Skocz do zawartości

Co, gdy kobieta jest bierna?


Wolumen

Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, SzatanK napisał:

Niestety tu czar prysł, zupełnie jak w świetnym serialu.

Oglądasz wszystko gites ale końcówka zepsuła całkowicie resztę spektaklu :D

 

To je życie, a nie serial.

A życie to nie je bajka.

 

Obiecuję wrzucić coś ciekawego do poczytania zanim sobie pójdę, a to już niedługo;) 

 

37 minut temu, SzatanK napisał:

tak niskie libido zawsze jest jakimś zaburzeniem

 

To może być blokada psychiczna czy zaburzenie, a wtedy sensownie byłoby poszukać pomocy. Jeśli @Wolumeni jego kobieta chcą na to iść.

Bo to może być ciężkie i nie przynieść efektów. 

Jeśli to jej naturalny stan, wtedy nic nie zrobisz.

 

@Wolumen

Ta sytuacja przeciągana, spowoduje tylko niepotrzebne szkody. Też w Twojej psychice. 

Zacznijcie realnie działać albo kończ Waść. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Yolo napisał:

To może być blokada psychiczna czy zaburzenie, a wtedy sensownie byłoby poszukać pomocy. Jeśli @Wolumeni jego kobieta chcą na to iść.

Bo to może być ciężkie i nie przynieść efektów. 

Jeśli to jej naturalny stan, wtedy nic nie zrobisz.

Bardzo mało prawdopodobne. Babka po miesiącu przestała czuć motylki bo wybrała go z braku laku. Potem zaczyna się zwykłe "ja tak mam, ja taka jestem, wcześniej też tak było". Jak powie, żeby poszli do seksuologa, to ona stwierdzi, że po co?

 

Ona umie się bawić dildoskiem i dochodzi. Nie ma żadnych oporów. TO NIE JEST ZABURZENIE.

 

Jak byłem z panną, która nie umiała zrobić loda, to na początku robiła ale tylko po alkoholu i twierdziła, że coś tam coś tam w przeszłości ktoś ją do tego obrzydził.

Po dłuższym czasie sama chciała się przełamać, próbować, kombinować i faktycznie. Wtedy dużo na ten temat rozmawialiśmy ale ONA CHCIAŁA coś z tym zrobić.

 

A potem jak się rozkręciła, to szło jej lepiej i lepiej. Ale nigdy tak, że odmawiała seksu oralnego w jej stronę i była sucha jak pieprz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wolumen napisał:

Czy zatem to normalne, że jestem kompletnie zniechęcony do seksu z taką partnerką? 

Tak. I tyle za odp. :)

Ona jest pier_olnięta, uciekaj i tyle bo się będziesz męczył...

Totalne niedopasowanie seksualne... ty chcesz mocno i ostro - ona nie.

Ale gumowym przyjacielem to potrafi sobie robić.

Ona przed tobą tai coś... jakieś traumy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wolumen napisał:

Poorzedni partnerzy tez jej to wytykali.

JPRD i ona nic z tym nie robi? Co ona myśli że książe jej z nieba spadnie?

 

Godzinę temu, Wolumen napisał:

chyba by nie kłamala

Kobiety i kłamstwo?? NIEEEEEEEEEEEEEEEE xD

59 minut temu, Wolumen napisał:

Tą poznałem w pociągu,

O! A to już jest ciekawe :) jak zagadałeś? o czym gadałeś?

49 minut temu, Wolumen napisał:

na koniec akcji miala łzy w oczach.

O cholera... może ją ojciec/wujek molestował... wierzysz że jakby to była TAKA trauma to by ci powiedziała? Wstyd jej na to nie pozwoli - znam to zautopsji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Miszka napisał:

Ona umie się bawić dildoskiem i dochodzi. Nie ma żadnych oporów. TO NIE JEST ZABURZENIE.

 

Jak byłem z panną

 

Wadą takich diagnoz, stawianych przez specjalistów- amatorów jest to, że zawsze filtrują przez swój przypadek nie mając wiedzy specjalistycznej. 

 

Dlatego ani Ty, ani ja, ani ktokolwiek tutaj,  nie wiemy co to jest, możemy sobie gdybać. 

To jest robota dla specjalisty, który zacznie od długiego wywiadu.

Pytając bezpośrednio zainteresowaną. 

 

14 minut temu, Miszka napisał:

Babka po miesiącu przestała czuć motylki

 

 

A to skąd Ci się wzięło? 

Przeoczyłem coś w tym temacie, autor pisał że na początku było inaczej, czy sam sobie dopowiedziałeś? 

 

Nie widziałem też tutaj niczego o żadnym dildo. 

@Wolumen

Co jest grane? 

Edytowane przez Yolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Yolo napisał:

 

A to skąd Ci się wzięło? 

Przeoczyłem coś w tym temacie, autor pisał że na początku było inaczej, czy sam sobie dopowiedziałeś? 

 

Nie widziałem też tutaj niczego o żadnym dildo. 

@Wolumen

Co jest grane? 

@YoloJak Wy czytacie???

 

Cytat

Na dodatek twierdzi, ze nigdy nie miala orgazmu pochwowego, wylacsnie sama sie umie doprowadzic dildem (praktykuje to, bo mowila).

 

Cytat

Nie wiem czy to ten problem, aczkolwiek wciąz sam to analizuję, bo masz sporo racji.

Nasze pierwsze parę razy byla mokra, juz na etapie palcowki czulem kałużę.

Potem niestety z kazdym kolejnym razem robila sie coraz wieksza Sahara.

 

Cytat

Układa się nam bardzo dobrze, mieszkamy osobno ale widujemy się 3 razy w tyg., czasem ja nocuje u niej, czasem ona u mnie.

 

Zakładam, że te parę razy była mokra już na etapie palcówki, z częstotliwością 3 razy na tydzień i po 10 razach emocje opadły, czyli circa po 3 tygodniach do miesiąca.

Edytowane przez Miszka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wolumen napisał:

Na pewno nie jestem Chadem.

Sam siebie oceniam na jakies 6,5/10. Z dobrym ciuchem stabilne 7.

180cm, 86kg.

To juz tez z nia przerabialem- mowię jej, sluchaj, przeciez ja już mam typowo myśli, ze to ze mną jest cos nie tak, że sie nie podniecasz, moze brzydki jestem albo co?

Ona z wielką szczerością jedzie sama po sobie, że to nic zwiazanego ze mną, to w niej jest problem. Poorzedni partnerzy tez jej to wytykali.

No kurde, chyba by nie kłamala w ten sposób i sama siebie dyskredytowała w moich oczach...

 

 

Nie pomaga nic, zadne prosby czy propozycje z mojej strony.

Jedyne co mi mowi, to to, ze nie będzie mi odmawiać, a na moje stwierdzenie, ze czym sie taki seks rozni od walenia gumowej lali wzdryga ramionami w geście bezradności.

Nie pomaga alkohol. Po 2 piwach jest az nadto trzezwa, a trzecie jest granicą dla niej - jak wypije to po prostu rzyga i kac na 2 dzień.

 

Wjeżdza mi to na dekiel, bo nie mam jakichś wielkich potrzeb, starczy raz na tydzień mi ale nawet przy tym jednym razie mam stresa, czy aby na pewno sie uda, bo jak nie, to nie mam co liczyc ani na loda, ani na zabawy ręką, czy jakieś inne formy pobudzenia faceta przez kobiete.

Liczyc moge tylko sam na siebie w tym zakresie.

Dodam tylko, ze jak juz zacsne to jest ok- zawsze dochodze, faja nie więdnie itp.

Ale jest ewidentny problem z klimatem przed akcją, nie sprzyja on porządnemu podnieceniu.

Rozmowa nic nie zdziałasz, panny mówią, że trzeba rozmawiać, ale gadanie nic nie da, 1.bogarnij siebie, siłka itd.... może jej nie podniecasz, ty maks 7, a ona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żenada.. Tyle razy temat przerabiany. Skoro Pannie przy tobie się nie chce to jej nie pociągasz co świadczy o tym, ze nie stworzysz z nią jakiejkolwiek relacji. Jej gadzi mózg mówi jej, że nie chce mieć z tobą dzieci z jakichś powodów, więc po co seks? 

 

Zostaw ten temat i szukaj kolejnej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom i tego co tutaj domorośli psycholodzy, znaffcy kobiet twierdzą.

 

Niektóre rzeczy są bardzo proste.

 

2 hours ago, Wolumen said:

Nie widze problemu mowic jej wprost, zwlaszcza, ze ona tez wali kawe na lawe i nie ukrywa, ze z kazdym innym miala te same problemy.

 

Dostałeś odpowiedź. Po prostu powiedziała jak jest. Po co drążyć temat? Coś się nie układa od początku, to się po prostu nie ułoży. Szczera rozmowa juz była.

 

End of story.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciupciaj na boku a jej daj spokój w sypialni. Sytuacja bedzie win-win.

 

 

 

Nie no, żart.

 

Wedlug mnie nie dzwigniesz tego związku, jesli bierzesz go na poważnie. Tak, Ty nie dzwigniesz. Ona jak to sam stwierdzileś, ma wylane. Dla niej seks, to taki sam obowiązek, jak wyniesienie śmieci z kuchni co jakis czas. Ten sam poziom. Nie chce sie, ale trzeba to zrobić, kiedy stara narzeka, że już drzwi pod zlewem sie nie domykają.

Ty w porownaniu do niej masz zbyt duże cisnienie na bzykanie. I tu jest klucz. Ty MUSISZ. Ona NIE MUSI. I dlatego TY będziesz dlugofalowo rozdrażniony i wkurwiony.  Dziś sie żalisz, za tydzień bedziesz sfrustrowany, a za pół roku bedzisz szukał dziury w całym, żeby jej dojebać o byle gówno, bo ona nie rozładuje jednej z twoich podstawowych potrzeb biologicznych. I ja tu nie mowie ze jestes winny. Masz inne libido niż Ona. Po prostu.

 

Nie dostosowaliscie sie pod tym wzgledem i tyle. 

 

Ja bym szukał dalej.

 

32 minuty temu, maroon napisał:

42 lata i nadal tylko chujem

Dobry seks jest cholernie ważny dla stabilnosci długiego zwiazku. Przede wszystkim rozładowuje/reguluje wiele złych i dobrych emocji. A one zawsze bedą pojawiać sie w zwiazku z długim stażem. Coś jak sport, tylko drużynowy. Wyrzut dopamin, serotonin, oksytocyn i innych takich, takich... Jakbym wiedział, że mojej starej nie cieknie po udzie na samą myśl o bolcowaniu, wiele spraw bylaby jeszcze trudniejsza do rozwiazania. Ale ja mam tylko 3 dychy z hakiem, wiec moze jeszcze szczawik jestem. 

26 minut temu, bassfreak napisał:

Może ma hormony rozjebane?

To

24 minuty temu, Mmario napisał:

może jej nie podniecasz,

Albo to...

A moze po prostu taka jest. Zwlaszcza, jesli twierdzi, że wobec poprzednich partnerów również miała sucho i zimno w kroczu. Rzadko bo rzadko, ale zdarzają sie czasami ludzie totalnie aseksualni. To tez jest zaburzenie, i odstępstwo od naturalnej normy. Ale bardziej porownałbym je z homoseksualizmem niż z rozchwianiem hormonalnym. I tego tabletką nie naprostujesz. 

Edytowane przez Vlad_Lokietnichuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłoda i żel. Przecież to opis pierwszej lepszej dziwki z burdelu zwłaszcza że ma nie miec problemu z przechodzeniem od razu do rzeczy. Moim zdaniem panna ostro działała w tej dyscyplinie a obecne zachowania są tego efektem. Przecież tu nie ma mowy o żadnym wstydzie dziewiczym czy nieśmiałości. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolumen Deja vu? Przecież z poprzednimi to samo było i zakładałeś bardzo podobne tematy. 

 

Jak nie ma GBD, to trzeba dać sobie spokój, bo jeśli to jest wymuszone, to panna liczy na jakies korzyści, a ty jesteś sondowany na beciaka. Tłumaczyliśmy ci to już kilka razy na tym forum.

 

Tak więc - jednym słowem: next!

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Miszka napisał:

YoloJak Wy czytacie???

 

Mogę mówić tylko za siebie;)

I tak, przeoczyłem. Przyjmuję zjebkę. 

 

Tak to jest gdy się jednocześnie grzebie w instalacji elektrycznej, próbuje zmodyfikować łóżko i czyta forum..

 

Tak czy owak, zdanie podtrzymuję. Diagnoza należy do specjalisty.

Pytanie, czy autorowi będzie się chciało w to wszystko bawić. Szału ni ma. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Akadyjczyk napisał:

Moja jest, i zawsze jest mokra, znamy sie 6 miesiecy

Pogadamy jak minie okres demo. Zgoda? Ja mam wrażenie, że każdy ocenia wg siebie i sam jest "normalny",

prowadzi relację "normalnie" tylko co to oznacza to "normalnie" to już trudniejsze do oceny. 

Co oznacza dla mężczyzny "partnerstwo" a co dla kobiety. Czy mężczyzna każdą odpowiedź zaczyna od "a jak Ty chcesz"?

Czy realnie stawia ramę czy maltretuje psychicznie w sposób "ma być po mojemu i chuj".

 

Temat - rzeka.

 

I jednocześnie. Dla Ciebie partnerka mentalna, to może być zupełnie co innego niż dla takiego @Wolumen.

To samo sformułowanie a znaczy zupełnie co innego. Ok?

59 minut temu, Yolo napisał:

Tak to jest gdy się jednocześnie grzebie w instalacji elektrycznej, próbuje zmodyfikować łóżko i czyta forum..

@Yolo "Murarz, tynkarz, akrobata. Krawaty wiąże, usuwa ciąże!"

Godzinę temu, SamiecGamma napisał:

@Wolumen Deja vu? Przecież z poprzednimi to samo było i zakładałeś bardzo podobne tematy. 

Bo na @Wolumen'a żadnej rady nie ma. 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Wolumen napisał:

Czy zatem to normalne, że jestem kompletnie zniechęcony do seksu z taką partnerką? 

 

Miałem kiedyś do czynienia z taką "kłodą". I jeśli kobieta na początku znajomości gdy hormony powinny szaleć jest bierna. To znaczy że po prostu nie jesteś do końca w jej typie. Od chwilowy czasoumilacz. Stawiam dobry flakon że przy innym facecie nie miałaby żadnych oporów :).

Moja rada. Dać sobie z nią spokój. Szkoda Twojego czasu i ew. kompleksów czy frustracji.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Yolo napisał:

Tak czy owak, zdanie podtrzymuję. Diagnoza należy do specjalisty.

Ogólnie się z Tobą zgodzę, ale jako, że @Wolumen co raz przynosi praktycznie taką samą historię tutaj to ... wystawiłem diagnozę o braku chemii.

 

Panna z czerwca była z nim z braku laku, nie inwestowała w związek. Nie wiem jak z seksem. Ale wszystko podobno grało, tylko dało się wyczuć parcie na "misiu zapłać" i podobno panna się nudziła. Jak miała zapłacić na mieście to wolała w wypadu rowerowego wrócić do domu i zrobić po 2 naleśniki z dżemem czy serem. On do niej 15 razy samochodem. Ona do niego ze 2.

 

Cytat

Miałem na myśli jakiś system wartości, poglądy polityczne, upodobania łóżkowe, wspólne hobby i pasje.

Ale kwestie finansowe to dramat.

 

Wcześniej 3 Samotne Matki w półtora roku.

Cytat

Mija 1,5 roku jak wyprowadziłem się od żony, w międzyczasie nastąpił rozwód.

Przez ten okres spotykałem się łącznie z 3 kobietami, wszystkie samotne matki, co prawda pracujące, z własnymi mieszkaniami i de facto żyjące wcześniej beze mnie = dajace sobie radę.

Jednak w każdej takiej relacji były jakieś smrodki, a to irytujące zachowania dzieci, a to roszczeniowość, a to próba usidlenia mnie za wszelką cenę jako samca, który jak mniemam docelowo miałby robić za dostawcę mamony, usług, prestiżu i innych korzyści.

 

Aktualnie jestem sam, nie szukam na siłę nikogo.

Natomiast zastanawiam się czy w ogóle jeszcze brać SM pod uwagę czy całkowicie odpuścić?

 

 

Żona mu się z małżeństwa wyłączyła bo zadeklarowała religijność i "białe małżeństwo" tak w okolicach 40'tki (czyli doszła do wniosku, że seks jest już jej do niczego nie potrzebny i trzeba się jakoś wykręcić).

 

Cytat

ex zonie odbiło na tle religijnym. Zarządzila jednosyronnie białe małżeństwo bez mojej zgody.

W domu zaczęły pojawiać sie obrazki swietych, rozance,  figurki.

Chodzila 5x w tyg do kosciola. Tak, do kosciola nie do kochanka. Wielokrotnie za nia chodzilem, zwalnialem sie z pracy nawet.

Zawsze tam byla jak deklarowala.

Wytrzynalem tak ponad rok i skapitulowalem, nie bylo z nia rozmowy nt. poprawy.

 

 

I ogólnie pracuje w administracji skarbowej i się wypalił ale odejść nie może, bo to jak policjant ze służby i musiałby zaczynać od zera.

 

W grudniu 2021 jest z drętwą laską, która w ogóle nie ma libido.

Cytat

Spotykam się z pewną panną, po 30tce. Ma swoje mieszkanko, pracuje, bezdzietna. Widujemy się czwarty miesiąc, po pierwszych 3 tyg. byliśmy już w łóżku.

Laska w łóżku kłoda, drętwa jak nie wiem. Ale ładna, zgrabna, sprzęt przy niej wręcz szaleje.

 

Problem jest w tym, że od ostatnich 4-6 tygodni muszę samemu inicjować pójście do łóżka. Oczywiście nie odmawia ale wygląda to mniej więcej tak:

 

Ja: masz ochotę na coś ten teges?

Ona: no ok, jak chcesz....

Ja: no to chodz...

Ona: ok...

 

I idziemy do sypialni po czym jedyne, co ona robi to kładzie się na plecach, rozkłada nogi i czeka. 

 

Tak wyglądały nasze 4-5 ostatnich zbliżeń. Średnia to raz, max 2 w tyg. 

 

A 2 tygodnie po rozwodzie w październiku 2021 jak panna, z którą zaczął się spotykać miesiąc wcześniej narzucała tempo częstego spotykania się, to było to dla niego za szybko.

Panna pod ścianą, chciała mieć dzieci a on nie... i brnęli w ten związek... 

 

No powiedz mi. Jak to wszystko wygląda tak sumarycznie.

Każda, z którą się spotykał to coś było nie tak. Z każdą po 2 miesiącach chciał coś naprawiać. Jak tak naprawdę każda, za którą się wziął to była MINA.

 

  • Like 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.