Skocz do zawartości

Masaże twarzy, zachowanie młodej twarzy, czy ktoś stosuje?


jerry

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie wiadomo że nawet dla facetów upływający czas jest nieubłagany, zastanawiam sie czy ktoś z Was stosuje (w wieku 30-60lat) masaże twarzy celem zatrzymania efektów starzenia się? Mam tu na mysli opadający owal twarzy, zmarszczki i bruzdy, warto juz w wieku 30 lat o to zadbac by w 60 lat nie być staruchem.

 

Czy ktoś ma efekty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie botoks dość regularnie xD i wyniki rewelacyjne pod kątem rozluźnienia mordy. Byłem na kilku masażach żuchwy, twarzy, ale wyniki raczej słabe. Botoks okazał się u mnie lepszy. Już lepiej po prostu pierdolnąć sobie jakąś pełną terapię z maseczkami. Moim zdaniem warto. Ja tam chodzę czasami na upiększające. Radziłbym w ogóle odstawić kosmetyki. Warto testować. Idź i napisz, jak było.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mac napisał:

U mnie botoks dość regularnie xD i wyniki rewelacyjne pod kątem rozluźnienia mordy. Byłem na kilku masażach żuchwy, twarzy, ale wyniki raczej słabe. Botoks okazał się u mnie lepszy. Już lepiej po prostu pierdolnąć sobie jakąś pełną terapię z maseczkami. Moim zdaniem warto. Ja tam chodzę czasami na upiększające. Radziłbym w ogóle odstawić kosmetyki. Warto testować. Idź i napisz, jak było.

Z ciekawości, nie boisz się, że dostaniesz tzw. efektu "gesslerowej"? Bo mam wrażenie, że u większości ludzi stosujących botoks z czasem twarz zaczyna dosłownie "puchnąć". 🤔

Przynajmniej takie odnoszę wrażenie patrząc chociażby na aktorów go stosujących.

Edytowane przez Hubertius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Hubertius napisał:

Z ciekawości, nie boisz się, że dostaniesz tzw. efektu "gesslerowej"? Bo mam wrażenie, że u większości ludzi stosujących botoks z czasem twarz zaczyna dosłownie "puchnąć". 🤔

Przynajmniej takie odnoszę wrażenie patrząc chociażby na aktorów go stosujących.

Oni uwierz mi na słowo robią nie tylko botoks, ale mają znacznie głębszą ingerencję. Raz, że nie jestem skrajny, a dwa to jedna z niewielu skutecznych możliwości profilaktyki bruksizmu + zwykła wygoda, lepszy sen, a miałem z tym w przeszłości bardzo duże problemy. Teraz nie mam. Masę rzeczy testowałem, ale botoks to chwalę. Ludzie robią często podśmiechujki, ale to realnie pomaga na różne sprawy. Facio, jak cokolwiek pójdzie robić to pedał kurwa. Pojebane społeczeństwo, ja to nawet już nie komentuję, tylko robię swoje. Dłonie też mam gładkie, wiele kobiet w przeszłości chwaliło, a kolesie się śmiali, że coś chyba słabo pracuję. Tak to właśnie się kręci. Cokolwiek zrobisz to znajdą się tacy, którzy zaczną hejtować, bo myślą, że coś znaczą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masaże, masażami. Polecam kosmetyki:

 

-kwas salicylowy

-kwas mlekowy

-retinol

-niacynamid

-kwas glikolowy 

-olej arganowy

 

Do tego jakiś dobry żel do mycia twarzy i krem (dostosowany do typu skóry).

 

Kwasy/retinol tylko na noc (nie mieszać, tylko rotować), niacynamid można rano lub wieczorem. Cienką warstwę (pare kropel) wklepać w twarz. Po krótkim czasie wklepać krem (lub olej na noc).

 

Bawię się tak od ponad roku i każdy daje mi kilka lat mniej niż mam. Żadnych kurzych stopek. Koloryt skóry jednolity, żadnych wyprysków (a jeśli już, to raz na kilka m-cy).

 

Do tego trzeba też się jakoś odżywiać. Mnie zawsze fascynowało jak długoletnie weganki wyglądają na kilkanaście (czasem kilkadziesiąt) lat mniej niż mają.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.drmaxdrogeria.pl/nivea-men-hyaluron-przeciwzmarszczkowy-krem-do-twarzy-dla-mezczyzn-z-kwasem-hialuronowym-50-ml?gclid=Cj0KCQiAq5meBhCyARIsAJrtdr4gdRtXj6gYzUiNfremIH3PR-VI8NQ1blvPdHL-cfTajuYe08XVDd0aAh_BEALw_wcB

 

Przed spaniem u mnie wjeżdża i jest fajno.

 

A co do masażu twarzy.

To bez wątpienia przyjemne doznanie.

U mnie szczególnie ważne ,aby okolice uszka należycie dopieścić.;)

 

Natomiast,

walory odmładzające takich zabiegów raczej wątpliwe.

 

Zabójcze dla jakości skóry twarzy, zdają się być przede wszystkim używki, solarium i permanentny stres.

 

Tak to widzę.

Piona!

Edytowane przez RabarbaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RabarbaR napisał:

Zabójcze dla jakości skóry twarzy, zdają się być przede wszystkim używki, solarium i permanentny stres.

 

W sumie zapomniałem o UV.


Ja pracuję na nocki, więc mnie to raczej nie dotyczy, ale aktywnym polecam krem z filtrem UV i to nie tylko w lato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.