Skocz do zawartości

Umiejętność "dawania" polskich i zagranicznych mężczyzn w kontekście relacyjnym (początki)


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

No i tak sobie szliśmy wszyscy razem w stronę kebaba i co chwilę mówiłem tej pannie nawalony jak szpadel że bardzo mi się spodobała, musiałem wrócić żeby ją poznać i inne tego typu wyszukane komplementy, aż skończyłem impreze w jej mieszkaniu 😆

Alko, kebs i koniec imprezy w obcej chacie.

 

Nie rozjebłeś jej kibla następnego dnia?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z tym, że u nas inny mental, ja się łapie na to, że nie potrafię odpowiedzieć na komplementy. Dzisiaj na akademiku poznałem Turka, rozmawiałem z nim pół godziny po angielsku, na końcu jak już wracał do pokoju powiedział, że zajebiście gadam po angielsku w porównaniu z innymi Polakami z którymi rozmawiał. Zamiast powiedzieć dzięki czy coś w tym stylu albo powiedzieć dzięki, ty też dobrze gadasz to włączył mi się tryb defensywny i zacząłem mówić, że tak dobrze nie mówię jak na moim kierunku studiów, zacząłem instynktownie bronić te osoby, o których mówił, że ogarniają mniej angielski ode mnie, że może byli zawstydzeni, pewnie pomyślał sobie co za polaczek xD

 Jeśli chodzi o komplementy do kobiet, raz w życiu dałem komplement dziewczynie z Polski w Bułgarii na dyskotece jak z nią tańczyłem, nic nie wskazywało na to, żeby było jakiekolwiek zbliżenie między nami, tańczymy, tańczymy, ja porobiony po 20 tequilach, mówię do niej czy nie jest modelką, ona się ucieszyła w chuj i zaczęła mówić, że nie, ja jej odpowiadam, że to niemożliwe, że mnie wkręcasz, tak się dziewczyna nakręciła, że się lizaliśmy na parkiecie przez godzinę xDDD Czasami warto mieć wyjebane, ja wtedy to mówiłem bez jakiejkolwiek intencji, żeby się przypodobać, wyszło naturalnie. Ogólnie background tej akcji jest lepszy, bo ona wtedy siedziała przy stoliku z koleżanką, podbiłem do nich, zdziwiona jedna się pyta czemu sam do nich podbijam, ja mówię, że nie potrzebuje nikogo do pomocy, że sam sobie poradzę, po 3-4 minutach rozmowy tańczyłem z dwoma dziewczynami na raz na parkiecie, ciężko się obraca dwie laski naraz xDDD Ja wtedy byłem w takim stanie, jakiś gościu podszedł do nas, ja już miałem w głowie, że mu wypierdole, ale okazało się, że on je zna, a do tego wziął tą brzydszą xD

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, TruthInPlainSight napisał:

Mam wrażenie ,że polski mężczyzna potrzebuje nie wiadomo jakich znaków aby powiedzieć kobiecie ,która mu się podoba ,że faktycznie mu się podoba. Lub nawet powiedzieć ,że ładnie wygląda.

 

Na przestrzeni milionów lat wytworzyły sie adaptacje zarówno w kobietach jak i mężczyznach by zabezpieczać się przed ewentualnymi, słabymi genami.

I teraz w XXI wieku przeciętny mężczyzna widząc, że ma nikłe szanse u kobiet, boi się odrzucenia i jest to tak silny imperatyw, z którym nie może nic zrobić.

Więc woli nie podchodzić lub żyć nadzieją, z drugiej strony prosząc się o zainteresowanie pokazuje również brak zainteresowania przez te kobiety.

Bo zainteresowana kobieta sama zagaduje, kręci sie w twoim towarzystwie, dotyka tak niby przypadkiem, interesuje twoim życiem, ma ochotę na poznanie.

Dlaczego tak sie dzieje bo nawet cywilizacja nie stłumiła prymitywnych instynktów gdzie w dawnych czasach mężczyzna, który był odrzucony był pośmiewiskiem,

żył sam, nikt mu nie pomagał co sprawiało, że był poza grupą, narażony na niebezpieczeństwa, gdzie tak naprawdę w pojedynkę czekała go śmierć.

Kobiety zaś nie mogły pozwolić sobie na wybieranie słabych mężczyzn bo ona i jej dzieci by nie przetrwały.

 

Kolejna sprawa jak reagują kobiety na przeciętnych lub brzydkich mężczyzn, którzy podchodzą do nich?

Ten mem może być dobrym przykładem.

 

rWnWUiZTNCllRF8IItE05lZsaAzE4Lsl.jpg

 

I teraz skoro chłopaki od najmłodszych lat dostają masę zlewek, odrzuceń, brak szacunku, pogardę, agresję od kobiet prosto w twarz to wytwarza się w nich lęk, 

niska samoocena, że są niewystarczający, brak pewności siebie co skutkuje brakiem poznawania kobiet i rosnącą liczbą singli z wieloma brakami, chorobami.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

 

Wielu mężczyzn było również chowanych bez ojca, samotna matka lub tam gdzie ojciec nieobecny nie sprawi, że chłopak będzie męski, odważny czy zdobywał.

 

4 godziny temu, TruthInPlainSight napisał:

Taki Senegalczyk czy Hiszpan uznaje ją za atrakcyjną i jej to otwarcie komunikuje. Polska kobieta głodna pochwał uznaje to za sygnał zainteresowania i początek relacji (takiej czy innej) mamy rozpoczęty.

 

Egzotyka dla p0lek zawsze była w cenie, oni nic nie muszą bo p0leczki same będą przed nimi nogi rozkładać.

Wystarczy, że maja inny kolor skóry czy mówią w innym narzeczu i to wystarczy.

Taki może do niej walić bez ogródek gdzie będzie pchać w nią kutasa a one śmieją się jak głupie.

Natomiast Polak nawet nie może spojrzeć na biust bo od razu molestowanie.

 

 

4 godziny temu, TruthInPlainSight napisał:

To my dajemy, kobieta przyjmuje (lub nie). Dajemy atencje, dajemy zasoby, dajemy życie. Nie uciekniemy od tego. Kto to robi sam spisuje swój rozwój na tej płaszczyźnie na straty. 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pelna racja autorze. U fundamentow meskiej energii od zawsze bylo i bedzie dawanie. To dawanie to nie jest jednak wychodzenie z ramą ( dam/dostane/chce dostac ) czyli intencją tak naprwde idaca z ego, tylko ramą dam z pozycji zajebistej wartosci. I to sie czuje. Ile razy w zyciu uslyszeliscie nieszczery komplement. Pewnie nie raz. Czuć ze tak powiem chujem od razu w powietrzu, ze ktoś to powiedzial totalnie nieszczerze. To jest to. 

  Ale zeby dotrzec do takiego poziomu "dawania wartosci" to trzeba pewne swoje demoniki systematycznie zwalczać. 

  A tutaj dalej pokutuje spierdololo mysleniowe o jakiejs atencji dla dup ( rzecz jasna oczywiscie pomijam baze simpow i spermiarzy na social mediach ). Placze smiechem przez wymioty, gdy to czytam. Swoja droga samoocena takich osob musi być w niezlym bagnie

Edytowane przez SilentAssassin
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś dla jaj powiedziałem dziewczynie że ma ładne... czoło 😄

 

Miała krótkie spięcie pod czaszką bo nigdy czegoś takiego nie usłyszała, trochę się pośmiałem z jej reakcji i dalej nie było tematu.

 

Wchodzę rano do łazienki, a ta stoi nachylona przed lustrem (10cm) i swoje czoło ogląda 😂😂😂 no, wyraźnie czegoś tam szuka 🤣🤣🤣

 

Pomyślałem wtedy: o kurwa, chyba jej incepcje zrobiłem 😅

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Król Jarosław I napisał:

 

ps. wszystkie dupy które w życiu wyruchałem a nie były prostytutkami pierwsze do mnie podbijały xD

Ja dokładnie tak samo, albo dostawałem na tyle jasne sygnały, że jest zielone światło do ataku, że trudno było się nie zorientować.

 

Sam z siebie podbijałem tylko w klubach i większość podejść kończyło się zlewkami, tekstami typu "mam chłopaka, jestem lesbijką itd". Myślałem sobie wtedy "Za kogo się one uważają?" .Nie czułem się wcale gorszy od nich ani mniej atrakcyjny. Czułem, że tylko robię z siebie pajaca i stawiam się od razu w roli petenta, a te gwiazdy utwierdzam jeszcze bardziej w przekonaniu o swojej zajebistości.

 

Dlatego jeśli mam podbijać tylko gdy widzę oznaki zainteresowania. Na ulicy jakoś nie mogę się przemóc i kilka razy żałowałem, bo uśmiechały się do mnie naprawdę fajne sarenki. 

 

3 godziny temu, Król Jarosław I napisał:

Dużo kobiet też ucieka wzrokiem i się peszy. 

Tak. Gdy są z koleżankami stają się bardziej śmiałe, wtedy na zmianę patrzą i gadają o tobie. Później szybka obcinka ze strony koleżanki/ek i ocena z ich strony. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

 

Na przestrzeni milionów lat wytworzyły sie adaptacje zarówno w kobietach jak i mężczyznach by zabezpieczać się przed ewentualnymi, słabymi genami.

XD. Zatem nie powinno być zakolaków ani ludzi bez mordy chada bo  by to nie przeszło. Nie mówiąc już o chorobach genetycznych

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

I teraz w XXI wieku przeciętny mężczyzna widząc, że ma nikłe szanse u kobiet, boi się odrzucenia

Bo jest zjebany. Ma zryty beret. Jakby nie był to od początku by nie zakładał odrzucenia

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

i jest to tak silny imperatyw, z którym nie może nic zrobić.

Gówno prawda. 

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Więc woli nie podchodzić lub żyć nadzieją, z drugiej strony prosząc się o zainteresowanie pokazuje również brak zainteresowania przez te kobiety.

Bo zainteresowana kobieta sama zagaduje, kręci sie w twoim towarzystwie, dotyka tak niby przypadkiem, interesuje twoim życiem, ma ochotę na poznanie.

XDD. Schowaj się w piwnicy i sie dziw że nikt Cię nie zagaduje i sie tobą nie interesuje

Żeby kobieta sie Tobą zainteresowała to musisz być widoczny, czymś się wyróżniać. Nie być szarym randomem jakich wielu na ulicach

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Dlaczego tak sie dzieje bo nawet cywilizacja nie stłumiła prymitywnych instynktów gdzie w dawnych czasach mężczyzna, który był odrzucony był pośmiewiskiem,

XD. Za dawnych czasów to Tatuś żenił Ciebie z córką znajomych co mieli kilka krów. Córka mogła byc brzydka jak noc. A Ty musiałeś z nią mieć dzieci. 

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

żył sam, nikt mu nie pomagał co sprawiało, że był poza grupą, narażony na niebezpieczeństwa, gdzie tak naprawdę w pojedynkę czekała go śmierć.

Czekaj, o jakich dawnych czasach piszesz? Zeszlismy już z drzew czy jeszcze ni?

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Kobiety zaś nie mogły pozwolić sobie na wybieranie słabych mężczyzn bo ona i jej dzieci by nie przetrwały.

Kobiety nie wybierały, kobiety były jak wór kartofli zgarniany przez tego kto miał lepszą ofertę. Wpierw ofertę w bicu, potem w kasie. 

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Kolejna sprawa jak reagują kobiety na przeciętnych lub brzydkich mężczyzn, którzy podchodzą do nich?

Ten mem może być dobrym przykładem.

 

rWnWUiZTNCllRF8IItE05lZsaAzE4Lsl.jpg

Memy od przegrywów dla przegrywów tłumaczą świat. 
Zresztą typ na dole ma mordę jak menel, widać nie tylko   i większość osób podświadomie takich unika. 
@Iceman84PLjesteś menelem czy jak menel wyglądasz?

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

 

I teraz skoro chłopaki od najmłodszych lat dostają masę zlewek, odrzuceń, brak szacunku, pogardę, agresję od kobiet prosto w twarz to wytwarza się w nich lęk, 

A mają? Intensywnie randkują w przedszkolu? Czy może nagle zaczynają się interesować koleżankami mając 14 lat I raz dostają kosza a potem miesiącami simpią w nadziei ze ona zmieni zdanie?

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

niska samoocena, że są niewystarczający, brak pewności siebie co skutkuje brakiem poznawania kobiet i rosnącą liczbą singli z wieloma brakami, chorobami.

I co oni robią? Tagi na wykopku, czy nawet wchodzą tutaj i propagują swoja wizje świata i racjonalizują dlaczego nic nie warto i wszystko zjebane a najlepiej to weź się powieś. 

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Jak siedzisz w gównie to widok jest gówniany. 

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Wielu mężczyzn było również chowanych bez ojca, samotna matka lub tam gdzie ojciec nieobecny nie sprawi, że chłopak będzie męski, odważny czy zdobywał.

Niech się powiesi bo nie miał ojca. Przecież z góry jest skazany na samotność i zgryzote i mgtow  pod cieniem baby.

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

 

Egzotyka dla p0lek zawsze była w cenie, oni nic nie muszą bo p0leczki same będą przed nimi nogi rozkładać.

No racja, bo tak napisał jeden guru inceli z drugim. 

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Wystarczy, że maja inny kolor skóry czy mówią w innym narzeczu i to wystarczy.

XD Nie wystarczy. 

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Taki może do niej walić bez ogródek gdzie będzie pchać w nią kutasa a one śmieją się jak głupie.

Top kek. 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, TruthInPlainSight napisał:

Mam wrażenie ,że polski mężczyzna potrzebuje nie wiadomo jakich znaków aby powiedzieć kobiecie ,która mu się podoba ,że faktycznie mu się podoba. Lub nawet powiedzieć ,że ładnie wygląda. 

 

(...)

 

Mam też znajomych z krajów takich jak Hiszpania, Portugalia, kilku z Senegalu. Ci mężczyźni potrafią prawić same komplementy. Ba oni komplementują nawet innych mężczyzn. U nich jak z automatu to wychodzi. Wielokrotnie usłyszałem komplementy ,że dobrze wyglądam, że mam dobry ciuch, że mam fajny samochód, że zegarek pasuje do mnie, ze mam ładne oczy itd. Tak, od mężczyzn heteroseksualnych. 

 

I teraz przełóżmy to na sytuacje ,ze jest w Polsce czy za granicą polska kobieta. Taki Senegalczyk czy Hiszpan uznaje ją za atrakcyjną i jej to otwarcie komunikuje. Polska kobieta głodna pochwał uznaje to za sygnał zainteresowania i początek relacji (takiej czy innej) mamy rozpoczęty.

 

Dla przykładu co robi typowy polski mężczyzna? (....) Pozycja jaką przyjmuje często jest skrajnie defensywna, a czasami nawet lekko patologiczna gdzie mężczyzna gapi się jak na plakat a przy nawiązaniu kontaktu wzrokowego po prostu ucieka. 

 

Czasami mam wrażenie ,że polscy mężczyźni sami siebie skreślają na starcie, ego tak mocno pompuje toksyczne myśli, że wolą żyć w strefie komfortu niż wykonać jakąkolwiek pracę aby to zmienić. 

 

=

 

11 godzin temu, Maciej45 napisał:

 nie potrafię odpowiedzieć na komplementy. Dzisiaj na akademiku poznałem Turka, rozmawiałem z nim pół godziny po angielsku, na końcu jak już wracał do pokoju powiedział, że zajebiście gadam po angielsku w porównaniu z innymi Polakami z którymi rozmawiał. Zamiast powiedzieć dzięki czy coś w tym stylu albo powiedzieć dzięki, ty też dobrze gadasz to włączył mi się tryb defensywny i zacząłem mówić, że tak dobrze nie mówię jak na moim kierunku studiów, zacząłem instynktownie bronić te osoby, o których mówił, że ogarniają mniej angielski ode mnie, że może byli zawstydzeni, pewnie pomyślał sobie co za polaczek xD

 

Masz bardzo dużo racji @TruthInPlainSight bardzo...

 

Wiesz dlaczego tak wielu Polaków nienawidzi Rosjan czy pogardza Ukraińcami? 

Bo zachowują się dokładnie tak samo - a często ciężko nam ludziom jest spojrzeć krytycznie na własne zachowanie :) 

Mają smutne twarze, negatywne nastawienie do rzeczywistości + masę kompleksów w stronę zachodu (oni są lepsi) ale też poczucia wyższości (my jesteśmy moralnie lepsi bo cierpimy).

Kiedy myślę o słowiańskim, czyli też moim, mentalu to przychodzi mi na myśl taki zestaw przymiotników - cierpiący, nieuśmiechnięty, wkurzony, niezadowolony.

Nie umiemy cieszyć się życiem i tym co mamy, porównujemy się i wkładamy samych siebie w niepotrzebne szufladki.

Jesteś chłopie jaki jesteś część rzeczy możesz zmienić (jeśli Ci nie pasują), a część po prostu taka jest i będzie aż do Twojej śmierci - ale to nie jest powód żeby codziennie być niepewnym siebie i wkurwionym - a agresja wynika właśnie z braku pewności siebie i wściekłości na swoje własne życie.

 

Wiesz dlaczego typowy Polski facet nie umie prawić odpowiednich (nie simpiarskich) komplementów? Bo żeby takie mówić trzeba samemu czuć się dobrze ze sobą i żeby je umieć przyjmować trzeba tak samo czuć się dobrze samemu ze sobą.

 

Ten brak poczucia wartości bierze się też z braku komplementów od kobiet z Polski - bo one mają bliźniaczy mental jak faceci - masę kompleksów i niedowartościowania. Jeśli zaczniesz się umawiać z dziewczynami z południowych krańców tego świata (południe Europy, Afryka, Ameryka Południowa) gwarantuję Ci, że usłyszysz w miesiąc więcej komplementów na swój temat niż w Polsce przez całe życie. I to z czegoś wynika - mianowicie z mentalu.

 

Jeśli całe życie siedzisz w Polsce to zaczynasz się przyzwyczajać do tego, że takie sprawy jak agresja na drodze, najeżdżanie Cię wózkiem w markecie, spuszczanie głowy w dół zamiast uśmiechu kiedy na kogoś popatrzysz to normalność. A to wcale nie jest normalność.

 

Prawda jest taka że ludzie szukają możliwości podładowania się energetycznego - w nomenklaturze starego PUA to był tzw. "stan". Jeśłi Twój "stan" danego dnia był pozytywny - pełen energii, luzu, chęci do życia - działałeś. Jeśli nie - odpuszczałeś. 

 

Podam CI przykład z wczoraj - wieczorem niespecjalnie się czułem - pewna wiadomość związana z życiem zawodowym mnie zdeczko wku*wiła. No i szedłem sobie deptakiem koło plaży i przede mną idzie grupka - 3 murzynów + 4 czarne laski, duperki sobie, jak to murzynki, włączyły ichnią muzę i idąc tańczą, goście wesoło rozmawiają etc. Kiedy ich mijałem jedna z lasek ode mnie aż odskoczyła a wiesz czego - bo wysrywałem się energetycznie w tym momencie i byłem wkurwiony i zły. W normalnej sytuacji bym sobie z nimi pogadał, a powiem Ci szczerze, że przebywanie z kobietami z południa dało mi tyle luzu w głowie, że wiem, że chętnie bym chwycił jedną z nich za biodra i trochę powywijał (choć nie umiem i nie za bardzo lubię tańczyć) ale to jest właśnie STAN - jeśli jesteś permanentnie wkurwiony to zasrywasz sobie i innym życie i nic dziwnego że ludzie Cię unikają i tak reagują.

 

Co do komplementów - jeśli masz ochotę je powiedzieć to mów ale one muszą wynikać z Twojej mocy a nie simpiarstwa. Laska z którą spędziłem ostatnie 4 dni zapytała mnie czemu się z nią umówiłem na 2gą randkę - ja jej powiedziałem - bo na pierwszej przez długi czas myślałem, że fajnie byłoby się z Tobą kochać bo mi się podobasz, Myślę, że raczej to nie było simpiarstwo :) 

 

A więc po raz kolejny - mental - emanowanie pozytywną energią, bycie zadowolonym z siebie i swojego życia, nie bycie bucem - życie wygląda od razu lepiej no nie? 

 

Wolimy przebywać z pozytywnie nastawionymi do życia ludźmi czy ze smutasami?

 

Natomiast co do Ciebie @Maciej45 - na Twoim miejscu ja bym się z tymi gośćmi pobujał i sam zobaczył co z tego stylu życia chciałbyś zaadoptować do siebie. A zaręczam Ci że część rzeczy możesz od nich wziąć ale też nie fiksuj się, iż oni są od Ciebie lepsi bo nie są - są inni a od innych nauczysz się nowych rzeczy bo kisząc się wciąż we własnym sosie nie nauczysz się niczego ;) 

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 5
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, niemlodyjoda said:

z południowych krańców tego świata (południe Europy, Afryka, Ameryka Południowa) gwarantuję Ci, że usłyszysz w miesiąc więcej komplementów na swój temat niż w Polsce przez całe życie. I to z czegoś wynika - mianowicie z mentalu

 

Gówno prawda. Kiedyś też byliśmy dumnym i szczęśliwym narodem, ale wywozili nas w wagonach jak bydło do komór gazowych i ubili 60% mężczyzn po czym przyszła komuna, to wszystko wydarzyło się ledwo 70 lat temu

 

Nasze zachowanie to nie wynik jakiegoś magicznego mentalu, tylko pozostałość kulturowo historyczna oraz pamięć, jaką, jak się okazuje, częściowo dziedziczymy w genach.

 

Jako ludzie w niczym nie jesteśmy gorsi od kogoś np z Ameryki Południowej czy Hiszpanii, gdzie wprawdzie są bardziej towarzyscy, za to bardziej leniwi i jeszcze głupsi niż my

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, niemlodyjoda napisał:

 

 

 

Natomiast co do Ciebie @Maciej45 - na Twoim miejscu ja bym się z tymi gośćmi pobujał i sam zobaczył co z tego stylu życia chciałbyś zaadoptować do siebie. A zaręczam Ci że część rzeczy możesz od nich wziąć ale też nie fiksuj się, iż oni są od Ciebie lepsi bo nie są - są inni a od innych nauczysz się nowych rzeczy bo kisząc się wciąż we własnym sosie nie nauczysz się niczego ;) 

 

 

Nie czuję się gorszy od niego, mam świadomość, że mają inną mentalność, tak jak mówisz, bardziej otwartą, jakbym nie był teraz na lekach to bym coś z nimi wypił, ugadałem się, że w kwietniu coś wypijemy :V Jaka w ogóle różnica, podejście Turka co jest uśmiechnięty w kuchni vs Polka, która na wkurwie wychodzi z pralni jakby ktoś jej krzywdę zrobił (sytuacja z dzisiaj)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Miałem ostatnio parę rozkmin na ten temat i ogólny konsensus jest taki, że wielu jest przeznaczone bycie samemu. Bo, jeśli nie umiesz się odezwać do kobiety, to, czy będziesz umiał spędzać z nią codziennie po kilka godzin? Z doświadczenia wiem, że jeśli gadasz intencjonalnie, żeby gadać, a nie wychodzi to z Ciebie na spontanie, to raczej efekt będzie tragiczny. I niezależnie do kogo się odzywasz, czy kobiety, czy faceta.

 Inne przemyślenia skłaniają mnie ku determinizmowi - poglądowi, iż nie istnieje przypadek, a wszyscy odgrywamy pewne, z góry zaprogramowane role. I zdaje się to być podparte autorytetem Pisma Świętego:

 

"A ty odejdziesz do ojców swoich w pokoju i będziesz pogrzebany w późnej starości. Lecz dopiero czwarte pokolenie wróci tutaj, gdyż przed tym czasem nie dopełni się wina Amorytów."

 

Rdz 15:15

 

 "Oczy twoje widziały czyny moje, W księdze twej zapisane były wszystkie dni przyszłe, Gdy jeszcze żadnego z nich nie było."

 

Ps 139:16

 

 Są też inne wersety mówiące o księdze życia (z tego, co pamiętam w Psalmach i Apokalipsie), ale nie mogę ich teraz znaleźć. Czyli może warto skupić sobie inny obszar życia i się na nim skupić w 100%, tak aby nie musieć się wstydzić, ani nie zebrać kary, kiedy będziemy rozliczani za swoje życie.

 

 Ja, na przykład, kilka razy w życiu słyszałem, że jestem przystojny (głównie ze strony starszych babek i facetów), parę razy odniosłem wrażenie zainteresowania, ze strony młodszych i atrakcyjniejszych (szukanie kontaktu wzrokowego, uśmieszki), ale nie odzywałem się do nich, bo nie miałem powodu do odezwania. Teraz mam 37 lat (w maju 38) i bilans zerowy. Wolę poświęcić czas na zgłębianiu wartościowej literatury.

 

 Jedynie czasem "chodzi mi po głowie" pewna Aleksandra z mojej pracy. Fajna, delikatna dziewczynka z dużymi błękitnymi oczami. Ona właśnie często się na mnie patrzy, z lekkim uśmieszkiem na ryjku. Raz doszło do dziwnej sytuacji na kantynie, że cicho pod nosem mamrotała moje imię. Ja udałem wtedy, że tego nie słyszę i pamiętam, że ta sytuacja wywołała u mnie stres, mimo, że przynajmniej teoretycznie, był to raczej pozytywne zdarzenie. Od tamtej pory już się do mnie nie odezwała. A fajna jest, emanuje właśnie takim ciepłem i wywołuje poczucie głodu emocjonalnego. Może dlatego, że miałem i niestety nadal miewam sporo sytuacji stresowych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, z prawego łoża napisał:

nie uważam że to ja straciłem ale raczej straciły owe dziewczyny. 

I tak trzeba do tego podchodzić, to jest prawidłowe podejście. 

 

6 godzin temu, Patton napisał:

Dwa raz mi się coś takiego przydarzyło.

Mi raz się zdarzyło w czasach gimbazy, że przechodząc obok grupki jakichś dziewczyn na ulicy jedna spojrzała na mnie, po czym powiedziała głośno "blee" do swoich koleżaneczek, a tamte zaczęły rechotać. Najciekawsze było to, że ta, która to powiedziała sama pięknością nie była. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Wiesz dlaczego tak wielu Polaków nienawidzi Rosjan czy pogardza Ukraińcami?

Z większością się zgodzę.

Z Rosjanami - chyba bardziej kontekst historyczny. W dodatku mają oni przeświadczenia (czy słuszne czy nie - pozostawmy to na inną dyskusję) o swoim imperializmie i byciu obywatelem największej światowej potęgi. Stąd też u nich  poczucie sprawczości, którego brakuje szczególnie  młodym Polakom.

 

upalińce (celowo z małej litery) gardzą nami tak samo jak albo bardziej niż część Polaków nimi. W dodatku ich od Polaków (szczególnie za granicą) odróżnia to, że nie dają sobie wejść na głowę i sobą pomiatać tak jak Rodacy. Tu mam na myśli kontekst zawodowy. Relacje d/m podobnie. Pogarda rodaków względem "braci Słowian" może wynikać też z niższej stopy życia tam i tym o czym wspomniałeś - niezdrową fascynacją zachodem.

 

 

Jeśli chodzi o przyjmowanie komplementów od kobiet i sposobu ich reakcji. Jestem osobą twardo stąpającą po ziemi i z Audycji Radia Samiec ( sam bym nie doszedł do takich wniosków) dowiedziałem się, że kobiety stosują tą gierkę w celu poprawy samopoczucia adresata komplementu i następnie uzyskania korzyści. Pomijając ciotki 60+ w takich właśnie sytuacjach miałem z komplementami do czynienia. Nie uciekam wzrokiem, podziękuję, ale złapać się na to nie dam. ;) 

Edytowane przez Kiroviets
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po chuj komplementować kobiety? Dlatego, że mają dziurę między nogami?

Żenua

A propos mężczyzn...

Polacy to są smutasy bez luzu i werwy. To jest największy problem - mental. Trzeba mieć luzackie podejście do życia. 

Chodząc miastem słucham dobrej muzy, bujam się na prawo i lewo z lekkim uśmieszkiem. Wyjebongo co pomyślą sobie inni. 

Jest w pyte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gościu napisał:

Pochwalisz babę to jej wyobrażenie o własnym SMV wywali w kosmos :D

 

Faceta też. 
Wniosek? Trzymać wszystkich na skraju depresji. To wtedy chuj dupa i kamieni kupa będą spoko miejscem do życia. Bo nawet nie będą mieć poczucia zasługiwania na cos więcej. Takie janusze i grażyny. Narzekać ponarzekają ale zmienić cos? Nie są warci i nie mają potencjału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Patton napisał:

Dwa raz mi się coś takiego przydarzyło.

Ja to miałem regularnie raz, dwa razy w tygodniu kiedyś xD Wyrwałem raz z liścia, panienki darły na mnie mordy i działy się inne cyrki. Dwie kumpele mnie kiedyś wyśmiały, że "nadaję się tylko na kolegę" - jedna wąsata, a druga totalny pasztet. Z drugiej strony miałem przyjemne momenty i sukcesy, niezliczone lizanka na parkietach, mam przyjaciółkę prawie 20 lat. Ludzie, którzy gardzą innymi mają ze sobą problem przede wszystkim. To tak, jak Ruski, który nie uważa Ukraińców i innych nacji za ludzi, bo mają prawo wierzyć, w co chcą. Ten sam mental dosłownie. Z takim nie ma rozmowy, ale piękne jest to, że takim zachowaniem sam się zdradza. Najgorzej, kiedy takie coś spotyka mężczyznę, kiedy dopiero kształtuje poczucie własnej wartości, jeszcze nie wie, o co w życiu chodzi. Wysokie poczucie własnej wartości, pewność siebie chroni przed takimi babonami, bo zwyczajnie się nie przejmujesz, tylko dostrzegasz ludzką brzydotę. Czasami, jak coś zaśmierdzi to przechodzisz obok tego obojętnie i smród się kończy.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.