Skocz do zawartości

Budowa domu AD 2023


Yolo

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o opinię tych, którzy sami budują, budowali, lub siedzą w branży. Ewentualnie mają dobre porównanie. 

 

Zaplanowałem na przyszły rok budowę domu. Dylemat polega na tym, że nie bardzo wiem jaki ten dom budować. 

 

Dom ma być miejscem do spędzania czasu w trybie wakacyjnym, urlopowym. 2-3 miesiące w roku max. 

Z czasem, prawdopodobnie dłużej. 

Być może do stałego zamieszkania kiedy/jeśli zdecyduję się na powrót do kraju. Jeśli tak, to nie wcześniej niż za kilka- kilkanaście lat.

 

Problem mam w podjęciu decyzji nt. rozmiarów. 

Widzę trzy opcje- 35m 75m i 110-120m

 

35m to niskie koszty budowy i utrzymania, da się wykręcić te trzy mini- sypialnie (na tym mi zależy na chwilę obecną), plus sensowną część dzienną. 

Właściwie od przyjrzenia się takiemu domkowi z bliska przyszedł pomysł na własny kąt w kraju. 

Idealny na urlopy, na stałe- nie wiem. Chyba słabo.

Jeśli miałbym tam mieszkać sam albo z jakąś zdobyczą przywiezioną w worku z wyprawy w Himalaje, dałoby radę choć chyba ciasno. Może w opcji, po zjeździe, dałoby się dobudować dużą werandę jako przedłużenie części dziennej. 

Albo po prostu go rozbudować. 

Albo zostawić jak jest i w razie potrzeby obok wybudować duży i nowoczesny, działka jest duża. Bo przez te ok. 10 lat technologia na pewno się zmieni. 

 

75m wydaje mi się idealnym rozwiązaniem. Więcej miejsca, ale bez niepotrzebnej przestrzeni, koszty budowy i eksploatacji wciąż spoko i łatwa papierologia jeśli chodzi o budowę. 

Na tę chwilę mój faworyt. W razie czego, też do rozbudowy. 

 

110-120m to w sytuacji gdybym wciąż mieszkał z dziećmi, ewentualnie z kimś jeszcze. 

To jednak mało prawdopodobne, a koszty budowy i utrzymania idą w górę. 

Z budową jeszcze ok, ale wkurzałyby wysokie koszty  utrzymania czegoś, co stoi większą część roku puste. 

I gdybym wreszcie chciał tam zamieszkać, technologie i rozwiązania już nie byłyby nowoczesne. 

 

Każda z tych opcji byłaby w technologii domu pasywnego, ogrzewanie pompa ciepła + rekuperator + bufor. 

Choć do tej najmniejszej wersji chyba byłoby ciężko dobrać rozwiązanie pod taką małą kubaturę, a ich koszt nie miałby sensu biorąc pod uwagę stopę zwrotu. 

 

Budowę zlecę, jeśli będę miał czas to wezmę się sam za wykończenie. Jeśli nie, też przez firmy. Bez wydziwiania ze standardem biorąc pod uwagę początkowe przeznaczenie. Raczej klasyka, bez kombinowania. 

 

 

Budowa ruszy w przyszłym roku. Nie wiem czy zgodnie ze starymi zasadami zrobić stan surowy i wykańczać w następnym sezonie, czy od razu pod klucz. 

Technologie już inne niż kiedyś, wentylacja mechaniczna powinna sobie poradzić z ewentualną wilgocią technologiczną. Tak mi się przynajmniej wydaje, więc całość mogłaby się zamknąć w 2023. 

Pewnie byłoby lepiej poczekać ze wzgl. na wciąż wysokie koszty (a z tego co wiem, ceny materiałów pójdą jeszcze w górę), ale dla mnie to i tak dobre rozwiązanie ze wzgl. na sprawy podatkowe. 

 

Co o tym myślicie? Jakie mniej więcej byłyby różnice w kosztach i eksploatacji? 

Ktoś użytkował takie powierzchnie, ma porównanie? 

Edit 

Pojebałem z tymi trzema mini- sypialniami w wersji 35m

Tam nie można zabudowywać w pełni poddasza, jedynie otwarta antresola wchodzi w grę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoją gawrą idę w 70m2 w technologii szkieletowej, na plycie fundamentowej. Szybko się buduje, łatwo ogrzać, praktycznie każdą technologią.

Nie mam czasu na samodzielną pracę, wiec do stanu deweloperskiego zlecam. Potem to już sama przyjemność.

Buduję dla siebie, to ma byc moja oaza, miejsce odpoczynku, miesce zeby sobie kogoś zaprosić, może mnie czasem dziecaki odwiedzą, może zdecydują pomieszkać, wiec druga sypialnia musi być.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bzgqdn napisał:

Ja ze swoją gawrą idę w 70m2 w technologii szkieletowej, na plycie fundamentowej. Szybko się buduje, łatwo ogrzać, praktycznie każdą technologią

 

Napiszesz coś więcej nt. kosztów i rozwiązań jakie przewidziałeś? 

 

Trochę mam obawy jeśli chodzi o tę technologię. Jest łatwa i szybka, chyba też tańsza. Ale w razie kataklizmów, chyba mniej odporna? Na pewno na pożar.

 I mniej trwała, bo tam robale kiedy wejdą w drewno, mogą narobić szkód. 

 

Chociaż "kanadyjki" w Polsce budowało się już chyba ponad trzydzieści lat temu i wciąż stoją. 

 

Zastanawiałeś się nad tym? Jestem ciekaw czy to ja mam zły stereotyp, czy to są wady równoważone np. przez niższe koszty? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty wcale nie są niższe, mnie wyjdzie ok 320000 już z płytą fundamentową, stan deweloperski, z oknami, drzwiami, instalacjami i ogrzewaniem (podczerwień). Na pewno da się taniej, ale mi praca nie pozwala siedzieć na budowie, pilnować czy betoniarka dojechała itd. płacę za spokój.

Budowa na pewno jest szybsza, można budować zimą, nie ma przestojów technologicznych.

 

Nie robię piwnicy, planuję zamówić i zakopać betonową ziemiankę, na wino, słoiki, na agregat awaryjny żeby nie hałasował, a i jako rodzaj schronu może posłużyć - kto wie co nas czeka.

 

Moim zdaniem nie ma w dzisiejszych czasach sensu budować bunkra "na sto lat", mam prawie 40lat, więc niech ten domek wytrzyma 30lat, potem dzieciaki soboe sprzedadzą działkę albo coś postawią.

 

Sama kanadyjka to troche stereotyp, dzis robi się drewniany szkielet ze struganego drewna c24, które wcale takie łatwopalne nie jest (oczywiście dużemu pożarowi sie nie oprze), wypelnienie wełna, poszycie płyty steico.

Szkielet ma zupełnie inną bezwładność cieplną. Ja dużo wyjeżdżam (taka praca), w szkielecie grzejesz powietrze a nie mury, więc dla mnie ok, po powrocie szybko nagrzeję mi dom. 

 

Robaki, gryzonie itd. to może być problem, ale dziś w murowanych też są, kuny na poddaszu, mrówki które wejdą wszędzie, albo szerszenie w styropianie. Każda technologia ma swoje wady.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, bzgqdn napisał:

Nie robię piwnicy, planuję zamówić i zakopać betonową ziemiankę, na wino, słoiki, na agregat awaryjny żeby nie hałasował, a i jako rodzaj schronu może posłużyć - kto wie co nas czeka

 

Na tym punkcie to mam lekkiego hopla. Tradycyjna wiejska architektura, kamień i drewno. Ziemianki, piwnice, spichlerze, komory lodowe, piece chlebowe, letnie kuchnie itp. 

I o ile z domem nie będę raczej kombinował, to już mogąc w nim mieszkać na pewno na działce powstaną różne dziwne konstrukcje:) 

 

13 godzin temu, bzgqdn napisał:

Szkielet ma zupełnie inną bezwładność cieplną. Ja dużo wyjeżdżam (taka praca), w szkielecie grzejesz powietrze a nie mury, więc dla mnie ok, po powrocie szybko nagrzeję mi dom. 

 

A to jest ciekawy temat- wchodzić w akumulację czy przeciwnie. 

Dużo o tym kminiłem, szukając rozwiązań na dom komfortowy ale też 'eko'.

Wyszło mi że świetnie się sprawdzą duże przeszklenia od południa i zachodu, z możliwością opuszczania rolet przez aplikację żeby uniknąć przegrzania w lecie.

I właśnie na wprost tych przeszkleń ścianki działowe czy wykończenia będą z materiałów kumulacyjnych. 

To się powinno świetnie sprawdzić wiosną i jesienią. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Yolo said:

świetnie się sprawdzą duże przeszklenia

Przeszklenia o rozsądnej izolacji cieplnej, to nie jest tania zabawa. To droga zabawa... ale efekt "wow" też duży. Plus do kosztów - podciągi "nad" przeszkleniami mają granice technologiczne, koszt czasem zaskakuje.

Rolety - tylko z możliwością ręcznego ustawienia, jak automatyka siądzie.

Pamiętaj o skraplaniu wody rama/szyba, i zabezpieczeniu przeciwwilgociowym pod spodem... albo dobrze ukierunkowanej wentylacji/rekuperacji.

14 hours ago, Yolo said:

Chociaż "kanadyjki" w Polsce budowało się już chyba ponad trzydzieści lat temu i wciąż stoją.

Chaty "góralskie" stuletnie też stoją.

Tylko zabezpieczano je chemią, która dziś jest "zakazana" bo nie jest eko.

Dzisiaj dodatkowo sporo "dewów" maluje drewno farbką na zielono, zamiast impregnować, nie mówiąc już o impregnacji pod ciśnieniem. A porządne C24 bez "skrótów" szokuje ceną.

 

21 minutes ago, Yolo said:

wchodzić w akumulację czy przeciwnie

Zawsze masz jakąś akumulację. Najlepsza komercyjna izolacja, jak się ochłodzi do +7C, to powietrzem będziesz grzał a mury będą "pić". Krócej lub dłużej.

Ścianka akumulacyjna "przepuszcza" ciepło, więc np. pomiędzy pokojem a spiżarką się nie nadaje.

A generalnie... cóż, gdyby istniało "jedyne słuszne" rozwiązanie, to domy wszystkie byłyby jednakowo zrobione.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 35m2 nie zmieścisz 3 sypialni, tak żeby dało się na tym swobodnie żyć. To jest metraż dla małego domku letniskowego z maks 2 malutkimi sypialniami po 6-8m2. 

 

Wszystko inne to temat rzeka. Jeżeli bierzesz pod uwagę docelowe zamieszkanie, to 70-90 m2 jest optymalną powierzchnią nawet dla jednej osoby. W domu ci wyjdzie użytkowej 60-70 i ok, bez problemu to sam ogarniesz. Pamiętaj że każde 10m2 chałupy to 50 tys. więcej. 

 

Pasywność to tylko płyta fundamentowa. I zaczynają się schody, bo w pl nie umiejo w pasywność. Zwykły Józek budowniczy sobie nie poradzi, bo to się trzeba przyłożyć i być dokładnym i starannym. A więc musisz szukać wykonawcy, który takie domy stawia (i nie jest tani). 

 

Kanadyjki w pl to ja bym się bał patrząc na to jakie drewno się sprzedaje i jakie wały na nim odchodzą. C24 jest często tylko na papierze. Musiałbyś ściągać KVH z Niemiec, co tanie nie jest. 

 

Nie rób piętra. Idealnie to zrobić płaski dach - jakbym drugi raz budował to bym zrobił płaski. Bez garażu w bryle, bo po co masz grzać samochód. Jak chces efekt WOW to antresola + otwarty wysoki salon, ale to koszty +30% i musi być dobry projekt. 

 

Można rozważyć dom z grubego bala modrzewiowego, ale to obecnie bardzo droga zabawa. 

 

Jeżeli koniecznie chcesz piętro, to rozważ izolację nakrokwiową dachu - kupa problemów i roboty odpada, choć nie jest tanio. 

 

Większość projektów tzw. gotowych jest droga w realizacji ma babole, jak robisz indywidualnie, to trzeba naprawdę sensownego architekta zeby cie nie wydymał i bzdur nie porobił (sensowny<>drogi). 

 

Acha, co do kończenia w jeden sezon, to na płycie teoretycznie można, bo płyta równomiernie osiada. Przy ławach to raczej sport dla lubiących pęknięcia. Zależy też ogólnie od przyjętej metody budowy. W murach, tynkach, żelbetach, itp. jest id cholery wilgoci. Jakby zlać wszystko do kupy, to by wyszło parę ton na mały domek. To teraz pomyśl ile czasu taki basenik kilka tysięcy litrów by wysychał. Przy pasywności dom jest szczelny i tylko reku tą wilgoć jest w stanie usunąć, a też ma określoną wydajność. Jak nie musisz, to się nie śpiesz, ale owszem na płycie da się w pół roku zrobić stan deweloperski. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, maroon said:

Pasywność to tylko płyta fundamentowa.

Amen.

Natomiast "wykonafcy" potrafią stawiać płyty na 10cm styropianu białego... i twierdzić przy tym, że styropian jest izolacją przeciwwodną.

No i dobrze zrobiona płyta to w zasadzie duuuuża akumulacja... można ciekawie wykorzystać, ale przeliczenie płyta/styro/wylewka i termiki układu, to ponad amatora. No i czas odpowiedzi liczy się w tygodniach ;)

 

1 hour ago, maroon said:

Musiałbyś ściągać KVH z Niemiec, co tanie nie jest.

Taniej raz ściągnąć, niż dwa razy stawiać konstrukcję bo "Januszex tartak" przyoszczędził.

 

1 hour ago, maroon said:

Idealnie to zrobić płaski dach

Miejscowy plan zagospodarowania, i pozamiatane.

 

1 hour ago, maroon said:

Bez garażu w bryle, bo po co masz grzać samochód

Żeby go rano nie odśnieżać. Ale za taki luksus się płaci. Warto wtedy przemyśleć mostki, i dołożyć styro wewnątrz - ciepło nie ucieka tak mocno.

Garaż w bryle ma sens większy, jeśli masz plany jego alternatywnego wykorzystania na "działalność", zamiast płacić komuś za wynajem.

 

1 hour ago, maroon said:

antresola + otwarty wysoki salon

Koszty ogrzewania. No i rekuperacja wtedy musi być taka, by ogarnęła odwieczny problem "ciepłe do góry, zimne od dachu w dół".

 

1 hour ago, maroon said:

izolację nakrokwiową dachu

Jedyne wyjście rozsądne do "pasywki". W standardowym, nawet przy bezokapowcu, będziesz miał elementy konstrukcyjne "blisko" ściany, i z konieczności z cieńszym ociepleniem.

Nie mówiąc, że dla wielu ekip pomysł połączenia izolacji ściany z izolacją dachu to czarna magia, i "zrobią jak zawsze".

 

1 hour ago, maroon said:

co do kończenia w jeden sezon, to na płycie teoretycznie można

Można jak najbardziej. Tylko płyta musi być dobrze zrobiona.

 

1 hour ago, maroon said:

tylko reku tą wilgoć jest w stanie usunąć

Wielu się łapie za kieszeń, jak widzi koszty odsuszania domu reku (prąd) plus dogrzewania/wygrzewania. A to nie są dni, a raczej miesiące. Warto przemyśleć wypożyczenie profesjonalnej odsuszarki lub nawet nagrzewnicy PC.

 

PS: Świeże tynki po tygodniu pracy reku... farba na ścianie spływała, bo ściana rozcieńczała farbę. "Ale panie, przecież w dotyku suche".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kespert napisał:

Przeszklenia o rozsądnej izolacji cieplnej, to nie jest tania zabawa. To droga zabawa... ale efekt "wow" też duży

 

Nawet okna które nie są niskoemisyjne, robią robotę. 

Mam to sprawdzone, jak i inne rzeczy.  Byłem kiedyś świadkiem na imprezie rodzinnej, kiedy nie chciano uwierzyć w niską ilość opału jaka była potrzebna do ogrzewania w ciągu sezonu. 

Porównywali to i wychodziły duże różnice. W rodzinie mieli podobne domy i też wtedy niedocieplone.

Zacząłem to rozkminiać, wtedy zainteresowałem się tematem. Wyszło mi że różnice były spowodowane ustawieniem domu wzgl. stron świata, właśnie największe przeszklenia od południa i zachodu. 

Plus "chlodniejsze" pomieszczenia i ciągi komunikacyjne od północy. 

 

Potem zaczęły się w Polsce pojawiać pierwsze domy pasywne. Wszedłem w temat i sporo zaczęło się potwierdzać. 

Długo później brałem udział w szkoleniu nt. m.in. oszczędzania energii w budynkach jednorodzinnych i znów te same prawidła. 

 

4 godziny temu, Kespert napisał:

Zawsze masz jakąś akumulację. Najlepsza komercyjna izolacja, jak się ochłodzi do +7C, to powietrzem będziesz grzał a mury będą "pić". Krócej lub dłużej.

 

Wszystko prawda, ale różnice w akumulacji między ścianą z bloczków silki czy kamienną z ciętego piaskowca, a taką z gazobetonu będą znaczne. 

 

4 godziny temu, Kespert napisał:

generalnie... cóż, gdyby istniało "jedyne słuszne" rozwiązanie, to domy wszystkie byłyby jednakowo zrobione.

 

Wydaje mi się że idealnym rozwiązaniem w dobie dzisiejszych, zautomatyzowanych systemów grzewczych jest pójście w odbiór bezpośredni- wtedy daje się to precyzyjnie kontrolować. 

Poszedłbym jednak na kompromis i dołożył akumulatory w tych miejscach, gdzie kumulowałyby cieplo z energii naturalnej. 

To byłyby wspomniane przegrody albo ich wykończenie, ale też podłoga ceramiczna albo z płyt kamiennych. 

Niby 'zimna' ale w sezonie grzewczym biorąc pod uwagę ogrzewanie podłogowe, nawet lepiej w ten sposób. 

A w lecie też przyjemniej, gdy chłodna. 

 

3 godziny temu, maroon napisał:

Na 35m2 nie zmieścisz 3 sypialni, tak żeby dało się na tym swobodnie żyć. To jest metraż dla małego domku letniskowego z maks 2 malutkimi sypialniami po 6-8m2. 

 

 

Wiem, przecież poprawiłem. Ten domek który oglądałem, tyle miał na parterze, plus zagospodarowane poddasze.

Ale kiedy zerknąłem na przepisy okazało się, że można tylko otwartą antresolę. 

 

3 godziny temu, maroon napisał:

Nie rób piętra. Idealnie to zrobić płaski dach - jakbym drugi raz budował to bym zrobił płaski. Bez garażu w bryle, bo po co masz grzać samochód. Jak chces efekt WOW to antresola + otwarty wysoki salon, ale to koszty +30% i musi być dobry projekt. 

 

Czemu nie jesteś zwolennikiem piętra? 

 

Dla mnie ok, ale już w mocnych skosach. Plus płaskie okna dachowe z roletami, żadnych gibli, lukarn, itp. 

Znam ten efekt WOW z domów znajomych, ale szczerze dla mnie to efekt za który płacisz niewykorzystanym miejscem i stratami na ogrzewaniu. 

Wygląda to świetnie, ale po kilku wizytach w takich miejscach, przestajesz zauważać. 

 

A co do garażu, to będzie to osobny budynek. Dwustanowiskowy garaż z małą kawalerką nad nim. To w razie gości na dłuższy okres. Lubię gdy mnie odwiedzają, ale nie kiedy wizyta się przeciąga:) 

To też podpatrzyłem u znajomych. Mają osobne domki dla gości i fajnie się to sprawdza. Masz towarzystwo ale bez usługiwania non stop i jest prywatność. 

 

3 godziny temu, maroon napisał:

Można rozważyć dom z grubego bala modrzewiowego, ale to obecnie bardzo droga zabawa. 

 

To było kiedyś moje marzenie, chata góralska z płazów. W drodze kompromisu, może część będzie w środku tak wystylizowana. Choćby jedna izba z prawdziwego zdarzenia.

W takim domu miałem dzieciństwo. 

 

3 godziny temu, maroon napisał:

Jeżeli koniecznie chcesz piętro, to rozważ izolację nakrokwiową dachu - kupa problemów i roboty odpada, choć nie jest tanio. 

 

Znam ten temat z Francji i brałem na poważnie kiedy chodziła mi po głowie tradycyjna więźba dębowa, łączona bez gwoździ, dębowymi kołkami.

Pisałem wcześniej że mam hopla na tym punkcie. 

Wtedy, używając takiego pokrycia, nie ma potrzeby zaslaniać więźby grubą warstwą izolacji. Wszystko jest odkryte, a to naprawdę świetny widok.

Tyle że w kraju nikt mi tego nie zrobi, a sam nie mam tyle czasu. 

Chyba że zrobić tutaj na wymiar, zawieść do Polski i tam tylko poskładać. 

 

Ale masz rację, do rozważenia też że względu na energooszczędność. 

 

 

 

Edytowane przez Yolo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.12.2022 o 14:53, Yolo napisał:

Budowę zlecę, jeśli będę miał czas to wezmę się sam za wykończenie. Jeśli nie, też przez firmy. Bez wydziwiania ze standardem biorąc pod uwagę początkowe przeznaczenie.

OBECNIE.

Z PUNKTU habituacji do miejsca/ludz.....zjebanego GÓWNOPRAWDOPODOBIENSTWA....ITD.

Jedynie MODUŁOWY SYTEM OPARTY O KONTENERY MORSKIE.

 

Cena przed kaszelkiem 20-1 była 8k PLN za sztukę. Do tego adaptacja wnętrza wedle uznania....dziś drzwi tu jutro tam :)

JAK CIĘ SĄSIEDXXI ZACZNĄ WCURWIAĆ za mocno to cyk.

Przyjeżdża hds i wiezie budę gdzie cię oczy poniosą.

 

STAŁA 'szopka' to mit....wiele się zmienia po drodze i nagle się okazuje:

pod płotem wyrasta Ci plac zabaw dla dzieci bo fundusze unijne.

Cała Wieś przychodzi i drze ryja.

 

NIE WSPOMINAM o posiadaniu wozu Drzymały z 200 koniami mechanicznymi bo to OCZYWIX. 

:)

  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Kespert said:

Amen.

Natomiast "wykonafcy" potrafią stawiać płyty na 10cm styropianu białego... i twierdzić przy tym, że styropian jest izolacją przeciwwodną.

No i dobrze zrobiona płyta to w zasadzie duuuuża akumulacja... można ciekawie wykorzystać, ale przeliczenie płyta/styro/wylewka i termiki układu, to ponad amatora. No i czas odpowiedzi liczy się w tygodniach ;)

Przy płycie zasadniczo są dwa warianty. 1) plyta jako posadzka z zatopionymi rurkami ogrzewania (jeżeli chcemy podłogówkę, a przy pasywnym możemy nie chcieć), 2) tradycyjna wylewka z rurkami (lub bez) na styro na płycie (wtedy idzie mniej styro, zazwyczaj jedna warstwa 5cm). każde rozwiązanie ma wady i zalety. Większość płyt pod pasywne robi za posadzkę ale... jak ci fachury to spieprzą, zwłaszcza izolację przeciwwilgociową i drenaż to pozamiatane. Trzeba stać, pilnować, pałą napierdalać i po 4x sprawdzać. 

Quote

 

Miejscowy plan zagospodarowania, i pozamiatane.

Fakt, nie wszędzie się da. 

Quote

 

Żeby go rano nie odśnieżać. Ale za taki luksus się płaci. 

Garaż może stać z boku. Chyba że ktoś lubi w zimie w kaociach do samochodu. 😁 Wolnostojący garaż ma dużo zalet (choćby bezpieczenstwo ppoż), ale jedną wadę - jest droższy szacunkowo o 20% od takiego w bryle. Ale... inteligentny architekt może połączyć przyjemne z pożytecznym, o ile działka na to pozwala, tj. tak ustawić garaż, żeby można było do niego zrobić np. zadaszony łacznik. Albo wywalić poza obrys budynku i połączyć np. tylko korytarzem wejściowym. Opcji jest dużo, tylko architekt musi myśleć. Garaż w bryle to też dużo droższe drzwi miedzy garażem a chałupą. Itp. itd. 

Quote

 

Koszty ogrzewania. No i rekuperacja wtedy musi być taka, by ogarnęła odwieczny problem "ciepłe do góry, zimne od dachu w dół".

Nie jest to prawdą. Jeżeli decydujesz się na piętro, to tak czy siak masz kubaturę do ogrzania. Czy ona jest przedzielona stropem, czy nie, niewielka różnica. A na mieszanie powietrza "z góry" są proste patenty. Najprostszy to reku zaciąga na gorze, nadmuchuje na dole. 

 

Ja mam u siebie wysoki salon i nie odczuwam wysokich kosztów grzania (estymacja za ten rok to 2200-2500 z c. w. u.). Ale też z chałupy projektowanej jako energooszczędna zrobiłem prawie pasywną, gdzie izolacja "na górze" jest ciągła z każdej strony budynku, a dach jest na 3/4 izolowany podwójnie (sufit podwieszany i przedścianki kolankowe oraz sufit podwieszony) w salonie /-\. 

Quote

 

Nie mówiąc, że dla wielu ekip pomysł połączenia izolacji ściany z izolacją dachu to czarna magia, i "zrobią jak zawsze".

Ja miałem mega awanturę z ekipą, jak im powiedziałem, że mają być dystanse wszędzie zachowane na ocieplenie. "Panie, tak się nie robi! ", "Panie, za dużo jutuba się pan naoglądał! ", itp. pierdolenie. 

Quote

 

PS: Świeże tynki po tygodniu pracy reku... farba na ścianie spływała, bo ściana rozcieńczała farbę. "Ale panie, przecież w dotyku suche".

Można murować na pianę, sporo wilgoci odejdzie. Ale nadal to sport prawie ekstremalny. I po co grzyba ryzykować? 

1 hour ago, Yolo said:

.

Czemu nie jesteś zwolennikiem piętra? 

Komunikacja. Schody. Zależy co na tym piętrze masz. Ja mam pracownię i antresolę robiacą za salkę kinową. Jednakże jak na pietrze są wszystkie sypialnie, to wtedy ciągle zasuwasz po schodach. Budowa piętra jest też droższa, niedużo ale trochę. Bez piętra dach robisz szybciutko na wiązarach i można podwójnie zaizolować. Ogólnie zalet pięter, poza oszczędnością miejsca na obrysie budynku, nie widzę. Drugi raz już bym się nie dał namówić. 😁

1 hour ago, Yolo said:

 

Dla mnie ok, ale już w mocnych skosach. Plus płaskie okna dachowe z roletami, żadnych gibli, lukarn, itp. 

Kto raz miał połaciówki, drugi raz ich niezapragnie. 😁

1 hour ago, Yolo said:

Znam ten efekt WOW z domów znajomych, ale szczerze dla mnie to efekt za który płacisz niewykorzystanym miejscem i stratami na ogrzewaniu. 

Znowu te straty. 😁 Kubatura jest kubatura. Ile jej masz tyle musisz ogrzać. Wszystko zależy od projektu. U mnie ten efekt wow doświetla antresolę, salon i akumuluje ciepło, bo orientacja SE. Dzięki temu też nie mam żadnych połaciówek. Ale tak jak pisałem drugi raz bym się nie dał naciągnąć. 😁

1 hour ago, Yolo said:

 

A co do garażu, to będzie to osobny budynek. Dwustanowiskowy garaż z małą kawalerką nad nim. To w razie  

 

Bardzo dobry pomysł! Też coś takiego chciałem, ale niestety nie mogłem znaleźć żadnego pasującego gotowego projektu, a za indywidualny architekt krzyknął tyle co za dom, więc sobie darowałem. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, maroon said:

Większość płyt pod pasywne robi za posadzkę ale... jak ci fachury to spieprzą

Ja mam kanapkę.

W razie W, mogę rozkuć całą wylewkę i położyć któryś obwód podłogówki od zera.

Ugięcie płyty (jak się kiedyś zdarzy) nie rozwali mi podłogówki.

Kanaliza i przewody w płycie - w osobnych rurach/peszlach, z możliwością wymiany czy ruchów termicznych. Kiedyś widziałem zalewanie bezpośrednio kanalizy w płycie betonem...

Dodatkowo, grzanie podłogówką ma wtedy inne charakterystyki i czasy reakcji.

8 minutes ago, maroon said:

Garaż w bryle to też dużo droższe drzwi miedzy garażem a chałupą.

Fakt. Sporo ataków/kradzieży to stosunkowo proste obejście mechanizmu awaryjnego otwarcia bramy - drzwi muszą być i ocieplone, i przeciwpożarowe, i z dobrym zamkiem.

Ale jak na tyłach garażu wolnostojącego masz np. składzik ogrodniczy, to i tak dodatkowe drzwi warto mieć... i cena podobna. Chodzenie z kosiarką obok samochodu, gdy dodatkowo przy ścianach stoją "przydasie" to sport ekstremalny.

9 minutes ago, maroon said:

Czy ona jest przedzielona stropem, czy nie, niewielka różnica.

W kosztach niewielka, w chwilowym komforcie cieplnym czasem znaczna.

9 minutes ago, maroon said:

A na mieszanie powietrza "z góry" są proste patenty. Najprostszy to reku zaciąga na gorze, nadmuchuje na dole.

A ekipa montażu reku przychodzi i daje wszystkie rury w jedno miejsce 2.5m nad podłogą, wszystkie w dół...

Jak wiele innych rzeczy, tego trzeba po prostu dopilnować. Bo dla wielu to czarna magia.

10 minutes ago, maroon said:

Ale nadal to sport prawie ekstremalny.

Czasem łatwiej pokazać w kilka minut, niż godzinę tłumaczyć że się nie da teraz ;)

 

2 hours ago, Yolo said:

Nawet okna które nie są niskoemisyjne, robią robotę.

Dobre okna robią dobrą robotę.

Kiedyś już to pisałem, przypomnę - skróciłem swoją "panoramę" o kilkanaście centymetrów, odpadło mi 35k zł kosztów, bo dany producent miał "limity technologii".

2 hours ago, Yolo said:

Wszystko prawda, ale różnice w akumulacji między ścianą z bloczków silki

Poza kosztami ogrzewania liczonymi na miesiąc, masz też komfort cieplny w danej godzinie. Jak jakąkolwiek ścianę wychłodzisz, i tak "trochę to potrwa" zanim się ogrzeje.

2 hours ago, Yolo said:

A w lecie też przyjemniej, gdy chłodna.

Pomyśl o chodzeniu podłogowym latem. Kilka zaworów ekstra... a np. podlewając ogródek, wychłodzisz podłogę.

2 hours ago, Yolo said:

Wygląda to świetnie, ale po kilku wizytach w takich miejscach, przestajesz zauważać. 

Najlepszy przykład takiego efektu, to wygląd zewnętrzny domu. Mieszkasz w środku, a nie patrzysz od zewnątrz. Spora przestrzeń na optymalizację.

2 hours ago, Yolo said:

To w razie gości na dłuższy okres

Dobry pomysł, ale zawczasu przemyśl ogrzewanie... jeśli podłączone pod dom wodą/powietrzem, izolacja jest kluczem.

 

2 hours ago, Yolo said:

może część będzie w środku tak wystylizowana

Fałszywe belki na kantówkach sosnowych/OSB, fornir i większość nie zauważy różnicy. A fornir wtedy można wybrać naprawdę ciekawy.

1 hour ago, Tornado said:

NIE WSPOMINAM o posiadaniu wozu Drzymały z 200 koniami mechanicznymi bo to OCZYWIX. 

Yup, fajne. Tylko ciut drogawe...

https://autokult.pl/luksusowe-campery-apartamenty-na-kolach,6808020951881857a

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Tornado said:

 

Cena przed kaszelkiem 20-1 była 8k PLN za sztukę. Do tego adaptacja wnętrza wedle uznania....dziś drzwi tu jutro tam :)

Do standardu umożliwiającego mieszkanie w naszym klimacie +/- 30 tys., o ile sam robisz. 

1 hour ago, Tornado said:

JAK CIĘ SĄSIEDXXI ZACZNĄ WCURWIAĆ za mocno to cyk.

Przyjeżdża hds i wiezie budę gdzie cię oczy poniosą.

+ uzbrojenie terenu typu bloczki ustawic, rurę od sracza wkopać, studnię wywiercić. Na jutubie to wszystko ekstra wygląda. 

1 hour ago, Tornado said:

 

STAŁA 'szopka' to mit....wiele się zmienia po drodze i nagle się okazuje:

pod płotem wyrasta Ci plac zabaw dla dzieci bo fundusze unijne.

Cała Wieś przychodzi i drze ryja.

To wszędzie jest ryzyko. Na całym świecie. 

1 hour ago, Tornado said:

 

NIE WSPOMINAM o posiadaniu wozu Drzymały z 200 koniami mechanicznymi bo to OCZYWIX. 

:)

  

Wolałbym jacht. Nawet nie trzeba w marinach stać ciągle. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kespert napisał:

Yup, fajne

Eeeee.

Przesadzony.

Minio miał na myśli taki eebytny dostawaczak w wersji stealth.

ZMODYFIKOWANA SAMORÓBA dopasowana do 4 liter właściciela.

 

WE LIVED IN A $650,000 EARTHROAMER (full tour)...Youtube.

 

6 godzin temu, maroon napisał:

Wolałbym jacht. Nawet nie trzeba w marinach stać ciągle. 

Acha.

Mimo iż żółte papiery mam....to jak przyeebałem masztem w keje odechciało się....zdecydowanie burłaczenie i cumowanie do trzciny jest mi bilższe....potem ognisko.

100tka zardzewiałej + galaretka.

6 godzin temu, maroon napisał:

Na jutubie to wszystko ekstra wygląda. 

W realu jest podobnie.

Tylko nasza cuultura jest mocno zagrodowa+- praca wymaga osadnictwa.....szukamy pracy przy domu a nie domu przy dobrej pracy.

W usa średnio 7 razy się przeprowadzają za robotą.

   

6 godzin temu, maroon napisał:

Do standardu umożliwiającego mieszkanie

Nie koniecznie.

Można trafić partię zabudowań socjalnych z niemiec typu szkoła/biura/itd.

Bywały w dobrych cenach.

Minus taki, że trzeba brać cały pakiet np 4 sztuki na raz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, Tornado said:

 

 

Acha.

Mimo iż żółte papiery mam....to jak przyeebałem masztem w keje odechciało się...

To cza lubić. 😁 Jak ze wszystkim. Bonus taki, że jak chcesz się przemiescić, to nie trzeba do baku nalewać. No i fakt, od czasu do czasu kołysze. Ale wolność jest. 

Quote

W realu jest podobnie.

Tylko nasza cuultura jest mocno zagrodowa+- praca wymaga osadnictwa.....szukamy pracy przy domu a nie domu przy dobrej pracy.

W usa średnio 7 razy się przeprowadzają za robotą.

No dobra, tylko tam oddajesz klucze, graty sprzedajesz przed garażem i wiśta wio. Odległości też ciut większe i ośrodków aglomeracyjnych też ciut więcej do wyboru. No i sell/buy chaty dużo szybszy i prostszy. W Europie już takiej ruchliwości nie ma. 

 

Jak chcesz mieszkać w takm kontenerze bez bieżącej wody i sracza? Ok, da się, ale po kiego się męczyć. To już mały kamper na izotermie będzie lepszy. 

Quote

   

Nie koniecznie.

Można trafić partię zabudowań socjalnych z niemiec typu szkoła/biura/itd.

Bywały w dobrych cenach.

Minus taki, że trzeba brać cały pakiet np 4 sztuki na raz.

Możliwe. 4 lata temu kupowałem na RODa kontener z płyty warstwowej 12cm 9x3 metry. Cena saute 28 tys + 20 tysi na wykończenie. I to dość tanio było. Problem z używkami jest taki, że te najtańsze najczęściej są w tragicznym stanie, podobnie jak z holendrami. 

 

@Yolo

 

https://www.instagram.com/reel/Clg8UgEPoUQ/?igshid=YmMyMTA2M2Y=

 

Przy pasywnym trzeba taką dokładność i jakość utrzymać. Pomijam, że tu panna robi, ale u nas 95% n̶i̶e̶d̶o̶j̶e̶b̶ó̶w̶ fachofcuf z doświadczeniem muruje "na oko" z rzadka przykładając poziomicę, a sznurek jak trafi między spoiny, tak bęc. O poziomowaniu pierwszej warstwy nie wspomnę, bo narzędzi żaden do tego nie ma. 

 

Tak mnie to niechlujstwo polskie wkurwia. 

 

Te takie blaszki tam w ścianie, to wsporniki jak nie ma przewiązania muru. Żeby się działówka, czy nośna nie wywróciła. Tych moich kurwiarzy musiałem pilnować cały czas, bo ciągle "zapomnali" blaszki wtykać. A i tak z wyliczonych co do sztuki zostało mi 20, czyli o tyle jest mniej w ścianach. 

 

Jak się patrzy jak u Niemców robią, to się serce kraje. Zresztą nie tylko. Nawet u kacapów porządniej robią. 😣

 

 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Kespert said:

.

Pomyśl o chodzeniu podłogowym latem. Kilka zaworów ekstra... a np. podlewając ogródek, wychłodzisz podłogę.

 

To tak nie działa. Byłem o krok od kupienia pc z funkcją chlodzenia. 

 

Fizyka mówi, że gorące idzie w górę, zimne w dół. Żeby chłodzenie powierzchniowe efektywnie działało musi być w... suficie lub w ostateczności w ścianach. W podłodze obniży temperaturę 3cm nad podłogą i tyle. Do takich instalacji potrzebne są projekty dobre, no i kładzenie rurek na ścianie bądź suficie swoje kosztuje. Ergo skórka nie warta wyprawki, tradycyjna klima rulez, a dobrze zaizolowanej chałupie i tak będzie chłód w lecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tornado napisał:

JAK CIĘ SĄSIEDXXI ZACZNĄ WCURWIAĆ za mocno to cyk.

Przyjeżdża hds i wiezie budę gdzie cię oczy poniosą.

 

STAŁA 'szopka' to mit....wiele się zmienia po drodze i nagle się okazuje:

pod płotem wyrasta Ci plac zabaw dla dzieci bo fundusze unijne.

Cała Wieś przychodzi i drze ryja.

 

Póki co, tam jest dwóch sąsiadów, w obrębie kilkuset metrów. 

Dla mnie to żaden mit, raczej pewna idea. I skoro tak ludzie żyją od tysiącleci, to chyba się sprawdza? 

O place zabaw bym się nie martwił w dobie obecnej demografii. 

 

13 godzin temu, Tornado napisał:

NIE WSPOMINAM o posiadaniu wozu Drzymały z 200 koniami mechanicznymi bo to OCZYWIX. 

:)

 

 

 

Chcę mieć swoje cztery kąty w kraju, wić tam powoli gniazdo. Całe życie się przeprowadzam, w różnych krajach pracowałem i coraz bardziej chodzi po głowie idea swojego siedliska, gdzie byłoby miejsce na dom, ogród warzywny, sad i kilka innych rzeczy. 

Tego sobie camperem nie zapewnię, to dwie różne od siebie idee. 

 

12 godzin temu, maroon napisał:

Komunikacja. Schody. Zależy co na tym piętrze masz. Ja mam pracownię i antresolę robiacą za salkę kinową. Jednakże jak na pietrze są wszystkie sypialnie, to wtedy ciągle zasuwasz po schodach.

 

Mieszkam teraz w domu gdzie mam trzy sypialnie na górze i praktycznie do swojej wchodzę wieczorem, schodzę rano i to tyle. Nawet nie chce mi się pracować przy biurku które w niej stoi, robię to na kuchennym stole. 

 

Dzieciaki do swoich zaglądają częściej, ale są jeszcze młode to mogą latać 😄

 

12 godzin temu, maroon napisał:

Ogólnie zalet pięter, poza oszczędnością miejsca na obrysie budynku, nie widzę

 

Dla mnie taką zaletą jest odzielenie części dziennej od reszty. 

Ale też nie mam innych doświadczeń, zawsze w takich domach mieszkałem, takie mają rodzina i znajomi. 

 Może bym się przekonał gdybym to mógł gdzieś zobaczyć z bliska. Na tę chwilę parter z dużą częścią dzienną, gdzie tętniło by życie i sypialnie na piętrze- poddaszu wydają się dobrą ideą.

Ale temat jeszcze do przyjrzenia się. 

 

12 godzin temu, maroon napisał:

Znowu te straty. 😁 Kubatura jest kubatura. Ile jej masz tyle musisz ogrzać

 

Tak, tylko wolałbym mieć tam pomieszczenia niż pustkę. 

Wrażenie przestrzeni będę miał na werandzie, będzie stamtąd świetny widok na góry wokół. 

Gdybym mieszkał sam, wtedy otwarta antresola byłaby do przemyślenia. Może nie dla efektu wow widzianego od spodu, a tego widzianego z antresoli. To jednak zupełnie inne wrażenie budzić się w takim miejscu, niż w zamkniętej sypialni. 

Jednak nie ma w tym prywatności, kiedy są inni domownicy. 

Raczej bym kombinował z dobrze wygłuszoną sypialnią 😋

 

12 godzin temu, Kespert napisał:

Poza kosztami ogrzewania liczonymi na miesiąc, masz też komfort cieplny w danej godzinie. Jak jakąkolwiek ścianę wychłodzisz, i tak "trochę to potrwa" zanim się ogrzeje.

 

O to mi chodziło, kiedy pisałem że raczej szedłbym we właściwości izolacyjne, akumulację stosując tylko tam, gdzie byłby odbiór naturalnej energii.

To nie są czasy kiedy c.o chodziło niemal non stop żeby dom był wygrzany, a być musiał biorąc pod uwagę dawne technologie. 

Teraz odpowiednio ustawione sterowanie zrobi robotę, to już są zupełnie inne warunki niż jeszcze 20 lat temu. 

 

12 godzin temu, Kespert napisał:

Dobry pomysł, ale zawczasu przemyśl ogrzewanie... jeśli podłączone pod dom wodą/powietrzem, izolacja jest kluczem.

 

Prawdopodobnie w zestawie będzie duży bufor, który w razie potrzeby ogarniałby też to mieszkanko. I on będzie ustawiony w garażu właśnie, tam byłaby kotłownia. Garaż blisko domu, przestrzeń między nimi zadaszona np. dodatkową wiatą, a rurki w ziemi. 

Wiadomo, bez izolacji ja stracę, skorzystają dżdżownice na komfortowych warunkach:) 

 

Temat ogrzewania zresztą do poruszenia na później albo w osobnym wątku. Różne koncepcje mi po głowie chodzą i nie bardzo wiem jak je połączyć i czy ma sens łączenie ich ze sobą. 

 

12 godzin temu, Kespert napisał:

Fałszywe belki na kantówkach sosnowych/OSB, fornir i większość nie zauważy różnicy. A fornir wtedy można wybrać naprawdę ciekawy.

 

Eeee, ale ja będę znał różnicę:)

Gdybym się na to decydował, próbowałbym tradycyjnie z naturalnego drewna. 

 

 

Długi czas chodził mi po głowie pomysł budynku nowoczesnego z dobudowaną częścią z bali. Nowych, albo przeniesiona stara chata lub spichlerz. 

Tyle, że to fajnie wygląda w głowie ale komplikuje całą resztę. Jakimś kompromisem byłoby odtworzenie klimatu takiego wnętrza, ale to się będę zastanawiał już na etapie wykończeń. 

 

Aaa, dobra, złapałem. Ty pisałeś o belkach pod sufitem, ja o wykończeniu ścian. 

 

5 godzin temu, maroon napisał:

Jak się patrzy jak u Niemców robią, to się serce kraje. Zresztą nie tylko. Nawet u kacapów porządniej robią.

 

 

A tu bym się nie zgodził. Widzę z bliska jak to wygląda we Francji i kiedy porównać, w Polsce ludzie przykładają o wiele większą uwagę do solidności i detali. 

Mam na myśli inwestorów, choć takich bubli jak tutaj to nie widziałem nigdzie. No ale kiepskie ekipy znajdziesz wszędzie, na to nie ma reguł. Jedynym wyjściem jest solidne sprawdzenie, a i to nie zawsze działa. 

 

4 godziny temu, maroon napisał:

dobrze zaizolowanej chałupie i tak będzie chłód w lecie. 

 

To fakt. Mieszkam teraz w takim domu i w lecie kiedy wychodzę do pracy, zamykam okiennice od południa. One są grube, drewniane więc dobrze izolują.

Pod koniec dnia różnica temperatur jest mocno odczuwalna.

Wchodzisz z upału prosto w przyjemny chłód. 

 

Ps. Nie podsyłaj filmików z takimi laskami. Kiedy widzę taką, że nie boi się zbrudzic rąk i jeszcze wie co robi, wrzucałbym od razu do worka i na koń. Fetysz, jak góralki grające na skrzypcach i śpiewające w tradycyjny sposób. 

 

Jak kiedyś na taką trafię, będzie po chłopie. Ślub, wesele, bobo i majątek przepisany. Zrobi ze mną co zechce 😆

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, maroon said:

bo ciągle "zapomnali" blaszki wtykać

Śruba do kotwienia to dwa piwa. I cyk, drzwi balkonowe na dwie śruby po przekątnej, po co więcej :(

A widziałem lepszy patent - jak śrubę szalunkową >20cm zabetonujesz, to flex i zostaje jako "zbrojenie". To "inżyniery" wsadzały rurki pcv fi 20, żeby śruby poodzyskiwać... rurka zostaje w żelbecie pusta, a np. podciąg 18cmx18xm ma ładne przewężenia do 16x18... jak znaczek pocztowy, nie przymierzając.

 

8 hours ago, maroon said:

To tak nie działa. Byłem o krok od kupienia pc z funkcją chlodzenia.

Miałem inny efekt na myśli.

Dla mnie funkcja celowego wymuszonego chłodzenia podłogówką to też trochę takie przebajerzone rozwiązanie. Jakoś działa, i tyle - tutaj powietrze lepsze.

Ale jak masz akumulację w podłodze, plus wielkie okna, czasem zdarza się że się podłoga nagrzeje... i dogrzewa latem :) Kilka minut podlewania ogródka z wodociągu "okrężną trasą" "wyciąga" ciepło. I tyle - zysk niewielki, ale koszt też niewielki. 

Edycja: potencjał na kosztowne "kuku" za to bardzo duży, jak się nie przemyśli gdzie jakie ciśnienie idzie.

 

3 hours ago, Yolo said:

a rurki w ziemi. 

Wiadomo, bez izolacji ja stracę, skorzystają dżdżownice na komfortowych warunkach:) 

Kiedyś widziałem jak ~4m pomiędzy domem a garażem, "ekipa" pociągnęła PEX od podłogówki (bo mieli), dorzucili standardowe otuliny styro (1cm), i "zabezpieczyli" taśmą dookoła. I siup, do ziemi jakieś 40cm pod poziom, bo po co się męczyć kopiąc głębiej.

Potem się właściciel dziwił, że w domu w kotłowni grzeje na 32C, a w garażu już zimna płynie ;)

Edytowane przez Kespert
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 12/9/2022 at 10:55 AM, Kespert said:

 

A widziałem lepszy patent - jak śrubę szalunkową >20cm zabetonujesz, to flex i zostaje jako "zbrojenie". To "inżyniery" wsadzały rurki pcv fi 20, żeby śruby poodzyskiwać... rurka zostaje w żelbecie pusta, a np. podciąg 18cmx18xm ma ładne przewężenia do 16x18... jak znaczek pocztowy, nie przymierzając.

Bo rurki nie są do podciągów, tylko zbrojeń "opartych", np. wieńca. No ale kto by tam o takich pierdołach pamiętał. W ogóle robienie zbrojeń przez fachofcuf na budowach to kilka sezonów tragikomedii można by napisać. Zasadniczo byle się mniej narobić, a jak potem popęka, to niech się inwestor martwi. A kierbud też wszstkiego nie sprawdzi, zwłaszcza jak trzeba się po drabnach gdzieś drapać i w szalunki zaglądać. U mnie np. ekipa profilaktycznie "zgubiła" kartę z rysunkami co cięższych do wykonania zbrojeń. A potem palenie głupa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.12.2022 o 18:09, maroon napisał:

A na mieszanie powietrza "z góry" są proste patenty. Najprostszy to reku zaciąga na gorze, nadmuchuje na dole. 

Jakiś patent przy braku reku (centralnego)? Na razie mam jeden ścienny tylko. 

 

Różnicę mam 4-5 stopni aktualnie, zamówiłem teraz rury i chce zrobić, żeby mi ciepłe powietrzy przy suficie ściągało nad antresolą i do łazienki wrzucało, potem przez łazienkę będzie dalej wydostawać się do kuchni i do salonu z wysokim sufitem.  

 

Ogrzewanie klima 3,5kw, domek 35 metrów, drewniany. Na razie przy -1 temp schodzi jakoś 7 kwh dziennie, przy -7 12 kwh. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@radeq wstaw duży wolnoobrotowy wentylator pod sufit, najprostsze. 

 

Zasadniczo wymuszenie krążenia powietrza nie jest przesadnie trudne, ale trzeba mieć miejsce na kanały i sensowny układ pomieszczeń. 

 

Acha, tylko pamiętaj, że musisz powietrze odswieżać, tj. zużyte, wilgotne usuwać, a zaciągać świeże. Bez tego będzie duchota i grzyb. Po to jest reku żeby to robić bez znaczącego wychładzania. Możesz rozważyć rekuperator ścienny do takiej małej kubatury. 

 

Przy grawitacyjnej wentylacji nie ma cudów, ciepło będzie uciekać. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, maroon napisał:

Możesz rozważyć rekuperator ścienny do takiej małej kubatury. 

ta mam ścienny, ustawiony na 20 m3/h, wilgotność na górze przy kompie 33%, na dole 40%,

a kojarzysz jak to jest z przeglądami kominiarskimi itd? bo gadałem z dwoma kominiarzami, ale w sumie chuja wiedzieli, mam tylko ten jeden otwór do wentylacji (reku), do tego wylot z kozy, ale zatkany komin styropianem u góry. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minutes ago, radeq said:

ta mam ścienny, ustawiony na 20 m3/h, wilgotność na górze przy kompie 33%, na dole 40%,

W zimie to w normie. Zawsze możesz nawilżacz postawić jak za sucho. Ogólnie do 60% jest ok, powyżej już może się np. na szybach wykraplać. 

Quote

a kojarzysz jak to jest z przeglądami kominiarskimi itd? bo gadałem z dwoma kominiarzami, ale w sumie chuja wiedzieli, mam tylko ten jeden otwór do wentylacji (reku), do tego wylot z kozy, ale zatkany komin styropianem u góry. 

 

Tzn.? Nie wiem o co pytasz. Kominiarze generalnie się chuja na wentylacji znają, a niektórzy to rekuperator pierwszy raz na oczy widzą. 😂

 

Jak ubezpieczasz chatę od ognia i masz kominek/kozę/piec to mususz robić przeglądy komina co roku, bo inaczej w razie w mogą odmówić wyplaty ubezpieczenia. 

 

Dla własnego spokoju powinno się robić nie rzadziej niż co 2-3 lata jak palisz sezonowo i przed każdym sezonem jak ciągle. Zależy też co spalasz. Jak pellet/liściaste to rzadziej, jak wungiel/iglaste to częściej, bo sadzy więcej się osadza. Komin oczywiście możesz też sam szczotą przelecieć, ale to trzeba umić + praca na wysokości. Kominiarz chyba coś 300 teraz bierze za czyszczenie z włażeniem na dach. 

 

Przeglądu wentylacji nie musisz robić, chyba że masz gaz, to wtedy tak. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@radeq jeszcze mi się przypomniało, że przepisy stanowią, że wentylacja powinna wymienić jedną kubaturę na godzinę. Czyli jak masz np. 30m3 w pomieszczeniu, to tyle powinna wyciągnąć i zassać. 

 

Tylko że to jest istotne przy projektowaniu, a w praktyce to wygląda potem tak (w bud. wielorodzinnych), że przychodzi Zdzisiu na obowiązkową kontrolę i jest dyskusja czemu rekuperacja tylko na "1" chodzi (bo może) i czemu przy piecu gazowym z zamkniętą komorą spalania nie ma grawitacyjnej (bo nie musi). Czeski film. 

 

Dlatego ja stoję na stanowisku, że najważniejszy jest zdrowy rozsądek, a opinie wszelkich fachowców można sobie w dupę włożyć, bo co jeden to inna. 

 

Miałem kiedyś dyskusję z projektantem, że dla kubatury 300m3 wystarczy wydajność reku 350+350 (nawiew/wywiew) z palcem w d. Koleś się upierał że to musi być 700+700 i przekroje kanałów fi 250mm(!) spirorurą i proponował "pasujący" model reku. Jak się zapytałem czy słyszał o kanałach elastycznych i skrzynkach rozprężnych, to tylko oczy zrobił. A potem obczaiłem, że dostawał prowizję od producenta za polecanie najdroższych modeli. 😂😂😂

 

Edytowane przez maroon
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.