Skocz do zawartości

Czy opłaca się kupić złoto w mojej sytuacji?


Pocztowy

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, przez następne półtora roku chciałbym odłożyć 30-40 tysiecy, a później za te pieniądze kupić auto albo zostawić do wydania na inną okazję w dalszej przyszłości. 

 

Strategia jest taka, że co jakiś czas kupuje 10 gramowe sztabki i wrzucam do szuflady.

 

Nie chce nic na tym zarobić, chce tylko przechować oszczędności.

 

Warto będzie zrobić to w złocie?

 

Jakieś  porady gdzie i jak kupować?

Edytowane przez Pocztowy
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pocztowy zmienił(a) tytuł na Czy opłaca się kupić złoto w mojej sytuacji?

Banki Centralne (na potęgę ostatnio) kupują złoto, Rosja kupuje złoto, Turcja kupuje złoto i zwiększyła wydobycie u siebie, dlaczego Ty miałbyś nie kupić? Trzymanie walut fiat to absolutna gwarancja straty, bo ona jest strukturalnym fundamentem konstrukcji tych walut. Co nie oznacza, że nie można na złocie nominalnie stracić w jakimś okresie. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz kupować, żeby sprzedać, to pamiętaj o premium i podatku PCC jak robisz to w czasie krótszym niż rok (AFAIR).

 

Nie wiem, jak teraz premium, ale zawsze jak sprawdzałem, to najmniejsze premium i spready przy sprzedaży w tym samym miejscu miały tradycyjne 1-uncjowe monety.

 

Pchełki są dobre na wypadek całkowitego resetu, ale i tak mogą mieć mniejszą płynność.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztabki bym nie kupił z drugiej ręki, bo jest w pytę podróbek na rynku.

Co innego z uncjową monetą. Łatwo i bez specjalistycznych narzędzi sprawdzisz jej parametry, potencjalny kupujący także. Na sztabkach też więcej stracisz.

Jak chcesz kupować złoto, to moim zdaniem wyłącznie w 1-uncjowych monetach bulionowych.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, sargon said:

pamiętaj o premium i podatku PCC jak robisz to w czasie krótszym niż rok (AFAIR).

A nie pół roku? Zresztą nieważne. Kto mu zabroni uważać, że ma monety (celować w tzw. "różne roczniki") dłużej niż rok czy dwa? Podatki można płacić, ale płacenie haraczy jest niegodne i wspomaga utrzymywanie pasożytniczych gangusów, ukrywających się za stanowiskami tzw. państwowymi. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złoto kupuje się jako zwykle długoterminowe zabezpieczenie, jak ktoś kupił w dołku covidowym za 6k za uncję to teraz jest do przodu, bo ma z tego około 8.5k. Podstawowe pytanie czy zaczną dodruk to wtedy znowu zacznie rosnąć, a ponoć Chiny zaczęły drukować aby wyjść z dołka po zapaści wirusowej, no i druga sprawa dywersyfikacja, nie wrzuca się wszystkich jajek do jednego worka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz przechować oszczędności to złoto możesz sobie kupić ale nic na tym nie zarobisz, złoto nic nie produkuje, jak kupisz złoto to spekulujesz na wzroście ceny

 

Każde aktywo materialne chroni przed inflacją, równie dobrze zamiast złota możesz sobie kupić węgiel, cegły czy cukier

 

@spacemarine to co napisałeś to bzdura bo nie uwzględniłeś inflacji

Edytowane przez rkons
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, rkons napisał:

Jak chcesz przechować oszczędności to złoto możesz sobie kupić ale nic na tym nie zarobisz, złoto nic nie produkuje, jak kupisz złoto to spekulujesz na wzroście ceny 

 

@spacemarine to co napisałeś to bzdura bo nie uwzględniłeś inflacji

 

Przeczytaj co napisałeś, bo bzdury sam wypisujesz, tym bardziej że nie kojarzysz dodruku z inflacją

Edytowane przez spacemarine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rkons jak masz gdzieś dostęp do wykresu z wolumenem realnym ogarnij sobie obroty pod świecami i ich kształt 02.02 i 03.02 czyli na początku tego miesiąca.

 

Rzygam już tym całym hypem na złoto zwłaszcza, że ma on miejsce zawsze w momencie kiedy jest najdroższe.

 

A jak ktoś ma klika tysięcy do zainwestowania to 100x lepszą lokatą są klocki LEGO byle paluchy trzymać precz i nie otwierać opakowania, jak tylko zestawy wychodzą z produkcji ich cena leci w górę po kilkanaście/kilkadziesiąt procent.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złoto ma swoje miejsce w inwestycjach, ale długoterminowo np jak oszczędzasz na emeryturę, jak ktoś kupił uncję za 4 koła ileś lat temu to ma 100% zysku za to że sobie leży, dość nieźle jak na aktywo nie wołające jeść no i w niepewnych czasach, wojna itd wartość jego szybko rośnie.

Lego to bardziej spekulacja, ale też ciekawe

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine pisząc że ktoś kto kupił złoto w covidowym dołku za 6k i jest do przodu popelniasz błąd merytoryczny, co z tego ze jest powiedzmy 20% czy 30% 'do przodu' na aprecjacji waloru skoro jednocześnie inflacja wynosi tyle samo?

 

Wartosc nabywcza tego aktywa jest taka sama, nieważna jest cena zakupu czy sprzedaży, najważniejsza jest aprecjacja pomniejszona o inflację czyli wartość nabywcza

 

@Król Jarosław I kolejny temat o zlocie ale tym razem mamy inny kontekst, kolega chce przechować wartosc nabywcza oszczędności więc niech sobie kupi złoto jeśli chce, zupełnie inna bajera by była gdyby chciał inwestować w złoto w celu zarobkowym

Edytowane przez rkons
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rnext napisał:

Rosja kupuje złoto

Aktualnie odwrotnie. Około 400 ton za 25 mld USD od początku roku.

 

@Pocztowy kupuj! Co prawda pewnie trochę stracisz ale pomożesz putinowi ratować świat przed LGBT.

 

Twoje pieniądze, ty decydujesz. Jeśli jednak zdecydujesz kupić to tak jak ci piszą Bracia: standardowe jednouncjowe monety. Krugerrand może piękny nie jest ale w celach inwestycyjnych sprawdza się najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rkons jest do przodu wobec osoby, która trzymała w tym czasie PLNy :D

 

@Pocztowy Sprzedaż bez podatku jest po pół roku. Sztabkę będzie ciężej sprzedać więc pewnie sprzedasz do dealera po cenie spot (może będzie jakieś premium ale ja bym liczył po prostu spot żeby być po bezpiecznej stronie). Złoto nie jest "oficjalnym" inflation hdgem więc nie wiem na co liczysz. W krótkim terminie prawdopodobieństwo, że się przejedziesz jest praktycznie takie samo, jak że Ci się uda wyjść na zero czy na plus. Gdyby złoto chroniło przed inflacją to już by było nielegalne. Jeśli planujesz zakup za powiedzmy 5 lat to lepiej obligacje "antyinflacyjne" albo dywersyfikuj - trochę w waluty obce, trochę w PLN na koncie oszczędnościowym czy lokacie.

Pewnie i tak najbardziej opłacalne będzie wzięcie kredytu, jak zawsze :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie złota, myślę że kolega @Krugerrand, jak sama nazwa nicku wskazuje, może coś podpowiedzieć.

 

Od siebie dodam, że nie kupowałbym sztabek, tylko oszczędzał pieniądze na kupno monet z kanonu (Krugerrand, Filharmonik wiedeński, kanadyjski liść klonowy itp.). Jakbym nie miałcierpliwości by nazbierać ok 8500 zł na jednouncjówkę, to kupiłbym pół uncji.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rkons @spacemarine a ilu amatorów inwestowania wytrzyma do czasu aż z ich inwestycji będzie jakiś realny zwrot?

 

Bo ja znam kilku co polecieli kupić złoto jak był na nie największy hype czyli na szczytach z plandemi i początku wojny na ukrainie i już dawno poklękali psychicznie i mówią "niech tylko podejdzie znowu pod 2k usd to sprzedaje, żeby nie stracić za dużo".

 

Jeden to mnie rozjebał. Kupił 5uncji idealnie w szczycie w dzień kobiet 2022. Ale jak mu mówiłem "słuchaj bo tam są mega duże obroty, cienie z góry na D1, może weź troszeczkę poczekaj" to jeszcze z ryjem skakał, że on wie że będzie rosło xD Prorok zasrany się znalazł szkoda tylko, że wszedł w nie tą stronę co trzeba xDDD Dzień po jego inwestycji już tylko spadało.

 

A i jeszcze tera się na krypto coś rusza, zaraz też będą srakę mieć.....

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Shark no tak, ale znowu wracamy do tej wartosci nabywczej - wartosc nabywcza zlota jest wzglednie stala, to waluta sie zeszmacila 🙂

 

@Król Jarosław I już kiedyś rozmawialiśmy na temat zlota ale w innym wątku - wszystko zależy jakie masz zamiary i co chcesz osiągnąć - jeśli chcesz przechować wartosc nabywcza to złoto możesz sobie kupić ale tak jak napisałem wcześniej - nic na tym nie zarobisz, na pewno lepiej trzymać oszczędności w zlocie niż w papierowej walucie, takie jest moje zdanie

 

Jeśli natomiast chcesz inwestować w złoto w celu zarobkowym to zdecydowanie odradzam, złoto to kiepskie aktywo inwestycyjne i tu się chyba zgadzamy 🙂

Edytowane przez rkons
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, rkons napisał:

 

 

@Król Jarosław I kolejny temat o zlocie ale tym razem mamy inny kontekst, kolega chce przechować wartosc nabywcza oszczędności więc niech sobie kupi złoto jeśli chce, zupełnie inna bajera by była gdyby chciał inwestować w złoto w celu zarobkowym

 

Nie jestem traderem, kupuję dobre biznesy w rozsądnej cenie, tylko tyle 🙂

 

Ale czy to nie jest tak, że jak odsprzedajesz sztabkę to -10%??? Czy nie lepiej kupić już jakąś walutę na której po prostu inflacja jest mniejsza? Choćby wspomniane to przez kogoś wyżej Franki?

 

@Pocztowy jak już koniecznie musisz to złoto kupić to poczekaj choćby aż uncja spadnie w okolice 1600$, na dzień dzisiejszy to jeszcze spadnie wstrzymaj sie jeszcze choćby kilka tygodni bo będzie lepszy moment*.

 

*Chyba, że nastąpi mega eskalacja konfliktu na ukrainie, kolejna plandemia albo blackout czy inne ścierwo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, KolegiKolega said:

Aktualnie odwrotnie. Około 400 ton za 25 mld USD od początku roku.

Dobrze jest, gdy prawa ręka nie widzi co robi ręka lewa. Dla rządzących macherów oczywiście.

A jeszcze lepiej, jak jedwabniki uwierzą w wybraną jedną z wersji i do tego ją jeszcze rozpowszechniają. Po to jest zresztą goebbelsowska propaganda medialna. 

Dlatego nie warto z nimi ubijać nawet muchy w kiblu. 

 

A @Pocztowy chce tylko przenieść wartość swojej pracy, z której jest codziennie pasożytniczo okradany systemem walutowym w przyszłość. 

 

6 minutes ago, Król Jarosław I said:

jak już koniecznie musisz to złoto kupić to poczekaj choćby aż uncja spadnie w okolice 1600$, na dzień dzisiejszy to jeszcze spadnie wstrzymaj sie jeszcze choćby kilka tygodni bo będzie lepszy moment*.

W sumie też podobne teksty słyszałem, kiedy kupowałem pierwsze swoje uncje (ach, co to było za wydarzenie! :)) w postaci "Bielika" po jakieś 2k PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Król Jarosław I tego akurat nie wiem bo nigdy nie miałem zlota w fizyku, miałem jedynie srebro ale pamiętam że sprzedawałem po cenie spot

 

Papierowej waluty możesz wydrukować nieograniczoną ilość i jej wartość w długim terminie zawsze zjeżdża do zera, ja nie polecam żadnej papierowej waluty jeśli chodzi o przechowanie wartości nabywczej ale gdybym jednak mimo wszystko chciał mieć ekspozycję na jakąś papierową walutę, to zapewne bym wybrał CHF, na pewno nie trzymał bym oszczędności w PLN bo to samobójstwo

Edytowane przez rkons
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Król Jarosław I napisał:

@rkons @spacemarine a ilu amatorów inwestowania wytrzyma do czasu aż z ich inwestycji będzie jakiś realny zwrot?

 

Bo ja znam kilku co polecieli kupić złoto jak był na nie największy hype czyli na szczytach z plandemi i początku wojny na ukrainie i już dawno poklękali psychicznie i mówią "niech tylko podejdzie znowu pod 2k usd to sprzedaje, żeby nie stracić za dużo".

 

Jeden to mnie rozjebał. Kupił 5uncji idealnie w szczycie w dzień kobiet 2022. Ale jak mu mówiłem "słuchaj bo tam są mega duże obroty, cienie z góry na D1, może weź troszeczkę poczekaj" to jeszcze z ryjem skakał, że on wie że będzie rosło xD Prorok zasrany się znalazł szkoda tylko, że wszedł w nie tą stronę co trzeba xDDD Dzień po jego inwestycji już tylko spadało.

 

A i jeszcze tera się na krypto coś rusza, zaraz też będą srakę mieć.....

 

Dokładnie jak piszesz i to jest kwestia perspektywy, jak się kupuje na 5 czy 10 lat po trochu to w praktyce uśredniasz cenę i kumulujesz wartość, dlatego złoto jest dobre jak chcesz np sprzedać za 10 lat. Jasne w latach 80tch złoto spadało ostro, ale wtedy ostro zacieśniali politykę fiskalną, a teraz po prostu nie drukują bardziej niż zwykle, ale też nie nadługo, wiele krajów czeka wybory, kryzys za rogiem itd, więc jak ktoś patrzy w długim horyzoncie to o złoto jest spokojny. Ale ponownie czy złoto czy nawet lego to trzeba dobrze znać ten rynek, aby niebyło sytuacji jak w covidzie że złoto poleciało na pysk bo giełdy też runęły i fundusze wyprzedawały wszystko bo potrzebowały płynności, nawet o dziwo złoto (często papierowe - unikać) i w tej sytuacji na rynku nie było złota do kupna w kruszcu. Cena złota runęła w dół, mogłeś rzadko kupić od ręki sztabkę ale z ceną +20% takie były premie bo ludzie co coś wiedzą rzucili się na tanie złoto. Wielu kupiło sobie wtedy u zaufanych dilerów po niskiej cenie ale to dość ryzykowne, ale kto kupił nie żałuje tej promocji.

 

Tak samo z crypto, trochę powoli kupuje, ale wiem że cena może nawet spaść o 50%, dlatego nie ładuję dużo kapitału, wręcz czekam aż cena runie i dokupię kolejną transzę, tak się inwestuje, a nie kupuje pod korek i na kredyt i płaczą że margin call

2 godziny temu, sargon napisał:

Jak chcesz kupować, żeby sprzedać, to pamiętaj o premium i podatku PCC jak robisz to w czasie krótszym niż rok (AFAIR).

 

Nie wiem, jak teraz premium, ale zawsze jak sprawdzałem, to najmniejsze premium i spready przy sprzedaży w tym samym miejscu miały tradycyjne 1-uncjowe monety.

 

Pchełki są dobre na wypadek całkowitego resetu, ale i tak mogą mieć mniejszą płynność.

Ostatnio dobre są w cenie mini monetki 1 gramowe maple leaf, można je kupić niedużo więcej ponad cenę za gram na giełdzie plus typowa prowizja, nie ma tak wielkiej premii jak na innych produktach

Edytowane przez spacemarine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przechowania wartości, bez nadzieji na spektakularne zyski prawdopodobnie najlepsza strategia moim zdaniem. 

 

1 uncja to jednak spory wydatek, przy przyciętnym wynagrodzeniu

 

Popatrz rzeczywiście nie tylko jaką cenę ma dany produkt, ale i jak łatwo go będzie potem sprzedać. Np. monety 1 gram o niższej próbie wcale tak łatwo nie sprzedaż od ręki (chyba, że mieszkasz w dużym mieście). Lepszym rozwiązaniem może być zakup 1/10 oz popularnych monet. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.