Skocz do zawartości

Jak dowalić zjebanej babce w pracy?


Yaazadui

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka.

 

Nie wiem w jaki temat to wrzucić. Proszę o przeniesienie jeśli ten nie pasuje.

 

     Mam w pracy taką jebniętą babeczkę (samotna mamusia xd), ciągle robi komuś problemy w pracy, kilka fajnych osób już odeszło z pracy przez to, że nie da się z nią współpracować. Ciągle wali jakieś chamskie docinki. Macie jakieś ciekawe sposoby jak takiej że tak powiem piździe dojebać, aby się zamknęła raz na zawsze i przestała sprawiać problemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ignorować. Agresja to stres, a stres skraca życie. Po co skracać sobie intencjonalnie życie dla jakiejś samicy? 🙈 Zresztą nic tak nie wkurwia kobiety jak ignorowanie, czy to w kontekście z jej strony pozytywnym: podrywanie czy umizgi do faceta, czy negatywnym: dojebywanie facetowi, fochy, złośliwość.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zalazła za skórę innym pracownikom to pogadać z nimi i ignorować gada na płaszczyźnie towarzyskiej.

A i ( pisałem w innym temacie ) - wysłanie 1 koperty z gównem nie spełnia przesłanek zawartych w art 190a kk. A przysparza ...kupę smiechu z adresata. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Yaazadui napisał:

Siemka.

 

Nie wiem w jaki temat to wrzucić. Proszę o przeniesienie jeśli ten nie pasuje.

 

     Mam w pracy taką jebniętą babeczkę (samotna mamusia xd), ciągle robi komuś problemy w pracy, kilka fajnych osób już odeszło z pracy przez to, że nie da się z nią współpracować. Ciągle wali jakieś chamskie docinki. Macie jakieś ciekawe sposoby jak takiej że tak powiem piździe dojebać, aby się zamknęła raz na zawsze i przestała sprawiać problemy?

Denerwowanie się na innych to mszczenie się na swoim zdrowiu za ich głupotę.

Uśmiechaj się głupio i ignoruj. Wywali jej reset pod banią.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz coś odjebać to po cichu. 

 

Nasraj do papierowej torby i wsadź jej do torebki itd. Są firmy które wysyłają gówno na wskazany adres. Taka przesyłka napewno ją zadowoli. 

 

 

 

 

Ps. Gówno można wybrać: krowie, świnskie itd. 

1 godzinę temu, Yaazadui napisał:

dojebać, aby się zamknęła raz na zawsze

Jest taki tekst: 

Sklej pizdę!  

 

Kolego uważaj, co robisz w zakładzie pracy. Ten kij ma dwa końce. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sukcesywnie olewać i robić swoje. Nie ma nic gorszego dla sfrustrowanej baby niż brak atencji i reakcji na zaczepki. Jak widzi, że działa będzie dogryzać dalej.
A jak bardzo Cię nosi to spójrz jej w oczy i zapytaj ze spokojem i troską czy wszystko u niej w porządku. Możesz też zwyczajnie zapytać, by jeszcze raz powtórzyła bo nie zrozumiałeś/ nie usłyszałeś. Zwykle zbija z tropu ludzi, którzy chcą Ci dogryźć dla uciechy swojej lub na pokaz. 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprowadzić ją do takiej pizdy żeby nie wytrzymała. Docinki, specjalne prowokowanie, zawsze witaj się z nią z szerokim usmiechem, udawaj niewiniątko. Trzeba subtelnie doprowadzić ją do takiej kurwicy żeby coś odjebała, albo przekroczyła granicę. Wszystko na totalnym spokoju. Najlepszy sposób.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Trevor napisał:

Doprowadzić ją do takiej pizdy żeby nie wytrzymała. Docinki, specjalne prowokowanie, zawsze witaj się z nią z szerokim usmiechem, udawaj niewiniątko. Trzeba subtelnie doprowadzić ją do takiej kurwicy żeby coś odjebała, albo przekroczyła granicę. Wszystko na totalnym spokoju. Najlepszy sposób.

O to czy mnie wyrzuca z pracy sie nie martwie. Nikt jej nie lubi xd. Szef ma wyjebane. Tylko nie potrafie robic takich rzeczy, zeby tak subtelnie kogos wkurwiac. Wlasnie chce sie tego nauczyc. Nikt sie do niej nie odzywa z pracownikow. Tylko jedna osoba musi bo z nia pracuje. Ale ta osoba bedzie ze mna wspolpracowac. Podrzucajcie podpowiedzi. Narazie jak to zieb sam powiedzial patrze sie na nia az spusci wzrok xd. Nie wiem z kad jej sie to wzielo ale skoro tak mowi to czemu nie. I sie nie odzywam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Yaazadui said:

Tylko nie potrafie robic takich rzeczy, zeby tak subtelnie kogos wkurwiac. Wlasnie chce sie tego nauczyc. 

 

To wymaga troche pracy. Polecam zacząć od codziennego machania jej z super serdecznym usmiechem. Nic tak nie wkurwia frustratów jak czyjeś szczęście ;) Kiedyś z rok chodziłem do pracy i typowi codziennie machałem i takim śpiewnym głosem "Czeeeść". I tylko do tego gościa tak z całą resztą normalnie. Do takiej kurwicy go to doprowadzało że nie mógł na mnie patrzeć ale nic nie mógł zrobić bo to jemu sie agresja właczała a przy ludziach od razu był na minus a ja na plus. Polecam metodę ;) Jest dosyć zabawna jak z czasem obserwujesz jak typ sie szamocze ze swoimi nieprzepracowanymi emocjami ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już koniecznie chcesz jej dowalić słownie, to rób jej uwagi odnośnie jej wyglądu. Nic tak nie działa na baby jak niegatywne uwagi odnośnie wyglądu.

 

Proponuję na przywitanie: dzień dobry, wyglądasz dziś jeszcze gorzej niż zwykle.

 

Jak drze ryja: nie denerwuj się tak i tak już wyglądasz słabo.

 

Jesli zwala robotę na Ciebie: moja droga sama to zrób, przyda ci się spalenie trochę większej ilości kalorii.

 

Na pożegnanie: do jutra moja droga, tylko ubierz się jutro dużo lepiej niż dzisiaj.

 

Jest sporo możliwości oraz wariancji w zależności od sytuacji.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam analizę tematu "Pan na stacji neste, rozmowa z konsultantem na infolinii". Jak jeden spokojny a drugi się gotuje.

 

Spokój, spokój i jeszcze raz spokój. Ten co krzyczy na ogół robi to w ten sposób, bo nie ma żadnych sensownych argumentów.

 

 

Ty niejako chcesz to rozwiązać "siłowo" tą samą techniką, jaką stosuje agresywna pańcia. Ale to nie zadziała. Ona ma wysoki próg odporności na chamskie zachowania i najprawdopodobniej odrzuci/odbije każdy ostry pocisk słowny innym, z dupy wyjętym ale zrobi to z prędkością karabinu. ZAWSZE Cię zatka, chyba, że masz zimną krew i nie będziesz rejestrował całego przekazu obliczonego na wkurw tylko wyłapiesz jedno, dwa słówka i do niego ułożysz ripostę, ale to serio wymaga totalnie zimnej głowy i doświadczenia.

 

Dlatego skuteczniejszym jest pokazanie, że cokolwiek nie powie to to po Tobie "spływa", i że w ogóle nie reagujesz. A jak minie taki atak, to potem w każdej konfrontacji robić jej pociski jak wcześniej sugerował @Krugerrand i to wtedy Ty jesteś "agresorem" przed którym to ona ma się bronić...

Taka osoba w obronie jest słabsza i "kropla drąży skałę" aż za którymś razem pęknie i wywali wszystko w absurdalnym krzyku na Ciebie lub odpuści i zacznie traktować z ogromnym dystansem, bo będzie wiedziała, że jej metody na Ciebie nie zadziałają.

 

W jednej relacji z kobietą przerabiałem takie rzeczy i na początku "wchodziło we mnie wszystko", każdy tekst... potem zauważyłem schematy i dało się odbijać różne rzeczy szybciutko. 

 

-Ona: Ty tylko siedzisz przy tym komputerze i nic nie robisz. Inni muszą zapierdalać na każde 100zł 

(akurat wtedy na tym polegała moja praca zdalna, siedzieć w komputerze, dzwonić do ludzi i wysyłać e-maile)

-Ja: Trzeba było się uczyć w szkole a nie latać za Karolkiem (epizod z jej życia jak słabo się uczyła, bo się zalofciała w jakimś koledze z drugiej klasy)

wtedy nie musiałabyś staruchów myć i podcierać. (odniesienie do pracy jaką wykonywała w Domu Pomocy Społecznej i której nie lubiła i strasznie narzekała, że jest ciężka i niewdzięczna)

 

Ten tekst wszedł tak, że go mi wypominała chyba z dwa tygodnie potem.

Edytowane przez Miszka
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często tego typu akcje w pracy dotyczą kobiet bo agresja słowna jest większą domeną kobiet. Trzeba jakoś zadziałać na chłodno, próbować nie dać się ponieść emocjom. Na jakiś krzywy tekst kobiety odpowiedzieć czymś inteligentnie zaczepnym tak, aby przysłowiowo poszło w pięty choć z klasą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.