Skocz do zawartości

Dziwna akcja z nowo poznaną Partnerką


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Mam dylemat odnośnie Dziewczyny z którą się spotykam. Okazało się że Panna chwilę przed nawiązaniem ze mną bliższej relacji, zerwała z bojem. Oznajmiła mi to na 5 spotakniu ( dopiero), chociaż myślałem że ciągle ma chłopaka, gdyż poznałem Ją wcześniej na domówce (dość długo rozmawialiśmy nawet wtedy, już wtedy poczułem taki luźny wajbik między nami ) mniej więcej rok temu, ale może zacznijmy od początku. 

A więc tak, pewnego grudniowego dnia owa Dziewczyna skomentowało mi relacje na Insta ( raz na kilka miesięcy albo ja albo ona komentowaliśmy sobie relacje na insta) chwilowa bajerka i na tym koniec, ale po kilku dniach znowu jakoś się stało że pisaliśmy z sobą, można powiedzieć o niczym sensownym, lecz akurat miałem bilety do kina, a druga osoba mi się wykruszyła więc zaproponowałem jej wyjście tak o z dupy, ( chociaż wiedziałem że ma chłopaka) zgodziła się i nawet nie miała obiekcji bo był to środek tygodnia i senas kończył się o 2 w nocy 😅, a Dziewczyna wstawała norlmanie do pracy chwilę po 6 stej.

 

Fajnej spędziliśmy czas, był dobry wajb, więc kuję żelazo puki gorące i po 2 dniach znowu się spotykamy. Rowmowa się klei ( ja ogólnie po związku 7 letnim jestem który zakończył się w wrześniu.) ona mówi że ma ciężki okres z chłopkiem i takie tam. Sprawdzam ją, zadaje trudne pytania, widzę jak się zachowuję, stwierdzam że jest szczera po jej zachowania ciała. Kilka shit testów, gierek na poczucie winy, że dlaczego nie jest w takim razie z chłopakiem tylko ze mną itp. Odcinam kontakt na dzień, bo sama zaczyna wypisywać no to mówię sobie, ok mogę poświęcić czas i energię na tą Pannę i ustawiamy się na sylwka bo ja jak ona nie mamy planów, w sumie ona miała z koleżankami coś. Spędzamy razem sylwestra (3 spotkanie) , bez alko, gdyż jedziemy mała godzinkę autem na punkt widokowy za miasto z którego jest zajebista panorama na miasto (plusuje fajnym pomysłem) . Podczas jazdy rozmawiamy o swoich osobach, ogólnie widzę że daje mi znaki że jest zainteresowana, podekscytowana, ( siedzi skierowana w moją stronę, na wzgórzu również stoi ciałem w moim kierunku). Odwożę ją do domu, bez całowania itp. Ale zgrywam złego, ona nieśmiało wychodzić z auta, jakby tego nie chciała, tak ala na dwa razy wychodziła 😅 ja odjeżdżam. Nie minęło z 20 min a ona mi wypisuje, że ma nadzieję że nie jestem na nią zły itp. I że mam dać znać jak dojadę. Ja odpisuję, że niby dlaczego miałbym być zły itp. Piszemy jeszcze z godzinę i idę spać. Następnego dnia napisała sama że co tam jak minął mi wieczór i ogólnie. Dzwonię do niej, odbiera i mówię jej ze jutro mam trening na hali w siatkę i ma wpaść wtedy pogadamy sobie. I nie pisaliśmy nic więcej nawet w kolejny dzień gdzie miałem trening. Ona faktycznie przyjechała i po treningu się spotkaliśmy, bajerka gadanie, wzięła mnie na spacer, bo to w sumie w jej mieście gdzie kiedyś chodziła do szkóly mam treningi. Wieczór, dość ładna pogoda, zabrała mnie w jedno miejsce aby pokazać mi gdzie na fajki chodziłam z koleżankami za dzieciaka, no to mówię sobie, biorę ja do siebie - stanowczo patrzę w oczy i chce zacząć całować ( widzę w oczach że ma kurwiki i dreszcze na ciele) ale jak to laski, pyta mi się czego chce od niej, a ja krótko że pocałować Cię. Ona tylko mnie bardzo mocno przytula i jakoś rozchodził się to po kościach, idziemy dalej gadać o fizyce kwantowej 😅. Na pożegnanie znowu biorę ja do siebie a ona tylko wypowiada moja imię kilka raz, znowu mnie przytula i każdy idzie w swoją stronę. Jadę do domu a ona mi wypisuje ze mam znowu napisać jak dojadę itp. Mam w chuju olewam temat. Następnego dnia popołudniu zaczyna wypisywać do mnie, co u mnie jak się czuje itp. Odpisuję tylko ze musimy się spotkać i pogadać o tym co się stało, ona odpisuję że wypadłoby. Wieczorem spotykamy się, pytam się dlaczego ze mną się spotyka i co nią kieruję że to robi. Ona nie potrafi mi od powiedzieć na te pytanie. No to ja jej mówię że jeśli chce się ze mną spotykać to musi wiedzieć że takie sytuacje, będę się powtarzać z pocałunkiem, albo to zaakceptuję, albo po prostu nie będę tracił czasu i energii na tą relację, i że każdą odpowiedź zakceptuje, nawet jeśli nie będzie chciała dalej się spotykać. Ona do mnie ze śniłem jej się w nocy ( przyjemnych sen) i nie chciałaby aby takie sny jej się przytrafiały bo ma mentlik w głowie, no i mówi mi dopiero że z chłopakiem zerwała 3 tyg temu i świeża sprawa u niej jest bo biały rycerz ciągle do niej wypisuje, ale za rzekła się że nie wrócisz do niego ( 5 lat związek). No to ja do niej, ze ma to ogarnąć, pomyślęc w końcu o naszej relacji ( a nie ze ona nic nie myśli o tym, że przyjeżdża aby się spotkać - albo gra) i ze ma się do mnie odezwać dopiero jak przemyśli naszą relacje ( po wiedziałem jej ze na nie oczekuję niewaodmo czego z tej relacji, że czas pokaże, i rozumiem ją jaką ma sytuację, bo sam przez to przechodziłem) gadamy jeszcze chwilę, zgrywam bad boy całuję ją w policzek i odjeżdżam, ona jeszcze słodko mi macha. 

Mija drugi dzień (nie mamy konkatu) i nie wiem w ogóle czy zabierać się za inne talerze czy czekać Panowie, co w ogóle myślicie o takim zachowaniu ? O zachwianiu moim jak i jej? Wiecie wypadłem z gry na 7 lat więc też potrzebuję porady od osób które są na bieżąco. A nie ukrywam że Laska jest mądra, sympatyczną no i ładna, ja po czasie samotność potrzebuję koleżanki Panowie 😅 wiecie jak jest. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laska świeżo po rozstaniu, po długim związku=ciężki temat. Za dużo Ciebie jest, dziewczyna albo jest zainteresowana albo nie. Daj na wstrzymanie jak ma coś być to sama niech wyjdzie teraz z inicjatywa bo z tego co widzę to Ty się bardziej angażujesz. Zero kontaktu z Twojej strony i na przyszłość żadnego pisania bo to dobre dla licealistów😉

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proba logicznego wymuszenia deklaracji od dziewczyny na etapie paru spotkań i teksty w stylu "przemyslec nasza relacje," albo hit hitów "powiedz mi na czym stoimy"😆 to jest esencja strzelania sobie w chuja przez facetów. Logika vs emocje. Wy probujcie dalej logicznie

Edytowane przez SilentAssassin
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgrywaj bad boya, jeśli to nie jest autentyczne to jest komiczne.

Większość lasek po rozstaniu zalicza jakiegoś bolca, albo karuzelę. Kwestia tego jakim zawodnikiem jest jej były. Po pewnym czasie może chcieć do niego wrócić, o ile nie siedział całkowicie pod jej butem.
Ja tu widzę miejsce na trochę ruchania bez zobowiązań. Tylko Ty masz być facet konkret, jak widzisz to w oczach to działasz, a nie pytasz o pozwolenie. Jak zgrywasz bad boya to tak to potem wygląda, że niby chcesz, ale wewnętrznie jesteś obsrany. Dziewczyna to czuje.

Z Twoim mindsetem bym się w to nie pchał, bo nie zauważysz kiedy i będziesz zakochany, a ona nie wyleczyła się po byłym. Możesz potem cierpieć.

  • Like 6
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sowim zachowaniu jestem autentyczny. Szczery i mówię jak jest i jak uważam. 

Pewno ze tak może być ze będzie chciała wrócić do byłego, lecz w sumie zapomniałem dodać że na początku roku 2022 zerwali z sobą na 4 miesiace. 

No nie ukrywam bardziej chciałbym mieć partnerkę do spędzanie czasie i bzykania na ten moment, ale mówiłem je ze czas zweryfikuję. 

Ja wiem ze jak działa to działać ale jak laska nie chciała się całować to przez siłę nie będę jej brał. 

Ok czyli zlać temat jak się odezwie, albo być świadomy aby się nie wkręcić w nią. 

Dzięki dzięki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo na serio do tego podchodzisz :) Koncentrujesz się na jednej cipce, a to błąd. 

Nie wymagaj  żadnych deklaracji, rób to co uważasz za słuszne. 

Wyluzuj i obracaj talerzami, a ją traktuj na luzie, jak będzie chciała to sama ci wejdzie na kolana. 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo piszesz o byciu jak badboy, a nie byłeś jak badboy bo skupiłeś się na analizowaniu i dyskusjach na temat charakteru relacji między wami. Badboy by o tym w ogóle nie myślał tylko działał instynktownie rozpalając namiętność w pani i przełamując jej opory bez pytania o zgodę, co znalazłoby finał w łóżku.

Jak chcesz ją bzykać to bzykaj, zamiast rozbrajać na czynniki pierwsze czy zerwała do końca z byłym czy nie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ktoś tu prowadzi relacje, ale na pewno nie jesteś tą osobą Ty
  • Co Cię obchodzi jej poprzedni związek, jeśli chciałbyś związku to ona ma się zabujać w Tobie, a o ex zapomnieć
  • To się już nie wydarzy, bo kluczowy jest początek i ustawienie relacji
  • Ona już to zrobiła. Jesteś miły pocieszeniem. Dobrze się z Tobą spędza czas, ale fizycznie nie ciągnie jej do Ciebie
  • Marnujesz swój czas. 5 randek i jesteś w tym samym miejscu co na początku, a nawet się cofnąłeś, bo ona ma decydować
  • Odpuść, olej, idź dalej. Jak się odezwie to ustawiaj relacje pod siebie. Widzisz i sięgasz po swoje
  • Idąc na randki powinieneś być bardziej stanowczy, umiejętnie flirtować i subtelnie nawiązywać do seksu. Wówczas szybko nakierowujesz relacje na konkretne tory. Nie oznacza to, że musisz rozmawiać o seksie, ale w Twojej obecności mają się pojawiać myśli seksualne
  • Na pewno nie jesteś badboyem. Nie myl bycia niemiłym, szorstkim czy w jakimś tam stopniu niedostętnym z badboyem.
Edytowane przez Alex76
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za duzo kmnisz, luz w gaciach o nie popychaj.

Chce być koleżanką, to traktuj ją jak koleżankę - spacerki, inprezy, dobry vibe i do domu. Bez ciśnień, bez wymuszania deklaracji. Jak coś jest na rzeczy to ona sama się zbliży.

 

Jednocześnie, poki nie bylo rozmowy o tym, że jesteście razem, to nie jesteście - one tak to rozumieją i my faceci też powinniśmy.

Możesz spokojnie iść z inną na kawę, a nawet na ruchanie.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dziewczyna ci się podoba to kuj żelazo póki gorące. Byłym się nie przejmuj. Jeszcze jakiś czas będzie mącił w jej życiu. Ty jako nowy dajesz większe emocje. 

Naturalnie na wielką miłość od razu się nie nastawiaj ale nie widzę przeszkód abyś nie włożył trochę energii i tę relację. 

 

Nie daj się tylko ustawić w roli kolegi orbitera. Ma być normalny związek z seksem. Jak przetrzepiesz jej kuper to szybko zmięknie. 

 

Powodzenia.

 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam zadzwoniłem do tej Panny jednak, i ustawiłem się z nią na spotkanie. Dziewczyna wystrzelona, przyjechała nawet swoim autem i miałem kierowce. Były tematy poruszone z naszym ostatnim spotkaniem i oznajmiła że nie napisała by pierwsza do mnie, ( czyli by się nie odezwała, sprawdzała czy biorę tą relacje na poważnie czy tylko aby zamoczyć, bo rozmawiała na mój temat z moim znajomym który jej naopowiadał ze ja tylko taki aby wyrwać, chociaż nie ukrywam tak było przed moim związkiem, że tak robiłem kiedyś 😅, więc miała łatkę przyklejoną na mój temat już i to ją blokowało - oznajmiła mi to a ja powiedziałem jej jak jest, byłem w stosunku do niej szczery w tym temacie no i szczerość zrobił swoje).  Rozmowa się kleiła, było śmiesznie a zarazem romantycznie, przypadkowe dotknięcia, bliższe zbliżenia bo niby nie usłyszała co mówię, otworzyła się przed mną. Zdobyłem jej zaufanie a przez, to ja zdobyłem dostęp do jej ust. Ogólnie wspólny wypad trwał 7h. ( za jedzenie i alko moje zapłaciła sama tłumacząc mi to tym że ja wcześniej płaciłem za kino i za wyjazdy - paliwo) I sama się dziwiła ze z nią ktoś tyle wytrzymał czasu, więc była zaskoczona tym że ja z nią  spędziłem dobrze i miło czas, bo w poprzednich relacjach z chłopakami to takich rozmów nie miała. Dziewczyny ewidentnie wcześniej nikt nie chciał słuchać i rozmawiać, a ta ją nakręciło mega pozytywnie. Powrót do domu zakończyłem przyjemnym zbliżeniem i wspólnym dotykiem. W nocy jeszcze kilka zdań zamienionych na insta, że dziękuję za wspólny wyjazd i takie tam słodkości. Wstępnie ustawiliśmy się na 14.01 bo wpadnie zobaczyć do mnie na mecz siatki jak gram i że spędzimy ten dzień razem. Ale Panowie atakować już teraz na kolejne spotkania ( weekend jest) czy wprowadzić znowu jakieś 2 dni wolnego itp. 

Raz jeszcze dzięki za rady i opinie! Pozdro Wariaty! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baw się. Rozmawiaj. Spotykaj ale nie bierz jej za bardzo na poważnie. I ostygnij trochę bo zgrzany na nią jesteś na maksa. Analizujesz każdy swój krok co robiłeś, jak, co możesz lepiej i co musisz zrobić żeby Ci wyszło. Myśl co Ty chcesz. Czego potrzebujesz i prowadź to tak żeby to dostać. Emocjonalnie trzymaj dystans i obracaj inne. Jej niczego nie obiecuj żebyś nie skrzywdził ale... ochłoń bo dupa Cię nawet niechcący rozegra jak dzieciaka przez to, że się tak emocjonujesz. Nie pisz codziennie. Nie dzwoń codziennie. Miej swoje życie. Bądź pewny. Zdecydowany. Tajemniczy. Nie mów jej wszystkiego o sobie. Daj jej przestrzeń na domysły i zawsze ale to absolutnie zawsze .... bądź gotowy obrócić się na pięcie i odejść bez słowa. Mindset ogarnij. Emocje spoko ale na chłodno. I atakuj inne... inaczej za jakiś czas będziesz tu skamlał o pomoc 😉 Enjoy it. 

Edytowane przez Cascavel
literówki
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Cascavel napisał:

Baw się. Rozmawiaj. Spotykaj ale nie bierz jej za bardzo na poważnie. I ostygnij trochę bo zgrzany na nią jesteś na maksa. Analizujesz każdy swój krok co robiłeś, jak, co możesz lepiej i co musisz zrobić żeby Ci wyszło. Myśl co Ty chcesz. Czego potrzebujesz i prowadź to tak żeby to dostać. Emocjonalnie trzymaj dystans i obracaj inne. Jej niczego nie obiecuj żebyś nie skrzywdził ale... ochłoń bo dupa Cię nawet niechcący rozegra jak dzieciaka przez to, że się tak emocjonujesz. Nie pisz codziennie. Nie dzwoń codziennie. Miej swoje życie. Bądź pewny. Zdecydowany. Tajemniczy. Nie mów jej wszystkiego o sobie. Daj jej przestrzeń na domysły i zawsze ale to absolutnie zawsze .... bądź gotowy obrócić się na pięcie i odejść bez słowa. Mindset ogarnij. Emocje spoko ale na chłodno. I atakuj inne... inaczej za jakiś czas będziesz tu skamlał o pomoc 😉 Enjoy it. 

Tak jest Morfeuszu!!! 💪💪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli przegrywasz shit testy.

 

Spławia cię po przytuleniu, ściaga gdy się oddalasz, wdajesz się w dyskusje jakbyś nie wiedział, że z kobietami się nie dyskutuje.

 

Quote

...jak to laski, pyta mi się czego chce od niej, a ja krótko że pocałować Cię.

Skorygowana wersja, tak z marszu i z nudów deszczowego dnia:

"...a ja: Zamknij oczy to ci powiem do ucha, ale pod warunkiem, że się skupisz i wczujesz w sytuację.".

I całujesz a nie obywasz się przytuleniem.

 

I Tak Dalej.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nowy00 napisał:

Dla mnie jeśli jest świeżo po rozstaniu i już ma z Tobą więcej jak trzy spotkania trzeba uderzyć bardziej z kissami i seqzem. W najgorszym przypadku wezwie bagiety :D

Spotykamy się w sumie i muszę stwierdzić że jest namiętnie. Posłuchałem chłopaków z forum i zlewam lekko ją a ona goni marchewkę, więc jest fajnie 😅 o byłym czy coś zero tematów ( swoje ramy wprowadziłem i wprowadzam)  Dziewczyna z wioski (ojciec rolnik i ma wyrobiona dobra markę w rodzinie) ale ogarnięta i pracująca w dobrej firmie. Wiem wiem to początek okres demo, pokazują swoją najlepsza stronę itp. Ale wczoraj akcja była w aucie, namiętne pocałunki i po ciele, kilka godzin w sumie bo, jechaliśmy w jakieś ciekawe miejsce, muzyczka i lizanko 30min i jechaliśmy gdzieś dalej i znowu powtarzaliśmy akcje. I tak pół nocy. Na końcu to już przytulna we mnie ala leżącą na fotelu mega mnie tuliła i chciała zasnąć przy mnie. Na powrocie gdy trzymałem moja grabę na jej nóżce ona mega moje przedramię ściskała. Oglnie lask miała 2 pranterow w związku od gim jednego typa 6 lat i teraz drugiego 4 lata gdzie ostatnie miesiące zrywała z nim bo nie było emocji ( znaczy się był za Dobry młodszy i nie dawał jej emocji) ja spotykałem się z kilkoma dupami ale takich kurwikow w oczach i rozpalonej klatki piersiowej bo namiętnym lizaniu nie widziałem, albo może wcześniej na początkach relacji robiłem to źle. Ogólnie dziwna ale zarazem przyjemna reakcja że tak działam na nią. Przed spotkaniem wpadła z swoją koleżanka i kumplem na mecz mój siatkówki, a na spotkaniu mówiła że gadała z nimi ( to są jej jedyni przyjaciele z którymi ma najlepszy kontakt) że fajnie by było jakbym ona im mnie przedstawiał i abyśmy się spotkali. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Dziwna akcja z nowo poznaną Partnerką
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.