Skocz do zawartości

Krzywa akcja ziomków


Mateo_

Rekomendowane odpowiedzi

Ile ludzi tyle opinii. Każdy był w kimś w związku i wchodzi w związek z czyjąś byłą, nie mniej to rzeczywiście bardzo nie komfortowa sytuacja. Z jednej strony mogą się spotykać z kim chcą, z drugiej strony sam bym się dziwnie czuł jako eks czy jako kumpel.

 

Niezależnie od moralnej strony potwierdza się, iż nie kobieta jest nasza tylko nasza kolej. 

 

Jeszcze z innej strony pani kosztuje 30e, aż żal nie jechać się poprzytulać raz na tydzień, a takie akcje nie służą nikomu, jedynie pancia "spija" z tego benefity, zniszczyła ego byłemu i ma ciągłość darmowych szoferów i pomagierów w postaci faceta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwie się pierwszemu że się tak zachowuje, dostał podwojny cios. A ten drugi to skończony frajer bez zasad i na prawdę nie rozumiem takich ludzi. Dziewczyn przyjaciół się nie tyka choćby byli i 2 lata po rozstaniu. To są zasady których niestety dużo ludzi nie ma. Choćby laska 10/10 wypięła się nago przede mną to nie skorzystam, jeżeli to była mojego przyjaciela. Ziomek > laska choćby nie wiadomo jak ładna nie była. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcesz tracić ziomków? I to twój podstawowy błąd bracie, bo strata i zamiana na coś lepszego to najlepszy życiowy układ, jaki można sobie tylko wyobrazić.

 

Pokazali prawdziwe twarze, czyli ludzi bez honoru. To ludzie bez honoru, a wiesz, co to oznacza dla człowieka honorowego, który się z takimi zadaje? Odpowiedz samodzielnie.

 

Frajerstwo bez granic. Ja bym jeszcze zrozumiał, gdyby jeden przyszedł do drugiego i powiedział, jak się sprawy mają, że dupa się do niego dobiera, ale wie, jaka sytuacja i czy mu to przeszkadza. No i wtedy to jest ziomek z krwi i kości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudne sprawy odc. 56..  

 

Trochę mało napisałeś. Jak chcesz rady to przede wszystkim opisz to po Polsku. Ziomek to może być najlepszy przyjaciel, a może być gość, z którym czasami zamienisz słowo jadąc autobusem do pobliskiego miasta.

 

Pytanie 1 to jaka jest/była relacja, między nimi przed faktem. Bo może obaj to twoje ziomki, ale na wzajem się ledwo znają, a właściwie spotykali się czasami dzięki tobie. 

 

Mało jest rzeczy w życiu tak demotywujących jak zawód miłosny. Czy żale tego kumpla są wyolbrzymione czy rzeczywiste to wtórne. Pomóż mu zapomnieć. Tak naprawdę to obaj nie są w porządku.

 

Ten pierwszy związek skończył, nie chciał zobowiązań, ale chciał sobie jeszcze poużywać. Więc pretensje w tym przypadku do kobiety są co najmniej nie na miejscu. 

Jeśli ten drugi podbił dopiero jak związek był zakończony, to dużo zależy od tego jaka relacja była między nimi. Jeśli przed końcem związku to sprawa jest jasna. Z twojego wpisu nigdzie nie wynika jaka relacja była między nimi. Zauważ ty możesz ich bardzo dobrze znać obu, ale oni mogą się ledwo kojarzyć, a masz tylko złudzenie, że też się kumplują. 

 

Czas pokarze. 

 

Moim zdaniem daj czas czasowi jak to mówią. Jedyne kiedy bym ingerował, to jeśli robi jakieś chore jazdy destrukcja (uciekanie w używki) czy jakieś plany pobicia itp. No niestety niektórym odwala i to zdrowo. Czasami wystarczy iskra więc lepiej przypilnować. 

Niech pilnuje pracy/studiów czy co tam w życiu robi, a resztę zagospodaruje jakoś sensownie: zwykle aktywność fizyczna pomaga na wszelkie "bolączki ducha" nawet zwykłe rozbieganie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2023 o 12:42, Patton napisał:

Najlepiej nic nie rób 🙂.

Tak, dać sobie na wstrzymanie. Wchodzenie komuś z butami w życie często słabo się kończy.

 

W dniu 23.01.2023 o 13:40, maroon napisał:

Abstrahując od multikonta. 

 

Zapamiętajcie sobie młode (i stare też) szczyle. 

 

Jak ruchacie "laskę przechodnią" z towarzystwa po kumplu /koledze /przyjacielu /znajomym, jeden wuj, wykorzystując "okazję". 

 

To jesteście frajerami i cwelami, niczym więcej. I zawsze nimi będziecie bez względu na to jakim wypierdzianym E36 jeździcie, ile kasy zarabiacie, czy jakim to fajterem memeła nie jesteście. 

 

Frajer i cwel. 

 

Tyle w temacie. 

Trzeba mieć swoje zasady przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, nowy00 said:

 

Trzeba mieć swoje zasady przecież.

 

Nie, nie trzeba. :)

 

Trzeba natomiast móc sobie spojrzeć w lustro i nie płakać jak to samo, co komuś zafundowaliśmy spotka nas samych. 

 

A często potem takie wiraszki cwaniaczki fajtery memeła płaczą, że jak to tak mnie ktoś wyruchał? 

 

Innymi słowy Mokebe ruchać dobrze, ruchać Mokebe źle. 

 

W chuj hipokryzja i takimi ludźmi trzeba gardzić. 

 

Druga kwestia, w jakim społeczeństwie łatwiej się żyje? 

 

Tam gdzie każdy każdego rucha, a na ulicach pełno fajteruf memeła, co ci wpierdol za mrugnięcie spuszczą? 

 

Czy może w takim gdzie jednak są jakieś zasady, a ludzie mają elementarny honor? 

 

Że klasyka zacytuję:

 

Żony są w domu, kurwy za płotem i trzeba być człowiekiem (a nie mendą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, maroon napisał:

Nie, nie trzeba. :)

 

Trzeba natomiast móc sobie spojrzeć w lustro i nie płakać jak to samo, co komuś zafundowaliśmy spotka nas samych.

Nie trzeba, ale można :)

Honor swój ma się tylko jeden. Jeśli ktoś umie spojrzeć sobie w lustro bez wyrzutów sumienia po akcjach opisywanych w wątku jego rzecz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2023 o 12:08, Mateo_ napisał:

mówi mi żebym urwał z tamtym kontakt bo ona go zdradziła.

A kim on jest qrwa że ci będzie mówił co ty masz robić. TO że ON się źle z tym czuje to JEGO sprawa i tylko jego. Niech ciebie nie obchodzą JEGO emocje bo to JEGO SPRAWA. 

To że go to boli - chuj ci to tego XD.

W dniu 23.01.2023 o 12:46, Mateo_ napisał:

Rozpowiada na nich na mieście, dziewczynę wyzywa od kurew i dziwek. 

Ile on ma lat? 15? XD

W dniu 23.01.2023 o 13:17, Mateo_ napisał:

trochę patus

Eeee? Po co ty się z takimi ludźmi obijasz? XD lata 90 już się skończyły dawno by mieć jakiś profit by znać patusów (np. mieć spokój na mieście).

 

A ziomek to dla mnie jest w mojej interpretacji taki koliega do chlania i szlajania się ale nie jakiś zaufany. Dobry kumpel/przyjaciel to już co innego.

Twój kolega nie jest jakiś wyjątkowy i pokrzywdzony. Czuć że też jest wyrachowany tylko on zachowuje się jak narcyz i małe dziecko bo ktoś mu zabrał "zabawkę".

A laska? No tak się zachowywały i zachowują kobiety. Tylko facet kilka lat będzie rozpamiętywał a kobieta popłacze parę dni i w klika dni się już ogarnie.

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odetnij się od tego co problemy robi, zabolało że jego panna poszła do kumpla i robi toxic akcje, mnie by nie obchodziło kto się z kim rucha o ile nie kręcili wcześniej ze sobą jeszcze jak była z tym pierwszym ziomkiem bo wtedy to zwykła frajernia jak drugi ziomek rozjebał związek pierwszemu

 

Uważaj na tego niby zdradzonego jeśli rozpowiada na nich, może też na Ciebie pieprzyć głupoty, typ chorągiewka gra tam gdzie mu dobrze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.