Skocz do zawartości

Świat się kończy. Samotne madki opisane na Salon24


Rekomendowane odpowiedzi

Ale nie przykładajmy USA do Polski. U nas podwojenie zarobków to w 90% tyrka na dwa etaty bądź dorabianie na boku, a też ciężko czasem 2x wzrost wynagrodzenia osiągnąć, nawet przy zmianie pracy. 

 

Za PRL też była emancypacja, a kobiety nie miały problemu żeby łączyć pracę z prowadzeniem domu. To dopiero teraz mają problem, a wynika to głównie ze zbyt dużej dostępności najróżniejszych rozrywek zjadających czas. 

 

Wage gap wynika też głównie z tego, że większość prac wykonywanych przez kobiety to proste prace biurowe i inne gównoprace z zakresu minimalnych wynagrodzeń. 

 

Tu problem jest trochę rozleglejszy, bo po prostu nie ma tyle wysokopłatnej "lekkiej" pracy, żeby każdy z mizernym wykształceniem (dyplom to nie wszystko) ją dostał. A jak wygląda u kobiet wykonywanie "ciężkich" prac, to chyba każdy wie. 

 

2 hours ago, mac said:

Wdowie @maroon odliczenie od podatku. Żadnych pieniędzy do ręki ludziom zdolnym do pracy.

A jak wdowa nigdy nie pracowała, bo zajmowała sie domem? 

 

A jak oboje rodzice zginęli i sieroty wzięli dziadkowie z marną emeryturą? 

 

U Korwina mi się najbardziej nie podobało to, że w ogóle nie dopuszczał istnienia przypadków losowych. 

 

Masz 20 lat i pijak ci łamie kręgosłup w wypadku. Kiedy miałeś czas, żeby sobie odłożyć kasę na taki przypadek? Ubezpiecznie wszystkiego nie załatwi. 

 

Można oczywiście nikomu nic nie dawać w żadnym przypadku. Tylko wtedy w zamian musiałyby być dostępne jakieś ubezpieczenia od przypadków losowych z przystępnymi skladkami. I gwarancją, że na pewno kasę dostaniesz. 

 

Mówię o naszym kręgu cywilizacyjnym... bo oczywiście w wielu miejscach na świecie jak coś co się stanie, to lepiej od razu umrzeć. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, maroon napisał:

Wage gap wynika też głównie z tego, że większość prac wykonywanych przez kobiety to proste prace biurowe i inne gównoprace z zakresu minimalnych wynagrodzeń.

 

Wage gap wynika z tego, że lansujący wage gap to z reguły kłamliwe kurwy.

 

Dobór grup i liczenie tego jest totalnie od czapy.

Po normalizacji metodologii wychodzi, że babony po prostu pracują mniej godzin, są mniej efektywne, pracują w gównopracach, których nikt nie chce, a gdyby ograniczyć biurokrację za pomocą A.I i blockchaina, to większość babonów nie miało by w ogóle gdzie pracować.

Babon bierze chorobowe na kichnięcie, albo bo "oskarek ma katarek", czy klasycznie "choroba-ciąża i okolice".

Chłop zostaje po godzinach - bo musi np. zapierdalać na babona na fejkowym chorobowym.

 

Jak jest wyjątek, to jest to babochłop po transformacji świadomości, tak bezwzględny, że boją się go nawet inne chłopy, a wszystkie kobiety nienawidzą - bo taki babochłop zna wszystkie sztuczki i lewizny babonów - z autopsji najczęściej - więc tym bardziej je ciśnie.

 

Po tych wszystkich akcjach "kobieta-ofiara" dopiero zaczął się wytwarzać wage gap - tylko w drugą stronę, jest tak w branży akademickiej w USA - profesórki "cipkologii stosowanej" i "opresjologii rasowej" dostają większość grantów, nadwyżek i innych przywilejów, bo "są pokrzywdzone", zaś gości się z uczelni wywala, bo np. śmią opisać rzeczywistość (vide Boghosian).

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Polska w wielu badaniach o wage gap i ilość stanowisk kierowniczych dla dam wypada jako jedno z najlepszych dla Pań w Europie, podobnie bezpieczeństwo kobiet i to wbrew narracji jak to niby jest źle. Problem jest że nie garną się do ciężkich robót jak szambonurek, elektryk wysokich napięć, górnik itd tylko wszystkie chcą być dyrektorkami i prezesami, widzą tylko szklany sufit a większość ma i tak lepiej od szklanej podłogi gdzie jest przytłaczająca ilość mężczyzn jak: śmieciarze, kanalarze, budowlańcy itd bardzo ważne zawody bez których cała gospodarka by padła i nie było sojowego latte i podobnych bzdur

Edytowane przez spacemarine
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac 

@Król Jarosław I

 

Wielki plus za szczerość. 

 

Oczywiście, zdarzają się przypadki że ludzie się rozchodzą, rozwodzą, ale jak sobie pomyślę że mam mieć te kilka lat, a moja matka sprowadzałaby sobie jakichś nowych gachów do łóżka to by mnie rozniosło, a ją z nowym gachem krew zalała.

 

Jeśli ktoś decyduje się na dzieci to ma zasrany obowiązek dać im 100% zdrowego wychowania. Nikt nie robi na to testów, pozwoleń, a na głupi samochód trzeba mieć prawo jazdy. 

 

Z kolei @Wolumen, ruchaj sobie te samotne matki do upadłego bo do niczego więcej się nie nadają. One już podjęły decyzję o życiu swoim pieprząc życie swoich dzieci. Nie masz powodów do wyrzutów sumienia, sam takie obracałem i jedyne co z nimi można zrobić wspólnie to właśnie iść do łóżka. 

I jest duża różnica dla dziecka jeśli tata znika a pojawia się jakiś gach.

 

Jeśli ktoś zna moją historię z forum i będzie chciał ją przytoczyć to niech przytacza w całości, a zrozumie te spierdolenie.

 

Sam od jednej samotnej matki słyszałem że ona CHCIAŁA mieć dziecko, ale nie chciała być z jego ojcem bo DUSIŁA się w związku i chciała SKORZYSTAĆ z życia, czytaj innych kutasów. 

Oczywiście nie przeszkadzało jej to żyć na garbie byłego, rodziców i dziadków, toteż potraktowałem ją jak worek na spermę, inwestycję bez zwrotu.

 

Zgadzam się z wnioskami o obcięciu jakiejkolwiek pomocy dla takich kobiet, ktoś powie że szkoda dzieci? No szkoda, ale nic nie zrobimy. Dawanie im pieniędzy to jak dokarmianie karaluchów we własnym domu, a robactwo trzeba truć, przepędzać i ma z głodu zdechnąć. Statystyki mówią wyraźnie do czego to prowadzi. Ratując zepsutą tkankę nie możemy liczyć na zdrowy organizm. 

 

Trzeba pozwolić żyć takim jednostkom zgodnie z ich wyborami oraz pełnią konsekwencji idących za nimi. Każdy dorosły ma ponosić pełnię odpowiedzialności za swoje działania, sam na siebie zapracować i stać się dumnym i godnym człowiekiem, a nie zależnym robactwem któremu się należy za sam fakt oddychania. 

 

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, maroon napisał:

U Korwina mi się najbardziej nie podobało to, że w ogóle nie dopuszczał istnienia przypadków losowych.

Osobiście uważam, że najlepiej rozwiązywać wszystkie sporne sytuacje właśnie indywidualnie, po dokładnej ocenie sytuacji u danego człowieka i wtedy można nie tylko pomóc, ale też pomóc skutecznie, ale to nierealne, dopóki natura ludzka się nie zmieni. A politycy to sobie mogą pierdolić wszystko i tak gówno zrobią i zrobili, niezależnie od kierunku, w którym wieje. Każdy polityk to pasożyt, którego należałoby zdeptać, a nie dopuszczać do podejmowania decyzji. Do podejmowania decyzji dopuszczać się powinno prawdziwych, wykwalifikowanych ekspertów. Dałoby się też pewnie coś znacznie lepszego wymyślić pod warunkiem testowania różnych programów, pomysłów i tak dalej. Na tym powinna opierać się jakościowa cywilizacja. Ja nie wiem, czy to dobre, czy złe, ale trzeba to sprawdzić. Ty też nie wiesz. Jak nie sprawdzimy to się nie dowiemy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac ale kraje gdzie socjal jest minimalny lub wcale go nie ma są, nawet dużo. I mamy tam albo biede albo potworne rozwarstwienie, bo czy ubezpieczenie czy opieka zdrowotna są horrendalnie drogie.

 

Tu nie chodzi o to jak zabrać wszystkim, tylko jak zabrać zdrowym bykom i dziuniom, co mogą bez problemu iść do roboty. 

 

Każda "uznaniowość" w przepisach prowadzi do patologii. Byłeś kiedyś u lekarza orzecznika? Jak nie, to polecam, zobaczysz jak to działa. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon lekarz mi kiedyś wyznaczał % uszkodzenia ciała po wypadku, więc wiem, co to za patola. Ten lekarz powinien generalnie dostać minimum 500 batów i to krwawych po wydaniu takiej, a nie innej decyzji. Dostałem lata, lata temu 400 zł za poważne uszkodzenie ciała. Historii nie chcę zdradzać, ale możliwe, że od tego zaczęła się moja całkowita pogarda do systemu i szczególnie tzw. służby zdrowia, bo to nie jest służba zdrowia, ale umieralnia dla ludzi bez hajsu.

 

Przecież uznaniowość w Polsce to czysta magia urzędnicza. Jeżeli chcesz w tym bantustanie rozłożyć podatek na raty to wnioskujesz do odpowiedniego urzędu skarbowego, do naczelnika, a następnie czekasz na wyrok. To urząd podejmuje decyzję o tym, czy ci rozłożyć na raty podatek, co powinno być moim zdaniem dostępne dla każdego chętnego, ale pomijam. A zdarzają się sytuacje, w których odmawiają osobom po tragediach, rozjechanych przez życie, bo interes publiczny się nie zgadza lub decyzja polityczna, kogoś nie lubią. A to tylko jedna z zasad zapisanych w prawie. Mało tego. Przy takim układzie masz niby nieobligatoryjnie podać dane o majątku (wszystkie), bilans prywatny i dotyczący prowadzenia biznesu, bo oni muszą mieć dowody do podjęcia decyzji. Tak się tworzy niewolniczy system, nie do naprawienia. Jak mówię. To tylko jeden z przykładów, który znam. Inny to przejęcie nieruchoma przez zus, jeżeli ze składkami zalegasz. Robią z ciebie bezdomnego w zamian za ochłapy. Co z takim systemem zrobić, jeżeli nie spalić do gołej ziemi? I ludzie się na to godzą? Niewolnictwo wpisane w duszę.

 

I teraz mamy tak. Patola dostaje kasę za nic, a przedsiębiorca lub człowiek pracujący, któremu zmieni się sytuacja życiowa musi wystąpić z wnioskiem do wszystkich instytucji i liczyć na łaskę w rozłożeniu, a nie w anulowaniu należności 😆 O czym my w ogóle rozmawiamy. Patologa tego systemu, tego kraju sięga bardzo, bardzo, a to bardzo głęboko. Zagadnienie socjalu to problem wręcz pomijalny przy skali prawa, które nie jest prawem, tylko powiedziałbym kodeksem mafijnym.

Edytowane przez mac
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z kolei nie raz i nie dwa razy czekałem kiedy starzy się rozejdą w końcu.

 

Ale nie o tym, jeżeli argumentujecie wpływ na Wasz dzisiejszy stan zachowaniem rodziców to w świetle tej przyczynowo-skutkowej logiki nie możecie odrzucić wpływu przeszłych pokoleń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@icman ten wpływ występuje, ale nauka potwierdziła przecież uruchamianie lub zamykanie pewnych genów w zależności od środowiska. Mnie akurat wymodelowało męskie środowisko, do którego miałem szczęście dołączyć w wieku gimnazjalnym (mniej więcej) i uszkodzenie mojego ducha w zakresie podejmowania niezależnych decyzji było marginalne.

 

Jak masz chłopczyka wychowanego wyłącznie przez kobiety - babcia, mama, ciocie to dostajesz nie mężczyznę, ale kobietę bez cipki. Trudne zagadnienie, ale niektóre dzieci przypominają zachowaniem i decyzjami życiowymi swoich przodków czasami, jakiegoś dziadka, czy coś w tym stylu. A skąd się wzięło, że mój tata był kowalem to ja jestem kowalem. Moja mama pracowała w urzędzie to i ja będę. Dwa pokolenia urzędalskie we krwi to przecież ustawia jakiś paradygmat rzeczywistości dla kolejnych pokoleń tak naprawdę. Jak może być inaczej? Styl życia, sposób myślenia, sposób podejmowania decyzji, poziom dochodów, kontakty, doświadczenia rodzinne, sposób spędzania wolnego czasu, inne.

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, mac napisał:

Jak może być inaczej?

No ja właśnie o tym piszę, że nasi rodzice też dostali pewne wzorce i ich zachowanie ma w sobie elementy ich dzieciństwa.

Adaptacja genów, pamięć komórkowa oraz inne uwarunkowania, które nauka próbuje opisać pozostają nie bez wpływu na to co myślimy o świecie, sobie i rodzicach również.

 

Mam wrażenie, że różnica pokolenia to cholernie duża zmiana świadomości i przekonań o świecie, tych moralnych również.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@icman my jesteśmy przecież pierwszym pokoleniem, w którym możliwa jest całkowita praca zdalna, nawet bez kontaktu z drugim człowiekiem. Jak to zmienia paradygmat, zasady zachowań? U mnie, np. całe życie pod to podporządkowane. Takich możliwości nigdy nie było. Nawet nie wiadomo, do czego to doprowadzi. Nie ma precedensu.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BumTrarara trudno się nie zgodzić. Internet miał być encyklopedią, połączeniem człowieka z jakościową informacją rozwiązującą każdy problem, a stał się kurwidołkiem reklamowym z modelowaniem zachowań konsumentów w każdej sytuacji. Z dobrego ludzie zrobią parodię rzeczywistości pewnie w każdym przypadku. To się nie zmienia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, rarek2 napisał:

Z drugiej strony najnowsze badania socjologów wskazują że obecnie połowa mężczyzn w Polsce nie ma szans na zostanie ojcem. Brakuje w Polsce ponad milion kobiet a także coraz wyraźniejsza hipergamia kobiet pozbawiają już podstawowej funkcji społecznej milionów polskich mężczyzn

Nie no spoko, załóż konto na portalu randkowym, na pewno czeka tam ta jedyna 😉

9 godzin temu, maroon napisał:

sól tej ziemi

Tej ziemi. Duch zstąpił na polską ziemię, i gdzie te cuda za nasze pieniądze?

9 godzin temu, Wolumen napisał:

Nie ma czegoś takiego, że sąd ci zasądzi 2400 tylko dlatego, że zarabiasz 10k.

Kojarzysz temat o pilocie, który stracił pracę przez lockdowny, żona odeszła i ma alimenty wyższe niż zarobki przez tzw zdolność zarobkową? 

 

 

Wracając do artykułu - moim zdaniem bardzo dobry 👌 Dzięki za znalezisko, dobra robota.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mosze Red napisał:

kobiety na uniwersytety dała zwyczajnie dupy bo nie przekłada się edukacja kobiet na ich wartość pracy i nie ma co mydlić oczu pay gap

 

 

Tu by się przydała statystyka jakie studia wybierają kobiety, czy są to studia dla studiów czy rzeczywiście coś warte wykształcenie.

 

Z obserwacji najczęściej to jakaś pedagogika, teatrologia, bibliotekarstwo, filologia itp gówno studia - jak mówi mój ulubiony redaktor - "wyższe szkoły gotowania na gazie"

 

Mniejszość idzie na medycynę, ekonomię, prawo - tu są świetne zazwyczaj panie doktor, księgowe albo prawniczki. Jest jeszcze kilka zawodów, gdzie kobiety się sprawdzają.

 

Już najmniejszy odsetek wybiera studia trudne, techniczne, IT, - tutaj wynik jest różny, albo pańcia wychodzi po tych studiach i ma tylko papier bo była jedna na roku i po prostu ją przepychali z roku na rok - a poza tym dalej siano w głowie - cytat z rzeczywistości - "znam się na silnikach diesla ale też wysokoprężnych"

 

Wiadomo, że dobro rzadkie jest najlepiej cenione, oraz to co trudno z wysiłkiem przychodzi.

 

Za lekkie gówno studia i przekładanie papierków z jednej kupki na drugą trudno oczekiwać kokosów - stąd ten ból dupy. Ale z drugiej strony ktoś tą robotę musi zrobić.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Podlasiu kobiety średnio zarabiają więcej od mężczyzn. Nie pamiętam źródła, z jakiegoś nowszego badania wynagrodzeń, ostatnie 2 lata.

 

Wchodzisz do sądu, a tam po działach dosłownie same baby i jeden koleś, jakiś stażysta. Po wszelkiej maści urzędach podobna sytuacja.

 

Powiedziałbym, że kobiety dominują w pracach szkodliwych społecznie, właśnie urzędy, okienka w bankach do wciskania kredo na bazie gotowego algorytmu (nie możesz obsłużyć klienta inaczej niż zgodnie z algorytmem). To tam kobiety, aż pędzą, takie chętne.

Edytowane przez mac
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden artykuł niczego nie zmieni. Elity światowe mają rozplanowane na wieki do przodu plan działań.


Taki pierwszy lepszy przykład z innej dziedziny, Rockefeller wymyślił, że ropa to niby szczątki istot żywych… problemem jest to, że nigdy żadnych szczątków na takiej głębokości nie znaleziono. Najgłębiej znaleziony dinozaur to nieco ponad 2 km, a ropę wydobywa się o wiele wiele głebiej. Tak samo cena diamentów… aby nie spadła monopolista odkupywał nawet je od ZSRR.

 

20 minut temu, mac napisał:

Powiedziałbym, że kobiety dominują w pracach szkodliwych społecznie


Moja prywatna opinia jest taka, że przeciętna kobieta bezwzględnością dorównuje topce bezwględnych mężczyzn. Dla systemu takie indywiduum jest idealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pyrkosz napisał:

Moja prywatna opinia jest taka, że przeciętna kobieta bezwzględnością dorównuje topce bezwględnych mężczyzn. Dla systemu takie indywiduum jest idealne.

Dużo w tym życiowej prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.