Skocz do zawartości

Apel do Braci


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

 

Uznajemy się na tym forum za ludzi świadomych, niepoddających się manipulacjom, czyż nie? W wielu przypadkach tak jest, niektórzy nowi dopiero się uczą, ale ogólny nasz zamysł tak właśnie wygląda. Nie dajemy się wykorzystywać, nie nadskakujemy babom. Każdy ma wybór, jedni wchodzą w relacje z nimi, drudzy poświęcają się w 100 % sobie, jak np. autor czytanego przez was tematu, ale ja nie o tym.

 

Czemu dajecie pożywkę internetowym prowokatorom? Nie po raz pierwszy przychodzi ktoś (nie wiadomo kto, może tam siedzieć przed monitorem dowolny człowiek w dowolnym miejscu na świecie) na forum i za chwilę ma kilka stron odpowiedzi. 

Niedawno jeszcze pewna niewiasta gubiąca się w zeznaniach zadawała z prędkością wystrzałową Kalashnikova tak beznadziejne pytania, że 6-latki w piaskownicy by się wstydziły. I o ile kilka osób stroiło sobie z tego kogoś żarty, tak większa część odpowiadała na poważnie. Myślicie, że ktoś was zrozumiał albo chociaż próbował zrozumieć? Pojawiały się kolejne wygrzebane z dupy pytania, a Braciom klawiatury nie stygły od odpowiadania na nie.

 

Robicie w ten sposób właśnie to, czego te stworzenia oczekują: nieustanna atencja. Dajecie im ją. Co z tego, że wypowiedzi nie są rycerskie, że nie nadskakuje się przybyłym na forum lalom? Liczba wypowiedzi w temacie rośnie, coś się dzieje.

Poza tym tacy ludzie nigdy nie przyszli tutaj, by wnieść od siebie coś dobrego. Zawsze skończy się na ujawnionej (lub nie) prowokacji - zawsze ma to na celu mącenie na forum, uderzenie w tą naszą Świątynię Samczej Świadomości. Komuś się to nie podoba - zwykli piwni Andrzeje oleją sprawę, a cwańsze jednostki wchodzą tu pod przykrywką Takich i Owakich. 

 

Sytuacja znowu się powtarza. I czuję, że będzie się powtarzała, a szkoda. Vincent mówił po powrocie z Rosji, że forum powinno być taką naszą twierdzą, ostoją. Tymczasem różnym ludziom to nie w smak (nie mówię, że tylko kobietom - zresztą część z nich to chłopskie podszywki, nie oszukujmy się) i przychodzą mącić, sypać piach w tryby fabryk i manufaktur. Oczywiście nikt nie przychodzi z jawnym komunikatem ,,jestem tu, by was zniszczyć'', bo kariera takiego terrorysty zakończyła by się szybciej niż się zaczęła.

Wszystko to jest robione po cichu, pod jakąś przykrywką. I chociaż Bracia się nie dają, to jednak poświęcają czas i uwagę - to im wystarczy. Wtedy się tworzy inny ruch na forum, pewne tematy stają się ważniejsze od drugich i tak dalej - już jest pewien zamęt, jakaś zmiana spowodowana czyimś wejściem tutaj.

 

Bracia, nie dajmy się temu. Jesteśmy poważnymi ludźmi, nie twórzcie kółek różańcowych wobec nowo przybyłych na forum kobiet - bo one przychodzą tutaj tylko ze swoich egoistycznych pobudek, często zakładających zniszczenie samca (jednego, pozyskując wiedzę lub wielu, mącąc na tej naszej ścieżce do samorozwoju). Nie bądźmy naiwni jak dzieci i nie róbmy tego, czego ktoś od nas tak naprawdę oczekuje. 

Przyznaję, była jedna bardzo dobrze ugrana prowokacja: scOOtt (pamiętacie?). I tu faktycznie jest inna sprawa niż w przypadku ,,hej cześć jestem zajebista, zabawiajcie mnie, bo się nudzę''. 

 

Takie prowokacje nic do forum nie wnoszą, mają na celu jedynie odebrać, zakłócić spokój - a w kilka godzin pojawia się więcej wypowiedzi niż w jakimś poważnym temacie. Przemyślcie to Panowie, bo szkoda, żeby tak dalej było w tym miejscu. 

Edytowane przez Vercetti
  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Vercetti napisał:

Takie prowokacje nic do forum nie wnoszą, mają na celu jedynie odebrać, zakłócić spokój - a w kilka godzin pojawia się więcej wypowiedzi niż w jakimś poważnym temacie. Przemyślcie to Panowie, bo szkoda, żeby tak dalej było w tym miejscu. 

 

Zadaniem prowokacji jest prowokować, gdyby tego nie robiła była by nieskuteczna. Im większy rozwój forum, więcej userów, większe zainteresowanie i nowe projekty tym więcej prowokatorów się pojawi, naturalna kolej rzeczy. Nie zawsze wszystko da się wyłapać na etapie początkowym, a jak już się rozkręci trudno to zatrzymać (przecież nie będziemy zamykać głupich czy niewygodnych tematów).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brzytwa napisał:

Co tu dużo gadać.
Dawanie atencji nie jest wynikiem tylko działań świadomych czy podświadomych. Ale wypływa przede wszystkim z instynktu przedłużenia gatunku.

 

Instynkt przedłużania gatunku wybudzony odczytaniem żeńskiego pseudonimu? Bez przesady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vercetti i Ambroży mają absolutną rację, gdy tylko pojawi się "damski nick" na forum i zanęci kilkoma pytaniami większość samców zlatuje się jak g. do muchy,

i robią  50 postów w ciągu 48H  :) 

a w tematach z pytaniami o radę założonych przez "męskie nicki" 1/3 lub 1/4 tej aktywności

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek jest to i tak cenna nauka, że kobiety (głównie) postępują wg jednego schematu, by uzyskiwać tylko egoistyczne cele: prowokacja, dyskredytacja (bo co wy wiecie, kobieta ma zawsze rację na polu "związkowym"), wykorzystywanie (czasu, energii, czyli jakichś zasobów), chęć bycia w centrum uwagi. Tak jak w internecie, tak i w życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ambroży napisał:

 

Instynkt przedłużania gatunku wybudzony odczytaniem żeńskiego pseudonimu? Bez przesady...

 

To działa. Na mnie większość kobiecych imion działa jak afrodyzjak.

 

 

 

Panowie, prowokacje będą częste. To nie tylko białorycerze herbu pizda, ale pamiętajcie że istnieje Częstochowski Sławek Kowalski, który jest w stanie poświęcić kilka godzin dziennie żeby mi dokuczyć. To jego sens istnienia. Na wykopie tysiące ludzi mogą czytać co pisze o forum, jakimi jesteśmy nieudacznikami, debilami itd. np sprawdźcie tu: http://www.wykop.pl/link/3079109/navitel-e500-rechot-towarzysza-stalina/

 

Kilka godzin dla szybko piszącego i obcykanego z netem psychola, to naprawdę dużo. On się nie boi konsekwencji, bo wie że nikt nie zrobi mu nic w sensie prawnym ani nie da w mordę. Jesteśmy pewni z chłopakami że ma tu co najmniej kilkanaście kont - z których od czasu do czasu będą odpalane awanturki i prowokacje. Zresztą wiemy że był tu jako "starypierdziel" - tego niestety nie unikniemy.

 

Dlatego ponawiam swój apel - wklejajcie poniższy temat o Kowalskim gdzie się da, wysyłajcie znajomym, na fora i czaty. Niech jak najwięcej ludzi dowie się co ten człowiek wyprawia, co da nam możliwość zakończenia jego niszczącej działalności wobec forum i nas. W końcu muszę trafić na ludzi którzy go znają, którzy opowiedzą nam wszystko o nim. Pokonajcie swoją instynktowną niechęć przed dotykaniem tego gówna, ponieważ spychany problem nadal istnieje. I problemem dla forum (nie za dużym, ale stałym) jest Sławek. Kto wie jakie działania w sieci podejmuje, żeby to wszystko zniszczyć. To tak jak wchodził na recenzje moich książek w sieci, żeby je poopluwać - tak bardzo go bolało że moje książki były w empiku, a jego nie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Vercetti napisał:

 

Przyznaję, była jedna bardzo dobrze ugrana prowokacja: scOOtt (pamiętacie?). I tu faktycznie jest inna sprawa niż w przypadku ,,hej cześć jestem zajebista, zabawiajcie mnie, bo się nudzę''. 

 

 

 

nawet kojarzę temat tego "użyszkodnika" (mniej więcej wtedy pojawiłem się na forum)  sporo ruch był w temacie i nagle ucichło; odezwało się "to coś" po tym jak większość uznała za prowokacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja nie odpowiadam na żadne posty (nie licząc tematu z przywitaniem się itp.) pisane przez kobietę na tym forum, jeśli nie jest to stała forumowiczka, która nie ma konta chociaż z kilka tygodni i napisane już trochę postów. Też zauważyłem dokładnie to samo, co autor w pierwszym poście. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AdrianoPeruggio napisał:

To ze scootem to była prowokacja? O ile dobrze kojarzę to ten, który pisał, że doniósł na dziewczę, które mu dało? Skąd wiadomo, że to prowokacja?

 

Scoot i TakaOna to były jak dla mnie prowokacje, pisałem o tym w temacie "tej" drugiej:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie zawsze wszystko da się wyłapać na etapie początkowym, a jak już się rozkręci trudno to zatrzymać (przecież nie będziemy zamykać głupich czy niewygodnych tematów).

 

Jasna sprawa. Ale to, co się ostatnio dzieje, lub TakaCzySraka to dość wyraźne przykłady i nie mówię o zamykaniu tematów czy banowaniu takich osób, lecz o nie karmieniu ich mącicielskich zapędów.

 

Cytat

Czasem ciężkie to zadanie myśleć głową a nie główką. Wiem po sobie.

 

Mi też ''się chce'' ;) ale jeśli chodzi o forum (i nie tylko) i osoby, które przyszły namieszać, to mam do tego niesamowity wstręt.

 

Na innym forum, na którym czasem coś skrobnę też jest taki prowokator, tylko działa bardzo cicho i delikatnie. Niby nic, niby normalnie dyskutuje, ale widzę, że chce mieszać, psuć, wszczynać niepotrzebne debaty i tak dalej. Kilku jawnych cwaniaczków już przytuliło zgrabnego bana, a na takiego kogoś nie ma haka... Ale postępowanie tamtego na wspomnianym forum to mały pikuś. Coś tam sobie pobredzi, a karawana jedzie dalej.

 

Cytat

 

Vercetti i Ambroży mają absolutną rację, gdy tylko pojawi się "damski nick" na forum i zanęci kilkoma pytaniami większość samców zlatuje się jak g. do muchy,

i robią  50 postów w ciągu 48H  :) 

a w tematach z pytaniami o radę założonych przez "męskie nicki" 1/3 lub 1/4 tej aktywności

 

 

I o tym zjawisku mówię. Niepotrzebnie to się dzieje w miejscu, gdzie panuje wolność umysłu.

 

Cytat

Aczkolwiek jest to i tak cenna nauka, że kobiety (głównie) postępują wg jednego schematu, by uzyskiwać tylko egoistyczne cele: prowokacja, dyskredytacja (bo co wy wiecie, kobieta ma zawsze rację na polu "związkowym"), wykorzystywanie (czasu, energii, czyli jakichś zasobów), chęć bycia w centrum uwagi. Tak jak w internecie, tak i w życiu.

 

 

Zgadzam się, kolejny raz schemat się potwierdza - niedługo mi ścian zbraknie na stawianie kresek. Tylko, że my tą wiedzę już mamy, a kolejne praktyki tego rodzaju nam tu nie są potrzebne.

 

Cytat

Panowie, prowokacje będą częste. To nie tylko białorycerze herbu pizda, ale pamiętajcie że istnieje Częstochowski Sławek Kowalski, który jest w stanie poświęcić kilka godzin dziennie żeby mi dokuczyć. To jego sens istnienia. Na wykopie tysiące ludzi mogą czytać co pisze o forum, jakimi jesteśmy nieudacznikami, debilami itd.

 

Dlatego apeluję o niedawane atencji wszelkim prowokatorom - nie tylko jakimś niespełnionym życiowo starym pannom, nie tylko ich wiecznym masturbatorom-obrońcom, ale także zakompleksionym bajkopisarzom i reszcie kolorowego teatrzyku kukiełkowego.


 

Cytat

nawet kojarzę temat tego "użyszkodnika" (mniej więcej wtedy pojawiłem się na forum)  sporo ruch był w temacie i nagle ucichło; odezwało się "to coś" po tym jak większość uznała za prowokacje?

 

Cytat

To ze scootem to była prowokacja? O ile dobrze kojarzę to ten, który pisał, że doniósł na dziewczę, które mu dało? Skąd wiadomo, że to prowokacja?

 

Stuprocentowej pewności nie ma, ale Bracia drogą dedukcji doszli do kilku wniosków. Poza tym - nawet gdyby to był naprawdę taki człowiek z takimi problemami, to i tak sporo fermentu na forum posiał. Przyznam, że też się dałem na to złapać i odpisywałem na poważnie w jego (jej?) tematach. 

 
Cytat

Dlatego ja nie odpowiadam na żadne posty (nie licząc tematu z przywitaniem się itp.) pisane przez kobietę na tym forum

 

Ja też tego raczej nie robię (nie wiem, może kiedyś na jakieś przywitanie odpisałem), bo wiem, co stoi za obecnością kobiety tutaj. Tak samo na żywo nie podam ręki komuś, kto mi przyjdzie wpierdolić czy zdemolować mieszkanie.

A jak będę chciał relacji z kobietami, to zrobię to na żywo - przynajmniej posmyram tu i ówdzie. Wirtualne literki w kierunku nie-wiadomo-kogo jakoś mnie nie urządzają. 

 

 

Panowie, miejmy się na baczności. Po ostatnich wydarzeniach na wykopie, zapewne zakompleksiony bajkopisarz postanowi skierować swoją urojoną gwardię tu, na forum. A może już się to zaczęło? Trzeba się pilnować i nie wdawać w dyskusje z prowokatorami albo ukrytymi babami (przynajmniej jedną taką już widzę na forum). 

 

Do tego nadal niektórzy dyskutują z tymi jawnymi prowokatorami - niedobrze. No, ale ja swoje napisałem - wasz czas i energia, zrobicie, co chcecie. I tak wasze wypowiedzi rozbiją się jak fale morskie o klif.

Święty nie jestem, też się na to znowu złapałem ostatnio. Ale walczmy z tym, nie róbmy tu śmietnika. Dla mnie to forum jest NAJWAŻNIEJSZYM i NAJWIĘKSZYM przystankiem czy krokiem na mojej drodze do samodoskonalenia. Może niewiele mogę, ale nie dam zniszczyć tego miejsca. 

 

Do osób, które przychodzą tu z takim właśnie zamiarem

 

 

Edytowane przez Vercetti
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.