Skocz do zawartości

Trochę o randkowaniu, sytuacja na froncie


nowy00

Rekomendowane odpowiedzi

22-latka jak się ruchała? Jak dzika? Ja raz miałem ONS z 21-latką. Mimo, że wcale nie czułem, żebym jej się jakoś super podobał, dała się bez większego problemu przekonać i waliła się jak dzika. No ale to wiadomo - młode to chcą eksperymentować i mają energię jeszcze. Inna sprawa, że to było dawno: jakoś 2017 rok, wtedy rynek już się psuł, ale jeszcze tak tragicznie jak dziś nie wyglądał.

 

Swoją drogą to latawica z niej niezła była. Po seksie ze mną nawijała makaron jakiemuś typowi przez telefon. Jak wypytywał, gdzie jest, to napisała: a byłam u kolegi, trochę posiedzieliśmy, pogadaliśmy 🙈🤣

 

One wszystkie są jednakowe...

Edytowane przez SamiecGamma
  • Dzięki 3
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, zuckerfrei napisał:

Francja, byłem tam w pracy i zawsze jakoś te Marokanki. Mam też tam zaprzyjaźnionych producentów szampana i do nich jeździłem na cięcie winogron - ale to człowiek młodszy był. I tam było strasznie dużo tych Marokanek. Ładne cholernice, ale ni ząb, po „anglikańsku”. Mimo iż próbowały. Dwa, to kolega tam wszystkie kosił, miał coś w sobie. Znaczy nic nie ruchał, był wierny witaminie w PL. 🤷‍♂️ Leciały na niego, to tyle. 

 

 

 

Jaki koszt finansowy tych randek? Jakieś podliczenia? 

 

 

Jak było po ons? Tzn jak z dalszą znajomością? 

Twój kolega miał branie i niech dalej ma. Taki z niego bardziej Chad albo Normik? Z tymi z Maroka bardziej po francusku może byś potrzebował o ile byś chciał zapoznać :) Chociaż po angielsku może i są tam jakieś. 

 

Na drugim spotkaniu z 22latka ons i później do bramy i się nie znamy, dziewczyna się już nie chciała spotykać. Była jak kłoda. 0 kondycji a zainteresowania tej 22latki to picie alko, palenie fajek i przeglądanie memów. Na początku chciała kolegowanie tylko bo niby z kimś już dłużej się spotyka a pomimo takich tekstów łóżko miałem z nią. 

 

Bez dokładnych podliczeń. Pierwsza spotkania na np. kawę, herbatę, bilard, czasem kino :)

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż P0lki są, jakie są.

 

A dlaczego takie są? Bo fakty są takie:

- jest ich ostry niedobór (niby brakuje "tylko" 300 tys a praktyce milion), więc pozwalają sobie na więcej chamowatości - "Nie pasuje? To na twoje miejsce mam 100"!

-Znaczna część tych kobiet ma kompleks narodowy i ŻADEN polak im nie będzie pasować - durne, ale tak jest, nie pytaj, to.... baby. Ot co.

- pomyślcie logicznie - być kobietą po 20' w tym cuckoldstanie i szukać facetów na portalu randkowym? Naprawdę? - na pewno z 90% z nich to tzw. opad z zaburzeniami psychicznymi, fizycznymi lub alpha widow - towar którego nikt nie chce. A reszta? Fejki dla frajerów.

- one mogą być nawet największymi "gnojami", mieć hipergamię na maxa bo to one są tu rarytasem, same są wartością w sobie, facet nie - zawsze znajdą pantofla, który spełni ich chore wymogi.

- praktycznie każda kobieta gardzi facetem, który musi korzystać z appek randkowych - nie ma to zbyt logicznego wyjaśnienia, ale tak jest.

Postrzegają go jako mało męskiego...

-obecnie jeśli nie łączy was żadne miejsce tylko z "dupy" pchasz się do kobiet to nie dziw się że mają ciebie za nic, bo niczym w ich oczach jesteś.

-wychowanie + moda + media -> stworzyły kobiety które głównie jadą na gadzim mózgu, prowadzą życie bezreflekcyjnie, jadą na automacie i nie widzą perspektywy dalszej niż miesiąc do przodu - wszystko chcą "na już".

-kobiety mają skłonności hipergamiczne - więc na pewno dziewczyna 6/10 nie zainteresuje się facetem 6/10 -> to żaden dla niej "biznes".

 

To jeszcze dodajmy fakt - że fajne kobiet NIE MAJĄ POTRZEBY używania takich appek, bo mają facetów w zasięgu od ręki i nie muszą robić z siebie "towaru" i tracić czas na odsiewanie spermiarzy od desperatów. 

 

Więc jeśli jakiś facet mi się żali, że nie idzie mu na tinderze - to kręcę oczami jak Tony Stark.

Portale randkowe jak i poznawanie kobiet poza wspólnymi miejscami są opcjami desperatów (a przynajmniej kobiety tak czują) - i szanse by to się pozytywnie skończyło, są nikłe.

I tak naprawdę faceci przeciętni nie mają miejsc do poznawania kobiet - nie wyrwałeś kobiety przed końcem studiów? Its over!

Bo w tym przydziale czasowym fajne dziewczyny wybierają dobrych (w ich miewaniu XD) gości i niedługo potem są śluby, zakładają rodziny.

A pozostałe kobiety? Bo niby się im nie udało? Taaa, napewno. Nie wierzę w takie przypadki.

Widocznie są to skrzywione kobiety, imprezowiczki/karierowiczki które w super korzystnym dla nich miejscu (Europa Cuckoldstan) nie mogły dziwnym trafem znaleźć faceta, to zakładają tindera by się jeszcze nachapać skopane ego i gnoić bogu winnych facetów bo ich "match" nie chciał lub wykorzystał.

 

I nawet nie napisałem o blackpillu i jego zasadach. Cud.

Ale wystarczy odrobinę poczytać - bo większość postów z tego forum by nie musiałaby powstać.

Edytowane przez Zły_Człowiek
  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marokanki. Algierki. I mieszanki. Tak, zajebiste i potrafią się ruchać jak piła łańcuchowa, ale... do docelowych związków przeważnie wybierają kolesi ze swojego środowiska. Bardzo też zwracają uwagę nie tyle na hajs, co na status społeczny potencjalnego kandydata. Czy jest szanowany w swojej społeczności lub społeczności lokalnej. Bardzo mile wspominam. Pelno tego towaru na lazurowym wybrzeżu. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, nowy00 napisał:

nic by mnie to nie ruszyło :) Jajca wywalone. 

IRQ w BIOS'e masz dobrze opanowane.

Zatem co jest genezą tego watku?

Odnoszę wrażenie, że zspchałeś sobie magistrale pierffołami o byciu SAMOTNYM WILKU SMALCU Z ALF'a....I teraz dorabiasz niebieskosraczkowatą ideologie JAJEC NA ZA KRĘCIE w blasku połyskującego księżyca.

 

 Igłę w stogu siana  MAGNESEM...lub podpalić i przepłukać SZLAM.

 

BAJKI o byciu STAŁYM SINGLEM bez spuszczania....Wstaw  do witryny X.

....hyybba, że masz geny z krzemu?

 

 

 

10 minut temu, Zły_Człowiek napisał:

praktycznie każda kobieta gardzi facetem który musi korzystać z appek randkowych - nie ma to zbyt logicznego wyjaśnienia, ale tak jest.

Jest.

KAŻDA CHCE POZNAĆ FACETA.

....czyli odwagę ŁOWCY/ZDOBYWCY.....konfrontacja z zwierzyną na POLOWANIU.

FACE ON FACE.

15 minut temu, Zły_Człowiek napisał:

więc na pewno dziewczyna 6/10 nie zainteresuje się facetem 6/10 -> to żaden dla niej "biznes".

No tu poleciałeś.

Dowód społeczny/zazdrość .....

...

gdzieś tak od 7+ dopiero.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tornado napisał:

Jest.

KAŻDA CHCE POZNAĆ FACETA.

....czyli odwagę ŁOWCY/ZDOBYWCY.....konfrontacja z zwierzyną na POLOWANIU.

FACE ON FACE.

No jeśli facet próbuje zagadywać do kobiet przez internet zamiast w realu - to one dokładnie mają go za nic.

W sumie i w realu... też mają za nic, jeśli nie jest ponadprzeciętny.

Dlatego FACE TO FACE rzadko kiedy działa, bo ta zwierzyna ma do koloru do wyboru łowców, i ona da się schwytać tylko temu komu będzie chciała.

 

Kobiety nie potrzebują facetów kiedy państwo pełni rolę ich żywiciela i przyjmuje za nie odpowiedzialność, dlatego też jeśli nie trafi się "odpowiedni łowca" to prędzej zdechną lub wyruszą do innego lądu niż dadzą się schwytać przeciętniakowi.

Edytowane przez Zły_Człowiek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Tornado napisał:

IRQ w BIOS'e masz dobrze opanowane.

Zatem co jest genezą tego watku?

Odnoszę wrażenie, że zspchałeś sobie magistrale pierffołami o byciu SAMOTNYM WILKU SMALCU Z ALF'a....I teraz dorabiasz niebieskosraczkowatą ideologie JAJEC NA ZA KRĘCIE w blasku połyskującego księżyca.

 

 Igłę w stogu siana  MAGNESEM...lub podpalić i przepłukać SZLAM.

 

BAJKI o byciu STAŁYM SINGLEM bez spuszczania....Wstaw  do witryny X.

....hyybba, że masz geny z krzemu?

Nie wiem jak odpowiedzieć :)

Szanuję swój czas i wiem po tylu koszach kiedy odpuścić sobie dana dziewczynę. 

 

Oczywiście, że tak. Samotny wilk, pustelnik, piwniczak i co tam jeszcze jest. 

17 minut temu, Zły_Człowiek napisał:

No jeśli facet próbuje zagadywać do kobiet przez internet zamiast w realu - to one dokładnie mają go za nic.

W sumie i w realu... też mają za nic, jeśli nie jest ponadprzeciętny.

Pogarda kobiet z PL do gości też PL bywa porażająca. 

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy sposób na rankach jaki ja stosuję to dać jej mówić, ale poprowadzić to tak żeby sama na końcu pomyslała "Jezu ile przy nim gadam". W normalnej rozmowie, gdy o coś kogoś pytasz i dostajesz obszerną odpowiedź, ktoś zapyta też Ciebie, jednak ostatnio rzadko się z tym spotykam. 

Gdy idę na randkę staram się nastawić mega pozytywnie, czuć się mega dobrze sam ze sobą, być w tzw nastroju. 

Po randce często jestem zmęczony i wypruty jak po bezsensownym spotkaniu na teams w korpo i to ja nie chcę już znać kolejnego egoistycznego, zapatrzonego w siebie klona. Zdarza mi się kończyć randkę gdzie mam poczucie, że Pani się dobrze gada, tekstem że miło było poznać, ale czuje, że nic z tego nie będzie i dziękuję za rozmowę. 

Warto nie podchodzić do randki poważnie, przynajmniej do tego czasu, aż to ona nie zacznie brać tego z pełną powagą ;)

 Wtedy nie będzie "kosza", a przynajmniej wyjście na miasto, zamiast siedzenia w chacie 💪

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, I1ariusz said:

@nowy00 możesz napisać jakie masz parametry - wzrost, waga, budowa ciała, wiek itd.? Zdaje się, że masz trochę sporo tych randek. Pytam, bo moje ostatnio randkowanie online to już kompletnie pozbawione szansy na poznanie kogoś - raz na miesiąc może uda się z kimś pogadać. Pewnie po części wynika to z tego, że już sam mam wywalone i nawet niespecjalnie szukam, klimat, wysyłam.

 

Ja generalnie nie mam jakiś bardzo tragicznych doświadczeń, gdy już uda się spotkać, ale jeszcze w zeszłym roku (czy dwa lata temu) poznałem atrakcyjną laskę, która mnie zflakowała i zghostowała w klasyczny sposób, przedtem wymyślając jakieś powody typu: jestem chora, zajęta itd. A ja gamoń nie widziałem tego, co wprost widoczne. Udało mi się z nią tylko raz spotkać. Wszystko jednak robione w białych rękawiczkach - kulturka, miła rozmowa. Raz, przyznam sam odmówiłem spotkania, bo od początku przeczuwałem, że nie ma to większego sensu.

 

Piona, mam podobne doświadczenia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję rynek od wielu lat.

 

W różnych dużych miastach, typu Bangkok widzę masę par np. z Anglii, gdzie Pan atrakcyjny/bardzo atrakcyjny przyleciał w parze na wakacje z otyłą, bardzo nieatrakcyjną partnerką, która jednocześnie mówi co robimy, gdzie idziemy, co jemy itd.

 

Rynek jest tooootalnie zepsuty.

 

To szaleństwo, jak bardzo!

 

Nie tylko w Polsce!

 

Ci biedni goście, widzą, że mogliby sobie bzykać tutaj tajkę z wyższej półki, ale za plecami mają angielskiego wieloryba.

 

Sami zgotowali sobie jednak ten los.

 

Czujecie jakim gównem się trzeba czuć w środku, aby się bujać z takimi babami?

 

A oni zapierdalaja z siłką, dietą, codziennymi odpowiednimi rutynami, by tak wyglądać, a ich kobiety nawet nie potrafią schudnąć...

 

Szkoda, że nie robią też na siłce mentalu... 

 

Który jest najważniejszy 🙃

  • Like 11
  • Dzięki 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Król Jarosław I napisał:

Najczęściej to gryzące sumienie za przeszłość i próba rekompensaty.

 

Według mnie zbliżająca się ściana. Mam kilka takich znajomych kobiet. W czasach młodości wyzwolone, silne i niezależne :). Dwadzieścia lat później to już zażywne matrony. Co ciekawe zmiana u wszystkich zaczynała się w wieku ok. lat 30-stu :). 

5 godzin temu, RENGERS napisał:

Obserwuję rynek od wielu lat.

 

Nie tylko Ty :).

3 rocznica, a sytuacja na rynku świń nadal beznadziejna

  • Like 5
  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, RENGERS napisał:

Obserwuję rynek od wielu lat.

 

W różnych dużych miastach, typu Bangkok widzę masę par np. z Anglii, gdzie Pan atrakcyjny/bardzo atrakcyjny przyleciał w parze na wakacje z otyłą, bardzo nieatrakcyjną partnerką, która jednocześnie mówi co robimy, gdzie idziemy, co jemy itd.

 

Ja też coraz częściej to widzę tu w Polsce: koleś wyglądający dobrze albo bardzo dobrze i otyła Julka z rozlazłymi cyckami, nadęta i sfochowana. Fujka!

 

Cytat

Ci biedni goście, widzą, że mogliby sobie bzykać tutaj tajkę z wyższej półki, ale za plecami mają angielskiego wieloryba.

 

Nawet w Anglii mogliby bzykać jakąś normalną, zadbaną laskę, gdyby dobrze poszukali.

 

Cytat

Sami zgotowali sobie jednak ten los.

 

I nam, bo tacy pseudo-samce rozpierdalają rynek, gdyż jest ich coraz więcej i tym otyłym Julkom wydaje się, że zasługują na takiego zadbanego gościa.

 

Cytat

Czujecie jakim gównem się trzeba czuć w środku, aby się bujać z takimi babami?

 

Właśnie to jest dla mnie niepojęte! Aż tak się skundlić tylko po to, żeby jebać? 🙈

Daleko mi do czada, ale jestem zadbanym gościem bez nadwagi. Otyłość to choroba. Każda Julka z body fatem powyżej 15% to dla mnie wybrakowany towar i ja czegoś takiego osobiście nie tykam. 

Gdyby panna w trakcie związku tak mi się zapuściła, to też bym podziękował, jako uzasadnienie podając: niezgodność towaru z umową.

 

Cytat

A oni zapierdalaja z siłką, dietą, codziennymi odpowiednimi rutynami, by tak wyglądać, a ich kobiety nawet nie potrafią schudnąć...

 

Szkoda, że nie robią też na siłce mentalu... 

 

Który jest najważniejszy 🙃

 

Złoto. Mamy tu na forum kilka takich przypadków. Nawet jednemu wczoraj pisałem: sylwetka zrobiona, a mental leży i kwiczy. Nie dość, że z takimi deficytami nie porucha, to jeszcze kłopotów może sobie narobić, bo jak potencjalna Julka się takim zainteresuje i zobaczy, co ma w głowie, to przekręci go przez maszynkę tak, że się nie pozbiera.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

albo jedno i/lub drugie :)

 

Według mnie to tylko i wyłącznie biologiczny imperatyw. Co ma je gryźć? Jak kobiety nie mają ani sumienia ani honoru (w męskim tego słowa znaczeniu) i wszystko potrafią sobie zracjonalizować .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zły_Człowiek

Wpis prawdziwy o kobietach z Polski, tak wygląda przeważnie iż gardzą chlopem PL. 

 

Oczywiście za nieudana randkę, znajomość iż nie poszła do przodu kogo winić? Faceta, a jakby inaczej. Widocznie za małe starania i trzeba było kobietę bardziej rozkochać, mieć lepsza gadkę, użyć innych perfum np. zamiast HugoBoss, Calvin Klein.

Wiele rzeczy do zmienienia u gości a co z kobietami, wszystkie takie idealne i z inicjatywa? :D

 

Większość kłody w zachowaniu. 

W znajomości i na randce kobieta ma tylko leżeć i pachnieć. 

Jak nie iskrzy od początku wiadomo, że z tej mąki chleba nie będzie. Chociaż trzeba może zrzutkę zrobić i iść na kurs do frywolnego @Montella26 tam będzie jedyny i niepowtarzalny sposób jak zdobyć każda kobietę. Bez znaczenia czy Megan Fox lub Scarlett Johannson :)

Dzięki rozkochaniu kobiety i dobrej gadce taki CR7, David Beckham czy Leonardo DiCaprio ma takie branie, już to widzę. Albo sie kobiecie podobasz lub nie. 

@niemlodyjoda

Od Ciebie czytałem (mnie też przeraża) o tym jak kobiety piszą "na początku mi się nie podobał, dopiero później". Oznacza tyle, że gadzi mózg pańci odrzucił od razu chłopa. Jak tam było @Montella26

jakiemuś chłopu dziewczyna odmachała a jakiś typ myślał iż do niego i nagle mu się wydało, że jest Chad? :D

 

@Iceman84PLTwój wpis tutaj wiele wyjaśnia, kolejny raz. Kobiety = schematy. 

 

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00 Twoj wspis to generalizacja level pińcet. Robisz sobie krzywde biorac bardzo 0/1 to co tutaj ludzie piszą. Nie znasz ich przeszlosci, doswiadczen lub pewnie braku tych doswiadczen co widać po postach "kopiuj wklej" niektorych userów.

 Ps. Z Krzysiem uwo to serio jak ktos jeszcze nie wie na jakich schematach on działa to jest ślepy kot. Niemniej miedzy wierszami gosc ma dobre rady w stosunku do lasek. Polecam myslenie nie absolutami, a bardziej wyposrodkowanie

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SilentAssassin

Za wypośrodkowanie punkt dla Ciebie :)

 

Co do serii uwodzenia, nie trafia do mnie. Mam z tego polewkę. 

 

Nie sądzę, że robię sobie krzywdę jeśli dążę nieustannie różnymi sposobami do stawiania siebie na pierwszym miejscu :)

Przynajmniej próbuje. 

Niemniej jednak miło jak się o mnie martwisz i tym co mi może jakąś krzywdę wyrządzić. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem czytając forum zastanawiam się czy aby nie żyję w jakiejś równoległej rzeczywistości.

Wychodząc na miasto, do galerii czy knajpy widać sporo par gdzie kobieta jest o wiele ładniejsza od partnera, gdzie nie pójdę to kobiety uśmiechnięte, miłe, komunikatywne. Natomiast tutaj czytam że wszystko jest zupełnie na odwrót.

Wczoraj przykładowo pomogłem dwóm nowym sąsiadkom (młode studentki tzw julki) wnieść i ustawić kilka rzeczy do ich mieszkania.

Pogadaliśmy, pożartowaliśmy, a dzisiaj w ramach podziękowania przyniosły mi kawę, upieczone przez jedną ciasto i wino. Czasem serio wystarczy być miłym (oczywiście nie w simpiarski, creepy sposób) i laski odwzajemnią się tym samym.

 

Co do randek @nowy00 to po wpisach widać że wiesz co się liczy, pytanie tylko czy tylko wykorzystujesz wiedzę w praktyce.

 

Taki tip : na randce i  nie tylko największym sprzymierzeńcem faceta są inne kobiety. Dlatego trzeba nauczyć się robić tak żeby postronne laski były wami zainteresowane. Nic na kobietę nie działa tak jak inna laska lecąca na mężczyznę z którym ona przyszła.

 

  • Like 11
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, RENGERS napisał:

Obserwuję rynek od wielu lat.

 

W różnych dużych miastach, typu Bangkok widzę masę par np. z Anglii, gdzie Pan atrakcyjny/bardzo atrakcyjny przyleciał w parze na wakacje z otyłą, bardzo nieatrakcyjną partnerką, która jednocześnie mówi co robimy, gdzie idziemy, co jemy itd.

 

Rynek jest tooootalnie zepsuty.

 

To szaleństwo, jak bardzo!

 

Nie tylko w Polsce!

 

Ci biedni goście, widzą, że mogliby sobie bzykać tutaj tajkę z wyższej półki, ale za plecami mają angielskiego wieloryba.

 

Sami zgotowali sobie jednak ten los.

 

Czujecie jakim gównem się trzeba czuć w środku, aby się bujać z takimi babami?

 

A oni zapierdalaja z siłką, dietą, codziennymi odpowiednimi rutynami, by tak wyglądać, a ich kobiety nawet nie potrafią schudnąć...

 

Szkoda, że nie robią też na siłce mentalu... 

 

Który jest najważniejszy 🙃

 

Długo już w Taj siedziesz? Jak wrażenia? Na stałe już tam czy na jakiś czas planujesz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

Czasem czytając forum zastanawiam się czy aby nie żyję w jakiejś równoległej rzeczywistości.

Wychodząc na miasto, do galerii czy knajpy widać sporo par gdzie kobieta jest o wiele ładniejsza od partnera

Dosłownie 2 dni temu w autobusie widziałem taką scenę, no gość miał z 182 ale kurwa z twarzy był najnormalniejszy, za to jego julka - no primasort dziewczyna :) śliczna :) i się migdalili :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

Pogadaliśmy, pożartowaliśmy, a dzisiaj w ramach podziękowania przyniosły mi kawę, upieczone przez jedną ciasto i wino. Czasem serio wystarczy być miłym (oczywiście nie w simpiarski, creepy sposób) i laski odwzajemnią się tym samym.

Ot co. Nie można być ani dupkiem ani wycieraczką. Niestety wielu po byciu wycieraczka idzie od razu w bycie dupkiem

 

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

No cóż P0lki są, jakie są.

P0lak się odezwał 

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

A dlaczego takie są? Bo fakty są takie:

- jest ich ostry niedobór (niby brakuje "tylko" 300 tys a praktyce milion), więc pozwalają sobie na więcej chamowatości - "Nie pasuje? To na twoje miejsce mam 100"!

Pierdolenie. Laski są różne. Mają różne bańki socjalne, Naprawdę, są takie które nie mają wcale tego stada facetów. A co do chamówy. Nieraz jest ona w pełni zasłużona

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

-Znaczna część tych kobiet ma kompleks narodowy i ŻADEN polak im nie będzie pasować - durne, ale tak jest, nie pytaj, to.... baby. Ot co.

Źródło to internety i dyskusje na portalach black i redpillowych?

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

- pomyślcie logicznie - być kobietą po 20' w tym cuckoldstanie i szukać facetów na portalu randkowym? Naprawdę? - na pewno z 90% z nich to tzw. opad z zaburzeniami psychicznymi, fizycznymi lub alpha widow - towar którego nikt nie chce. A reszta? Fejki dla frajerów.

Wiesz co jest najlepsze? Sam jesteś opadem. W tym kraju masz  same opady z DDA, DDD, NPD, ASD, BPD itp. itd.

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

- one mogą być nawet największymi "gnojami", mieć hipergamię na maxa bo to one są tu rarytasem, same są wartością w sobie, facet nie - zawsze znajdą pantofla, który spełni ich chore wymogi.

No właśnie nie. Chyba ze dla ciebie TZIPA to jest jądro świata. Jak mentalnie się poruszasz między spermiarstwem i mizoginią to nic dziwnego że jesteś odrzucany

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

- praktycznie każda kobieta gardzi facetem, który musi korzystać z appek randkowych - nie ma to zbyt logicznego wyjaśnienia, ale tak jest.

I wiesz to na podstawie?

Owszem kobiety gardzą spermiarstwem, typami którzy nic ciekawszego poza Hej nie wymyślą czy typami od dickpicków

 

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

Postrzegają go jako mało męskiego...

-obecnie jeśli nie łączy was żadne miejsce tylko z "dupy" pchasz się do kobiet to nie dziw się że mają ciebie za nic, bo niczym w ich oczach jesteś.

Zwłaszcza jeśli pchasz się jedynie z chujem.

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

-wychowanie + moda + media -> stworzyły kobiety które głównie jadą na gadzim mózgu, prowadzą życie bezreflekcyjnie, jadą na automacie i nie widzą perspektywy dalszej niż miesiąc do przodu - wszystko chcą "na już".

Aha. 

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

-kobiety mają skłonności hipergamiczne - więc na pewno dziewczyna 6/10 nie zainteresuje się facetem 6/10 -> to żaden dla niej "biznes".

Prawdopodobnie oboje beda jojczeć że 8/10 ich nie zauważa. 

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

To jeszcze dodajmy fakt - że fajne kobiet NIE MAJĄ POTRZEBY używania takich appek, bo mają facetów w zasięgu od ręki i nie muszą robić z siebie "towaru" i tracić czas na odsiewanie spermiarzy od desperatów. 

Fajne kobiety bywają introwertyczkami. Fajne kobiety czasem sie przeprowadzaja do innego miasta i nie znają nikogo

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

Więc jeśli jakiś facet mi się żali, że nie idzie mu na tinderze - to kręcę oczami jak Tony Stark.

Portale randkowe jak i poznawanie kobiet poza wspólnymi miejscami są opcjami desperatów (a przynajmniej kobiety tak czują) - i szanse by to się pozytywnie skończyło, są nikłe.

I tak naprawdę faceci przeciętni nie mają miejsc do poznawania kobiet - nie wyrwałeś kobiety przed końcem studiów? Its over!

Nie over ale poziom trudnosci level hard. 

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

Bo w tym przydziale czasowym fajne dziewczyny wybierają dobrych (w ich miewaniu XD) gości i niedługo potem są śluby, zakładają rodziny.

A pozostałe kobiety? Bo niby się im nie udało? Taaa, napewno. Nie wierzę w takie przypadki.

Bo przecież  blackpill wyjaśnia wszystko

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

Widocznie są to skrzywione kobiety, imprezowiczki/karierowiczki które w super korzystnym dla nich miejscu (Europa Cuckoldstan) nie mogły dziwnym trafem znaleźć faceta, to zakładają tindera by się jeszcze nachapać skopane ego i gnoić bogu winnych facetów bo ich "match" nie chciał lub wykorzystał.

A wiesz że nie chodzi o facet tylko o tego konkretnego faceta któru do niej pasuje mentalnie i jest dla niej atrakcyjny?

Chyba nie powiesz że dla Ciebie liczy się tylko by miała cipę i w zasadzie tyle?

20 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

 

I nawet nie napisałem o blackpillu i jego zasadach. Cud.

Ale wystarczy odrobinę poczytać - bo większość postów z tego forum by nie musiałaby powstać.

Oczywiscie. 

19 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

No jeśli facet próbuje zagadywać do kobiet przez internet zamiast w realu - to one dokładnie mają go za nic.

Zwłaszcza jak robi to nieumiejętnie i jest jednym z wielu. 

19 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

W sumie i w realu... też mają za nic, jeśli nie jest ponadprzeciętny.

Ponadprzecietnym  mozna zostać łatwo. ALe nie do każdej taka ponadprzeciętność przemówi

19 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

Dlatego FACE TO FACE rzadko kiedy działa, bo ta zwierzyna ma do koloru do wyboru łowców, i ona da się schwytać tylko temu komu będzie chciała.

Nic nowego. Chodzi o to by zechciała mi

19 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

 

Kobiety nie potrzebują facetów kiedy państwo pełni rolę ich żywiciela i przyjmuje za nie odpowiedzialność, dlatego też jeśli nie trafi się "odpowiedni łowca" to prędzej zdechną lub wyruszą do innego lądu niż dadzą się schwytać przeciętniakowi.

Kobiety nie potrzebują randomowych facetów z łapanki. 

Naprawdę współczuje ze Ci nie zaaranżowano małżeństwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

Pogadaliśmy, pożartowaliśmy, a dzisiaj w ramach podziękowania przyniosły mi kawę, upieczone przez jedną ciasto i wino. Czasem serio wystarczy być miłym (oczywiście nie w simpiarski, creepy sposób) i laski odwzajemnią się tym samym.

Bycie miłym w stylu "pomogę a co" a nie "pomogę to może zarucham hłe hłe hłe egh siorp (pociągnięcie gluta) XD.

W poprzedniej toksycznej robocie miałem takie osoby - jak one były miłe w tak kurwa sztuczny i OBLEŚNY sposób - kurwa naprawdę się nie starały. I to widać. 

 

Racją jest że czym emanujesz to dostajesz od świata. Na mnie potrafiły reagować znane mi dłuuugo osoby - reagować na mój stan emocjonalny. I one potrafiły być kompletnie inne dla mnie w np. pozytywnym a inne w negatywnym - mimo iż mnie dobrze znały.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzają się flepiarze z dobrymi dupami, jak i zdarzają się dobrze wyglądający goście z flepiarami. Jednak tych drugich przypadków można zauważyć więcej. Z moich obserwacji w tym pierwszym przypadku tacy goście wyglądają na typowych bananów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Trochę o randkowaniu, sytuacja na froncie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.