Skocz do zawartości

Kwik po ścianie 40latki - ahh jak te łzy dobrze smakują a pewnie adoratorów było i tak setki


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

@zychuPrzychodzisz na imprezę gdzie wszyscy się dobrze bawią z otaczającego nas cyrku, puszczasz bąka i masz do innych pretensje, nie pierwszy raz widzę że masz fazę potrzeby dowartościowania się, że jesteś inny, wyjątkowy, te opowieści o pracy już nie w zawodzie na produkcji, coś tam kłuje chyba, trzeba się cieszyć z życia, świata nie zmienisz, ogarnij się chłopie, tyle w temacie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, spacemarine napisał:

trzeba się cieszyć z życia, świata nie zmienisz, ogarnij się chłopie, tyle w temacie :)

Mądrze piszesz, tylko pod niewłaściwym adresem. :)Ja cieszę się życiem - i to samo polecam tobie. Nic nikomu nie da kiszenie się w żółci.

Skupianie się na takich pierdołach i rzeczach negatywnych pogarsza jakość życia.

Gdybym miał wyrabiać sobie pogląd na świat w oparciu o tutejsze wpisy, to albo bym się powiesił, albo zamknął w piwnicy i nie wychodził, bo przecież nie warto.

 

Dużo jest spierdolenia wokół nas, ale nie pozwalajmy, aby ten syf miał na nas negatywny wpływ. 

3 godziny temu, spacemarine napisał:

nie pierwszy raz widzę że masz fazę potrzeby dowartościowania się, że jesteś inny, wyjątkowy

Jestem przeciętnym gościem, który raz ma z górki, a raz pod górkę. Prowadzę raczej spokojne, mało ekscytujące życie - ale jestem zadowolony. Natomiast widzę tu coraz więcej zjebów, którzy każde życiowe niepowodzenie traktują jako osobistą potwarz od losu, problemów szukają wszędzie, tylko nie w sobie, nie rozumieją, że życia nie poprawi się z dnia na dzień - chcą, aby było im lepiej, ale nie chcą nic zrobić, aby było lepiej. Celebrują te swoje nieszczęścia i życiową chujnię tak intensywnie, że zaczyna im być wygodnie - bo to przecież nie oni są odpowiedzialni za to, że jest chujowo, c'nie?

Nie zamierzam się udzielać w tym spierdolonym kółku wzajemnej adoracji, nie po drodze mi z takimi osobnikami.

 

Edytowane przez zychu
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, spacemarine napisał:

@zychuPrzychodzisz na imprezę gdzie wszyscy się dobrze bawią

 

Cześć dobrze się bawi, a część patrzy na tę "zabawę" z mieszanymi odczuciami, zastanawiając się dokąd to zmierza.

 

To miejsce zawsze było katalizatorem ciężkich emocji związanych z kobietami, co nie jest w sumie czymś złym. 

Takich miejsc, gdzie można bez problemu wygarnąć z siebie, ostro pojechać, nie ma wiele. 

Ludzie, którzy noszą to w sobie, powinni mieć możliwość dać wybrzmieć swojemu bólowi, żalowi, złości, rozgoryczeniu. To jest ok.

 

Ale co ważne, po chwili iść dalej.

Czasem zmienionym przez nową wiedzę, która wybija ze słodkiego snu, ale do przodu. 

 

Red pill nawiązuje często do filmu "Matrix" i to jest dobre porównanie.

Tylko zauważcie, że bohaterowie po wybudzeniu nie skupiają się w grupy po to żeby jojczeć i narzekać jak im źle w nowym świecie. Jak bardzo on nie przystaje do ich wyobrażeń, pragnień i potrzeb. 

Robią swoje, dostosowujac sie do realiów. 

 

Dobrze mieć wiedzę, jeszcze lepiej kiedy się o niej pamięta w praktyce. Oby więcej takich tematów tutaj.

Pielęgnowanie w sobie negatywnych emocji niczemu nie służy, a może mocno szkodzić.

 

Zastanówcie się, co robicie z tym miejscem zaśmiecając je tematami rodem z brukowców, a potem się nimi emocjonując. 

 

51 minut temu, zychu napisał:

Dużo jest spierdolenia wokół nas, ale nie pozwalajmy, aby ten syf miał na nas negatywny wpływ. 

 

👍💪

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Yolo napisał:

 

Cześć dobrze się bawi, a część patrzy na tę "zabawę" z mieszanymi odczuciami, zastanawiając się dokąd to zmierza.

 

To miejsce zawsze było katalizatorem ciężkich emocji związanych z kobietami, co nie jest w sumie czymś złym. 

Takich miejsc, gdzie można bez problemu wygarnąć z siebie, ostro pojechać, nie ma wiele. 

Ludzie, którzy noszą to w sobie, powinni mieć możliwość dać wybrzmieć swojemu bólowi, żalowi, złości, rozgoryczeniu. To jest ok.

 

Ale co ważne, po chwili iść dalej.

Czasem zmienionym przez nową wiedzę, która wybija ze słodkiego snu, ale do przodu. 

 

Red pill nawiązuje często do filmu "Matrix" i to jest dobre porównanie.

Tylko zauważcie, że bohaterowie po wybudzeniu nie skupiają się w grupy po to żeby jojczeć i narzekać jak im źle w nowym świecie. Jak bardzo on nie przystaje do ich wyobrażeń, pragnień i potrzeb. 

Robią swoje, dostosowujac sie do realiów. 

 

Dobrze mieć wiedzę, jeszcze lepiej kiedy się o niej pamięta w praktyce. Oby więcej takich tematów tutaj.

Pielęgnowanie w sobie negatywnych emocji niczemu nie służy, a może mocno szkodzić.

 

Zastanówcie się, co robicie z tym miejscem zaśmiecając je tematami rodem z brukowców, a potem się nimi emocjonując. 

 

 

👍💪

 

 

 

Tu jest inny problem.

Cześć osób zatrzymuje się w marazmie z jakąś depresją.

 Zwykle jest kilka etapów podejścia do rzeczywistości która nam nie odpowiada:

 

Niedowierzanie -> Wściekłość -> Akceptacja -> Beka, takie katharsis i zajęcie się własnym życiem

 

Niestety dużo osób i to też na forum zawiesiło się na wściekłości i ściąga resztę w dół do swojego poziomu bólu i później taki przychodzi udaje niespełnionego inteligencika z konfliktem wewnętrznym i mówi: nie ma takiej zabawy polaczki macie karnie być smutni.

 

Nie kur..a, świata nie zmienicie, nie będziecie nigdy szczęśliwi póki nie pogodzicie się że rzeczywistości nie zmienicie, przeciwnie będzie jeszcze gorzej, jak kryzys zawita to będzie do kwadratu i jedyną formą obrony jest wyprowadzka z tego cyrku i śmianie się z niego. Albo jak co po niektórzy chlanie jak to opisywali z innym wątku z wschodnimi przyjaciółmi ze smutku na jakiejś linii produkcyjnej, ale on jest lepszy bo im pokazał że się z nimi nie zgadza i sprzedaje innym swój ból. 

No tak Panowie, czas zaakceptować że lepiej tutaj nie będzie i o wiele łatwiej będzie Wam w życiu jak zacznie się z tego cyrku śmiać a nie filozofujecie i psujecie innym zabawę. Życie jest zbyt krótkie na ciągłe cierpienie. Czas dorosnąć, no ile można. Dlatego taki Szarpanki lepiej trafia do ludzi niż takie smutasy co zamiast wziąć się za siebie ściągają resztę w dół, a tak naprawdę tylko swoje ego próbują podbudować w ten sposób.

Myśleniem życzeniowym albo zakazując śmiania się z cyrku innym świata nie zmienicie na lepsze, w ten sposób ten cyrk nie zniknie, przeciwnie trzeba go tym bardziej naświetlić to szybciej się wypali i skończy, ale tego filozof jeszcze nie rozumie.

 

 

Edytowane przez spacemarine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zychu @Messer @PyrMen @Pietryło i inni użytkownicy, w tym ci, którzy dali lajka pod postem @PyrMen w kolejnym temacie, tym razem o jakimś katowaniu nastolatka. 

Ale o co chodzi?

Każdy tu może skorzystać z wiedzy i możliwości, jakie daje forum.

Skoro tyle się tutaj mówi o podziale względem koloru tabletki, to jak w Matrixowym pierwowzorze - macie wybór właśnie na tym forum co do treści.

Możecie wybrać treści podawane przez użytkownika spacemarine: ktoś kogoś zabił, ktoś się powiesił, mieszkań nie ma albo są za drogie, p0lka zdradziła, nierząd niszczy biznesy i na to jeszcze plandemia. 

Treści dodawane ciurkiem i często w godzinach nocnych.

Gdyby nie ten internet, co by ten dodający zrobił, strach pomyśleć (to może już lepiej niech sobie popisze). 

Z takim trybem życia musi i tak mieć zupełnie rozjebany cały układ hormonalny, wywalony w kosmos kortyzol, szorujące po ziemi poziomy HGH i testosteronu. 

 

@spacemarine - dla mnie jesteś póki co zakałą i hańbą forum, które ma ambicje być strefa dla mężczyzn, o kobietach i samorozwoju. Masz ze sobą duży problem, z którym nic nie robisz. Twoja sprawa, ale swój śmietnik wyrzucasz tutaj, w tym chłopakom na głowę. 

 

Ale, nie mój cyrk, nie moje małpy. Moderacji to nie przeszkadza, Panowie Mosze Red i Kotoński chcą mieć forum pełne narzekań i przeklejanych artykulików - ich sprawa. Nie będę się rządził.

 

Możecie i wybierać inne treści - tylko trzeba się coraz bardziej przebijać przez nie. Z każdym momentem rośnie dysproporcja między postami coś wnoszącymi a nic nie wnoszącym narzekaniem i biadoleniem. Bo co da komuś przeczytanie kolejnego artykuliku z onetu typu historyjkazdupy to nie wiem....

 

Kuriozalne jest to, że mnóstwo w pytę zajebistych kolesi, takich jak na przykład @Spartan (wiem, że już tego nie przeczyta, ale szacun dla gościa!), którzy wnieśli tu masę wiedzy i inspiracji, jak stać się lepszym mężczyzną, już się nie udziela, a tacy przeżuwacze emocjonalnego guana mają swoje używanie.

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Casus Secundus napisał:

Możecie i wybierać inne treści - tylko trzeba się coraz bardziej przebijać przez nie.

Niestety tak to działa, bez krzykaczy i innych "zjebów" pewnie forum już dawno by zdechło, szczególnie, że ludzie nie lubią znać prawdy ;) 

Opcja ignorowania i obserwowania ułatwia mocno sprawę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.