Skocz do zawartości

Agresja kobiet w związkach wobec wolnych kumpli męża


Rekomendowane odpowiedzi

@lync wiele młodych dziewczyn/nastolatek odczuwa naturalne zainteresowanie dojrzałymi facetami, bo są dojrzali. I nie chodzi o DI. Po prostu rówieśników mają na każde skinienie i na kopy, młodziaki często z siebie debili robią żeby zaimponować, a dojrzały to wyzwanie.

 

Oczywiście kwestie zasobów, stylu, "lepiej rucha" też dochodzą do głosu, ale głównie chodzi o dużo mniej dostępny towar, również pewne tabu, niż jej rówieśnik. Szczególnie dotyczy to małolat, dlatego osoba wyrachowana może bez większego trudu taki "towar" kosić i najczęściej kosi.

 

Przy czym należy sobie zdawać sprawę, że to jest na czas jakiś. Małolata najczęściej ma zaburzone postrzeganie pragmatyczne i dla niej może być to wielka miłość. Nawet marzenia o ślubie i bombelku (taką małolatkę ekstremalnie łatwo jest zalać).

 

Wielu facetów tę poniekąd naiwność bezwzględnie wykorzystuje, a potem jak "zabawka" się znudzi, to jest porzucana.

 

Jednakowoż dziewczyna też odnosi korzyści, bo uczy się "obsługi" faceta i potem takiego swojego rówieśnika wciąga nosem jak zechce. 

 

I jeszcze jedno. To jest naprawdę bardzo dziwne uczucie jak widzicie, że taka np. 15-latka ewidentnie na was leci. Tutaj jak ktoś nie ma hamulców moralnych, to można bardzo mocno popłynąć. 

Edytowane przez maroon
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maroon napisał:

Małolata najczęściej ma zaburzone postrzeganie pragmatyczne i dla niej może być to wielka miłość.

Jeśli nie jest "skażona" dużą ilością opcji/atencji/złych doświadczeń.

Jeśli już jej wjechał chomik/atencja rośnie/ma negatywne zbodźcowanie - to stawiałbym, że już bliżej myślenia ścianowego "facet powinien".

 

4 minuty temu, maroon napisał:

wiele młodych dziewczyn/nastolatek odczuwa naturalne zainteresowanie dojrzałymi facetami, bo są dojrzali. I nie chodzi o DI. Po prostu rówieśników mają na każde skinienie i na kopy, młodziaki często z siebie debili robią żeby zaimponować, a dojrzały to wyzwanie.

Tak, ale też wielu starszych się za takimi ogląda i też potrafią simpować jak młodzi (szczególnie jak żona nie patrzy).

Podbijanie do młodszej też bywa obarczone większym stresem, niż do rówieśniczki, dziewczyna wyczuwa tę energię i się dystansuje.

Dojrzały, który panuje nad swoimi instynktami, potrafi zadbać o siebie (i innych) na różnych płaszczyznach to wyzwanie, bo jest atrakcyjny i ma wymagania, a te są dla niego kluczowe (egzekwuje je). Jest więc dostępny w szczególnych warunkach, i jest przez to wyzwaniem.

A cuck/simp przyjmuje wymagania kobiety jako kluczowe i daje pełną dostępność/uwagę, co nie jest dla kobiet atrakcyjne, jedynie użyteczne.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, lync said:

.

A cuck/simp przyjmuje wymagania kobiety jako kluczowe 

 

 

No tak. Tylko ja nie mówię o simpach. Simp będzie w każdym przypadku odrzucany z definicji. 

 

Z żonatymi, to albo się tym nie chwalą albo druga strona wie i wtedy wchodzi w relację z wielkim wyrachowaniem lub z wielkimi marzeniami, że dla niej żonę porzuci. 

 

To są w istocie dość proste mechanizmy. Jakby to na algorytm rozpisać, to by nawet strony nie zajął. 😁

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe relacje międzyludzkie (nie tylko z kobietami) dałoby sie zamknąć w zwięźle napisanym algorytmie, który nie zająłby więcej jak stronę...

 

To było jedno z największych rozczarowań mojego dorosłego życia. Myślałem, że to wszystko jest trochę bardziej skomplikowane. A jednak nie. I w sumie "przyjaźnie" z kumplami są tak samo rozczarowujące jak "uczucia" kobiet. 

 

Ale z drugiej strony zdanie sobie z tego sprawy to katharsis i szansa rozpoczęcia swojej własnej drogi z następującymi założeniami:

1) szukasz szczęścia w samym sobie

2) traktujesz ludzi (nie tylko kobiety) jako miły dodatek do swojego życia, a nie filar swojego szczęścia

3) nie masz żalu ani pretensji do ludzi i świata za to, że tak działają

3) nie próbujesz go zmieniać, chyba że masz osobowość "rewolucjonisty" i taką potrzebe, ale wtedy trzeba pamiętać, że ceną jest praktycznie poświęcenie swojego życia (czas, zaangażowanie itd.).

 

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 10
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, SamiecGamma napisał:

1) szukasz szczęścia w samym sobie

2) traktujesz ludzi (nie tylko kobiety) jako miły dodatek do swojego życia, a nie filar swojego szczęścia

3) nie masz żalu ani pretensji do ludzi i świata za to, że tak działają

3) nie próbujesz go zmieniać, chyba że masz osobowość "rewolucjonisty" i taką potrzebe, ale wtedy trzeba pamiętać, że ceną jest praktycznie poświęcenie swojego życia (czas, zaangażowanie itd.).

Popatrz, to co wymieniłeś wywodzi się z jednego rdzenia:

1) odwiązujesz się od opierania szczęścia na atrybutach zewnętrznych

2) odwiązujesz się od potrzeby posiadania tych ludzi "przy sobie", dając im możliwość samodzielnego zaangażowania się w relacje (dystans generujący potrzebę zaangażowania)

3) akceptujesz i wybaczasz - odwiązujesz się od oczekiwań (w stosunku do siebie i nnych) i przeżywania negatywnych stanów (pretensji)

4) odwiązujesz się od poczucia kierowania światem (coś jak demiurg, stwarzający świat wg własnej wizji)

 

19 minut temu, SamiecGamma napisał:

Myślałem, że to wszystko jest trochę bardziej skomplikowane.

W sumie jest skomplikowane, jeśli ma się nieprzepracowane przekonania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, SamiecGamma napisał:

 

3) nie próbujesz go zmieniać, chyba że masz osobowość "rewolucjonisty" i taką potrzebe, ale wtedy trzeba pamiętać, że ceną jest praktycznie poświęcenie swojego życia (czas, zaangażowanie itd.).

 

 

Kiedyś wielkim "odkryciem" był dla mnie rys postaci wiedźmina Geralta, czyli najgorsza mizantropia wynika z nadmiernego idealizmu skonfrontowanego na twardo z rzeczywistością.

Oczywiście był to prosty schemat, który niby każdy rozumie, ale tak na prawdę nie rozumie.

 

Ludzkie stadło rozczarowuje swoim tępym kolektywizmem, jak się jest młodym, to się człowiekowi wydaje, że wystarczy "ukazać prawdę", i ludzie zaczną myśleć mózgiem własnym , a nie kolektywnym.

Ale nie zmienia się nic, i nie będzie się zmieniać.

Liczba samodzielnych indywidualistów jest constans, i większość zawsze będzie konformistami, którym może i coś tam majaczy w prawdzie, ale zawsze wybiorą wygodne wymówki z litanii "kto mi na starość szklankę wody poda".

Babony to Borg, z zegarmistrzowską precyzją odpala się program w konkretnych zakresach wieku, kolektyw musi dążyć do przodu, i żeby dążył - musi być odpowiednia ilość tępawych kolektywistów, jakieś 2/3 styknie, i babońsko-beciakowy kolektyw instynktownie tego pilnuje.

To jest program stadny, nie sposób tego zmienić.

Z jednej strony ten mechanizm umożliwił nam przetrwanie, z drugiej - to najgorsza, obrzydliwa cecha ludzkich małp - od tuszowania występków własnej kasty, np. zawodowej, po masowe zbrodnie.

 

Kolejnym problemem jest, że mechanizm inaczej działa w kolektywie kobiet, a inaczej u samców. W obecnej sytuacji cywilizacyjnej, kobiety mają ogromną przewagę, i cywilizacja toczy się zgodnie z ich kaprysami.

Samo zjawisko konsumpcjonizmu jest kobiece, ale powiedz, że dla ratowania planety, kobiety nie mogą robić już zakupów, to będzie niezły kwik.

Ja jestem w stanie cerować skarpetki do podcastu, ale nie znam żadnej młodej, która była by skłonna załatać choćby ulubioną bluzkę - zawsze "trzeba kupić nowe", "trzeba nowe meble", "trzeba remont", etc

 

Z ogromną ciekawością czekam, co zgraja z Davos wymyśli na babską konsumpcję i jak będą wyglądać kampanie skierowane do babskiego kolektywu.

  • Like 9
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sargon napisał:

Z ogromną ciekawością czekam, co zgraja z Davos wymyśli na babską konsumpcję i jak będą wyglądać kampanie skierowane do babskiego kolektywu.

Z babonami nie będą musieli kombinować długo, właściwie w ogóle. Przyjdzie nakaz, żeby czegoś nie robić i baby przestaną to robić, jak zaznaczono wyżej zgodnie z kolektywem, szybko się pogodzą. Przecież baby na świecie zakładają na mordę szmaty, zakrywają całe ciała i funkcjonują, bo znajdują się w takim, a nie innym systemie. Żadna nie pyskuje. Wystarczy za mordę złapać i masz zmienioną ideologię w jeden dzień. Babony zrobią wszystko, żeby podtrzymać system. One nie mają żadnej realnej władzy nad rzeczywistością. Jak leming. Działa w warunkach, które ustawisz. Przekierujesz motywację na coś innego i lemingi pobiegną.

Edytowane przez mac
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Król Jarosław I napisał:

@maroon tak czy siak to co dla polaka w materii relacji d/m jest normalne dla mnie jest niewyobrażalne.

Co Ty ciągle o tych Polakach?

Już ci się p0lki odwidziały do dosrywania?

 

A Ty Jarku 😁 skąd? Obywatel świata czy inna bzdura? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, PyrMen napisał:

Co Ty ciągle o tych Polakach?

 

Bo są przyjebani a już szczególnie utwierdziłem się w tym będąc za granicą. Nigdzie tak baba nie sra nikomu na łeb jak polaczkowi.

 

8 minut temu, PyrMen napisał:

A Ty Jarku 😁 skąd? Obywatel świata czy inna bzdura? 

 Niby urodzony w polin ale mentalnie mam tyle wspólnego z ludźmi tutaj co krzesło z krzesłem elektrycznym.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, maroon napisał:

Ostatnio już trzeci raz z rzędu spotkałem się z jawną wrogością pani żony któregoś tam kumpla. 

 

Typowe. Sam jestem dla kilku żon moich znajomych persona non grata. Powód jest ten sam: szczęśliwy cieszący się życiem  kawaler bez zobowiązań. ''Ten bezczelny typ raczył się nie tylko rozwieść i się jeszcze tylko z tego cieszy.

19 godzin temu, Mosze Red napisał:

Taki mężczyzna to jest zagrożenie ponieważ pokazuje, że można żyć inaczej bez myszki na karku.

Bravo GIFs | Tenor

19 godzin temu, Mosze Red napisał:

- próby swatania ze swoimi koleżankami, żeby się ustatkował xd

 

Trzykrotnie już przerabiane :).

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, SamiecGamma said:

To było jedno z największych rozczarowań mojego dorosłego życia. Myślałem, że to wszystko jest trochę bardziej skomplikowane. 

 

Dlatego widzisz, ja z wiekiem coraz bardziej sobie cenię interakcje ze zwierzętami (psy, konie). Szczere, bez podpierdalania i gierek, lubią cię, to lubią, nie lubią to nie lubią, empatia większa niż u większości kobiet, jedyne czego od ciebie chcą to żarcie, gadać o wszystkim możesz, słowem ci nie przerwą, itp., itd. 😁

 

Dużo przyjemniejsze i relaksujące, niż wchodzenie w jakieś chujowe interakcje z ludźmi "bo wypada". 

 

Natomiast tak bardziej serio, to tak, relacje z ludźmi bardzo rzadko wnoszą do życia coś pozytywnego, a znacznie częściej są przyczyną wkurwu, stresu i problemów wszelakich. Nawet jak masz bardzo wysoki poziom asertywności i wyjebongo, to zawsze się trafią typy próbujące wzbudzać poczucie winy, grające na twojej moralności, czy po prostu takie spierdoliny, które bezwzględnie wykorzystają twój gorszy dzień, czy jakieś potknięcie. 

 

Ja zawsze powtarzam, że interakcje z ludźmi nie służą osobom wrażliwym, a u osób inteligentnych nader często wywołują niesmak i rozkminki na temat chujowości tego świata. 😁

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, maroon napisał:

Dlatego widzisz, ja z wiekiem coraz bardziej sobie cenię interakcje ze zwierzętami (psy, konie). Szczere, bez podpierdalania i gierek, lubią cię, to lubią, nie lubią to nie lubią, empatia większa niż u większości kobiet, jedyne czego od ciebie chcą to żarcie, gadać o wszystkim możesz, słowem ci nie przerwą, itp., itd. 😁

Tak jak to przedstawiasz to mozna uznać że pasterze kóz mają jakiś raj. 

Taki to się ogrzeje o kozę, pogada do kozy, wydoi kozę a jak najdzie go ochota to nawet tą kozę wydyma. A tej głowa nie będzie boleć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jeszcze dodam, że dla mnie największy powód zarówno do beki, jak i zamyślenia się nad tragizmem tego swiata, to jak trafiają się (często) typy, które nie potrafią zrozumieć, że dla kogoś realizacja WŁASNYCH aktywności jest ważniejsza i cenniejsza, niż picie z nimi wódeczki, obecność na imprezie z grilikiem, czy inne chujowe formy tzw. socjalizacji. 

 

Można kurwa rok tłumaczyć, a gość nadal nie zrozumie. 😁 A potem i tak się dostaje etykietkę "dziwnego". 

4 minutes ago, Libertyn said:

Tak jak to przedstawiasz to mozna uznać że pasterze kóz mają jakiś raj. 

Nie. Kompletnie nie zrozumiałeś, o co chodziło. Umysł kobiety jednak pewnych rzeczy nie ogarnia. 😁

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, maroon napisał:

Nie. Kompletnie nie zrozumiałeś, o co chodziło. Umysł kobiety jednak pewnych rzeczy nie ogarnia. 😁

 

On jest okropny. A jego jedyna misja na tym forum to pierdolić dokładnie odwrotnie niż wszyscy. Zastanawiam się ile bólu trzeba w sobie nosić i zgorzknienia, żeby za nadrzędny cel ustawić sobie takie antagonistyczne działanie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maroon napisał:

Koleżanko @Libertyn. Tak, masz czytać w myślach. Jak kobiety tego oczekują od facetów, to my w drugą stronę też możemy. 😁

Widocznie wolisz zwierzęta bo są na Twoim poziomie kulturalnym.

Edytowane przez Libertyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 26.01.2023 o 19:07, maroon napisał:

I jeszcze jedno. To jest naprawdę bardzo dziwne uczucie jak widzicie, że taka np. 15-latka ewidentnie na was leci. Tutaj jak ktoś nie ma hamulców moralnych, to można bardzo mocno popłynąć. 

 

Z ciekawości zapytam. To jest w ogóle możliwe ,żeby jakakolwiek 15 latka zakochała się w młodo wyglądającym 28 latkiem? Mi si wydaje, że takie dziewczyny co mają po 15 czy 16 lat to raczej wolą maksymalnie 5 lat starszych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.