Jump to content

Janusz Waluś został warunkowo zwolniony z więzienia w RPA po 30 latach


Recommended Posts

Cytat

Janusz Waluś został w środę warunkowo zwolniony z więzienia - poinformowało ministerstwo sprawiedliwości RPA. Polski imigrant blisko 30 lat temu zabił działacza ruchu zwalczającego apartheid Chrisa Haniego.

 

Janusz Waluś musi zostać zwolniony z więzienia - taką decyzję pod koniec listopada podjął sąd w Republice Południowej Afryki. W 1993 roku Polak został skazany za zabójstwo działacza komunistycznego Chrisa Haniego.

 

Do zabójstwa Chrisa Haniego doszło 10 kwietnia 1993 roku. Morderstwa dokonano na zlecenie lidera Partii Konserwatywnej Clive'a Derby-Lewisa.

Podżegał on Walusia do zbrodni i dostarczył mu broń. Obydwaj zostali skazani na karę śmierci, która została zamieniona na dożywocie w 2000 roku - podaje portal Channelafrica.

 

29 listopada Janusz Waluś został zaatakowany nożem przez współwięźnia.


"Janusz Waluś został zaatakowany nożem. Szczegółowy raport zostanie opublikowany później, ale na razie wiadomo, że Waluś jest w stanie stabilnym i pod opieką medyczną. Podejrzewa się, że Waluś został zaatakowany przez współwięźnia z tego samego bloku. W tej sprawie będzie prowadzone śledztwo" - podał w oficjalnym komunikacie Departament Służb Więziennych RPA.

Kim jest Janusz Waluś? 

Janusz Waluś urodził się w 1953 roku. Do RPA wyemigrował w ślad za swoim ojcem i bratem w 1981 roku. Mężczyźni na początku prowadzili wspólnie niewielką hutę szkła.

Gdy biznes przestał być rentowny, Waluś zaczął pracę jako kierowca ciężarówki. 

 

Waluś przyjął południowoamerykańskie obywatelstwo w 1986 roku. Wstąpił do Afrykanerskiego Ruchu Oporu, czyli organizacji neonazistowskiej. 

W 2017 roku Janusz Waluś zrzekł się południowoamerykańskiego paszportu. Liczył, że zostanie przedterminowo zwolniony i wróci do Polski. Wtedy jednak sąd nie zdecydował się na jego zwolnienie. 

 

 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-12-07/rpa-janusz-walus-zostal-warunkowo-zwolniony-z-wiezienia/

 

Nie popieram apartheidu i  nie uważam Walusia za bohatera [ani za zbrodniarza], po prostu jestem zdania, że powinien wyjść już kilka lat temu. Odsiedział 3 dekady.

Furtka prawna do wyjścia istniała już od jakiegoś czasu i od 2016r starał się o warunkowe wyjście z więzienia.

Było to blokowane z powodów politycznych. Rzekomo nie wyznał wszystkich okoliczności związanych z morderstwem i nie okazał skruchy, jednak odbieram takie tłumaczenia jedynie jako pretekst, by trzymać go w zamknięciu.

 

A zabity przez Walusia C.Hani też miał dużo na sumieniu, np zabijanie swoich przeciwników politycznych przez wkładanie im na głowę nasączonej benzyną opony i popalanie.

Czy: "Przesłuchiwany przed Komisją Prawdy i Pojednania (TRC) jeden z liderów ANC Thabo Mbeki przyznał, że w okresie kiedy Chris Hani miał znaczący wpływ

na kierowanie MK, śmierć z rąk tej organizacji poniosły 34 osoby."

 

Jednak w RPA w świadomości dużej rzeszy ludzi nie był komunistą i terrorystą, tylko bojownikiem o wolność i równość.

 

Inni mordercy z czasów apartheidu zostawali zwolnieni warunkowo z więzienia. Najbardziej jaskrawy przykład - Eugene de Kock.

Dostał podwójne dożywocie + 212 lat więzienia, został zwolniony z więzienia w wieku 66 lat w 2015 roku, po odsiedzeniu 19 lat.

 

Waluś zrezygnował z obywatelstwa RPA, bo myślał, że dzięki temu po wyjścia wróci do PL, jednak z tego co czytałem na pozostać w kraju i nie może wrócić do Polski.

Dziwi mnie, że przy swoim deklarowanym antykomunistycznym nastawieniu, nie wrócił do Polski po upadku PRLu, zamiast tego wmanewrował się w zabójstwo polityczne.

Chociaż podobno deklarował, że RPA jest jego nową ojczyzną. Ogólnie dla mnie był trochę marionetką w rękach Clive Derby-Lewisa, który wprowadził go w plan

zabicia kilku znaczących postaci z drugiej strony politycznej barykady, wprowadzenia stanu wojennego i stłumienie zmian za pomocą wojska, zablokowanie demontażu apartheidu.

Ile z tego wyszło, wiadomo.

 

Co myślicie?

 

 

Edited by Dworzanin.Herzoga
  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

@DOHC 

Czytałem niedawno teksty przybliżające jego życiorys, wypowiadał się w nich Cezary Łazarewicz, który napisał książkę "Nic Osobistego. Sprawa Janusza Walusia."

 

Tutaj w pigułce jest nakreślony przebieg sytuacji, jakbyś chciał poczytać:

https://natemat.pl/451135,janusz-walus-dziecinstwo-zona-corka-i-wnuczka-janusza-walusia

 

Ogólnie ciężko o wyważone teksty w tym temacie, bez jechania po skrajnościach, czy bez przejaskrawień.

Ten jest nawet niezły.

Link to comment
Share on other sites

Mandela to żaden święty człowiek, a murzyni choć doświadczyli rasizmu późnej sami mordowali białych rolników bo mieli krowy, gospodarstwo i traktor np. Ogólnie to jest trochę popierdolone i jedni z drugimi mają swoje za uszami.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Upewniłem się, że jego zwolnienie warunkowe będzie trwało dwa lata:

https://ewn.co.za/2022/12/07/chris-hani-s-killer-janusz-walus-discharged-from-hospital-and-placed-on-parole

 

Przez ten czas musi być w RPA i spełniać warunki zwolnienia, a później dopiero wróci do PL, o ile po drodze nic się nie wydarzy.

 

Komuniści i wdowa po Hanim jeszcze szaleją i złożyli wniosek o unieważnienie tego zwolnienia, ale podobno szanse na to są niewielkie:

 

https://ewn.co.za/2022/12/11/slim-chance-walus-parole-will-be-overturned-legal-expert

 

Adwokat mówi, że od ostatecznej decyzji o wypuszczeniu Walusia nie można się już odwołać.

 

Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

Upewniłem się, że jego zwolnienie warunkowe będzie trwało dwa lata:

https://ewn.co.za/2022/12/07/chris-hani-s-killer-janusz-walus-discharged-from-hospital-and-placed-on-parole

 

Przez ten czas musi być w RPA i spełniać warunki zwolnienia, a później dopiero wróci do PL, o ile po drodze nic się nie wydarzy.

Trzeba zrobić ksero i wysłać do BIO w Białymstoku, a sprawa ta szybko zostanie załatwiona jak należy, bo jak wiadomo, przewodniczący ma chody wśród elit różnych państw i organizacji.

 

  • Like 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

@cst9191 Już lepiej w RPA na warunkowym przemykać, niż w belwederze drewko rąbać, w tę zimę bandycką, morderczą.

Zresztą kśek nie raz był nazywany przez majora "komunistycznym ch**em", więc nie mógłby się czuć bezpiecznie z Januszem na drugiej wersalce. 😊

Edited by Dworzanin.Herzoga
  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

@meghan 

Pamiętam, że jakiś czas temu pytałaś, czy Waluś nie żyje, a ja obstawiałem, że to jakiś fake news.

Teraz jest zapowiedź wywiadu z Januszem Walusiem u Stanowskiego:

 

https://rozrywka.dorzeczy.pl/film-i-telewizja/660985/szokujaca-zapowiedz-stanowskiego-burza-w-komentarzach.html

 

To by się zgadzało, bo jednym z warunków jego zwolnienia warunkowego pod koniec '22 roku było to, że przez 2 lata ma pozostać w RPA.

 

Artykuł przykładowy nt temat, nawet go nie czytałem zbyt dokładnie.

Nie wiem, czy do niego dojdzie - niektórzy już się burzą, że "z mordercą nie prowadzi się celebryckich rozmów". Ja jestem za tym, żeby Waluś miał okazję przedstawić swój punkt widzenia publicznie.
Stanowski, za którym działalnością medialną nie przepadam, myślę, że jednak byłby w stanie przeprowadzić tę rozmowę jako bezstronny obserwator i moderator, bez demonizowania, ani wychwalania jego postaci.

 

Zresztą, nie zależnie od poglądów [nie znam jego zdanie w tej sprawie], nie mógłby pochwalić wprost, bo medialnie zostałby zlinczowany. :P 

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Przed chwilą Stanowski napisał na x:

 

Zaplanowany na jutro wywiad z Januszem Walusiem akurat w tym terminie nie dojdzie do skutku. Wprawdzie, jak pewnie już wiecie, Waluś zgodnie z przedstawianym nam

wcześniej planem wylądował w Polsce, ale aktualnie jeszcze nie doszedł do siebie. Jest wycieńczony, z tego co nam powiedziano na razie wyłącznie je i śpi. Wariant, w którym trzy dni

po powrocie udziela długiego, wyczerpującego wywiadu okazał się przesadnie optymistyczny. O nowym terminie będziemy informować.

 

Niemniej temat jest bardzo ciekawy, wiem, że wieści o tej rozmowie dotarły także do RPA, bo piszą do mnie dziennikarze z tego kraju. Jeśli wy chcecie się w tę historię

zagłębić, poznać całe tło zdarzeń z początku lat 90. w RPA, poznać szczegóły procesu Walusia i następstwa zamachu na Chrisa Haniego, polecam wam książkę „Zabić Haniego”

autorstwa Michała Zichlarza. Drugą książkę na ten temat - „Nic osobistego”, autorstwa Cezarego Łazarewicza - też czyta się bardzo dobrze, ale Zichlarz znacznie szerzej podszedł

do tematu i po prostu sprawnie przeprowadził nas przez całą historię Republiki Południowej Afryki, wojen burskich, apertheidu, rasizmu, terroryzmu i pozwolił lepiej

zrozumieć skalę tego, co się wydarzyło w 1993 roku, gdy polski imigrant pociągnął za spust.

 

Waluś przesiedział blisko 30 lat w więzieniu przede wszystkim dlatego, że do końca utrzymywał, że zamach nie był elementem żadnego większego spisku

i że poza jedną osobą, która przekazała mu broń, nikt nie miał z tymi nic wspólnego. Gdyby wskazał rzekomych mocodawców, gdyby szerzej opowiedział

o swoich kontaktach ze służbami, zostałby wypuszczony znacznie wcześniej. Ale on sam mówił, że nie ma kogo wskazać i nie ma kogo wsypać.

 

Że ludzie chcą wielkiego konspiracyjnego spisku, który nie zaistniał. A jednak trudno się dziwić, że tak wiele osób Walusiowi nie uwierzyło.

Gdyby bowiem przybysz z RPA przyleciał do Polski i zastrzelił kluczowego polityka, a w jego domu znaleziona zostałaby lista z dziewięcioma nazwiskami

(czyli jeszcze ośmioma), broń otrzymałby od lidera jednego z ugrupowań, a wcześniej zdołałby poznać ludzi ze służb, także w stopniu generalskim, to…

Oj, sto lat trwałoby wychodzenie ze spirali oskarżeń. A Hani został zastrzelony 10 kwietnia... Ale też - co to za wielki spisek, jeśli sprawca to amator, zawodowo

kierowca ciężarówki, dający się złapać z bronią w samochodzie pół godziny po zamachu? No ale skoro amator to co - dał się komuś wykorzystać czy tak

po prostu, sam z siebie, uznał, że w kraju na końcu świata „zaprowadzi porządek”? Dlaczego nie chciał zaprowadzić go w Polsce? Wreszcie

- czy każde życie jest tyle samo warte? Czy można zastrzelić szkolonego w Moskwie przez KGB i w NRD przez Stasi komunistę i terrorystę, jednego z liderów

zbrojnej Włóczni Narodu, mającego liczne ofiary na sumieniu? Wiele osób powie, że można, ale gdy już się to zdarzy, gdy kula zostanie wystrzelona - to mówią, że jednak nie.

 

Czy w ogóle wolno traktować śmierć polityka jako coś, co może być w pewnych okolicznościach uzasadnione. Krzykniecie, że nie, ale gdy spytam, jak traktowalibyście

kogoś, kto mając okazję wypalił w łeb Putinowi, to powiecie, że jak bohatera. To jest strasznie skomplikowana, wielopozioma historia, na swój sposób straszna, na swój

sposób fascynująca. Dlatego mam nadzieję, że w innym terminie tę rozmowę będę miał okazję przeprowadzić. Nawet jeśli tak wielu osobom to przeszkadza.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

Zaplanowany na jutro wywiad z Januszem Walusiem akurat w tym terminie nie dojdzie do skutku.

Moim zdaniem w żadnym terminie nie dojdzie do skutku, chociaż oczywiście mogę się mylić ;)

 

Pan Krzysztof Stanowski jest dobrym biznesmenem i doskonale wie, z której strony jest chlebek posmarowany.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Obliteraror napisał(a):

Moim zdaniem w żadnym terminie nie dojdzie do skutku, chociaż oczywiście mogę się mylić ;)

 

Pan Krzysztof Stanowski jest dobrym biznesmenem i doskonale wie, z której strony jest chlebek posmarowany.

Nawet wtedy, gdy światowe wahadło wychyli się na prawą stronę?

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Nawet wtedy, gdy światowe wahadło wychyli się na prawą stronę?

Tego nie wiem, Janku.

Zawsze będą jakieś tematy niebezpieczne, jak to ujął śp. dr Dariusz Ratajczak.

Szczególnie, gdy operujesz na skali Kanału Zero.

Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.