Skocz do zawartości

Trochę o randkowaniu, sytuacja na froncie


nowy00

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie, że wam się jeszcze chce za nimi latać. Ja z początkiem roku dałem sobie spokój bo to szkoda energii i nerwów na p0lki. Jak nie jesteś chadem to choćbyś na rzęsach stawał to i tak każda będzie mieć Cię w dupie. Chyba, że całujesz w brzydkie albo dzieciate po rozwodach.

 

Pogodzcie się z tym, że nie ma obecnie szans na fajna, wartościową kobietę. Ja w 2022 dostałem tyle koszy, że mam już dość latania za nimi. 

 

Polecam skupić się na sobie. Siłownia doskonale robi robotę. Zaakceptujcie to, że jesteście sami i rozwijajcie siebie. Szkoda zdrowia na p0lki.

 

Z fartem

 

 

 

  • Like 14
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Warmianin napisał:

Ludzie, że wam się jeszcze chce za nimi latać. Ja z początkiem roku dałem sobie spokój bo to szkoda energii i nerwów na p0lki. Jak nie jesteś chadem to choćbyś na rzęsach stawał to i tak każda będzie mieć Cię w dupie. Chyba, że całujesz w brzydkie albo dzieciate po rozwodach.

 

Pogodzcie się z tym, że nie ma obecnie szans na fajna, wartościową kobietę. Ja w 2022 dostałem tyle koszy, że mam już dość latania za nimi. 

 

Polecam skupić się na sobie. Siłownia doskonale robi robotę. Zaakceptujcie to, że jesteście sami i rozwijajcie siebie. Szkoda zdrowia na p0lki.

 

Z fartem

 

 

 

Nie tylko Polki. Za granicą jest to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Zbychu napisał:

Mam trochę inne doświadczenia, ze względu na niskie SMV nigdy nie dążyłem od razu do jakiegoś ONS na pierwszej randce

 

W jaki sposób oceniasz swoje własne SMV i na jakiej podstawie wystawiasz sobie niską ocenę? Tylko niski wzrost? Z tego co wiem - trenujesz i masz co najmniej niezłe wyniki, więc zakładam, że masz odpowiednie proporcje (sylwetka typu V).  

 

Cytat

Niestety, uniwersalna zasada pierwszych randek jest taka, że kobieta ZAWSZE musi się zastanawiać czy jej się podobacie. Tylko wtedy jest w stanie się wkręcić relacje. Czasami jak dobrze się bawicie z laską dajecie jej odczuć, że jesteście wkręceni - a dla nich to nuda. I niestety, gdy chce się coś ugrać to niestety nie można sobie pozwolić na naturalność, tylko "grać".

 

Aż nie wierzę w to, co czytam. Byłem pewien, że jesteś jednym z największych forumowych przeciwników PUA - i słusznie, bo to rak manosfery, który kompletnie wypacza istotę gry, a "teorie" PUAsów służą tylko nabijaniu im kabzy, a jeszcze nikomu nie pomogły. Zresztą często sami PUAsi mają słabe wyniki z kobietami, jak choćby znany kiedyś w tym świecie Adept, który mógł "pochwalić się" randkami z laskami po grubej ścianie.

 

Cytat

Miałem słabe, nudne spotkania, gdzie miałem gorszy dzień. W głowie niechęć do spotkania, ale myślę że jak już się umówiłem to idę. Byłem markotny, marudziłem, narzekałem, wybrzydzałem. Czyli niby zabiłem klimat na randce? Tak. Ale dałem odczuć lasce, że mi się podoba ale nie jakoś mocno, lecz z taką nutką zastanawiania się, braku pewności dla niej czy w ogóle się odezwę. Efekt? Kiepskie randki, a laska wkręcona, sama chce się spotykać, sama chce udowadniać swoją "wartość".

 

Ja przyczynę tego stanu rzeczy znam, ale najpierw - zanim przeczytasz kolejny akapit - odpowiedz mi na jedno proste pytanie: jakie SMV miały laski, z którymi się starałeś, a gorzej ci poszło, a jakie SMV miały te, które "olewałeś", a one się kleiły.

 

Ja odpowiedź na to pytanie znam: te pierwsze miały wyższe SMV. Nie szło ci, nie dlatego, że nie udawałeś "niedostępnego", tylko dlatego, że nie byłeś ich first choice: wiedziały, że jak się postarają, to mogą poznać kogoś z wyższym SMV. Natomiast dla tych, z którymi ci szło, byłeś pierwszym wyborem i dlateglo chciały sie jak najlepiej zaprezentować, żeby wykorzystać szansę zdobycia wartościowego samca i zaspokojenia swojej hipergamii.

 

To jest wszystko bardzo proste... 

 

Cytat

One niestety uwielbiają i pragną NIEPEWNOŚCI a to nie jest takie łatwe do wyważenia, żeby jednocześnie dobrze się bawić z laską na randce i zachowywać naturalność, "bycie sobą", ale też jednocześnie nie pokazywać za bardzo że dobrze się bawicie, wręcz na siłę szukać wad i je przedstawiać, żeby był element zastanawiania się. One po prostu chcą dużo myśleć i zawsze trzeba im dać temat do rozmyśleń. 

 

Moim zdaniem te wszystkie gry działają na krótko. Zauważyłeś, że PUAsi zawsze koncentrują się na krótkotrwałych relacjach (ONS, ewentualnie krótsze FWB), a nie na dłuższych: LAT, LTR i żaden z nich nigdy nie wspomniał w swoich materiałach o reality checku? To dlatego, że gra pod postacią zaawansowanej manipulacji, nawet jeśli zadziała, to nieuchronnie, gdy już pierwsze "motylki" opadną, prowadzi do wspomnianego reality checku - laska zastanawia się: właściwie, to co ja robię z kolesiem o SMV niższym od siebie?

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mac napisał:

@nowy00 kiedyś wnosiłem najebaną panienkę do chaty i położyłem na parapecie, żeby odsapnąć. Jakieś 60-70 kg na rękach to tragedia przy długim dystansie. Babon zwymiotował na siebie, mało się nie udusiła. Musiałem na bok przechylić głowę i wymioty poleciały na mnie xD Nigdy więcej. Panienki to pato w czystej postaci. A później za taką kurwa odpowiadasz karnie albo rodzinka po sądach ciąga. Dokładnie wiem, co tam jest grane i jak ci się znudzi to zapraszam do cieplutkiego mgtow domku xD Nie nauczyłem się wtedy na błędach i jeszcze cisnąłem dalej, w jeszcze większe pato. Panienka po imprezie u niej chciała się ruchać, ale przyszedł współlokator. Zaczął coś tam pierdolić, taka dusza towarzystwa, trudno mieć za złe. A ona mu dosypała coś do drinka i gościu się wyjebał na podłogę. Jakby padł trupem. Też stamtąd spierdoliłem od razu, jak to zobaczyłem.

 

To w ramach ostrzeżenia, że nic dobrego nie będzie, jak i tak jest gówno na dzień dobry, a możesz znaleźć się w sytuacji prawie bez wyjścia.

 

Aż dziwne, że więcej mgtow nie lata po doświadczeniach z kobietami. Dla mnie to jedyna możliwa droga. Zero komunikacji.

Jaka kobieta, typowa co korzysta z życia. Ta kobieta to p00lka? 

Jeszcze ten bełt na Ciebie, uchlała się świnia jedna jak gimbus na sylwka :D 

1 godzinę temu, Brat Jan napisał:

Trzeba było od razu "a ty czego się dorobiłaś? majtek na dupę?

 

Dobre :) Odpowiedziałem co innego "Na koncie nic bo mam wszystko na lokatach i parenaście nieruchomości a Ty czego się dorobiłaś" i cisza nastała :D 

 

Godzinę temu, I1ariusz napisał:

@nowy00 możesz napisać jakie masz parametry - wzrost, waga, budowa ciała, wiek itd.? Zdaje się, że masz trochę sporo tych randek. Pytam, bo moje ostatnio randkowanie online to już kompletnie pozbawione szansy na poznanie kogoś - raz na miesiąc może uda się z kimś pogadać. Pewnie po części wynika to z tego, że już sam mam wywalone i nawet niespecjalnie szukam, klimat, wysyłam.

 

Ja generalnie nie mam jakiś bardzo tragicznych doświadczeń, gdy już uda się spotkać, ale jeszcze w zeszłym roku (czy dwa lata temu) poznałem atrakcyjną laskę, która mnie zflakowała i zghostowała w klasyczny sposób, przedtem wymyślając jakieś powody typu: jestem chora, zajęta itd. A ja gamoń nie widziałem tego, co wprost widoczne. Udało mi się z nią tylko raz spotkać. Wszystko jednak robione w białych rękawiczkach - kulturka, miła rozmowa. Raz, przyznam sam odmówiłem spotkania, bo od początku przeczuwałem, że nie ma to większego sensu.

 

Czasem miałem taki czas iż tych randek wcale nie miałem :) Co zauważyłem, że po prostu kobiety z PL mają za duży wyborów chłopów i czasem spośród dwóch autobusów adoratorów witaminka, taka średnia z matematycznego punktu widzenia wielu odrzuci.

Cierpliwość się przydaje w randkach i nie warto się załamywać koszem od niuni bo kosze kobiety dają, będą dawać i dawały od lat. 

 

BMI mam prawidłowe, zgodnie z BlackPillem powinien nie mieć żadnej randki bo wzrostu mam niczym Polscy skoczkowie narciarscy, chociażby Adaś orzeł z Wisły :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00 Prawdopodobnie nie jesteś nikim szczególnym dla tych kobiet. Nie jesteś pierwszym wyborem. 

Druga rzecz to ewidentnie masz braki w komunikacji z kobietami. To nie jest Twój kolega, żebyś ciągle gadał o meczach piłkarskich. Nie umiesz rozkochać kobiety w sobie. Podejrzewam, że to są nudne gadki w stylu ple ple, które nie prowadzą do niczego. 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Egregor Zeta napisał:

Ciebie też?

Mnie nie warto, jest tyle samotnych madek czekających na prawdziwego menszyzne :D 

Zabrakło mema humorzastego jakiegoś co często tak potrafisz wyszukać do tego wpisu :)

 

 

Edytowane przez nowy00
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Bullitt napisał:

@nowy00 Prawdopodobnie nie jesteś nikim szczególnym dla tych kobiet. Nie jesteś pierwszym wyborem. 

Druga rzecz to ewidentnie masz braki w komunikacji z kobietami. To nie jest Twój kolega, żebyś ciągle gadał o meczach piłkarskich. Nie umiesz rozkochać kobiety w sobie. Podejrzewam, że to są nudne gadki w stylu ple ple, które nie prowadzą do niczego. 

 

Smutne to, ale niestety, trzeba przełknąć czerwoną pigułkę życia i przestać zaklinać rzeczywistość. Jak się dziewczynie podobasz, to rozmowa sama idzie gładko i trudno jest "przegapić" albo źle zinterpretować jej zainteresowanie. Sygnały są bardzo jasne i wyraźne. Natomiast gdy się nie spodobasz, to możesz piruety na uju robić, a i tak zostaniesz sfriendzone'owany. Także warto optymalizować czas i szybko ucinać takie nierokujące znajomości.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Bullitt napisał:

@nowy00 Prawdopodobnie nie jesteś nikim szczególnym dla tych kobiet. Nie jesteś pierwszym wyborem. 

Druga rzecz to ewidentnie masz braki w komunikacji z kobietami. To nie jest Twój kolega, żebyś ciągle gadał o meczach piłkarskich. Nie umiesz rozkochać kobiety w sobie. Podejrzewam, że to są nudne gadki w stylu ple ple, które nie prowadzą do niczego. 

Nie potrzebuję być kimś szczególnym dla kobiet, co mi to zagwarantuje? Skoro w każdej chwili kobieta może odejść :) 

Cały czas o meczach piłkarskich? W jakim zdaniu napisałem, że cały czas z nimi o tym rozmawiam? :D Opisałem dwie wredniejsze kobiety i jednej coś wspomniałem o piłce nożnej a więc czemu mi wstawiasz tekst, że ciągle gadam o meczach piłkarskich?

Tak jest, chodzi o gadkę z pewnością jak kobieta mnie widzi pierwszy raz i ma minę naburmuszonej księżniczki wtedy mam mieć najlepszą gadkę, robić fikołki i tego typu rzeczy - wysiadam :) Jeszcze potrzebuję oprócz tego poprawić swój pasek lub iść do fryzjera :D Takie działanie poskutkuje tym iż znajomość mi się bardzo dobrze rozwinie, szczególnie z tymi co po tym jak mnie zobaczą mają minę jakby były z zatwardzeniem. 

 

4 minuty temu, SamiecGamma napisał:

 

Smutne to, ale nitestety, trzeba przełknąć czerwoną pigułkę życia i przestać zaklinać rzeczywistość. Jak się dziewczynie podobasz, to rozmowa sama idzie gładko i trudno jest "przegapić" albo źle zinterpretować jej zainteresowanie. Sygnały są bardzo jasne i wyraźne.

Przecież wiem o tym :) Po 1 czy 2 sekundach dostrzegam czy się kobiecie spodobałem fizycznie lub też nie. Easy, don't worry. 

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, nowy00 napisał:

Nie potrzebuję być kimś szczególnym dla kobiet, co mi to zagwarantuje? Skoro w każdej chwili kobieta może odejść :) 

Cały czas o meczach piłkarskich? W jakim zdaniu napisałem, że cały czas z nimi o tym rozmawiam? :D Opisałem dwie wredniejsze kobiety i jednej coś wspomniałem o piłce nożnej a więc czemu mi wstawiasz tekst, że ciągle gadam o meczach piłkarskich?

Tak jest, chodzi o gadkę z pewnością jak kobieta mnie widzi pierwszy raz i ma minę naburmuszonej księżniczki wtedy mam mieć najlepszą gadkę, robić fikołki i tego typu rzeczy - wysiadam :) Jeszcze potrzebuję oprócz tego poprawić swój pasek lub iść do fryzjera :D 

 

To Ci zagwarantuje, że szybko znajdziesz inną. I będziesz z kobietami, które chcą też Ciebie, nie z braku laku jak teraz. 

 

To co po tworzysz temat skoro nie chcesz posłuchać krytyki? 

 

Jeszcze dużo nauki przed Tobą. 

 

Bez odbioru. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Bullitt napisał:

To Ci zagwarantuje, że szybko znajdziesz inną. I będziesz z kobietami, które chcą też Ciebie, nie z braku laku jak teraz. 

 

To co po tworzysz temat skoro nie chcesz posłuchać krytyki? 

 

Jeszcze dużo nauki przed Tobą. 

 

Bez odbioru. 

Czekam na odpowiedzi na pytania, które Ci zadałem :) 

Później ja odpowiem na twoje, szanujmy się. 

 

 

1 godzinę temu, Warmianin napisał:

Ludzie, że wam się jeszcze chce za nimi latać. Ja z początkiem roku dałem sobie spokój bo to szkoda energii i nerwów na p0lki. Jak nie jesteś chadem to choćbyś na rzęsach stawał to i tak każda będzie mieć Cię w dupie. Chyba, że całujesz w brzydkie albo dzieciate po rozwodach.

 

Pogodzcie się z tym, że nie ma obecnie szans na fajna, wartościową kobietę. Ja w 2022 dostałem tyle koszy, że mam już dość latania za nimi. 

 

Polecam skupić się na sobie. Siłownia doskonale robi robotę. Zaakceptujcie to, że jesteście sami i rozwijajcie siebie. Szkoda zdrowia na p0lki.

 

Z fartem

 

 

 

Znam to. 

Kobiety z PL często obrośnięte w piórka :) 

 

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

 

Ale tu nie chodzi o to, że masz zabiegać o kobietę 3 randki.

 

Sprawa ma się tak:

Po pierwszym spotkaniu, jeśli Ty jesteś zainteresowany kobietą, to szybciutko już na początku ją walidujesz - dajesz jej napiwek do zapłacenia (jeśli to TY stawiasz) lub mówisz - "słuchaj - daj mi znać jak dotrzesz do domu" - i już wiesz w co gracie bo jak laska wyskoczy zacznie buczeć o hajs / nie odpisze że dotarła na chatę to już wiesz, że to finito.

 

W zasadzie trzech randek chodzi o to, że Wasza znajomość ma 3 spotkania na rozwinięcie się - nie chodzi o seks (ale może chodzić) - jak się widzicie już 3 razy i to nie idzie do przodu (a zwalidowałeś ją na 1wszej pozytywnie) to dziękujesz za współpracę.

 

Pani na 3 spotkaniach ma pokazać że też jej zależy.

 

Na początku TY możesz dać coś od siebie ale do 3 randki powinno być już 50/50.

Wtedy relacja ma dynamikę.

 

I nie ma to nic wspólnego z lataniem za laską tylko z walidacją z kim masz do czynienia.

Jestem ostatnią osobą, która popiera latanie za laskami - nie podoba się nam coś - kończymy znajomość - jak Pani jest zainteresowana to i tak nie będzie za bardzo szaleć :) 

 

BTW - nie używam Tindera już ponad pół roku i jedna z lepszych decyzji ;) 

 

 

Rozumiem Twoje podejście. U mnie w przeszłości się to totalnie nie sprawdziło.

 

Generalnie jeśli nie ma seksu na 1 spotkaniu to dla mnie nie ma chemii, nie podobam się, mam za duży/mały/średni nos, jestem za chudy/gruby/za średni czy cokolwiek. Nie analizuje już tego. Next.

 

Jest czasem jakaś sytuacja, że z dziwnych różnych przyczyn nie wychodzi na 1 spotkaniu, ale jeśli było bardzo, bardzo fajnie, wówczas 2 spotkanie to formalność, ale bardzo rzadko mi się to zdarza.

Edytowane przez Alejandro Sosa
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Niktzprzeszloscia napisał:

 

Spokojnie, koleszka tez nie jest pierwszym wyborem. Nikt z nas w sumie nie jest.

 

Przed nim tez sporo nauki. xD

Tak mówisz panie :D 

Bo wiesz będę z kulturą prowadził dialog, why not :) Jednak nie dla mnie konwersacje z ludźmi co odpowiadają na moje pytanie pytaniem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nowy00 napisał:

Taka kobieta poznana miesiąc temu zapytała się mnie na drugim spotkaniu "ile mam kasy na koncie" :D 

 

 

36 minut temu, Bullitt napisał:

@nowy00 Prawdopodobnie nie jesteś nikim szczególnym dla tych kobiet. Nie jesteś pierwszym wyborem. 

Druga rzecz to ewidentnie masz braki w komunikacji z kobietami. To nie jest Twój kolega, żebyś ciągle gadał o meczach piłkarskich. Nie umiesz rozkochać kobiety w sobie. Podejrzewam, że to są nudne gadki w stylu ple ple, które nie prowadzą do niczego. 

 

Pewnie wg @Bullitt-a powinieneś się w tamtym momencie pochwalić rozmiarem konta i fotą jachtu na Adriatyku?:D

 

 

31 minut temu, nowy00 napisał:

chodzi o gadkę z pewnością jak kobieta mnie widzi pierwszy raz i ma minę naburmuszonej księżniczki wtedy mam mieć najlepszą gadkę, robić fikołki i tego typu rzeczy -

Nie znam się ale się wypowiem.

Czasem trzeba zbić ten 1 shitest.

Próbowałeś?

One też testują czy się facet dla nich nadaje bo nie chcą na marne czasu tracić.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Lannes napisał:

Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Te 25+ chodzą wiecznie zafochane i naburmuszone. 

W ogóle chodzą te +25 oraz te <25 naburmuszone i zafochowane :D Nie ma ratunku 😆

1 minutę temu, Brat Jan napisał:

Nie znam się ale się wypowiem.

Czasem trzeba zbić ten 1 shitest.

Próbowałeś?

One też testują czy się facet dla nich nadaje bo nie chcą na marne czasu tracić.

 

Nie warto było mi nawet bo kobieta co mnie widzi pierwszy raz i po 2sekundach ma minę podobną do tej:

polka-pracujaca-w-hm-na-minimalnej_2021-

działa na mnie odpychająco i takie kobiety mnie do siebie zniechęcają. 

Kiedyś randkę miałem taką, że siedzę sobie z kobieta na kawie (taką co jak mnie widziała naburmuszona mina) i ustawiła tak kawy nie jak człowiek na stole tylko na ławce gdzie siedzieliśmy ażeby zachować daleki dystans ode mnie. Mówiła, że kawy nie chcę swojej postawić na stolik niczym ja bo jej kelnerka powiedziała iż w tym miejscu spadł parasol :D 

Raz w klubie na normalne pytanie do kobiety "Zatańczymy" ta zaczęła uciekać.

Różne przygody z witaminkami miałem. 

7 minut temu, mac napisał:

Trzeba im to samo mówić i pytać. Ile zarabiasz? 2000 zł? Prawdziwa kobieta zaczyna się od 15k. Słabiutko, z czym do ludzi. Kolejnej randki nie będzie, bo jesteś biedna.

Wtedy coś takiego odpowiedziałem mniej więcej "Na koncie mam...chwila mojej pauzy krótka zaplanowana" i wtrąca się ta kobieta co mnie pytała ile mam na koncie "Nie musisz mi mówić" i ja dalej "Na koncie mam pusto bo wszystko na lokatach i mam liczne nieruchomości. A Ty masz ile? Czego się dorobiłaś" Odpowiedź tej dziewczyny "Te mieszkanie to twoje? Ja mam tylko stary samochód i niewiele na koncie" z tonem takiej biedaczki co sobie uświadomiła iż jest pod kątem finansów daleko za mną :) Twarz jej zbladła. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, nowy00 napisał:

Nie warto było mi nawet bo kobieta co mnie widzi pierwszy raz i po 2sekundach ma minę podobną do tej:

 

6 minut temu, nowy00 napisał:

Kiedyś randkę miałem taką, że siedzę sobie z kobieta na kawie

Na taką to nawet kawy szkoda.:D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Brat Jan napisał:

 

Na taką to nawet kawy szkoda.:D

Co mnie zaskoczyło bardzo mocno akurat ta kobieta zapłaciła za moją i swoją kawę bo ja do niej jechałem, tu kulturę pokazała tzw. dziadówa honorowa :) 

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, nowy00 napisał:

Kiedyś randkę miałem taką, że siedzę sobie z kobieta na kawie (taką co jak mnie widziała naburmuszona mina) i ustawiła tak kawy nie jak człowiek na stole tylko na ławce gdzie siedzieliśmy ażeby zachować daleki dystans ode mnie.

Szkoda czasu na witaminki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ramaja Awantura napisał:

A co drugi temat co kobietach XD

A gdzie powiedz w krajowej sieci możesz tak napisać o kobietach? Nigdzie? Tylko tutaj, jak zwykle doświadczenia wielu pokrywają się z rzeczywistością. I to otwiera oczy. Ten miał to samo, co ja. A myślałem, że jestem nienormalny, przecież kobiety miały być święte. Trzeba jechać po witaminkach, ile tylko wlezie. Zapracowały sobie na wizerunek.

Edytowane przez mac
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Trochę o randkowaniu, sytuacja na froncie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.