PerSenior Opublikowano 21 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2023 Cześć. Mojej partnerce umiera ciotka. Ma nowotwór, stan terminalny - 2 tygodnie życia jej zostało. Ciotka ta ma dwoje dzieci w wieku 20+ i kilkanaście lat. Jest mi w jakiś sposób przykro, zachorowała 2 tygodnie temu. Nigdy się nie badała, ani krwi ani nic innego. Finansowo rodzina na bardzo dobrym poziomie. Tłumaczyłem mojej kobiecie, że sobie poradzą, że to nie jej wina itp. Argumentowałem, że się nie badała, że dzieci finansowo mają świetną sytuację i w ogóle. Pytanie, co zrobić jak non stop lamentuje, ciągły płacz, ciągły temat ciotki. Zastanawiam się co by było gdyby to był rodzic... Ile trwa taka "żałoba" po ciotce? Jak wspierać partnerkę w takim czasie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 21 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2023 U ziomali przerabiałem temat śmierci członka rodziny to po prostu przegadaliśmy i byłem fizycznie, kiedy miała gorsze stany i nie dała rady spać, ani nic robić. Przyjechałem i pomogłem w codziennych sprawach, nawet zakupy zrobić, bo człowiek nie do życia. To pozmywałem, jakieś jedzenie zrobiłem, opowiedziałem durną historyjkę. Trochę poczucia humoru we właściwych momentach nie zaszkodzi, zmiana klimatu, po prostu dawanie bufora psychicznego relaksu. Niech wie, że odpocznie przy tobie. Nie wiem, jakby to było rozgrywane z kobietą, ale przyjaciółka doceniła, że byłem obecny zwyczajnie w chujowej sytuacji i się nie wystraszyłem presji. Starałem się łagodzić obyczaje i odciągnąć od myślenia o tym, co się stało. No i niech się wygada, popłacze, zawsze pomaga. Nic nie zrobisz innego w pewnych sprawach. Fizyczna obecność jednak dużo znaczy przy tragediach. Siedziałem wtedy jakieś 2-3 tygodnie u niej, aż przeszliśmy do zwykłej codzienności. Życie toczy się dalej, taka jest prawda. Jeżeli chodzi o żałobę to tylko kwestia powrotu do codziennych spraw, obowiązków. Podejrzewam, że realnie to kilka tygodni. Z dnia na dzień się przestaje o tym mówić i myśleć, robi się swoje. Jak człowieka nie ma to i tak z tym nic nie zrobisz. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 21 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2023 1 godzinę temu, PerSenior napisał: Argumentowałem Te argumenty mogą trafić dopiero po tym jak ona się uspokoi. Daj się jej wyryczeć, one tak z siebie wyrzucają emocje, ból, płacz je leczy i uzdrawia. Z kobietami jest ciężko, w ich Nibylandii rodzice żyją wiecznie, wychodzi ma to, że ciotki też. Jest tragedia to i latami się podniszą - znam takie przypadki. Ciotka jeszcze nie umarła, a już jest lipa. Trzeba to przejść. Odwagi, cierpliwości. Powodzenia. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sargon Opublikowano 21 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2023 1 godzinę temu, PerSenior napisał: Pytanie, co zrobić jak non stop lamentuje, ciągły płacz, ciągły temat ciotki. Zastanawiam się co by było gdyby to był rodzic... Ile trwa taka "żałoba" po ciotce? Jak wspierać partnerkę w takim czasie? Ciężka sprawa, sam przerabiałem. Cóż - u kobiet, może trwać różnie, zależy, jaki ma system wartości, religijność tu akurat pomaga, czy jakaś duchowość. Jak wspierać - być, czasem lepiej nawet nie gadać, tylko przytulić i dać się wypłakać. Co do mówienia - treść jest mało istotna (byle nie jakieś nieadekwatne), raczej tembr głosu. No jakbyś uspokajał , nie wiem, konia, albo małe dziecko. Przykład dziwny, ale o to chodzi - emanujesz sam takim pewnym siebie spokojem i zwierzę się samo uspokaja. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nihilus Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 Po prostu przy niej bądź, tak jak @mac powyżej opisał. Wspieraj ją emocjonalnie, nie rób nic na siłę. Wzajemnie wsparcie i pomoc przy przechodzeniu przez trudne momenty życiowe bardzo zbliża ludzi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 No popatrz, niby szorstcy samcy a tacy empatyczni i opiekuńczy ludzie. Gdyby był kobietą zakochałbym się w Was. Koledzy wyżej już wszystko opisali. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 @Brat Jan kochać to nie znaczy, zawsze to samo... odwagi cowboyu. Xd 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 @PerSenior tylko jak już sytuacja się unormuje nie oczekuj od niej wdzięczności i ze będzie Ci to zapamiętane do końca życia. Nie wiem jaki masz status związku itd Wypadło na Ciebie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 W takich sytuacjach też trzeba pokazać w pozytywnym słowa tego znaczeniu, że się ma jaja Wesprzeć jakoś umiejętnie i nie mieć wyje***e. Obecność jak powyżej opisywana i powinno pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 W dniu 21.02.2023 o 21:41, PerSenior napisał: Ile trwa taka "żałoba" po ciotce? Kolega ma dwie dwie siostry, im zmarł ojciec to dwa lata żadnych imprez, żadnego wyjście na pizze i na piwo , tak samo jego siostry. Tak że ciężko. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 13 minut temu, Druid napisał: Tak że ciężko. Znam cięższe przypadki jak to córka nie miała odciętej pępowiny po śmierci matki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 Teraz, zuckerfrei napisał: ak to córka nie miała odciętej pępowiny po śmierci matki. F%ck co z dzieckiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 22 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2023 Zaczy umarła babcia. Córka nie migla się podnieść, ma dwójkę dzieci, mąż moj kolega przyjeżdżał do mnie i już psychicznie z nią nie dawał rady. Lupą w chuj. Sam ogarniał cały dom, dwie dziewczynki i praca zawodowa. Zoombie w chuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi