Skocz do zawartości

Dlaczego mi to powiedziała?


Rekomendowane odpowiedzi

Robisz duży błąd, że nie mówisz od razu, że to cię wkurwiło. Z babonami trzeba krótko i od razu wyjaśniać, do gleby.

 

Kiedyś miałem coś zbliżonego. Wracam z kina. Idziemy spacerkiem do niej. I nagle mówi, fajny ten główny aktor, chyba bym się z nim przespała.

 

Od razu powiedziałem to leć, ja spadam do siebie. I nagle przepraszanie, że nie to miała na myśli. Babon pozostanie babonem. Zwykłe zwierzęta, które testują nieustannie samca, z którym przebywają. I tak będzie to samo, co u każdego, rozczarowanie, więc po chuj się przejmujesz na zapas.

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Messer napisał:

I wiesz co? ZA NIC W ŚWIECIE BYM TEGO NIE OSIĄGNĄŁ JAKBY NIE ZMIANA MOJEJ OSOBY

Uwaga natury ogólnej nr 1: Człowiek podejmuje takie decyzje, do jakich warunki powstaną najszybciej.

Uwaga natury ogólnej nr 2: KAŻDY człowiek bez wyjątku podejmuje w danym momencie możliwie najlepsze dla siebie decyzje, gdyż są bezpośrednim wynikiem jego aktualnej struktury.

Uwaga natury ogólnej nr 3: Człowiek jest przetwornikiem informacji (i energii). Reakcja jest więc iloczynem bodźca i reaktywności.

Uwaga natury ogólnej nr 4: Gwałtowna zmiana struktury (człowieka) w dowolną stronę jest niekorzystna (to nie prędkość zabija tylko nagła jej utrata i/lub wzrost).

Uwaga natury ogólnej nr 5: Nie sztuką jest dać z siebie wszystko w jakiejś grze, sztuką jest mieć takie rozeznanie, by wyczuć kiedy do gry w ogóle nie wchodzić.

Uwaga natury ogólnej nr 6: Ludzkie funkcjonowanie jest pochodną wszystkich jego parametrów (jak i również otoczenia). Część z nich można zmieniać, a część nie.

Uwaga natury ogólnej nr 7: Jedną z ważniejszych rzeczy jest rozpoznanie jakie parametry (swoje i otoczenia) wpływają na sytuację, w której się znajdujemy. Jeśli to rozpoznamy, to będziemy wiedzieć czy możemy je zmienić czy nie i ewentualnie w jakim zakresie. To pozwala zaoszczędzać mnóstwo czasu i energii niż kręcić wszystkim po kolei, i a może w końcu coś zadziała.

 

I jeszcze jedno być może coś co was zszokuje: osoba, która przeszła ogromną metamorfozę swojego życia (na przykład jakąś mentalną) często dużo gorzej nadaje się na nauczyciela. Powód jest prosty - często sama nie rozumie, że to co zadziałało u niej, to nie musi zadziałać u kogoś innego (i często nie zadziała). Osoba taka ma doskonałą wiedzę co u niej samej zadziała, a nie co działa ogólnie. Bo przypomnę, że według prostej tylko klasyfikacji człowiek może się wpasować w jedną ze 160 konfiguracji charakterologicznych, więc trzeba rozpoznać zarówno charakter nauczyciela i pacjenta. A do tego dochodzą jeszcze parametry tworzywa, które są w dużej mierze sztywne i zabawa komplikuje się jeszcze bardziej. 

 

Konkludując, czy można zrobić coś ze swoim życiem? I tak, i nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

Uwaga natury ogólnej nr 2: KAŻDY człowiek bez wyjątku podejmuje w danym momencie możliwie najlepsze dla siebie decyzje, gdyż są bezpośrednim wynikiem jego aktualnej struktury.

Bzdura.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chamski shit test , ma dziewczyna charakter 😂 . Trzeba bylo jej doyebac ze teraz to juz jest za stara na takie akcje i  stac ja tylko na frajera . Wyglada na to ze nie pasujecie do siebie skoro az tak bardzi cie to poruszylo . Laski takie som , ta przynajmniej jest szczera . 

Edytowane przez thyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Messer napisał:

 

Dzięki za agresję, liczyłeś na to, że odpowiem Ci chamstwem, co?

 

Niech zgadnę, jesteś agresywny bo Tobie nie pomogło i nadal jesteś w podobnym albo bardzo zbliżonym miejscu w życiu, w jakim byłeś. I z racji, że jesteś cięższym i bardziej złożonym pacjentem to deprecjonujesz masowo autorytet danej osoby, bo Tobie to nie pomogło? Nie odpisuj, znam odpowiedź. Współczuję, że nie ogarniasz, ale nie zamierzam się nad tym pochylać i pomagać.

 

To, że OP jest 6 lat na forum absolutnie NIC nie znaczy. Tak naprawdę liczy się wyłącznie podejście na poziomie EMOCJI. Czyli głębokim, podświadomym. To nie ma nic wspólnego z pobieżną analizą. Nie wiem czy zauważyłeś, ale on zadaje takie pytania mimo takiego stażu, które powinien zadawać początkujący. Czy wieloletnia bytność coś zmieniła? NIE. Bo podejście analityczne ma mało wspólnego ze zmianą. Ma, ale niedużo. 

 

To jest facet, który z mężczyzną dzieli głównie płeć. Chociaż lewaki by się z tym kłócili czy i to jest prawdą. To jest gość na którego głowę trzeba wylać wiadro wody, który musi dostać plaskacza od losu, żeby się ogarnął, pracował nad sobą regularnie i ZAPIERDALAŁ. To jest facet siedzący w spokoju, nie wychylający głowy przez całe życie, pewnie grzeczny i spokojny. To nie jest gość, któremu trzeba mówić, że jest idealny jaki jest, że świat go skrzywdził, a wszędzie są oszuści czekający na to, żeby go wyjebać na hajs. Jak z takim mindsetem ma ktokolwiek się zmienić? Skoro to świat jest zły, "guru są źli" to co dalej? Odpowiedź jest prosta - to co już było, czyli syf, chujnia i bagno. Jak wyciągnąć co najlepsze od Petersona, skoro na starcie się go deprecjonuje? Może złość na Petersona związana jest po prostu z zazdrością o jego pozycję, sławę i pieniądze, co? :) Czyli to, czego osobie z pretensjami brakuje.

 

OP już sam się wyjebał przez lata, podejściem bardziej kobiecym do swojej osoby, leniwym, o niskiej energii, walką ze światem, użalaniem się i innym. Bronienie tego jest patologią. To jest jak feministki, wchodzące na program cukrzyca +, zawał+ mówią na to "bodypositive". Redpillowcy przytaczają retorykę kobiet, że facet powinien się zmienić, a kobieta powinna zostać idealna, gdzie rzekomo to jest błędne..

 

Nie odpisuj, żeby mi dojebać, "nie zamierzałem odpisywać" i tym podobnym też, bo w tonie jakim do mnie wyskoczyłeś to znam ten wzorzec z różnymi stronami dla .. określonego typu mężczyzny, który z podobnymi problemami wyskakuje - ten typ zawsze ma pretensje, problemy i niesamowitą agresję do innych. I wybacz, ale nie chcę wchodzić z tym dalszy kontakt, to nie ma sensu. Trzymaj się.

 

Dostałeś pstryczka w nos i się zesrałeś. Znasz ten wzorzec? Napisałem to z przekąsem, nie wiedziałem że jesteś taki wrażliwy po tylu latach pracy nad sobą...

 

Deida Autorytet... a to dobre...

 

To, że nie polecam tych książek, nie znaczy, że mi nie wyszło. Z perspektywy lat i doświadczenia, uważam te treści za miałkie.

 

Pro Tip: Zatrudnić się jako barman w barze gdzie przychodzą dobre dupy na powiedzmy rok. Po tym czasie już nigdy więcej nie będziesz musiał czytać książek, fiksować się w tym temacie.

 

Dziękuje i nie pozdrawiam.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mac napisał:

 

Od razu powiedziałem to leć, ja spadam do siebie

Mac, tak patrząc obiektywnie to żeś oblał ten shittest koncertowo - pokazałeś emocje na których jej zależało. Przepraszanie to dalej jej gierka której chciała. Ale to w żadnym przypadku szpilka w Twoją stronę, tylko takie spostrzeżenie, a Twoja reakcja wcale nie musiała przynieść czegoś negatywnego. Tak jak pisałeś - kobieta zostanie kobietą, himalajka czy nie, zawsze będziesz w mniejszym bądź większym stopniu testowany. Od nas zależy jak na to zareagujemy i jak to na nas wpłynie oraz na dalsze wydarzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w 2019 byliście razem?

Taki przekaz moze oznaczać  nie tylko brak szacunku. Ale też podpowiedź. "Zróbmy cos szalonego" Ja wiem ze IT to ciężka branża i się z pracy idzie uczyć pod pracę ale hej, życie to coś więcej niż ogarnianie podstawowych potrzeb typu kupno worków na śmieci w biedrze. 
Sorry ale jak jedyny dreszczyk emocji jakie ona przy Tobie odczuwa jest związany z tym ze jest niedziela niehandlowa i się kończy srajtaśma to czarno to widzę i to bez względu na to czy partnerka będzie ta czy inna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Miszka napisał:

 

Pierwszy, podstawowy parametr dla faceta. Kobieta ma okazywać szacunek. Inaczej kopie fundament naszego poczucia wartości. Jedne skuteczniej, inne mniej.

 

Ja bym zrobił gównoburzę za słowo "przeruchać". Od góry do dołu...

Bo to był ciekawy shit test.

 

Objechałbym za odklejenie od realiów. 2019, przed Covid'em, potem Covid, teraz dla wielu ciężki okres. Ekonomicznie jest dla wielu ludzi trudniej. 

 

OPIERDOLIŁBYM BABĘ NA MAX!

 

Jak sprawić by nasza ex, z którą mamy bombelka okazywała szacunek? Za każdym razem jak się widzimy- a ze względu na dziecko jest to konieczne - to pokazuje, że ma mnie za śmiecia np. mówię coś do niej o dziecku a ona odwraca się na pięcie i ma to w dupie. Może to d:).latego, że w sądach na razie wszystko wygrywam i alimenty wynoszą 0 zł. :)

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Tajski Wojownik napisał:

Niestety, ale taka przemiana trwa trochę czasu i nie da się zmienić czegoś, co było w nas utrwalane całe życie w kilka tygodni czy miesięcy.

I to boli. Bo przyznajemy sie przed sobą ze to nie baba, nie świat, ale my jesteśmy wybrakowani. 
Ale łatwiej jest zwalić winę na zewnątrz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Redbad napisał:

Zresztą ten przykład też nie jest do końca adekwatny, bo bywa tak, że rzeźnicy w oktagonie mogą być maszynami, znoszą niewiarygodne ilości bólu, zdobywają się na wyżyny swoich możliwości psychoficzynycb by następnie dać się manipulować 45 kilowej włascicielce cipki niczym potulny pies.

Mam znajomego zabijakę z gromdy, a na fb lajkowane "oczami kukolda" ;)

  • Like 1
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowy bait.

Test na "subtelne" dosranie i patrzenie, jak się pocisz.

 

Aczkolwiek jest plus - jak laska sprawdza, to jeszcze jest zainteresowana.

@Carl93m

Zakres odpowiedzi jest cały wachlarz, aż dziw, że po tylu latach na forum jeszcze nie masz tego w odruchu, np.

- manie w dupie. Ale autentyczne. Po prostu jakby Cię to w ogóle nie dotyczyło - i nie dotyczy. Wyjebka. Niestety - jeśli jest nieautentyczna, (emocjonalnie się wzburzysz), laska wyczuje i wpadniesz w kategorii "takiej cipy, że nawet zareagować nie umie i się boi".

- pięknym za nadobne - wersja stoicka - namyślasz się, i rzucasz coś "no...ten 2017 to był ostry", i ucinasz temat.

- pięknym za nadobne - wersja uszczypliwa - j.w. tylko jakiś żarcik lekki/chamski

- na zwierza - ignorujesz temat, a potem szmacisz laskę (hint, musisz mieć instynkt dominatora, albo chociaż takiego Alvaro)

- na telenowelę - aktorsko szydzisz z tematu, robiąc jasno fejkową scenkę, jak z telenoweli (hint musi być jasne, że się zgrywasz)

 

etc, itp, itd.

 

To naprawdę nie jest trudne, choć czasem może nużyć.

Jak masz trudności - może kółko aktorskie ?

Tam Cię trochę przeczołgają, jak się bawić takimi sytuacjami i jak sobie radzić z emocjami i tekstem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

Ależ oczywiście. Jeżeli pięć sekund później uświadamiasz sobie, że mogłeś zrobić coś zupełnie inaczej, to jasne. Ale pięć sekund później Twój stan pamięci jest już zmieniony. 

Co prowadzi do wniosku, że nie masz żadnego wyboru i całe życie jest wyłącznie deterministyczne. Podejmowanie decyzji jest tylko iluzją, a za wszystko odpowiadają czynniki i okoliczności. 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sargon aktorem jestem wybitnym jak na kogoś kto nigdy nie grał w niczym :D Zawsze musiałem kogoś grać, żeby się jakiejś grupie osób przypodobać, opanowałem to świetnie. Mam być przeklinającym sebixem - spoko, dzisiaj mam być kulturalnym gentelmanem jak z Birgettonów - spoko. Całe życie obserwowałem jak powinienem się zachowywać w danej sytuacji. Nawet bawidamkiem jestem genialnym, ale to inna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

Uwaga natury ogólnej nr 1: Człowiek podejmuje takie decyzje, do jakich warunki powstaną najszybciej.

A po polsku?

 

44 minuty temu, Wielki Mistrz Zakonu napisał:

Uwaga natury ogólnej nr 2: KAŻDY człowiek bez wyjątku podejmuje w danym momencie możliwie najlepsze dla siebie decyzje, gdyż są bezpośrednim wynikiem jego aktualnej struktury.

Sam to pisałeś, czy nie przeczytałeś przed wklejeniem?

 

 

Co do meritum @Carl93m , moim zdaniem pani traci czujność, bo przestaje się kontrolować. Takie myśli się pojawiają i nie muszą o niczym złym świadczyć, ale jak samicy zależy to się pilnuje, żeby nie wymsknęło jej się ani pół słowa. Więc tu jest rzeczywiście problem. Paradoksalnie co innego jakbyś się dowiedział, że tak powiedziała do koleżanki, a co innego jak pozwala sobie na takie jazdy. Oba wyjścia olać albo szybko zareagować, są moim zdaniem ok. Najgorsze co to jakieś cwaniackie teksty, albo udawanie że nas nie rusza a w nerwy pod wierzchem. Teraz wszystko co możesz zrobić to poobserwować czy pani nie wywija łapami za inną gałęzią. Powiedzenie głośno tych paru słów może przyśpieszyć jej decyzję. Jedyne co pozostaje być gotowym (bardziej niż zwykle) na możliwość ewakuacji. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żebyś sam zrobił taki rachunek. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Taboo napisał:

Mac, tak patrząc obiektywnie to żeś oblał ten shittest koncertowo - pokazałeś emocje na których jej zależało. Przepraszanie to dalej jej gierka której chciała. Ale to w żadnym przypadku szpilka w Twoją stronę, tylko takie spostrzeżenie, a Twoja reakcja wcale nie musiała przynieść czegoś negatywnego. Tak jak pisałeś - kobieta zostanie kobietą, himalajka czy nie, zawsze będziesz w mniejszym bądź większym stopniu testowany. Od nas zależy jak na to zareagujemy i jak to na nas wpłynie oraz na dalsze wydarzenia.

Jeden zdam, jeden obleję. Co to za różnica ostatecznie, jeżeli i tak to się kończy w ten sam sposób. Doskonały samiec, kurwa, jak z filmu nieśmiertelny, tylko jeden zostanie xD To one powinny zdawać testy, nie my. Jak mnie coś wkurwia to to mówię od razu i zawsze taki byłem i dalej jestem. U wszystkich to samo. Testowała, testowała i się zesrała.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Carl93m napisał:

@sargon aktorem jestem wybitnym jak na kogoś kto nigdy nie grał w niczym :D Zawsze musiałem kogoś grać, żeby się jakiejś grupie osób przypodobać, opanowałem to świetnie. Mam być przeklinającym sebixem - spoko, dzisiaj mam być kulturalnym gentelmanem jak z Birgettonów - spoko. Całe życie obserwowałem jak powinienem się zachowywać w danej sytuacji. Nawet bawidamkiem jestem genialnym, ale to inna kwestia.

 

I właśnie dlatego jesteś nieszczęśliwy, bo szczęśliwi ludzie nie grają i nie udają, żeby zdobyć poklask w jakiejś społeczności, bo mają wyjebane na to, jak ich odbierają inni. Ciekawi ludzie z zainteresowaniami idą na wyjebce przez życie. Ale do tego trzeba je jakieś mieć...

 

Dopóki twoje poczucie szczęścia zależy od tego jak ten na ciebie spojrzał, co ten powiedział, co tamta zrobiła itp., to będziesz tu wracał z takimi "problemami".

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Piter_1982 napisał:

A po polsku?

Kiedy czajnik decyduje o tym czy podgrzewać wodę czy nie? Trzeba wcisnąć pstryczek, który zwiera obwód. Jeśli się go odpowiednio mechanicznie rozreguluje, to nawet po wciśnięciu może się nic nie zadziać. I załóżmy, że takich pstryczków mamy dwadzieścia o różnym stopniu rozregulowania i załóżmy, że jakaś małpa siedzi przy pulpicie i wciska przypadkowe. Jak wciśnie któryś, który jest dostatecznie sprawny i będzie wciśnięty przed jakimś innym sprawnym, to ten wyzwala gotowanie wody. To duże uproszczenie, ale u człowieka działa to podobnie. Potencjał decyzyjny będzie sumą rozkładu mocy z dotychczasowych bodźców.

 

21 minut temu, Piter_1982 napisał:

Sam to pisałeś, czy nie przeczytałeś przed wklejeniem?

A Ty jesteś pewien, że przeczytałeś ze zrozumieniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłeś jej powiedzieć, że jak na kogoś kto się tyle w życiu naruchał to jest chujowa w łóżku i oczekiwałbyś dużo lepszych umiejętności. 

 

A co do pytania, czemu Ci to powiedziała?

 

Bo mogła, bo wie, że może powiedzieć Ci wszystko, a Ty się zesrasz i polecisz założyć wątek na forum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Carl93m wiesz, że Cię lubię. Pomysł o @zuckerfreijak o matce, ale surowej matce, a co mówi matka? @Carl93m Ty się Człowieku zastanów, to nie jest dziewczyna dla Ciebie. 

 

 

 

Ps. Pierdolę głupoty. @Carl93m nie zrywaj z nią. Nie damy ogarnąć Twoich tematów na forum po tym ciosie, tematy z Twojej strony mogą być jak tsunami. 

 

 

Poduś ją w czasie aktu. 

Dlaczego tak powiedziała? 

Proste - mogła!

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.