Vanguard jeden z najwięszych funduszy inwestycyjnych porzuca propagandę woke w formie ESG

[spacemarine]

Vanguard to jeden z największych funduszy inwestycyjnych na świecie, jeśli ktoś inwestuje to z pewnością zna ich aktywa, zarządzają funduszem wartym tryliony dolarów. Co ciekawe postanowili pozbyć się ideologii woke w postaci punktów ESG, to był taki program punktacji dla firm jak bardzo są woke, stad wiele firm szczególnie z mediów wprowadzało tą idelogię, ale jak ludzie przestali kupować ich produkty to pojawił się mem: "go woke go broke".

Możliwe że to przyhamuje rozwój wokizmu i będzie mniej pchania tej ideologii szczególnie w media, oby

Ci ciekawe nie jest też przekonany co do celów klimatycznych, widać jak idzie kryzys to mocno są rewidowane pewne postawy, które w dobrych czasach były bardziej pijarem

 

 

“Our research indicates that ESG investing does not have any advantage over broad-based investing,” Mr. Buckley said in a recent interview with the Financial Times. Matching word to deed, his comments came after he had withdrawn his firm from the $59 trillion Net Zero Asset Managers initiative, an organization that is part of the $150 trillion United Nations-affiliated Glasgow Financial Alliance for Net Zero. Both alliances are committed to restricting their investments over time to companies that are compliant with the Paris Agreement’s objective of net-zero greenhouse gas emissions by 2050. Mr. Buckley claims the financial world, swept up in climate-change fervor, can’t make such commitments without reneging on its fiduciary duties.

Mr. Buckley’s assertions would be innocuous if he were a small hedge-fund manager or a climate-change denier. He is neither. Depending on how and when you measure, Vanguard is the largest or second-largest asset manager in the world. Pulling his firm out of the world’s largest association of financial institutions dedicated to net-zero goals should have seismic implications. What is it that Mr. Buckley knows that so many others don’t?

For one thing, he understands that it’s difficult for active managers to beat broad indexes, as most ESG funds promise. “In investing, you get what you don’t pay for,” as Vanguard founder John C. Bogle observed. “Intelligent investors will use low-cost index funds to build a diversified portfolio, . . . and they won’t be foolish enough to think that they can consistently outsmart the market.”

"

 

https://www.wsj.com/articles/vanguards-ceo-bucks-the-esg-orthodoxy-tim-buckley-net-zero-emissions-united-nations-initiative-nzam-f6ae910d

Edytowane 4 Marca 2023 przez spacemarine

[wrotycz]

Szkoda. Im więcej stracą tym lepiej.

 

Całym sercem popieram woke. Każda duża firma powoda go zaadoptować.

 

Go woke, go broke.
 

[oxy]

7 godzin temu, wrotycz napisał:

Szkoda. Im więcej stracą tym lepiej.

Każda duża firma powoda go zaadoptować.

Czasem mam wrażenie, że jednym sensownym wyjściem z obecnej sytuacji, jest przyśpieszenie upadku - w sumie problem w wielu przypadkach sam by się rozwiązał, gdyż jednostki 'woke' są niereformowalne i tak daleko odklejone od rzeczywistości, że nie byłyby w stanie przetrwać w świecie złożonym z logiki przez miesiąc czasu. Zeszli by z ciągle przeżywanego szoku, gdyż nie są w stanie przyjąć (ba nawet zastanowić się nad zasadnością swoich poglądów) jakiegokolwiek innego (nawet popartego wytłumaczeniem) poglądu na jakikolwiek temat.

 

Czasem bywa to zabawne, jak wprowadzone 'pomysły' wybuchają im prosto w twarz - widać wtedy w oczach takich osób przemieszanie totalnego przerażenia z totalną głupotą - nigdy nie zapomnę babki, która non stop p... o emisji CO2 i konieczności zamknięcia elektrowni (w tym atomowych) oraz wiatraków (tak, tak, wiatraków też, bo cyt 'wiatraki mordują ptaki') oraz jej bulwers, gdy dostała rachunek za ogrzewanie swojej willi po podwyżkach cen prądu. Ubaw przeplatany totalną załamką, jak niektóre jednostki są ... totalnie odklejone od jakichkolwiek realiów.

 

Najnowszy kwiatek, tym razem z UK, gdy Shady Khant wyjechał swoim lewackim wyborcom że są 'skrajną prawicą' bo nie popierają ULEZ'a (a z czasem 15 minutowych gett - których próba wstępnej implementacji [początek gotowania żaby] zakończyła się sporym oporem nomen omen lewaków z Oxfordu - nazwanych przez media 'skrają prawicą' - omfg skrajna prawica w Oxfordzie przeżartym lewactwem... LOL):

 

https://www.youtube.com/watch?v=UNdb0mY7Ck0

 

Woke-lewak nie zrozumie dopóki (jak to Bezmienov wyłożył) nie poczują twardego buta komunizmu na swoich twarzach ... wtedy też nie zrozumieją, ale będą przerażeni ...

 

7 godzin temu, wrotycz napisał:

Go woke, go broke.

Spora część tego typu firm, działa i utrzymuje się na powierzchni dzięki jakiemuś małemu 'monopolowi' i/lub kroplówce politycznie poprawnych firm 'inwestycyjnych' pchających implementację 'nowego wspaniałego gułagu'. Owe 'monopole' to zazwyczaj posiadanie jakiejś niszy opartej na produkt stworzony (i często jedynie utrzymywany sztucznie przy życiu, bez koniecznych modernizacji) jakieś 25-35 lat temu.

Edytowane 5 Marca 2023 przez oxy

[Phantom Slasher]

8 godzin temu, wrotycz napisał:

Go woke, go broke.

To nie tak działa. To znaczy, normalnie by tak działało, ale dzięki temu ESG woke biznesy utrzymywały się na powierzchni. Postać historyczna zamieniona na murzyna? Dodatkowe ESG score. Wciśnięcie gdzieś transa na siłę? Jeszcze więcej. Pitolenie o globalnym ociepleniu i jak to nie powinniśmy zrezygnować z wygód? Jeszcze więcej! Więcej ESG - więcej pieniędzy od inwestorów. Taki wałek.

[slusa]

Ale ciekawostka. Czyżby jankesożydzi ewakuują się z zielonej miny zastawionej dla Europy? Podobno przekonują teraz Niemców do przenoszenia produkcji do stanow. Będzie nieźle jak się okaże że Europa zostanie sama z woke carbon footprint agendą

[wrotycz]

11 hours ago, Phantom Slasher said:

Jeszcze więcej! Więcej ESG - więcej pieniędzy od inwestorów.

 

Od inwestorów ale nie od klientów a to klient płaci za towar a nie inwestor. Woke biznesu by się utrzymywały kosztem inwestorów, którzy, jeśli im na zysku zależy w końcu pójdą po rozum do głowy. A jak nie to niech bankrutują. I to dobrze, że bankrutują, bo to znaczy, że nie umieją zarządzać.