Witam

[Fester]

Witam wszystkich. Mam 32 lata. W związku od 6 lat, całe szczęście bez ślubu, inflacja zrobiła swoje i kasy nie było. Mamy syna 2 letniego. Ostatnio moja "pani" wyjechała do mnie z tekstem "do roku czasu i robimy drugie dziecko, albo odchodzę od Ciebie". Ogólnie to mnie tak zniechęciło do dalszego związku z nią że szok. Już wcześniej się nie układało, ale teraz to już totalnie. Specjalnie uciekam z domu na jakieś, żeby tylko z nią nie siedzieć. Najfajniejszy jest czas kiedy spędzam go z dzieckiem (tylko dla syna z nią siedzę), a ona jest w pracy. Niestety mamy wspólne mieszkanie i kredyt, ale będzie w tym roku spłacony. Zamierzam odkładać na następne mieszkanie żeby kupić sobie swoje lub tą chałupę sprzedać wziąć po połowie i cześć. Może ktoś miał podobną sytuację? Pozdrawiam 😉

[Druid]

Witaj

[Chcni]

Cześć 

[Kiroviets]

Siemano.

 

Ciezki temat z "Twoją wybranką".

 

Głowa do góry. Są tu mądrzejsi ode mnie, którzy byli w podobnej lub niemal identycznej sytuacji, więc coś doradzą.💪

 

[Patton]

Cześć. 

[Spokojnie]

Witaj, rozgość się! 

[Druid]

W dniu 26.01.2023 o 22:30, Fester napisał:

"do roku czasu i robimy drugie dziecko, albo odchodzę od Ciebie".

Ile twoja panna ma lat ?

 

[Mariusz 1984]

witaj

[Fester]

W dniu 5.02.2023 o 17:03, Druid napisał:

Ile twoja panna ma lat ?

 

32 lata

[Druid]

W dniu 10.02.2023 o 15:46, Fester napisał:

32 lata

Dla panny to już ostatni dzwonek by założyć rodzinę i mieć dzieci, nie wyobrażam sobie, żeby kobieta decydowała się na dziecko w wieku 40 kilku lat, chyba, ze ma do upolowania dobrą partię.