Jakie plany na Sylwestra?

[Kacperski]

35 minut temu, Spokojnie napisał:

Zdradzę Wam Bracia protrip jak dostać więcej zaproszeń na Sylwestra

Człowieniu, jak mam się pucować do

kogoś o zaproszenie na sylwka  to wolę siedzieć  jak ostatni cham w samotności.

 

Albo mnie ktoś zaprasza z pocałowaniem w rękę albo nie ma tematu.

 

Kolego, szanujmy się 😁

[Dassler89]

1 minutę temu, Kacperski napisał:

Albo mnie ktoś zaprasza z pocałowaniem w rękę albo nie ma tematu.

Kuźwa, ale tu nie chodzi o proszenie się i wypisywanie do ludzi "ej, zaproście mnie" a o zaczęcie tematu z kimś "ej, co robisz w sylwka?" i jak ktoś sie ciebie pyta co robisz i Ty odpowiadasz, brak konkretów to może dostaniesz zapro a może nie, ale dalej to jest dalekie od proszenia się - przynajmniej moim zdaniem.

[Kacperski]

1 minutę temu, Dassler89 napisał:

Kuźwa, ale tu nie chodzi o proszenie się i wypisywanie do ludzi "ej, zaproście mnie" a o zaczęcie tematu z kimś "ej, co robisz w sylwka?" i jak ktoś sie ciebie pyta co robisz i Ty odpowiadasz, brak konkretów to może dostaniesz zapro a może nie, ale dalej to jest dalekie od proszenia się - przynajmniej moim zdaniem.

 

W odpowiedzi  podtrzymam moją wypowiedź, albo ktoś mnie zaprasza z pocałowaniem w rękę albo nie ma tematu.

[Peter Quinn]

Drugi rok z rzędu spędzam ten dzień sam . Przestałem jakoś czuć motywację do wymyślania czegoś szczególnego w ten dzień. Mimo że nie mam z tym problemu, to jakoś to imprezowanie wokół mnie trochę przytłacza, też tak macie? Czuje się wtedy taki kontrast mocniejszy ze światem. 

 

Powiem wam też szczerze że ludzie często drą ryja w ten dzień a mnie przy północy i później bierze na jakąś taka refleksje o przemijaniu.

 

Wiem, smutam, absolutnie nie chce zrzędzić po prostu odkąd pamiętam to nie czuje wielkiej radości z tego dnia. Chyba najlepsza frajda była jak się miało 10 lat i szło się do qmpla z bloku pooglądać głupie filmy w tv i pograć w gry, potem postrzelać coś fajerwerkami. I dało się dobrze bawić beż alkoholu. 😁

 

[Spokojnie]

26 minut temu, Kacperski napisał:

Człowieniu, jak mam się pucować do

kogoś o zaproszenie na sylwka  to wolę siedzieć  jak ostatni cham w samotności.

 

Albo mnie ktoś zaprasza z pocałowaniem w rękę albo nie ma tematu.

 

Kolego, szanujmy się 😁

Cumplu, ciut inaczej to ja odbierałem i Ty moją wypowiedź. 

 

Prostuję zatem: spotkałem (dobrych) znajomych i od słowa do słowa co robią, ja mówię (jak wyżej, sam w domu + wyjście

/Objazd), oni - i zapraszają. Dziękuję oczywiście. Jestem po zakupach i pakuje się do auta - kolejny kolega, oczywiście życzenia pierdoły, i też mam zaproszenie. 

 

Nigdy bym się nie wypraszał, ani wymuszał.

 

Mój przyjaciel mi powiedział, że z żoną założyli że na bank mam kilka zaproszeń i nawet nie proponowali. To takie małe podsumowanie, że czasami (jak ktoś szuka) warto jednak uzewnętrznić się? 

 

Teraz... paradoksalnie ludzie myślą że jestem samotny w sylwestra co jest totalnym nieporozumieniem, ale nawet nie chce mi się tego tłumaczyć i prostować i życzę każdemu takiej sytuacji w jakiej jestem aktualnie, samopoczucie + fajny feedback i wiele zaproszeń, część możliwe że jednak spełnię jak wspomniałem na drinka i dalej... By finalnie wejść w nowy rok z najważniejszą osobą w moim życiu. Sobą. 

[Egregor Zeta]

 

Jak Was żona nie wypuści to co Wy planujecie...

[Druid]

3 godziny temu, Perun82 napisał:

wentualnie o północy pójdzie w ruch napój prawdziwych samców turbomegachadówalfa - 

Afol się znalazł

[spacemarine]

7 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Drugi rok z rzędu spędzam ten dzień sam . Przestałem jakoś czuć motywację do wymyślania czegoś szczególnego w ten dzień. Mimo że nie mam z tym problemu, to jakoś to imprezowanie wokół mnie trochę przytłacza, też tak macie? Czuje się wtedy taki kontrast mocniejszy ze światem. 

 

Powiem wam też szczerze że ludzie często drą ryja w ten dzień a mnie przy północy i później bierze na jakąś taka refleksje o przemijaniu.

 

Wiem, smutam, absolutnie nie chce zrzędzić po prostu odkąd pamiętam to nie czuje wielkiej radości z tego dnia. Chyba najlepsza frajda była jak się miało 10 lat i szło się do qmpla z bloku pooglądać głupie filmy w tv i pograć w gry, potem postrzelać coś fajerwerkami. I dało się dobrze bawić beż alkoholu. 😁

 

 

Pewnie Szarpanki zrobi stream jak rok temu, popatrzę na fajerwerki przez okno i pójdę spać, dla mnie od dawna to dzień jak codzień

[Rnext]

59 minutes ago, spacemarine said:

popatrzę na fajerwerki przez okno i pójdę spać,

Też myślałem, żeby wyskoczyć do Poznania na fajerwerki, ale nawet tego mi się odechciało na myśl o tłumach i zamroczonych w trupa, drących ryje falangach przetaczających się Marcinem. Za bardzo już przywykłem do ciszy i spokoju naszej wsi chyba.

Za to już zaszalałem i zrobiłem poranne zakupy spożywki w lokalnym Dino. Jak celebrować to na całego! Zwłaszcza że główne punkty listy zakupowej to rzodkiewki, sałata i mydło  No, jeszcze plaster boczku, bo mi się jajecznicy na śniadanie zachciało. 

[spacemarine]

56 minut temu, Rnext napisał:

Też myślałem, żeby wyskoczyć do Poznania na fajerwerki, ale nawet tego mi się odechciało na myśl o tłumach i zamroczonych w trupa, drących ryje falangach przetaczających się Marcinem. Za bardzo już przywykłem do ciszy i spokoju naszej wsi chyba.

Za to już zaszalałem i zrobiłem poranne zakupy spożywki w lokalnym Dino. Jak celebrować to na całego! Zwłaszcza że główne punkty listy zakupowej to rzodkiewki, sałata i mydło  No, jeszcze plaster boczku, bo mi się jajecznicy na śniadanie zachciało. 

Ciężkie czasy jak mydło robi za boczek

[Rnext]

@spacemarine - nieee, mydło to akurat do smarowania chleba. Nieprzyjaciołom 

[Plazmit]

Służba na pododdziale alarmowym 😂

[sargon]

6 minut temu, Rnext napisał:

@spacemarine - nieee, mydło to akurat do smarowania chleba. Nieprzyjaciołom 

 

Jestem pewien, że za smarowanie boczkiem , czy wywieszenie plastra boczku nad drzwiami, można gdzieś pójść siedzieć za "hate speech".

 

Może by tak zrobić akcję "dekoszeryzowania Polski" - smarować wszystko boczkiem, zakopywać świńskie truchła - i patrzeć, komu piana na pysk wychodzi xD

[SzatanK]

Każdy mój sylwester był gorszy od poprzedniego, ten wykorzystam mądrze i "posprzątam własny pokój". 

 

 

 

 

[Peter Quinn]

3 hours ago, spacemarine said:

 

Pewnie Szarpanki zrobi stream jak rok temu, popatrzę na fajerwerki przez okno i pójdę spać, dla mnie od dawna to dzień jak codzień

 

To się może spotkamy na tym streamie.

[Iceman84PL]

Mam zaproszenie na imprezę😉

A wam wszystkim bez względu na to jak sylwestra będziecie spędzali życzę wszystkiego dobrego w nowym roku, osiągnięcia założonych celów, marzeń, pracy nad słabościami, nałogami, więcej luzu, mniej denerwowania, spędzania życia tak jak chcecie, lubicie, macie na to ochotę. 

Zaakceptowania pewnych rzeczy, oczywistości i barier, których nie możecie przejść bo wtedy łatwiej jest funkcjonować i obrać cel na dalsze życie. 

Młode padawany nie marnujcie czasu na bzdury, na kobiety, które was nie chcą, rozwijajcie się i bądźcie czujni. 

 

[Patton]

3 godziny temu, Rnext napisał:

i mydło

Tylko nie podnoś kiedy upadnie 😆.

[Hubertius]

Obecnie uczę frameworka do jednego z języków programowania. Następnie porobię coś na studia.

A wieczorem lecę na seans filmowy do kina.

24 minuty temu, Iceman84PL napisał:

A wam wszystkim bez względu na to jak sylwestra będziecie spędzali życzę wszystkiego dobrego w nowym roku, osiągnięcia założonych celów, marzeń, pracy nad słabościami, nałogami, więcej luzu, mniej denerwowania, spędzania życia tak jak chcecie, lubicie, macie na to ochotę.

Edytowane 31 Grudnia 2022 przez Hubertius

[deleteduser179]

Piwo kupione, jedzenie jest, batony energetyczne też. W tym roku nigdzie już nie wychodzę, będę siedział i się pasł.

11 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Drugi rok z rzędu spędzam ten dzień sam . Przestałem jakoś czuć motywację do wymyślania czegoś szczególnego w ten dzień. Mimo że nie mam z tym problemu, to jakoś to imprezowanie wokół mnie trochę przytłacza, też tak macie? Czuje się wtedy taki kontrast mocniejszy ze światem. 

Jak się zajmiesz czymś fajnym, to będziesz się cieszył, że reszta gdzieś tam się bawi i nie zawraca ci dupy.  

[bzgqdn]

22 minuty temu, zychu napisał:

Jak się zajmiesz czymś fajnym, to będziesz się cieszył, że reszta gdzieś tam się bawi i nie zawraca ci dupy.  

I tego sobie i wam wszystkim życzę.

 

Mam mega wkurw od rana, sam nie wiem o co, muszę znaleźć sobie coś na odstresowanie, bo jam nie to się skończy na alkoholu, a picie na smutki nie jest ok.

Edytowane 31 Grudnia 2022 przez bzgqdn

[spacemarine]

29 minut temu, bzgqdn napisał:

I tego sobie i wam wszystkim życzę.

 

Mam mega wkurw od rana, sam nie wiem o co, muszę znaleźć sobie coś na odstresowanie, bo jam nie to się skończy na alkoholu, a picie na smutki nie jest ok.

 

Dokładnie tym bardziej jak cena alko zaraz wzrośnie przez akcyzę

 

 

Pamiętajcie o zachowaniu dystansu!

 

[Anonim84]

20 godzin temu, Gremlin napisał:

Sam z kotem. Do tego jakiś zacniejszy trunek i zestaw Lego 🤓

 

Co składasz? Ja Galaktycznego Odkrywcę.

 

Poza tym będę się bawił ze Sławomirem, Kajrą, Zenkiem I Sarą James (Maryli nie będzie????). I jak zawsze myślał o tym jak zarobić i się nie narobić, a teraz też jak uniknąć poboru.

[spacemarine]

@Anonim84

Idź na studia, legitymacja studencka przydaje się nawet po 30stce

[Pietryło]

Sylwester na spokojnie w domu. Przez ostatnie dni trochę się też wypiło i mam dość po prostu już;) Maks 2 piwa, może drink. Do północy jakiś film, może fifa w zależności czy brat wpadnie. Wyjdę z żonką na balkon, weźmiemy zimne ognie i mniej więcej tak to będzie wyglądało;)

[Anonim84]

5 minut temu, spacemarine napisał:

@Anonim84

Idź na studia, legitymacja studencka przydaje się nawet po 30stce

 

Cholera wie, co będzie bronić przed tym poborem, na razie mało informacji.