Skocz do zawartości

Wyjście dziewczyny z koleżankami do klubu


Rekomendowane odpowiedzi

 

Nic na siłę. Nikt Ciebie do niej nie zmusza, ani jej do Ciebie.

 

Jak już napisali - po co ją ciągasz ze sobą na spotkania?

 

Drewna do lasu się nie zawozi. I ona o tym wie i tak robi.

 

Może następnym razem umówisz się z kumplami w tym klubie co ona i "przypadkiem" na siebie wpadniecie 🤣 ale byłyby jaja. Takie wydarzenie pozwoliłoby aby od twoich oczu się odkleiła w końcu tzipka.

 

Młody jesteś, możesz znaleźć sobie inną fajną pannę, która będzie ci odpowiadała. Masz jeszcze czas przebierać.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, GucciGuy napisał:

No dobra, to jest jakieś rozwiązanie? Nie jestem typem, który jak mu coś nie pasuje to będzie to tolerował.

Ogólnie jesteś twardziel, prosto ciosany typ z zasadami, nieznajomy bez imienia niczym Eastwood w "A Fistul od Dolars", a zarazem zakładasz temat i się miotasz, bo boisz się tych wyjść i boisz się lasce powiedzieć, ze ci się nie podoba.

Projekcje master level :)

You are my gucci guy!

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Casus Secundus napisał:

Ogólnie jesteś twardziel, prosto ciosany typ z zasadami, nieznajomy bez imienia niczym Eastwood w "A Fistul od Dolars", a zarazem zakładasz temat i się miotasz, bo boisz się tych wyjść i boisz się lasce powiedzieć, ze ci się nie podoba.

Projekcje master level :)

You are my gucci guy!

 

 

Złoto, typ ewidentnie ma jakiś problem ze sobą, napisał że chce być jak alfa a wychodzi że ma coś nie tak z poczuciem własnej wartości 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bzdury niektórzy tutaj powypisywali, matrix siedzi jeszcze mocno. Gdyby go szanowała nigdy by sama nie poszła kręcić dupą przed napalonymi typami. 

 

Po co laski chodzą do klubu jak myślisz? W większości przypadków liczą na to, że znajdą tam lepszą gałąź jeśli są w związku i wtedy pójdziesz w odstawkę bez mrugnięcia okiem. Tym bardziej w tym wieku. Ona ma 21 lat,  poznaje teraz świat cipką i ma swój prime time, gdy może wybierać jak w ulęgałkach. Korzystaj póki twoja kolej, baby i tak nie upilnujesz. 

 

W najlepszym wypadku chodzi tam dla atencji, co też jest czerwoną flagą.

 

1 godzinę temu, radeq napisał:

Są jakieś statystyki ile ziomków zaruchało/wyrwało coś w klubie? bo obstawiam że to 1-2% max ;) 

Chcieć, a móc to dwie różne sprawy.

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Johnny1 said:

 

Złoto, typ ewidentnie ma jakiś problem ze sobą, napisał że chce być jak alfa a wychodzi że ma coś nie tak z poczuciem własnej wartości 

 

Bo większość, jak nie wszyscy afiszujący się jako twardziele, to pozoranci. Faktyczny twardziel się nie afiszuje, bo po co mu to? 

 

Wystarczy czasem popatrzeć jak Karyny "twardych" Sebków ustawiają jak chcą. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy mi coś zarzucają, że się boje lasce powiedziec, że mi to nie pasuje. Założyłem temat, by się doedukować, czy to źle, że raz na miesiąc wychodzi a skoro mi to przeszkadza, to czy jest to uzasadnione. Przecież nie będę jej więzić.

 

Jak widać, jedni twierdzą, że chodzi tam dla atencji (co pewnie jest prawda), drudzy, że brak szacunku i szuka nowej gałęzi, trzeci, że wywalone, ma prawo się pobawić. Nie dziwcie się więc, że sam już nie wiem czy to okej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 minut temu, GucciGuy napisał:

Niektórzy mi coś zarzucają, że się boje lasce powiedziec, że mi to nie pasuje. Założyłem temat, by się doedukować, czy to źle, że raz na miesiąc wychodzi a skoro mi to przeszkadza, to czy jest to uzasadnione. Przecież nie będę jej więzić.

 

Jak widać, jedni twierdzą, że chodzi tam dla atencji (co pewnie jest prawda), drudzy, że brak szacunku i szuka nowej gałęzi, trzeci, że wywalone, ma prawo się pobawić. Nie dziwcie się więc, że sam już nie wiem czy to okej.

 

Powiem tak laska czująca respekt nie pójdzie bez Ciebie do klubu, to że wychodzi z przyjaciółkami nie jest złe ale odpowiedz sobie dlaczego Ciebie tam nie ma. Nie graj twardziela one to dobrze wyczuwają, bycie dominującym przychodzi z automatu a jak się gra to różnie wychodzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, GucciGuy napisał:

Niektórzy mi coś zarzucają, że się boje lasce powiedziec, że mi to nie pasuje. Założyłem temat, by się doedukować,

Ale ustalaliście jakieś zasady tego waszego związku czy jak to funkcjonuje?

 

Może ona nawet nie wie że jest w związku, a tylko się często spotykacie.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, GucciGuy napisał:

Nie dziwcie się więc, że sam już nie wiem czy to okej.

Nic nie zrobisz,  ja cie nie chce zabrac ze soba zapewne ma jakis powod . Moze inne zdziry tez bawia sie bez misiow i taki jest uklad . To mlode dziewcze a nie babka przed 30 ktora juz chce dziecka i daje sie pocisnac bo czuje oddech rywalek na plecach . Powiedz jej tylko ze wiesz co robi sie w klubach i zdrady nie wybaczasz i finito .

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Brat Jan napisał:

Ale ustalaliście jakieś zasady tego waszego związku czy jak to funkcjonuje?

 

Może ona nawet nie wie że jest w związku, a tylko się często spotykacie.

 

Z tego co napisał to tam za wiele nie było ustalane, obstawiam że wcześniej było coś na zasadzie FWB i nie mają granic, beka z tematu 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, thyr napisał:

Nic nie zrobisz,  ja cie nie chce zabrac ze soba zapewne ma jakis powod . Moze inne zdziry tez bawia sie bez misiow i taki jest uklad . To mlode dziewcze a nie babka przed 30 ktora juz chce dziecka i daje sie pocisnac bo czuje oddech rywalek na plecach . Powiedz jej tylko ze wiesz co robi sie w klubach i zdrady nie wybaczasz i finito .


No one właśnie bez facetów chcą, bo to babski wieczór. 

 

5 minut temu, Brat Jan napisał:

Ale ustalaliście jakieś zasady tego waszego związku czy jak to funkcjonuje?

 

Może ona nawet nie wie że jest w związku, a tylko się często spotykacie.


XD spokojnie, inicjatywa zwiazku przez nia, tak samo ona powiedziała pierwsze „kocham”. 
 

Czy mamy zasady? No nie piszemy z obcymi chlopami, nie spotykamy się. Jak ktoś gdzies wychodzi, to ma napisać, że wrocil. Mowilem jej, że nie toleruje braku szacunku i egzekwowałem jak źle się zachowywała. Na poczaku była wzmianka o klubie, ale wtedy miałem bardziej wywalone i stwierdziłem, ze raz na jakiś czas to każdy musi iść się rozerwać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, GucciGuy napisał:

chuj, trzeba podjąć decyzje, powiem jej po prostu, ze uważam, że to jest nie ok i tyle

Ty od początku chciałeś to zrobić a tutaj przyszedłeś tylko o potwierdzenie, mimo że nikt nie napisał: powiedz jej że nie może wychodzić do klubu. Myślisz że to załatwi sprawę i będzie wszystko git.

 

Boisz się. Jeśli pisałeś w poście powitalnym że chcesz być "samcem alfem" to z czymś takim jedynie zbliżasz się jedynie do "alfa". 

 

Jeśli chcesz dobrze prowadzić relację, to ona musi wiedzieć i czuć że jak coś zrobi nie tak to tej relacji nie będzie. Słowa jej tego nie pokażą. Zachowanie już tak, a pokazując zazdrość i strach po przykrywką racjonalnej rozmowy (z kobietą :D ) to raczej nie zadziała. 

 

Ale zalecam porozmawiać, na czymś w końcu trzeba sie uczyć. Mentalności nie zmieni sie po paru postach na forum :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, GucciGuy napisał:

No dobra, to olać ten temat, czy jednak jej zwrócić na to uwagę?

A chuj, trzeba podjąć decyzje, powiem jej po prostu, ze uważam, że to jest nie ok i tyle

 

Zrób to, co czujesz, aby być w porządku ze samym sobą. Napisałeś że ci to przeszkadza tzn. że coś jest nie halo jednak i powinieneś jej to powiedzieć.

Błędem jest to że ją zabierasz do klubów ze swoimi ziomkami, gdy ona tego nie robi idąc z koleżankami. Nie ma równowagi. Nie zabieraj już jej i patrz na reakcje.

Z jedna z EX mieliśmy taką zasadę że osobno po klubach nie chodzimy i to było FAIR. 

 

Opcje widzę dwie porozmawiać i ustalić coś w tej kwestii. Laska będzie się stawiać to ją żegnasz. 

 

Drugą opcją uderzasz na ostry balet dwa dni cię nie ma zero odzewu odbijasz piłeczkę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, GucciGuy napisał:

Na poczaku była wzmianka o klubie, ale wtedy miałem bardziej wywalone i stwierdziłem, ze raz na jakiś czas to każdy musi iść się rozerwać.

 

Pozwoliłeś jej wychodzić to teraz bądź facet, a jesteś zakręcony jak tampon w piździe  

Edytowane przez Johnny1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, GucciGuy napisał:

Dobra, nie będę z nia o tym gadac.

 

Ona z tobą pogada jak trafi się lepsza partia, pamiętaj też, żeby DNA ewentualnie dziecka sprawdzić.

Wypad samej laski do klubu to wypad na nowe kutangi - damskie spotkanie to zasłona dymna.

 

Tak jak bracia wspomnieli damski wypad może być nawet do kawiarni, a w klubie jest obczajanie kolesi.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, GucciGuy napisał:

Ciekawy jest ten podział użytkowników. Jedni piszą żeby olać, drudzy żeby pogadać. Ciężko wybrać to co jest najlepsze.

A co ty myślałeś, że do Korei północnej trafiłeś i wszyscy będą mówić w jeden deseń?!

Ciesz się i dziękuj, że dostałeś tyle męskich doświadczeń, różnorakich rad i spojrzeń z różnej strony. Nigdzie indziej tego byś nie doświadczył. Teraz to już twoja rola wybrać i kierować się odpowiednimi dla ciebie w danej sytuacji. Bo to, że ktoś tu pisze chcąc dla ciebie dobrze nie oznacza z automatu że tak właśnie się stanie w realu z tym egzemplarzem. 

Czytaj, analizuj i wyciągaj esencję najlepszą dla ciebie lecz zawsze mając z tyłu głowy, że bracia tu piszący mają różne i jakże odmienne przeżycia z płcią przeciwną.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, GucciGuy napisał:

Ciekawy jest ten podział użytkowników. Jedni piszą żeby olać, drudzy żeby pogadać. Ciężko wybrać to co jest najlepsze.

 

Nie potrzebnie się produkowali skoro na początku związku jej pozwoliłeś latać po klubach a teraz nagle zaczęło Ci to przeszkadzać

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, GucciGuy napisał:

Ciekawy jest ten podział użytkowników. Jedni piszą żeby olać, drudzy żeby pogadać. Ciężko wybrać to co jest najlepsze.

Jeśli mogę coś Ci przypomnieć to jesteście że sobą 6 miesięcy. 

 

Spinać to się byś mógł jakby to twoja żona i matka twoich dzieci po klubach latała. 

Oświadczyłeś się? Macie ślub zaplanowany? Dziecko w drodze? Wspólny kredyt?

 

Nie?

To absolutnie nie masz się czym przejmować. W najgorszym przypadku śmieci same się wyniosą, a Ty żyj sobie spokojnie i rób swoje. Jeśli koniecznie już chcesz coś powiedzieć Pannie to rzuć kąsliwym komentarzem, daj psztyczka w nos ale przestań się zachowywać jak pajac. Jak dziewczyna jest uczciwa w stosunku do Ciebie to się wk*rwi że z niej dzi*kę robisz, jak nie jest uczciwa to lepiej się będzie ukrywać. Tak czy siak twoje spinanie się nic nie zmieni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, GucciGuy napisał:

Ja jestem bardzo wdzięczny, przecież po to tu jestem Panowie, aby dzielić się doświadczeniami i się czegos nauczyć. Buziaczki dla Was. 

 

Taka rada jeszcze bądź od teraz zdecydowany i dominujący, nie pozwalaj na głupotki, a jak te kluby tak bardzo Cię rażą to wpadnij z ziomkami tam gdzie ona się bawi zawsze możesz coś na ściemniać, życie to gra. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.