Skocz do zawartości

Nowe pasje, które będą również atrakcyjne dla płci przeciwnej - pomysły


Rekomendowane odpowiedzi

@Peter Quinn

- jeśli lubisz worldbuilding to może wymyślanie planszówki (to też ciekawy kierunek rozmów – scenariusze, grywalność, grafika etc.)

- tenis ziemny

- via ferrata (trasa na start jest w Słowackim Raju, dużo młodych ludzi, dla amatorów wyjścia grupowe z przewodnikiem)

- flyspot (kilka miejscówek w Polsce) – osobiście nie korzystałem, ale byłem przy okazji czyichś urodzin i mnóstwo pozytywnych młodych ludzi się tam kręci

- jeśli interesuje Cię muzyka to może kierunek audiofil? W czasach własnego randkowania wszystkie dziewczyny zawsze były podjarane dźwiękiem ze sprzętu jaki miałem (akurat lubię dobry sprzęt audio), teraz jest jeszcze duży wybór dizajnerskich paneli akustycznych - ogólnie to bardzo szeroki temat, jak się lubi dobry dźwięk

- kierunki rzemieślnicze (moją żonę ostatnio wkręcił temat renowacji mebli i jak pokazywała mi czyjeś prace, to odniosłem wrażenie, że sporo młodych kobiet w tym siedzi)

- żonglowanie piłeczkami – relaksuje, poprawia koncentrację i motorykę, no i widowiskowe ;) (syn z nudy zimowej się w to wkręcił i też chwilę się tym bawiłem)

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Peter Quinn napisał:

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten co nie chce. ;)

 

Nie w tym kontekście jednak to napisałem. Chcę rozwijać osobowość, prowokować sytuację społeczne, ale podkreślam - nic na siłę. 

Ja to doskonale rozumiem ;) Ja lubię ludzi z zajawką. Nawet taką, której kompletnie nie znam - czasem to i lepiej. Jeżeli kogoś coś realnie kręci, najczęściej potrafi o tym cholernie ciekawie opowiadać. I nieistotne, co robi. Chociażby zbierał kucyki Pony xD W ten sposób zaprasza drugą osobę do "swojego świata". Da się wyczuć szczerość w pasji i płynące z niej flow.

 

Kobiety też ją wyczują. Może nawet szybciej, niż przeciętny mężczyzna.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

44 minuty temu, RENGERS napisał:

I jest gitara.

To zdecydowanie nawilża damskie międzynoża, nawet jak się ma 171, na scenie zawsze jesteś wyższy ;)

37 minut temu, Peter Quinn napisał:

może faktycznie czas tez coś zrobić ze sobą, żeby jednak nie siedzieć w miejscu, zrobić jakiś lvl up, żeby w przyszłości być mimo wszystko ciekawszym człowiekiem, nie wannabe. 

Ale że co stoi na przeszkodzie? Tylko nie pod babę, plis

 

28 minut temu, Obliteraror napisał:

Nawet taką, której kompletnie nie znam - czasem to i lepiej. Jeżeli kogoś coś realnie kręci, najczęściej potrafi o tym cholernie ciekawie opowiadać. I nieistotne, co robi. Chociażby zbierał kucyki Pony xD W ten sposób zaprasza drugą osobę do "swojego świata". Da się wyczuć szczerość w pasji i płynące z niej flow.

Dokładnie. Mam dobrego znajomego który jest mistrzem w naprawach, majsterkowaniu, pracach budowlanych itp. Uwielbiam z nim cos robić, pomagać mu lub prosić o pomoc - bo wiem że będzie robił to z taka precyzją i pasją że aż miło na to patrzeć. Ale czy kobieta ma niby to docenić? Oby nie! przecież robimy to by od nich uciec ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Peter Quinn napisał:

Co odpada: 

 - motocykle - jakoś mnie nie ciągnie do tego;

Moto, sportowe fury to jest to co je kręci. Emocje i adrenalina. Jeśli żyjesz na krawędzi to jesteś silny i odważny.

4 godziny temu, Peter Quinn napisał:

- wszelakie zajęcia regularne typu sztuki walki albo inne sporty - lubie pobiegać, poćwiczyć ale aktualnie i tak dosyć mam rutyny żeby jeszcze dokładać nowe i generalnie problemy z plecami;

Napierdalanka z patusami lub jakieś treningi boksu, muaythai to jest to co je kręci. Emocje + możesz ją i potomstwo ochronić przed innymi "drapieżikami" tzn konkurentami. Jeśli naprawdę masz problemy z plecami i jest to widoczne to jesteś słabym osobnikiem/słaba partią dla samic do rozpłodu (nie jest to atak w Twoją stronę, chyba nie muszę tego tłumaczyć???).

 

Ogólnie kuleją dwie NAJWAŻNIEJSZE rzeczy które kręcą kobiety, później można wymienić pieniądze ale to już trochę co innego.

4 godziny temu, Peter Quinn napisał:

- wiele rozrywek dla normikoŵ typu escape roomy np. 

To takie tomb raider, trochę słabe, bo trzeba pomyśleć, a jak wiesz kobiety za bardzo nie myślą, one kierują się gadzim mózgiem...

41 minut temu, canyon napisał:

żonglowanie piłeczkami

Ani to nie przydatne, Ani też nie zaimponuje. Ania będzie zawiedziona...

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź na pełnej kurwie w siłkę i sztuki walki = badboy style 100%

 

Przy okazji każde zajęcie co wywołuje emocje, szybka jazda samochodem, motocykle, spadochron, bunge itd

 

czyli każda aktywność od której stronię ile mogę xDD

 

 

Edytowane przez bassfreak
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może inwestowanie i generowanie pasywnego dochodu?

 

W sumie to nie wiem, ja to mam wyjebane na to co jest dla nich atrakcyjne/interesujące a co nie, nie urodziłem się po to żeby imponować babonom swoimi zainteresowaniami 🙂

 

Jestem jednak przekonany, że babon patrzy zasadniczo nie na same zainteresowania, ale na to co mogą z tych zainteresowań mieć/uzyskać - siłka i sztuki walki - bezpieczeństwo fizyczne, biznes i inwestowanie - bezpieczeństwo finansowe, sporty ekstremalne - emocje itp.

Edytowane przez rkons
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bassfreak napisał:

Przy okazji każde zajęcie co wywołuje emocje, szybka jazda samochodem, motocykle, spadochron, bunge itd

 

Nie. Wywołuje emocje, ale nie te z gatunku badboy na moto. Lubię jeździć autem, lubię przycisnąć. I od dziewczyny, której się podobałem usłyszałem: świetna koordynacja, wow, natomiast od tej, która sfochowana i nadąsana przyszła na randkę (zapewne jej gadzi mnie odrzucił) usłyszałem tylko: zawsze tak zapierdalasz? Toż to nieodpowiedzialne!

Tak więc wracam do tego, co już napisałem wcześniej: jeśli się kobiecie podobasz, to ona wejdzie w twój świat, będzie za tobą podążać. Jeśli nie, to zawsze sobie w jakiś sposób zracjonalizuje sygnały gadziego mózgu i tobie powie, że jesteś nieodpowiedzialnym kierowcą, a nie, że zwyczajnie uważa twoje SMV w stosunku do swojego za zbyt niskie.

 

3 minuty temu, rkons napisał:

W sumie to nie wiem, ja to mam wyjebane na to co jest dla nich atrakcyjne/interesujące a co nie, nie urodziłem się po to żeby imponować babonom swoimi zainteresowaniami 🙂

 

I to jest jedyna właściwa postawa!

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Jasne. Oczywiście, że mają w dupie nasze pasje. Podróże spoko jeszcze jak sponsorujesz, albo dokładasz się znacząco do jej wyjazdu. No żyć nie umierać co? 

Same dosłownie nic nie robią. Patrząc po ich grubych łykach. 

Na to, że biegam i ćwiczę na siłowni. Reakcja, że marnuje czas. A sama dosłownie nie robi nic. Jej ex za to codziennie grał po kilka godzin na PlayStation i codziennie jarał trawę z kumplami. Dobry wybór nie ma co. 

A potem widzę je z typami. Wąskie barki i skinny fat. To dopiero świadczy o mało aktywnym trybie życia. 

 

One nic nie robią. Nie mają żadnych pasji i zainteresowań. Jedynie wino, kot i netflix. Do porzygu wszystkie są jednakowe. 

Ty za to masz być supermanem. 

No tak podróże je jarają. 

Ale zaś dla mnie to strata kasy i tyle. Pojechać gdzieś na 5 dni i wypierdolić 2 tysiące zł. Żeby sobie wstawić relacje na fejsa żeby ludzie widzieli. Nie dla mnie. Każda podróż, bez chwalenia się tym w internecie to zmarnowany czas dla witaminek. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją pasją, z braku wiekszej ilosci wolnego czasu, jest siłownia ( ale jak skoncze 40 stkę , wróce do starego hobby,czyli latania na szybowcach :) ) ale zauwazyłem że dziewczyny lubią kiedy facet jest stały w swojej pasji. W sensie nudzi mu sie po miesiacu.  Pare razy  miałem, ze dziewczyna z ktorą sie spotykalem, widzac ze robie 5 treningów tygodniowo same zaczynały chodzić na fitness czy silke , czując sie przeze mnie " zmotywowane" . Ta stabilnosc, kiedy widac ze to co robisz,robisz na 100% jest dla dziewczyn poniekad atrakcyjna.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Waginator napisał:

 

Generalnie raczej rób co lubisz robić i nie szukaj walidacji w kobietach czy społeczeństwie. Hobby ma znikomy wpływ na powodzenie wśród kobiet.

Zgadzam się z tym, generalnie jeśli twoje pasje/hobby nie przekładają się na pieniądze i status, to mogą być uznawane przez kobiety za marnowanie czasu. Do listy wyjątków można też dodać taniec i sport w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1 godzinę temu, Peter Quinn napisał:

 

Mój post wynika trochę z osobistej refleksji i pewnej obserwacji - mianowicie zobaczyłem post kobiety z której byłem jakiś czas temu - totalnie do siebie nie pasowaliśmy, ale teraz jest widocznie z jakimś typem który na pierwszy rzut oka jest bardziej pod nią - razem uprawiają sporty etc. 

 

 

Uprawiają razem sporty z racji tej, że to niekoniecznie są dla niej fajne te aktywności, tylko ten uprawiacz ją pociągnął, ale czymś zgoła innym. A jeszcze w czasie tych aktywności ma na niego oko i wypełnia ją zadowolenia że kontroluje na żywca poczynania swego misia.

W wersji demo panie skaczą na spadochronach, bungee, ujeżdżają MTB, dają czadu w siłowniach i fitness-clubach. Taka zajawka rzadko kiedy trwa dłużej jak parę miesięcy.

 

Edytowane przez Endeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzelnica - można zacząć od pneumatyka

Wycieczki krajoznawcze - jak nie jest ekstremalna turystyka, to można wziąć przyjaciółkę na wypad

Fotografia - w czasie gdy wyobrażenie życia w SM jest ważniejsze niż rzeczywistość nabiera znaczenia 

 

Z tymi trzema mam doświadczenie i prócz większego zainteresowania ze strony pań, po prostu to lubię, jest ze mną spójne (a to chyba najważniejsze). Wycieczki pozwalają odpocząć. Polecam szczególnie na "odwyk dopaminowy", kiedy np. w mieszkaniu trudno mi się czasami powstrzymać, o tyle na weekendzie, telefon może przeleżeć dwa dni w najgłębszej kieszeni.  Przy czym na początku można sobie pójść na dosłownie kilkukilometrowe wycieczki na peryferiach miasta, w zasięgu komunikacji miejskiej. Polecam, bo z dużym prawdopodobieństwem okaże się, że nasze wyobrażenie o sprzęcie nijak ma się do rzeczywistości.

 

 

Motocykl i inne aktywności około motoryzacyjne (od zlotów tuningowych po wyprawy terenowe), nie mówiąc o lotnictwie

Gitara - tak zdecydowanie

 

 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Montella26 napisał:

Pojechać gdzieś na 5 dni i wypierdolić 2 tysiące zł. Żeby sobie wstawić relacje na fejsa żeby ludzie widzieli.

To jest właśnie to:

Co drugiej pasją są podróże... Podróże, podróże, podróże... Istny pierdolec z tymi podróżami. Szkoda, że 90% ludzi (niezależnie od płci) myli pojęcie "podróży" z pojęciem "wczasy". Ale tak: podróżowanie (czyli po mojemu wczasowanie) jest fajne pod warunkiem:

a) jedziesz tam gdzie ona chce czyli modne plażowe miejce gdzieś ciepło,

b) robisz tam za fotografa by ona miała fotki po których Gośka z Kryśką się zesraja i naciągnął swoich misiow na podobny wyjazd po którym ona się zesra i zacznie naciągać Ciebie i w ten sposób napędzać te spirale podróżowania, 

c) na miejscu masz jakiś wygodny środek transportu bo chodzić to tak nie bardzo, a o zbior-kom lokalnym to nawet nie mówimy - my podróżujemy a nie mieszamy się z lokalnym plebsem.

 

Jak wielu pisze: one mają w dupie nasze zainteresowania bo postrzegają je jako wysysacze zasobów. Realizując pasje, nie wiem: sklejając modele ich zdaniem marnujemy zasoby a by to marnowanie ograniczyć stosują shaming w postaci "dorośnij, ustatkuj się". 

 

Do podróżowania wracając: ja np lubiłem jeździć na wschód nim się wszystko popieprzyło polityczne - kierunek nieatrakcyjny dla myszek zatem zamiast w przegródce "atrakcyjny bo podróżuje", ładowałem w przegrodzie"dziwak jeżdżący w dziwne miejsca". One w swoim ograniczeniu nie wiedzą że w Rosji masz takie miasto jak Soczi że masz tam klimat śródziemnomorski i nie wygląda gorzej jak jakąś mieścina we Włoszech. To samo Krym. Ale mieścina we Włoszech > Soczi bo:

1.) Na miejscu nie ma lokalnych Włochów na których można się przynajmniej polampic i złapać trochę werbalnej atencji...

2.) Soczi dalej jest w Rosji, jak będzie to wyglądać na insta (teraz po wybuchu wojny to już w ogóle) - Gośka z Kryśką nie zesraja się z zazdrości.

 

Albo np spróbuj jakiejś powiedzieć że chcesz pojechać do Egiptu zobaczyć piramidy, zbadać starożytna kulturę itd. one potrafią pojechać do Egiptu i piramid nie zobaczyć a cały wyjazd moczyć dupsko w hotelowym basenie nad Morzem Czerwonym. To są te ich wczasy nazywane dla zmyły podróżowaniem.

 

 

Edytowane przez Dassler89
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, maroon napisał:

Nikt nie wymienił ruchania jako wspólnego hobby. Dziwne.

 

Bo sa tylko 4 pozycje i to się szybko tak naprawdę nudzi? Misjonarz, cowgirl, reverse cowgirl i piesek. Cała reszta to przecież tylko wariacje powyższych. Ileż można?

Mi po 2 latach z dziewczyną, która naprawdę mi się podobała i zgrywaliśmy się pod tym względem, zaczęło się nudzić. Inna sprawa, że gdybyśmy się dogadywali mentalnie, to może seks byłby traktowany jako miły dodatek do życia i żyliby długo i szczęśliwie 😅 Pobożne życzenia...

 

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.