Skocz do zawartości

Trzęsienie ziemi w Turcji a jakość budownictwa


Rekomendowane odpowiedzi

Jak wszystkim pewnie wiadomo, w Turcji było trzęsienie ziemi o skali 7.8, a więc całkiem sporo. Turcja i w ogóle większość basenu Morza Śródziemnego, to tereny niestety sejsmiczne. Rozważając jakiekolwiek wycieczkowanie, czy wyjazd na stałe należy brać to pod uwagę. 

 

Pod uwagę należy brać też bardzo kiepską jakość budownictwa w krajach południa - bardzo często wszystko trzyma się na przysłowiową ślinę i guano, a normy, nawet jak są, to nie są przestrzegane. Jak to potem wygląda w trakcie trzęsienia poniżej - całe bloki składają się do zera. 

 

https://www.instagram.com/reel/CoXOCtFIi8_/

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu miałem okazję zaobserwować fajną metodę budowy domu, ktora utkwiła mi w pamieci (nie w Polsce)

Otóż cegły które były zakładane na siebie w samym narożniku były w połowie puste, po podciągnięciu murów powstał efekt pustych narożników w które wpuszczono pionowo druty zbrojeniowe i połączono z również zazbrojonym wieńcem budowy. Następnie wlano tam beton. Pomyślcie o ile mocniejsza jest taka konstrukcja od tradycyjnych domów. Podobało mi się to!

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tę nieprzyjemność poczuć pierwsze trzęsienie ziemi w Japonii. Dla ludzi nie w temacie - takie pierdy sejsmiczne zdarzają się tam codziennie. Czasami je odczujesz, czasami nie. Raz na jakiś czas zdarzy się coś większego, a jeszcze rzadziej na tyle mocne, że niszczy osiedla.

 

Moje mieszkanie "pływało" podczas takich dłuższych pierdów. Cała konstrukcja była na tyle miękka, że bryła budynku przeciwstawiała się sile trzęsienia i skutecznie ją kontrowała. Dodatkowo wszelkie orurowanie jest na zewnątrz, a w ścianach budynku nie ma prawie niczego, przez co są też cienkie, co niestety pozwala budzić się razem z budzikiem sąsiada.

 

To jest naprawdę straszne uczucie dla kogoś z Europy, gdzie takich zjawisk nie ma, bo nie wiesz kiedy ziemia zaczyna się ruszać. Tajfuny/huragany są o tyle lżejsze, bo przewidywana trasa jest generowana na bieżąco. Po pierwszym razie bałem się iść spać. Na szczęście linie alarmowe są skuteczne i kilka sekund po czymś grubszym - telefony wyją jak szalone.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, WolfSkin napisał:

Następnie wlano tam beton. Pomyślcie o ile mocniejsza jest taka konstrukcja

Pomyslowe. Ale to bardziej sposób na huraganowe wiatry, aby budynek byl zawarty, trzymał sie kupy i nie odleciał do sąsiada po ostrym dmuchnieciu. Gdzie dokladnie tak budowano?

 

Sejsmika wymaga raczej elastycznych rozwiazań. Tu sily są zbyt duże, żeby z nimi walczyć. Trzeba sie im poddać. Budynek ma dynamicznie pracować w każdej plaszczyźnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Brat Jan napisał:

@niemlodyjoda dalej myślisz nad Cyprem? :D

 

Nie wiem, czy Cypr leży w tej najgorszej strefie akurat.

2023-02-07_06-54-29.png?itok=A_An0gUJ

Godzinę temu, WolfSkin napisał:

Kilka lat temu miałem okazję zaobserwować fajną metodę budowy domu, ktora utkwiła mi w pamieci (nie w Polsce)

Otóż cegły które były zakładane na siebie w samym narożniku były w połowie puste, po podciągnięciu murów powstał efekt pustych narożników w które wpuszczono pionowo druty zbrojeniowe i połączono z również zazbrojonym wieńcem budowy. Następnie wlano tam beton. Pomyślcie o ile mocniejsza jest taka konstrukcja od tradycyjnych domów. Podobało mi się to!

 

Bieda-szkielet, ale zauważ, że sporo zmienia w całej konstrukcji i rozkładzie sił.

Oraz trochę w termice, punkt rosy się pewnie dziwnie przesuwa w tym miejscu, ale to też zależy od strefy i reszt warstw.

W sumie nie wiem, czy bym nie wolał już po prostu porządnych słupów, ale dla zwykłego domku to chyba trochę przerost formy ;)

 

Są też bloczki , które się docelowo wypełnia betonem tak w ogóle, szalunek tracony, najczęściej z jakiegoś tworzywa.

 

Właśnie - niby już ekipy od ociepleń miały zakończyć swoje szaleństwo cenowe - ale bach wchodzi UE cała na biało, i z nowymi wymogami ocieplacze będą chyba mieli hossę do 2050 xD

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, WolfSkin said:

Kilka lat temu miałem okazję zaobserwować fajną metodę budowy domu, ktora utkwiła mi w pamieci (nie w Polsce)

Otóż cegły które były zakładane na siebie w samym narożniku były w połowie puste, po podciągnięciu murów powstał efekt pustych narożników w które wpuszczono pionowo druty zbrojeniowe i połączono z również zazbrojonym wieńcem budowy. Następnie wlano tam beton. Pomyślcie o ile mocniejsza jest taka konstrukcja od tradycyjnych domów. Podobało mi się to!

 

Stosowanie słupów (tzw. trzpieni) z żelbetu jest od pewnego czasu powszechną praktyką konstrukcyjną w naszej strefie klimatycznej. Sam mam 9 takich słupów na obwodzie domu.

 

Jest to związane z kilkoma kwestiami: względnie niską wytrzymałością materiałów o wysokiej izolacyjności cieplnej - pustaki, gazobetony, coraz gorszymi warunkami pogodowymi - silne burze i porywiste wiatry oraz coraz większymi przestrzeniami otwartymi w domach, co wymaga usztywniania ścian. Trzpienie są powszechne w Niemczech, w Rosji i u nas. 

 

Na południu też są stosowane, szkopuł w tym, że ich przekroje, a co za tym idzie wytrzymałość są o kilka rzędów wielkości mniejsze niż w Polsce. U nas w ogóle buduje się na ogół bardzo solidnie, porównywalnie z Niemcami, co też niestety wpływa na wysokie koszty konstrukcji. 

 

 

6 hours ago, Vlad_Lokietnichuk said:

 

Sejsmika wymaga raczej elastycznych rozwiazań. Tu sily są zbyt duże, żeby z nimi walczyć. Trzeba sie im poddać. Budynek ma dynamicznie pracować w każdej plaszczyźnie.

Przy sejsmice podstawą jest elastyczne związanie sztywnej konstrukcji budynku z ziemią. Są różne rozwiązania takich elastycznych fundamentów. Płyty oporowe, rolki, zderzaki z gumy, zawiasy, sprężyny, etc. - wszystko po to by grunt mógł się swobodnie pod budynkiem przesuwać. Sztywność zaś konstrukcji zapobiega jej połamaniu w razie jakichkolwiek przesunięć. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turcja słynie z nieprzestrzegania swoich własnych norm budowlanych - do tego stopnia, że jednym z przedwyborczych haseł od kilkunastu lat jest "amnestia budowlana", czyli przed wyborami - legalizacja "niedoróbek" niezgodnych z normami. Izba Inżynierów szacowała ostrożnie, że 40-50% nowych budynków, nie spełnia wymagań napisanych po trzęsieniu z '98r w Adana... ale zostały "zalegalizowane".

Jak to się skończyło:

1676104481_dc3fmf_600.jpg

 

Natomiast Erdogan zabrał się za "deweloperów" - podobno już aresztowano ponad stu "odpowiedzialnych", w tym np. właściciela 12-piętrowego wieżowca, którego wyciągnięto z samolotu jak uciekał do Czarnogóry. I to pewnie nie jest koniec. Krążą "newsy" o deweloperze, który aby zrobić "wincyj metrażu" odchudził ściany nośne...

https://www.theguardian.com/world/2023/feb/12/turkey-arrests-building-contractors-earthquake-death-toll-mounts

 

On 2/8/2023 at 3:32 AM, maroon said:

Przy sejsmice podstawą jest elastyczne związanie sztywnej konstrukcji budynku z ziemią.

Na prostsze - płyta fundamentowa definiująca podstawę budynku, zamiast "ław" zakotwiczonych do gruntu. Ocieplona. Niech pływa.

Cała reszta to dodatki, bo styropian pod płytą "pójdzie" przed żelbetem, i zapewni elastyczność względem "ziemi".

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.