Skocz do zawartości

Czy to nie jest przereklamowane?


Medyk

Rekomendowane odpowiedzi

A czy to nie jest mechanizm obronny? Tyle czasu bezpiecznie oglądałeś sobie pornosy, teraz zabrałeś się do roboty, ale boisz się domknąć temat i sabotujesz tą relacje, zamiast napierać.

 

Seks jest przewartościowany, ale nie jest bezwartościowy. Tylko żeby określić jego wartość trzeba samemu trochę przeżyć. 

 

Proponuję nie rozkminiac tylko na następnej randce po rozgrzewce popychać relacje do przodu :)

 

 

Edytowane przez Terve
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem dokładnie to samo, tylko że w wieku 28 lat. Poznałem laskę, podobała mi się i wszystko ok. Jednak po takim czasie bycia samemu, tylu odrzuceniach i porażkach jak w końcu doszedłem do tego momentu, zrozumiałem, że to nie jest nic warte. Spotkania z nią kolidowały mi z treningami i pracą. Nie mówiąc już że od zawsze jestem aspołeczny i dużo bardziej lubię przebywać sam niż z kimś, tym bardziej że taka kobieta co chwile chce się spotykać itp. Finalnie skońzyło się na tym, że parę razy mi zrobiła loda i było jeszcze spoko. Jednak gdy miało dojść do ruchania spanikowałem( bardziej przed tym, że wejdziemy w jakiś poważniejszy etap zanjomości po seksie) pała odmówiła posłuszeństwa a laska mnie olała🤣 Wtedy trochę się podłamałem, ale teraz po 3 latach w sumie się cieszę, bo patrząc na te wszystkie szony dookoła nie wpakowałem się w żadne dziadostwo, olewam kobiety po całości, mimo, że teraz mam w miarę branie (moje znajome zblożają się do 30, więc ewidentna ściana 😜). Zdałem sobie sprawę, że mój charakter nie nadaje się do kobiet, a większość z nich to chodzące czerwone flagi, zaakceptowałem to i mam spokój, nie utożsamiam już szczęścia z posiadania kobiety. Mało tego, bardziej się cieszę jak żadna nie zawraca dupy 😆. Czy jest to przejaw przegrywu, braku ambicji, lenistwa, samolubności, zaburzeń emocjonalnych, psychicznych, traum i zrytej bani? Być może, ale nie mam zamiaru tego zmieniać i wolę lekkie życie w spokoju🤣

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę nikomu kto mówi, że sex jest przereklamowany, kto nie miał na koncie przynajmniej kilku 8-9/10 ze znająca się na temacie (nie kłodą) kobietą i ze spełnianiem (własnych) łóżkowych marzeń. Change my mind. 

 

Jasne, to możliwe. Ale możliwe również, że włącza się mechanizm obronny człowieka. A nad tym już można świadomie pracować (zupełna zmiana percepcji).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, OdważnyZdobywca napisał:

Nie wierzę nikomu kto mówi, że sex jest przereklamowany, kto nie miał na koncie przynajmniej kilku 8-9/10 ze znająca się na temacie (nie kłodą) kobietą i ze spełnianiem (własnych) łóżkowych marzeń. Change my mind. 

 

Jasne, to możliwe. Ale możliwe również, że włącza się mechanizm obronny człowieka. A nad tym już można świadomie pracować (zupełna zmiana percepcji).

Dokładnie, cześć kobiet tylko leży i prawie nic nie robię (połowa z nich to te których nie kręcisz, a z innym to zrobiłyby wszystko) druga połowa się stara i angażuje. Generalna zasada masz 4 możliwości...

1. Laska się nie stara bo jej nie kręcisz, ale  tonie też niezbyt się podoba i masz mała przyjemność z tegi, kiepski xes

2. Laska się stara bo ją kręcisz, ale tobie niezbyt się podoba, lepiej i nawet może nieźle zrobić, ale dalej słabo.

3. Laska się nie stara, ale tobie bardzo się podoba i się starasz, niby troszkę lepiej niż 2, ale dalej słabo ....

4. Laska tobie się podoba, ty jej, wszystko idzie niby na spontanie (jak facet się podoba kobiecie to opory nie istnieją za bardzo i nie za wiele trzeba się starać) jest tzw ogień i to jest świetny xes, 

 

Uwazam że takich tzw aseksualnych kłód to może 5 procent, reszta kłód które spotykamy to po prostu ich nie kręciliśmy ale z jakiegoś względu poszły do łóżka.....

 

Zycze samych 4. 😁 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mmario To plus są też podtypy. Np. przy pkt 2/4 (zmiana makijażu i całej fantastycznej otoczki jaką potrafią robić panie) umiejętność podpalania jej. Oczywiście zachowując wszystkie bajery o których często piszemy tutaj na forum, bycie alfa, dominowanie itd. Można daną osobniczkę uruchomić w dłuższym czasie, ale i w kilkanaście sekund np: trafiając w osobiste preferencje takiej kobiety odnośnie naszych drobniejszych czynności, różnica jest znaczna. Miałem ostatnio właśnie takie przemyślenie, gdy zobaczyłem, że pewna z pań bardzo lubi, zapomina o świecie i odpręża się, co było dla mnie zaskakujące - gdy jestem głośno (przeważnie nie preferuję nadmiernych odgłosów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Czy to nie jest przereklamowane?
On 3/9/2023 at 8:54 PM, gman98 said:

Mam w miarę branie" - rozwiń. 

No tak jak w poście napisałem z tego co pamiętam; nagle odzywają się kobiety, które kilka lat temu mnie nie chciały a teraz nagle chcą się poznać 😅 oczywiście panie 29/30+, czyli książkowy przykład ściany i obniżonych wymagań. Jednak nie chce się bawić w takie rzeczy, możecie się śmiać, ale dla mnie to uwlaczające. Inni korzystali z jędrnego i świerzego tyłka a mi teraz oferuje ubite ochłapy, podziękuję🤣 Miałem już ze 3 takie sytuacje, plus kilka nowo poznanych kobiet w tym wieku, ale same chodzące czerwone flagi typu zioło, terapie, ruchanie z byłymi. Nie wiem czy ja mam pecha czy już wszystkie takie są a ja za bardzo drążę temat zanim porucham 🤣 Większość pewnie młuci i nie patrzy na takie rzeczy😆 jednak jak pisałem, wolę żyć w spokoju, niż się użerać w zamian dostając conajwyżej seks.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, gman98 said:

Czyli krótko mówiąc, jak nie miało się związku w wieku -nastu, to nie warto w wchodzić potem, marnować czas na resztki ze stołu

Według mnie tak. Nie mówię, że nie można kogoś wartościowego poznać, komuś też może to nie przeszkadzać, że kobieta miała x-ujów bo sam miał x-cipek 😁. Jednak sytuacje typowo, że ktoś po latach wraca i chce szansy bo jest stary i brzydki już, to naplucie w twarz drugiej osobie 😆

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do swojego pierwszego razu który był beznadziejny jak u autora też gloryfikowałem ten mityczny seks.

 

Nic wielkiego się nie zmieniło, służy tylko po to by przekazać geny.

 

W ruchaniu nie znajdziesz szczęścia a chwilowe spełnienie (orgazm).

 

Zobaczyłem to gdy po spuście czy to sam czy z uwczesną dziewczyną byłem wyjebany z energii z myślą po co to wszystko i jak to potrafi zniewolić człowieka do popełnienia idiotycznych rzeczy.

 

Szkoda że przed, ciężko jest mieć taki umysł jak po spuście.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, BlacKnight napisał:

Do swojego pierwszego razu który był beznadziejny jak u autora też gloryfikowałem ten mityczny seks.

 

Nic wielkiego się nie zmieniło, służy tylko po to by przekazać geny.

 

W ruchaniu nie znajdziesz szczęścia a chwilowe spełnienie (orgazm).

 

Zobaczyłem to gdy po spuście czy to sam czy z uwczesną dziewczyną byłem wyjebany z energii z myślą po co to wszystko i jak to potrafi zniewolić człowieka do popełnienia idiotycznych rzeczy.

 

Szkoda że przed, ciężko jest mieć taki umysł jak po spuście.

Dokładnie tak. Jak nie mamy to chcemy mieć, tak nas natura stworzyła że tydzień bez seksu i szukamy go, chodzi nam po głowie itd ... A tuż po skończeniu no spoko, ale..... Niech pierwszy rzuci kamieniem ten komu się nie zdarzyło pomyśleć po sexie żeby ona już sobie poszła.... Nie mówię że to norma, ale się zdarzyło...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, BlacKnight napisał:

Do swojego pierwszego razu który był beznadziejny jak u autora też gloryfikowałem ten mityczny seks.

 

Nic wielkiego się nie zmieniło, służy tylko po to by przekazać geny.

 

W ruchaniu nie znajdziesz szczęścia a chwilowe spełnienie (orgazm).

 

Zobaczyłem to gdy po spuście czy to sam czy z uwczesną dziewczyną byłem wyjebany z energii z myślą po co to wszystko i jak to potrafi zniewolić człowieka do popełnienia idiotycznych rzeczy.

 

Szkoda że przed, ciężko jest mieć taki umysł jak po spuście.

Jak się miało już tego seqzu do takich wniosków można dojść :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Medyk spokojnie Brachu, każdy ma swoją drogę. Inicjacja seksualna jest rzeczywiście sporym przeżyciem dla wielu ludzi, a pornografia oraz masturbacja rozregulowują ośrodki dopaminowe, zaburzają erekcję itd. 

 

Jeśli jesteście na tym etapie to po prostu zróbcie seks.

 

Jako w miarę obeznany człowiek powiem tak:

W dniu 26.02.2023 o 15:03, Gościu napisał:

No seks to ledwo parę procent życia, głównie służy do robienia dzieci :D

Z biologicznego punktu oczywiście, i z logicznego pierwsza część tak, druga nie koniecznie. 

Na początku związki seks to powiedzmy 10-20 procent czasu spędzanego razem. 

Im dłużej tym mniej, robi się np 1 procent. 

I jak słusznie zauważono coś co jest niedostępne jest cenne i często przewartościowane, coś co jest pospolite nie jest zbyt cenne. To trochę jak ekscytacja jazdy pierwszym autem a jazda x lat późnej do roboty w korku.

 

Sam od siebie mogę dodać iż seks jest super, ale nie za często i jeśli się partnerka stara, a nie jest kłodą. To gonienie króliczka, szukanie autem wolnego bezpiecznego miejsca na numerek, wspólne noce itd. A niestety ale większość polek jest słaba w seksie, mam porównanie z paniami z różnych krajów i to moja opinia którą zdążyłem sobie wyrobić.

3 godziny temu, Mmario napisał:

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten komu się nie zdarzyło pomyśleć po sexie żeby ona już sobie poszła....

Hehe tak było. Albo ona chce do łóżka, a ja sobie oglądam filmik o składaniu skrzyni biegów w motocyklu gdyż chcę powtórzyć operację u siebie. Albo mam coś do zrobienia a ona coś tam chce jeszcze, jak mówisz to nie reguła ale zdarza się. 

W dniu 9.03.2023 o 19:58, OdważnyZdobywca napisał:

Nie wierzę nikomu kto mówi, że sex jest przereklamowany, kto nie miał na koncie przynajmniej kilku 8-9/10 ze znająca się na temacie (nie kłodą) kobietą i ze spełnianiem (własnych) łóżkowych marzeń. Change my mind. 

Miałem. Mogę mieć w każdej chwili za parę euro. Ba, kiedyś koledzy bawili w zamtuzie, a ja mówię mam dość, idę na pizzę. Miałem też seks w związkach 2-4 letnich. 

3 godziny temu, OdważnyZdobywca napisał:

Z ruchaniem jest jak z kasą - jak nie masz, to myślisz o tym cały czas (bo musisz). Jak już masz - możesz ale nie musisz. Jesteś bardziej wolny (masz większe możliwości). Są milionerzy którzy oddają 100% majątku i czują się świetnie. Ale jest ich bardzo mało. 

Tak, to jak z autem. Możesz jechać rowerem, ale... Jeśli coś się stanie w nocy o północy, wsiadasz w auto i kierujesz a nie zapierdalasz godzinę w nocy w deszcz czy zamieć. 

Ps daj mi kontakt do milionerów 😉 Jak zabezpieczę swoje podstawowe potrzeby i będę miał odłożony zapas też oddam resztę kasy😉

Kasa to wolność, szczęścia nie daje tym którzy jej nie mają.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że ważnym aspektem jest to na jakim poziomie "seksualnym" jest Twoja partnerka. Jeżeli jesteście oboje zieloni w tym temacie to początki rzeczywiście mogą być drętwe i na pewno różnią się od tego co oglądałeś na filmach XXX. Natomiast po jakimś czasie oboje nabędziecie odpowiednich skilli w tym temacie, a wtedy dzieje się ogień w łóżku, jeżeli oczywiście obie strony są zaangażowane. Wiem z własnego doświadczenia, bo też w podobnym wieku zaczynałem jak Ty ;). Inaczej pewnie się ma to w sytuacji gdy Twoja laska jest na wyższym etapie doświadczenia seksualnego niż Ty. Wtedy musisz w ekspresowym tempie nomen omen "dojść" ;) do jej poziomu. 

A i jeszcze jedna sprawa. Nie ma kłód w łóżku, są tylko kiepscy nauczyciele xD. Nie wierzę w pojęcie dziewczyny słabej w łóżku. Jeżeli faktycznie jest chemia i się dogadujecie to po prostu powiedz jej czego oczekujesz w łóżku. Jeżeli serio jej będzie zależeć to zrobi wszystko by Ci dogodzić w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.