Skocz do zawartości

Wkurwiony jak p0lak


Generał Szrama

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, Chcni napisał:

Uważam tak samo, lepiej wyrzucić z siebie co leży na wątrobie niż tłumić to w środku. Na pewno to zdrowszy sposób. Ja też szybko wybucham, ale wyrzucę z siebie całe wkurwienie i jestem za chwilę oazą spokoju. Z gośćmi z którymi kiedyś się napierdalałem dzisiaj mogę podać sobie rękę i mam do nich większy szacunek niż do gości, którzy będą za plecami obrabiać dupę, a sprawa będzie niewyjaśniona.

 

A trochę agresji jest potrzebne, mężczyzna musi mieć ją w sobie by być gotowym do konfrontacji, a nie być miękką pizdeczką. Oczywiście nie mówię o szukaniu wszędzie zaczepki i pretekstu do konfliktów. Ale w końcu jesteśmy stworzeni do rywalizacji i nie demonizujmy agresji, bo wieje mi to feminazizmem i wpędzaniem w poczucie winy z powodu "toksycznej męskości", co ma na celu kastrację.

 

Wydaje mi się, że mylisz brak agresji ze strachem. Stary ja trenowałem ponad 6 lat sporty walki i nie bałbym się konfrontacji fizycznej z jakimś troglodytą z pracy czy na ulicy. Wolę wyśmiać takiego pajaca prosto w twarz niż wybuchać agresją. Nikt kto jest pewien siebie nie boi się szczekania małego psa, a tak widzę tych wszystkich napinaczy co myślą, że ktoś ich się wystraszy bo krzyczą xD 

Edytowane przez Generał Szrama
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Generał Szrama napisał:

Ta teoria nawet mnie rozbawiła 

 

Dodatkowo mental chłopa pańszczyźnianego zmieszał się metnalem Homo sovieticus.

 

- człowiek podporządkowany kolektywowi (organizacji partyjnej).

-  dla jego postawy charakterystyczna jest ucieczka od wolności i odpowiedzialności.

 - koniunkturalizm, oportunizm.

-  agresja wobec słabszych, uniżoność wobec silniejszych.

- brak samodzielnego myślenia oraz działania, oczekiwanie, że „ktoś coś załatwi”.

 - zniewolony intelektualnie, pozbawiony osobowości i godności, całkowicie podporządkowany władzy.

- brak respektowania wspólnej własności i skłonność do drobnych kradzieży w miejscu pracy, zarówno dla użytku osobistego jak i dla zysku.

 

Coś Ci to przypomina? Bo dla mnie jest to obraz polskiego społeczeństwa w pigułce.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Baca1980 said:

mental chłopa pańszczyźnianego zmieszał się metnalem Homo sovieticus

Temat na książkę, nie wpis w wątku...

 

Ludzie zostali nastawieni na efekt - szybko, teraz. Takimi ludźmi łatwiej manipulować, łatwiej żerować na ich nieszczęściu. Bo jeśli sami nie są w stanie dla siebie określić docelowego "efektu", to ich cele są określane przez innych. I nigdy nie będą szczęśliwi dłużej niż przez ten ulotny moment, zaspokojenia jakiejś konkretnej potrzeby - efektu. W pozostałym czasie będą nieszczęśliwi - i tym nieszczęściem będą się dzielić z innymi.

 

Tymczasem życie jest procesem. Kto potrafi się nastawić na proces, oczekiwać go, cieszyć się jego trwaniem i przebiegiem - potrafi cieszyć się życiem. Człowieka szczęśliwego zmanipulować trudno.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej to wkurwiają się na wszystko Kobiety i dojeżdżają swoich Partnerów.

W  ogóle to lepiej wyrzucić żółć zalegającą z siebie niż paść na zawał serca albo wylew.

W dniu 18.01.2023 o 21:50, Egregor Zeta napisał:

Ciekawe co jest pomiędzy nofapem a ręcznym?

Picie wódki z gwinta.

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak z kimś da się porozmawiać to czemu nie, ale jak wyczuwam skrajny debilizm - kiedyś jeszcze bawiłem się w tłumaczenie co jest jak gra w szachy w gołębie - to nie pozostawiam sobie złudzeń i nie mam problemu żeby powiedzieć co myślę. 

Ładunek emocjonalny idzie gdy coś mnie bezpośrednio dotyka, nie że czyjeś zdanie bo te z reguły mam gdzieś.

 

No i nie zawsze warto wszystko w sobie dusić, nie warto też żyć z każdym w zgodzie na siłę.

 

Miałem kolegę który regularnie próbował wejść mi na łeb, nie raz o tym rozmawialiśmy, nic to nie dawało, temat wracał. Jak mu wygarnąłem publicznie że dla mnie jest zwykły pajac i kretyn i więcej z nim nie ubiję nawet muchy w kiblu, a jak będzie chciał do mnie wpaść to niech się dwa razy zastanowi, to przeszło jak ręką odjął. Ostatnio nawet gadał jak człowiek.

 

Z niektórymi tak po prostu trzeba, nie można być wiecznie potulnym, spokojnym bo może to zostać odebrane za słabość.

Musi być w tym równowaga.

 

Inny przykład? Stare dziady nie dające spokoju o brak maseczki, im też nie wytłumaczysz po dobroci a sami się nie odpierdolą jak płyta im się odpali. 

 

Adekwatny utwór: 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądrze jest umieć swoje nerwy opanowywać jednak jak przychodzi co do czego każdy się o coś strigeruje :D Niemniej jednak warto ćwiczyć dystans do siebie i nie być takim obrażalskim pizdeuszem.

 

W dniu 18.01.2023 o 20:14, Brat Jan napisał:

 

Co się dziwisz.

Spora grupa chodzi na siłownie, testo i agresja wylewa się z nich uszami.

Spora grupa jest na nofap, albo jedzie na ręcznym więc sfrustrowana.

Muszą jakoś odreagować...

 

Dobrze, że nie ma spędów w realu bo tam to noże i maczety:D

 

 

Tak jest, same zdrowe samcy tutaj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.