażesz jaja. To duży red flag, wyłącznie rozdzielność majątkowa jakby co w przyszłości albo lepiej na kocią łapę

[ManBehindTheSun]

2 są po terminie I tam jest koło 10 tyś. 3 ma przed terminem i też koło 10. A i ma też 3 kredyty zwykle ratalne chyba na 30... te spłaca normalnie. Sam kurwa nie wiem szczerze. Jeśli to by miało być wszystko to jestem w stanie jej pomóc przy tych co termin minął. Tylko hu.. wie na co ta kasa szła itp itd. Jej plan jest taki aby spłacić to co jest po terminie a na resztę wziac konsolidacyjny plus dobór kwoty która jej pożyczę. Czyli dostaje kredyt mi oddaje od razu a resztę z wypłaty spłaca.

Edytowane 6 Grudnia 2022 przez ManBehindTheSun
Tekst

[Tajski Wojownik]

1 minutę temu, ManBehindTheSun napisał:

2 są po terminie I tam jest koło 10 tyś. 3 ma przed terminem i też koło 10. A i ma też 3 kredyty zwykle ratalne chyba na 30... te spłaca normalnie. Sam kurwa nie wiem szczerze

 

No dobra, ale ma jakiś ostateczny termin do spłaty wszystkiego czy rozdzielili jej to na miesiące? To jest sporo kasy jakby nie patrzeć i sam przyznałeś, że ona nie ma tyle by to spłacić na już.

 

2 minuty temu, spacemarine napisał:

Jak już chcesz się w to bawić to raty co miesiąc egzekwować, żadnego ale, misiu i pipy, równo na stół, nauczy się i jak będziesz stanowczy to pokażesz jaja.

 

A ja bym się bawił w to spłacanie tylko wtedy, kiedy sam bym zauważył, że jakieś kroki z jej strony zostały podjęte. To znaczy, że robota załatwiona, kasa od rodziny jakoś. Ja bym dał może góra z 5% maks i to na umowę. Laski mają tendencję do nie szanowania czegoś co przychodzi im łatwo i za darmo, więc z większymi kwotami bym uważał.

[Krugerrand]

Prawdziwy samiec alfa biegnie teraz po jakąś chwilówkę, spłaca za jej pomocą jej długi, a potem spłaca sam tę chwilówkę. To się nazywa odpowiedzialność, dorosłość oraz dojrzałość emocjonalna.

[ManBehindTheSun]

1 minutę temu, Tajski Wojownik napisał:

 

No dobra, ale ma jakiś ostateczny termin do spłaty wszystkiego czy rozdzielili jej to na miesiące? To jest sporo kasy jakby nie patrzeć i sam przyznałeś, że ona nie ma tyle by to spłacić na już.

 

 

A ja bym się bawił w to spłacanie tylko wtedy, kiedy sam bym zauważył, że jakieś kroki z jej strony zostały podjęte. To znaczy, że robota załatwiona, kasa od rodziny jakoś. Ja bym dał może góra z 5% maks i to na umowę. Laski mają tendencję do nie szanowania czegoś co przychodzi im łatwo i za darmo, więc z większymi kwotami bym uważał.

Na rodzinę w takiej kwocie liczyć nie może. Ojciec alkoholik ma jeszcze brata ale on dopiero co zaczął pracę po szkole...

[Libertyn]

44 minuty temu, ManBehindTheSun napisał:

Witam wszystkich. Wczoraj po 3 latach związku dostałem obuchem w łeb. Wracam z pracy dziewczyna siedzi zaryczana. Pytam co się stało tą dalej w ryk w końcu odpala "mam długi nie wiem co robić..." Początkowy szok myślę może chodzi o jakieś grosze. Niestety okazuje się, że od połowy roku wzięła chyba 5 chwilówek na ponad 20 000. Część z nich już po terminie... Przyznam, że w życiu bym się nie spodziewał ponieważ prowadzi na prawdę skromny żywot. Szczerze nie znałem drugiej takiej dziewczyny która nie spędza weekendów na zakupach czy nie zmienia co miesiąc torebek. Ja też jej nic nie sponsoruje w związku wszystko dzielimy na pół. Stąd też pytanie do was bo nie jestem obeznany. Jak te chwilówki działają? Ona mi mówi że wzięła np 1000 a teraz ma do spłaty 8000. To możliwe? Pytam bo jeśli tak to nie działa to nie wiem na co poszły jej te pieniądze. Od niej nie wiem czy dowiem się prawdy.

Ludzie są różni. Na zachodzie masz Polaków którzy wolą spać po dworcach niż podkulić ogon i poprosić o pomoc lub wrócić do siebie.
Laska wdepnęła w bagno, ale jeszcze jest możliwość by ją wyciągnąć. Pytanie co zrobisz. Pytanie na ile lubisz jej towarzystwo, na ile będziesz czuł się pusty jeśli zerwiecie.

Możliwe że w to weszła bo nie chciała żyć na Twój rachunek. Najpierw zaciągnęła jedną z myślą " Zaraz pewnie znajdę pracę i spłacę" a potem kolejną na spłacanie pierwszej i "dzielenie się po równo" a potem kolejną i kolejną

44 minuty temu, ManBehindTheSun napisał:

Druga sprawa zastanawiam się czy jej nie pożyczyć na spłatę części długo. W takim wypadku wystarczy zwykła umowa spisana na kartce? Napiszcie też czy są opcje sprawdzenia czy ktoś kiedyś brał chwilówki. Ona mi mówi że nigdy wcześniej nie brała. Pod koniec zeszłego roku rzuciła pracę miała jakieś oszczędności ale jednocześnie nie znalazła nowej przez kilka miesięcy i niby stąd to wyszło. Nie ukrywam, że nie zaburzyło to mojego spojrzenia na nią. Fakt moich pieniędzy nie wydała ale jednak bycie z taką osobą to różnie może być. Trochę mnie dziwi że tak późno pękła ale tlumaczy to tym że było jej po prostu wstyd. Oczywiście teraz mówi że znajdzie dorywcza pracę itp itd i spłaci to wszystko. Jednak póki co nie pali się do pracy w weekendy. Może to kwestia życia z tą ciągła myślą że okłamujesz druga polowe. Dajcie znać co wy uważacie na taki temat.

Jaka była jej poprzednia praca i w co celuje? 
Bo praca leży na ziemi, z tym że pani z korpo nie schyli się po mega okazje którą jest krótkoterminowa praca w jakiejś sortowni przesyłek o ile realnie nie będzie zmuszona przez sytuacje. A i nawet wtedy zarobki nie pozwolą na spłatę długu. No chyba że dorywcza praca to seks praca, Praca dorywcza to praca która ledwo wystarczy na przetrwanie (Jeśli mówimy o kilkumiesięcznej umowie z jakąś agencją) albo eventowe.
Wstyd to jest cholerny stresor. Ten lęk przed oceną. Wszak mamy być perfekcyjni, nie popełniać głupich błędów itd.
Co do kłamstw, to one są różne. Są tak zwane białe kłamstwa "kłamię bo nie chce by się martwili"


IMO to tu przydałby się prawnik, nie wiadomo czy takie chore oprocentowanie jest legalne. Firmy kochają kosić kasę z ludzi którzy nie ogarniają że jest cos takiego jak klauzule niedozwolone.

[tmr]

Skoro tyle tego to może warto pomyśleć o konsolidacji? Chyba, że brała chwilówki bo już "popalona" w BIKu. To upadłość

[ManBehindTheSun]

4 minuty temu, Krugerrand napisał:

Prawdziwy samiec alfa biegnie teraz po jakąś chwilówkę, spłaca za jej pomocą jej długi, a potem spłaca sam tę chwilówkę. To się nazywa odpowiedzialność, dorosłość oraz dojrzałość emocjonalna.

Wiem wiem. Nikt z nas w życiu nie popełnia błędów. A jak już popełnisz to masz iść na strych i się powiesić. Nie mówię tu o pannie która poznałem tydzień temu tylko o kimś z kim mieszkam. Wiem zrobiła mnie w huja pod jakimś względem ale szukam rozwiązania.

[Orybazy]

22 minutes ago, ManBehindTheSun said:

Kasę mam na koncie nie zbiednieje jak mi nawet odda za rok.

Za rok przy hiper inflacji (wybory idą) to cię co najwyżej na kawę zaprosi, a jak nie starczy to na loda :).

[Tajski Wojownik]

24 minuty temu, ManBehindTheSun napisał:

Tak jak mówicie dziwi mnie na co poszło jej tyle kasy.

 

To jest clue tematu.