Skocz do zawartości

Sytuacja z siłowni. Czysty Blackpill


Montella26

Rekomendowane odpowiedzi

5 minutes ago, matthewx said:

Widziałem. Knur opasły i sporo starszy.

 

Niczego bohaterce Węgiel nie ujmując ma pewnie jakieś deficyty psychiczne a takich jest i będzie coraz więcej. Więc z tego pewnie wynika lub może wynikać jej wybór. Raczej w branży spokojnie by znalazła gościa dobrze wyglądającego i posiadającego tak zwany status.

 

1 minute ago, bassfreak said:

Może ona ma daddy issues? 🤣

 

Wszedłeś idealnie w punkt, a jak nie to pochodne.

Edytowane przez Niktzprzeszloscia
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Niktzprzeszloscia napisał:

 

Niczego bohaterce Węgiel nie ujmując ma pewnie jakieś deficyty psychiczne a takich jest i będzie coraz więcej. Więc z tego pewnie wynika lub może wynikać jej wybór. Raczej w branży spokojnie by znalazła gościa dobrze wyglądającego i posiadającego tak zwany status.

No tak, mogła mieć Chada, a wzięła grubego knura. Co na to @Arch i profesor z Berlina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Generał Szrama said:

No tak, mogła mieć Chada, a wzięła grubego knura. Co na to @Arch i profesor z Berlina?

 

Musi poczytać o dysfunkcjach, które tworzą sie od wczesnego dzieciństwa, kiedy panna jest wychowywana w "niesprzyjających" warunkach. Wczoraj w innym wątku była nawet dyskusja na ten temat, jakie to rodzi skutki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglad to wszystko ? Wolne żarty panowie. Przejdzcie sie do klubu i zobaczcie ilu adonisów stoi pod barem i łypie na parkiet. I jakoś kurwa same nie podchodzą.

 Druga sprawa. Czesto tacy goscie sa na maksa egocentryczni/narcystyczni, i poza mordą Posejdona nie maja social skila, bo go nigdy nie potrzebowali, wiec taki klient jest do urobienia przez nawet średnia zawodniczke w pare randek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roxie rzeczywiście jest z kimś poniżej jej SMV, aczkolwiek nie dopatrywałbym się tutaj szczególnie jakichś dysfunkcji. Może być tak, że po prostu ma dość podbijających nachalnych Oskarków i potrzebuje też odskoczni od fejmu. Wtedy taka będzie wolała normika, który ją po prostu traktuje jak człowieka, a nie jak bóstwo czy wręcz przeciwnie jako obiekt do zaruchania. Popularne gwiazdy przeważnie mają słabe życie związkowe, cały czas zdrady i rozstania, brak stabilizacji. Moim zdaniem to te przeciętne panny mają największego pierdolca na punkcie Chadów.

 

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to niestety wygląda na niektorych pakierniach. Znajoma ostatnio też opowiadała. 3/4 kolesi tylko się pręży. Z godziny treningu ćwiczą 15 minut reszta to dreptanie w te i wewte. Babole nie lepsze. Ślinia sie na widok tych chadeuszy. Aczkolwiek mowila tez ze duzo zalezy od silowni. Na tej ktora zwykle odwiedza ponoć nie zauwazyla takich akcji. A co do opisu to serio centymetr w oku autor ma😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, wygląd ma znaczenie. Niby oczywiste i to wszyscy już wiedzą, ale warto od czasu do czasu o tym przypominać, aby zaoszczędzić sobie rozczarowań :)
Są takie kompilacje na Youtube rozmów przystojnych chłopaków z ludźmi, nawet mężczyźni mówią im że są przystojni xd parę przykładów załączam poniżej.


 

 

 


A, i według mnie mężczyźni nie są do końca świadomi, co pociąga kobiety. Mimo wszystko, nie są. Wielu uważa, że liczy się tylko męskość w wyglądzie i zachowaniu, duże mięśnie. Podczas gdy kobiety szaleją za gwiazdami K-popu, za Michałem Szpakiem, Michelem Jacksonem, Justinem Bieberem. Mężczyźni gdy to widzą, to dostają wkurwienia i dysonansu poznawczego, tłumaczą to na jakieś głupie, pokrętne sposoby xd. Przykładem jest film Twilight z Robertem Pattisonem. Kobiety szalały na jego punkcie po premierze, mężczyźni tego nie rozumieli (uważając, że liczy się siłownia, bycie męskim wojownikiem), dlatego zaczęli hejtować Pattisona i sam film. Kobiety pociąga harmonia pomiędzy cechami męskimi i kobiecymi, estetyka, zdrowa skóra, włosy, cechy neoteniczne. Mężczyźni którzy poświęcili się samej siłowni nie chcą widzieć i przyznać co się liczy tak naprawdę w wyglądzie, bo musieliby przyznać się do złego inwestowania swego czasu i wysiłku przez lata. To by ich przytłoczyło i zniszczyło ego. W taki sposób, dokonując racjonalizacji, mężczyźni sami-siebie "chronią" przed powodzeniem kobiet xd Ale podobnie jest w biznesie, ludzie czasem nie mają jaj przyznać że coś robią źle, przyznać się do błędu przed samym sobą, więc brną dalej w złą stronę. Do tego dochodzi paradoks kosztów utraconych - poświeciłem tyle czasu na to, więc nie mogę tego porzucić.
Zobaczcie np. na reakcje kobiet na modela Francisco Lachowski:

 



Czy widzicie tam napakowanego nasterydowanego kolesia? No nie. 


Oczywiście to co pociąga kobiety (bycie pięknym lub męskim) zależy od ich wieku, ale też momentu cyklu menstruacyjnego. Nastolatki/wczesne dwudziestki bardziej są w stronę pięknych chłopców, a kobiety >25 lat - w stronę męskich. Także, inwestując TYLKO w siłownię, poprawiacie swoje powodzenie w większym stopniu u pań, jak to się tutaj mówi "po ścianie" jakby co :)
Oczywiście nie mówię żeby zaniedbywać siłowni i sylwetki - wręcz przeciwnie, sam ćwiczę od lat i chętnie tutaj udzielam porad w tym temacie. Sądzę natomiast, że nie można się OGRANICZAĆ pod kątem wyglądu tylko do siłowni - trzeba zadbać też o ubiór, styl, zdrową skórę i (jesli możliwe/chcesz) włosy.
 

W dzisiejszych czasach wygląd mężczyzny odgrywa dużo większe znaczenie, z kilku powodów m.in.
1. Ludzie poznają się przez internet, gdzie siłą rzeczy pokazujesz głównie wygląd

2. Rolę opiekuńczą mężczyzny: zapewnienie dobrobytu, bezpieczeństwa, ochrony - kobietom zapewnia państwo, służby, policja, sądy, albo same panie sobie to zapewniają (zarabianie hajsu, mieszkanie w bezpiecznej droższej okolicy)

3. Świat to globalna wioska, i pod kątem wyglądu konkurujesz nie tylko z mirkiem z blokowiska ale z modelami instagramowymi które dziewczyny widzą na jedno kliknięcie myszy.

 

Tego znaczenia wyglądu nie rozumieją i nie czują często starsi użytkownicy, rodzice, ogólnie starsze pokolenie.

 

Morał z tego co tu opisałem jest taki - dbaj o wygląd na ile to możliwe, nie ograniczaj się do samej sylwetki, a dla dobrostanu psychicznego nie przejmuj się tym, co nie możesz zmienić. Lepiej być dobrze ubranym gościem z nieco mniejszą masą mięśniową ale 12-13% tkanki tłuszczowej, niż słabo ubranym ("bo przecież moda/styl - to pedalskie!") ulanym ogrem 22% bodyfat. Prędzej bym powiedział że pedalskie jest bycie siłownianym nolifem i skupianie się na samej masie mięśniowej - bo wtedy nie przyciągasz kobiet, ale mężczyzn(!) którzy będą chwalić bicka i pytać ile bierzesz na klatę.

 

Edit: jeszcze taki pro-tip. Nie chwalcie się kobietom i otoczeniu, ile to wysiłku wkładacie w poprawianie swojego wyglądu, w sylwetkę. Na pytanie, czy ćwiczysz coś, odpowiadajcie w stylu "No, czasem się zdarza ale nie poświęcam temu dużo czasu bo mi go na to szkoda". Ludzie nie chcą try-hardów tylko naturali, talentów którym samo wszystko przychodzi. Na przykład większą furorę zrobi wybitny matematyk który na co dzień imprezuje i prowadzi swobodne życie, ale raz na jakiś czas zrobi wybitne odkrycie i ma reputację geniusza. Z wyglądem jest tak samo.

Edytowane przez krzy_siek
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe teorie. 

 

Chodzenie na siłkę, żeby zaruchać. 

 

No kto by pomyślał. 

 

Zawsze mi się wydawało, że na siłkę się chodzi, żeby wydolność organizmu zwiększyć. 

 

Żeby w krzyżu nie łupało, żeby więcej podnieść i się nie zasapać albo porządnie przypierdolić komuś jak już koniecznie trzeba. 

 

A tu tylko o ruchanie chodzi. 

 

Takie coś. Człowiek stary, a głupi. 🤔

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, krzy_siek napisał:

No tak, wygląd ma znaczenie. Niby oczywiste i to wszyscy już wiedzą, ale warto od czasu do czasu o tym przypominać, aby zaoszczędzić sobie rozczarowań :)
Są takie kompilacje na Youtube rozmów przystojnych chłopaków z ludźmi, nawet mężczyźni mówią im że są przystojni xd parę przykładów załączam poniżej.


 

 

 


A, i według mnie mężczyźni nie są do końca świadomi, co pociąga kobiety. Mimo wszystko, nie są. Wielu uważa, że liczy się tylko męskość w wyglądzie i zachowaniu, duże mięśnie. Podczas gdy kobiety szaleją za gwiazdami K-popu, za Michałem Szpakiem, Michelem Jacksonem, Justinem Bieberem. Mężczyźni gdy to widzą, to dostają wkurwienia i dysonansu poznawczego, tłumaczą to na jakieś głupie, pokrętne sposoby xd. Przykładem jest film Twilight z Robertem Pattisonem. Kobiety szalały na jego punkcie po premierze, mężczyźni tego nie rozumieli (uważając, że liczy się siłownia, bycie męskim wojownikiem), dlatego zaczęli hejtować Pattisona i sam film. Kobiety pociąga harmonia pomiędzy cechami męskimi i kobiecymi, estetyka, zdrowa skóra, włosy, cechy neoteniczne. Mężczyźni którzy poświęcili się samej siłowni nie chcą widzieć i przyznać co się liczy tak naprawdę w wyglądzie, bo musieliby przyznać się do złego inwestowania swego czasu i wysiłku przez lata. To by ich przytłoczyło i zniszczyło ego. W taki sposób, dokonując racjonalizacji, mężczyźni sami-siebie "chronią" przed powodzeniem kobiet xd Ale podobnie jest w biznesie, ludzie czasem nie mają jaj przyznać że coś robią źle, przyznać się do błędu przed samym sobą, więc brną dalej w złą stronę. Do tego dochodzi paradoks kosztów utraconych - poświeciłem tyle czasu na to, więc nie mogę tego porzucić.
Zobaczcie np. na reakcje kobiet na modela Francisco Lachowski:

 



Czy widzicie tam napakowanego nasterydowanego kolesia? No nie. 


Oczywiście to co pociąga kobiety (bycie pięknym lub męskim) zależy od ich wieku, ale też momentu cyklu menstruacyjnego. Nastolatki/wczesne dwudziestki bardziej są w stronę pięknych chłopców, a kobiety >25 lat - w stronę męskich. Także, inwestując TYLKO w siłownię, poprawiacie swoje powodzenie w większym stopniu u pań, jak to się tutaj mówi "po ścianie" jakby co :)
Oczywiście nie mówię żeby zaniedbywać siłowni i sylwetki - wręcz przeciwnie, sam ćwiczę od lat i chętnie tutaj udzielam porad w tym temacie. Sądzę natomiast, że nie można się OGRANICZAĆ pod kątem wyglądu tylko do siłowni - trzeba zadbać też o ubiór, styl, zdrową skórę i (jesli możliwe/chcesz) włosy.
 

W dzisiejszych czasach wygląd mężczyzny odgrywa dużo większe znaczenie, z kilku powodów m.in.
1. Ludzie poznają się przez internet, gdzie siłą rzeczy pokazujesz głównie wygląd

2. Rolę opiekuńczą mężczyzny: zapewnienie dobrobytu, bezpieczeństwa, ochrony - kobietom zapewnia państwo, służby, policja, sądy, albo same panie sobie to zapewniają (zarabianie hajsu, mieszkanie w bezpiecznej droższej okolicy)

3. Świat to globalna wioska, i pod kątem wyglądu konkurujesz nie tylko z mirkiem z blokowiska ale z modelami instagramowymi które dziewczyny widzą na jedno kliknięcie myszy.

 

Tego znaczenia wyglądu nie rozumieją i nie czują często starsi użytkownicy, rodzice, ogólnie starsze pokolenie.

 

Morał z tego co tu opisałem jest taki - dbaj o wygląd na ile to możliwe, nie ograniczaj się do samej sylwetki, a dla dobrostanu psychicznego nie przejmuj się tym, co nie możesz zmienić. Lepiej być dobrze ubranym gościem z nieco mniejszą masą mięśniową ale 12-13% tkanki tłuszczowej, niż słabo ubranym ("bo przecież moda/styl - to pedalskie!") ulanym ogrem 22% bodyfat. Prędzej bym powiedział że pedalskie jest bycie siłownianym nolifem i skupianie się na samej masie mięśniowej - bo wtedy nie przyciągasz kobiet, ale mężczyzn(!) którzy będą chwalić bicka i pytać ile bierzesz na klatę.

 

Edit: jeszcze taki pro-tip. Nie chwalcie się kobietom i otoczeniu, ile to wysiłku wkładacie w poprawianie swojego wyglądu, w sylwetkę. Na pytanie, czy ćwiczysz coś, odpowiadajcie w stylu "No, czasem się zdarza ale nie poświęcam temu dużo czasu bo mi go na to szkoda". Ludzie nie chcą try-hardów tylko naturali, talentów którym samo wszystko przychodzi. Na przykład większą furorę zrobi wybitny matematyk który na co dzień imprezuje i prowadzi swobodne życie, ale raz na jakiś czas zrobi wybitne odkrycie i ma reputację geniusza. Z wyglądem jest tak samo.

 

O to to to Panie! Kurde chłopie nie pisz tutaj takich rzeczy bo konkurencja "urośnie" ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty na takie babcie patrzysz Montella? Ona już powinna wnuki bawić. Pochwalę się, że dzisiaj dostałem numer od dziewczyny na oko z 15 lat młodszej ode mnie. Można powiedzieć, że jestem MGTOW, ale tak patrzyła i się uśmiechała, że nie mogłem nie zaatakować. :) Coś pięknego, jak Chad się poczułem. Człowiek już się rozleniwił, a tu taka sytuacja.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Alejandro Sosa napisał:

One marzą o 15 lat starszych Chadach... Ba, żeby tylko 15... Jedziesz @Anonim84 z tematem! :D 

 

Dobrze wiedzieć, że jestem Chadem, już chyba kilka lat podobnej sytuacji nie miałem. Pewnie szybciej się spier.oli, niż się zaczęło, ale co zrobić, spodobała mi się, trzeba spróbować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Ksanti napisał:

O ile kiedyś na forum dominował śmieszny kult PUA i gloryfikowanie game, tak teraz jest przegięcie z Black Pill'em.

Dzięki tym tematom powstało wiele rozwiązań, w jaki sposób to odbić. Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie, które zaproponował pewien brat to analiza piramidy demograficznej i wytypowanie kraju z nadwyżką kobiet w danej grupie wiekowej + perspektywa na kolejne lata. Zagadnienie niezwykle ciekawe, bo nawet odpowiada za kształtowanie się pewnych postaw. Nadwyżka kobiet nad mężczyznami oznacza większą swobodę w doborze, a jednocześnie naturalne ograniczenie hipergamii. I to dzięki takim tematom kolesie mogą przestać jojczyć, tylko wziąć się za podejmowanie decyzji. Piramida demograficzna to oryginalne narzędzie i czasami ktoś na zagranicznych kanałach redpillowych coś tam o tym wspomina, ale to wypada znacznie bardziej rozwinąć. Dlaczego rodacy narzekają na murzynów, turasów, hiszpanów ruchających witaminki? Oni stosują ten schemat egzotyka + duże miasto. Hiszpan we własnym kraju to ma gorzej niż Polak, chociażby pod kątem kultury feminizmu. Ci, którzy tutaj przyjechali o tym doskonale wiedzą. Niektórzy im zazdroszczą, ale nie ma czego, bo można zrobić dokładnie to samo, w identycznym modelu, zwiększyć własne szanse. Inna sprawa, że pojedziesz, poruchasz i przejdzie ciśnienie, to mogę zagwarantować. Raz, drugi, trzeci raz się uda i większość teorii albo dziwnych wpisów pójdzie się jebać, bo będziesz wiedział, o co tutaj chodzi.

 

Osobiście uważam nasze witaminki za babochłopy w zdecydowanej większości i przede wszystkim nudziary. Jakbym miał wybierać to krótka piłka. Jeszcze lepiej wyjdzie, bo coś człowiek języka się poduczy, czegoś doświadczy, przetestuje, zaryzykuje, podniesie ducha na nowość. Trzeba grać kartą odwrócenia lub zniszczenia stołu, jeżeli nie ma innych możliwości, grać do końca i pierdolić system xD Niech życie stanie się strajkiem.

 

Trudne środowisko to szansa na wybicie do innej, lepszej dla siebie rzeczywistości. Sam szukam i ogarniam, kobiety mnie średnio, w ogóle nie interesują, nudzą wręcz straszliwie, więc nie szukam, ale interesuje mnie logiczna, efektywna dyskusja i właśnie szukanie alternatyw. Blackpill masz tutaj, w tym środowisku. Jedziesz tam, gdzie sprzyja temat + egzotyka i już blackpill działa na twoją korzyść. To mechanizm, a nie wyrocznia.

 

I co to za środowisko niby przegrywów? To nie jest środowisko przegrywu, tylko środowisko hipokryzji. Ostatni przykład przejścia użytkowników z wykupu na hejto dobrze to pokazuje moim zdaniem. Przegrywy również przeszły na hejto, a dlaczego nie zostali w starym miejscu? Bo też im się coś nie podoba i szukają LEPSZEJ dla siebie pozycji, również podświadomie atencji, uzależniają się od tych samych plusów, co normiki w ich mniemaniu i można podać wiele innych cudacznych przykładów hipokryzji w tej grupie, ale ograniczę się do tego mam nadzieję dobrze widocznego. Prawdziwy przegryw, totalny nieogar straciłby umiejętność podjęcia nawet takiej decyzji o publikowaniu czegokolwiek, czy o przechodzeniu z miejsca na miejsce. Czyli taki człowiek posiada preferencje i zdolność podejmowania decyzji, a nihilizm, jak już wielu mądrzejszych ode mnie potwierdziło umożliwia przeniesienie odpowiedzialności za własne życie na czynniki zewnętrzne, inaczej mówiąc zwalnia z osobistej odpowiedzialności, więc DAJE korzyść mentalną dla człowieka o pewnej strukturze psychicznej.

 

Jak sam się szufladkujesz to wiedz, że albo jesteś hipokrytą albo do końca nie rozumiesz, co się wokół ciebie dzieje i czas na poszerzenie wiedzy oraz realnych doświadczeń. Nawet dziecko się uczy chodzenia przez upadanie, a tutaj podaj wszytko na złotej tacy i zrób ze mnie 190 cm mutanta steroidowego. Nawet, jakbyś to dostał to byś nie wiedział, co z tym zrobić chłopie xD

Edytowane przez mac
  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, krzy_siek napisał:

No tak, wygląd ma znaczenie. Niby oczywiste i to wszyscy już wiedzą, ale warto od czasu do czasu o tym przypominać, aby zaoszczędzić sobie rozczarowań :)
Są takie kompilacje na Youtube rozmów przystojnych chłopaków z ludźmi, nawet mężczyźni mówią im że są przystojni xd parę przykładów załączam poniżej.


 

 

 

 

Taka ciekawostka, Damian Kater ma 176 cm wzrostu :V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xD Dorosłe chłopy znowu o Chadach. Wiecie, mam znajomego Giga Chada, któremu laska kazała spadać po 3 latach. Pozmieniała zamki w drzwiach i go wywaliła z mieszkania. Dosłownie, parę miesięcy przed ślubem. Wygląd daje dużo na etapie godów, ale jak emocje opadają to bywa, że życie weryfikuje i Chada i Julkę. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bernevek napisał:

Wygląd daje dużo na etapie godów, ale jak emocje opadają to bywa, że życie weryfikuje i Chada i Julkę. 

To jest też dobra uwaga

Dlatego jeśli się nie ma wyglądu supermodela to lepiej celować w tzw. warm approach, czyli zapoznanie dziewczyny z wspólnego środowiska, gdzie będzie się przez dziewczynę kojarzonym pod różnymi względami i znanym z charakteru. 

Tak, wygląd powszednieje, wszystko powszednieje, potem liczą się inne rzeczy, jaką się jest osobą, jak się radzi z problemami, umiejętność do zarabiania hajsu.

 

Trochę jednak rozumiem frustrację brakiem wyglądu modela, ponieważ przystojni mężczyźni dużo mniejszym wysiłkiem zdobywają lepsze dziewczyny. Less imput and greater output. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.