Skocz do zawartości

Dot. Jak zacząć jako programista/ tester


Lalka

Rekomendowane odpowiedzi

@Trevor Temat dodałeś we wrześniu. Jestem ciekawa czy dalej podtrzymujesz temat, czy odpuściłeś.

Jezeli dalej chcesz się przebranżowić to na jakim etapie jestes? Jeżeli odpuściłeś to czemu?

 

Jest tu jeszcze ktoś kto uczy się na programistę? W jakie technologie idziecie? :)

 

Ja rozpoczęłam naukę od.. htmla :) html, css, js. Mam kilka projektów na githubie. Teraz będę robić apke (js, react, node.js) , następnie drugą (flutter dart).  

Nie wiem, kiedy jest dobry moment na wysyłanie CV na stanowisko juniora, chętnie się dowiem.

 

 

Uczę się tak, że kupuje książkę o interesującej mnie tematyce, wymyślam co chce zrobić i to robię z dokumentacją.  Oczywiście jest to jedno wielkie debugowanie :). 

 

A jak jest u Was? 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w połowie bootcampu. Generalnie czuje sie fatalnie. Zasuw przez 2 miesiące dał sie we znaki. Zdrowie podupadło, a gonitwa żeby zaliczać była niesamowita. Odrzuca mnie na samą myśl o zabraniu sie do nauki. Nie wiem czy skończe bootcamp w teminie. Raczej nie. 

Kumpel który pracuje z javą mówił że już jest nieźle jeśli chodzi o to co umiem, ale mam już dosyć. Serio. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Lalka said:

@Trevor Te bootcampy to chyba droga sprawa?

 

Droga. Z doświadczenia obecnego mogę powiedzieć że to jest dla kogoś kto ze 2 lata w zawodzie popracował i chce udoskonalić swoje umiejętności a nie dla kogoś kto od zera chce sie nauczyć. Koleżanka co ze mną startowała odpuściła po miesiącu. Ja chyba teraz daje spokój. Bootcamp kodilli kosztował 8.5 k. Generalnie jak zaczynać programowanie to od c++ i kursy na YT są prawdopodobnie lepsze do nauki, chociaz jak dla mnie to droga przez męke. CSS i HTML sobie robiłem przed kursem. Frontend jest dosyć dobrze nasycony dlatego nie szlifowałem tego jakoś specjalnie choć zdecydowanie lepiej to szło. Generalnie nie polecam bootcampów. Jak ktoś ma dobrze ułożone życie to moze byc w stanie taki bootcamp ukończyć. Ja mam dosyć. Pewnie zmienię troche forme nauki i nastawie sie na maraton a nie na sprint. Generalnie nie wiem czy to moja bajka. Trochę upierdliwe to programowanie. 

 

Teraz chyba skupię się na tym żeby SQL sobie dobrze opanować, a potem wrócę do javy bo z samym SQL znajdę pewnie pracę. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Trevor Też jak braknie mi czasu skończę na samym SQL albo frontend dev xd 

Ja nie wiem, ale mi się wydaje, że html css to też jakas dobra podstawa bo od razu (zależy czy chcesz) uczysz się jsa, papa, gatsby.js i tak to leci. Potem react, node.js i już jesteś fullstack. 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czas mam. Nawet nadmiar. Problem w tym że mam już dosyć. Od kilku tygodni sie obijam tak naprawdę. W zeszłym tygodniu jeszcze powoli próbowałem coś działać ale juz głowa odmawia. Mam jeszcze kilka miesięcy na luzaku więc sobie będę ogarniał na spokojnie. Materiał z bootcampu jest dostępny jeszcze przez 3 miesiące po zakończeniu. Zamierzam wykorzystać ile sie da, a i tak sobie pewnie go zapisze na dysku bo wykombinowałem jak to zrobić. 

 

Generalnie każdy tydzień od początku kursu to było piekło. Typ mi powiedział ze będzie mi ciężko już na samym początku jeżeli nie miałem styczności z tego typu rzeczami wcześniej. I tak sporo ogarnąłem, ale i tak żeby to dobrze ogarnąć to musiałbym w tym siedzieć dlatego pewnie będę się starał ogarnąć SQL i iść do pracy w której java też jest w jakimś stopniu używana. Wtedy coś z tego będzie. Bootcampów nie polecam. Lepiej sie samemu uczyć i miec z tego jakąś frajdę niż gonić z materiałem na złamanie karku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lalka napisał:

Jest tu jeszcze ktoś kto uczy się na programistę?

Ja jeszcze jestem:) uczę się drugi rok. Pierwszy rok uczyłem się programowania embedded (czyli mikrokontrolerów) w języku C. Trochę python. W zeszłym roku, we wrześniu, poszedłem drogą kursów zawodowych - technik programista (kwalifikacja inf03). Uczę się htmla, CSS, PHP JavaScript. Zapierdziel też jest niezły bo poziom wykracza zdecydowanie ponad to co wymaga państwowa edukacja. Najlepiej stoję w tym momencie z PHP bo składnia podobna do C. Ale generalnie nie ciągnie mnie w tematy webowe. Interesują mnie tematy aplikacji desktopowych albo właśnie embedded.

Edytowane przez Dassler89
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, jako programista mogę wam polecić taką rzecz: skoncentrujcie się na jednym stacku technologicznym. Nie bierzcie się za setki rzeczy po łepkach. Java nie jest dobrym wyborem, jak sądzę,

dla ludzi którzy chcą się przekwalifikować. Najczęściej tworzy się na niej spuchnięte korporacyjne oprogramowanie w środowisku sieciowym - z nastawieniem na backend. Stack tam jest dość rozbudowany i często w ofertach szuka się ludzi z doświadczeniem, wykształceniem itd. Jeśli jednak ktoś już chce się jej uczyć to zawsze w kontekście Spring i najnowszej wersji Javy. Teraz też tematy cloudowe typu AWS.

 

Dla byłych/obecnych grafików i programistów wannabe wybór front-end jest dobry. Tutaj proponuję uczyć się jednego ważnego frameworku i podstawy w JavaScript/TypeScript. React, Angular i Vue są chyba najpopularniejsze, dlatego tutaj uderzać. W każdym z tych frameworków trzeba czasu, aby nabrać wprawy, dlatego nie ma sensu uczyć się kilku na raz. Chyba, żeby mieć jakieś tylko pojęcie, ale główny musi być jeden. Zatrudniacze zwykle szukają osób do jednego projektu, w którym stosuje się konkretny framework. Do tego dochodzi znajomość HTML, CSS (wiadomo). Teraz też ważne zaczynają być libki do programowania reaktywnego we front-end. Kolejna moda w IT.

 

Edytowane przez I1ariusz
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Lalka said:

Nie wiem, kiedy jest dobry moment na wysyłanie CV na stanowisko juniora, chętnie się dowiem.

 

1. Jeżeli już, to porozmawiałbym w swojej firmie o możliwościach przejścia na stanowisko IT. U mnie robocie programistę zrobili z... szeregowej pracownicy działu HR.

2. Jeżeli w grę wchodzi zmiana firmy, to szukałbym ofert, w których jest napisane: "We are looking for many candidates".

 

I tak jak ktoś pisał wyżej - zacząć uczyć się JEDNEGO języka. Polecam jedną z dwóch kombinacji: python + sql, albo java + sql.

Edytowane przez adann96
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lalka napisał:

Na webowe moze i bym poszła na juniora na rok żeby złapać doświadczenie? 

jak rozmawiałem ze swoimi znajomymi programistami i też miałem podobne pomysły, to stwierdzili, że tak to nie działa. Jak juz w coś idziesz, to idziesz na 100%, uczysz się, specjalizujesz i dopiero wokół tego rozbudowujesz swoje dodatkowe kompetencje.

 

Godzinę temu, Lalka napisał:

Masz coś na githubie?

Tylko projekty embedded i też nic czym warto by się pochwalić :D teraz pracuje nad takim duzym (dużym jak na siebie) projektem w PHP który bede chciał przenieść do gita też ->sklep internetowy i dwa branche tego sklepu - pierwszy na plikach płaskich, drugi z bazą MySQL.

 

 

Godzinę temu, Carl93m napisał:

A nie boicie się, że giganci technologiczni zwalniają ludzi to i tutaj trend może przyjść?

Ja sie tego boję ale to też moja taka przypadłość - za co się nie wezmę to temat się wywala, trend się odwraca. Wziąłem się za IT - zaczeli zwalniać i weszło AI :D do tego jak wspomniałeś sztuczna inteligencja - nie wiem jak Wy, ja jestem w stanie sobie wyobrazić rok 2030-2040, jakaś duża serwerownia-sterownia jakiegoś giganta technologicznego (może i nawet z komputerami kwantowymi) i w niej sztuczna inteligencja utrzymująca serwisy internetowe, budująca aplikacje, gry itd.  i w firmie kilku informatyków (bardziej sieciowców jak programistów) którzy utrzymują cały ten majdan.

Edytowane przez Dassler89
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, UncleSam said:

@adann96
A myślisz, że do jakiego poziomu trzeba dojść z Javą żeby wkręcić się na juniora ?

 

Zawsze można sprawdzić swoją wiedzę odpalając jakiś trenażer i odpowiadając na popularne pytania dot. javy. Przede wszystkim trzeba znać coś ponad podstawy programowania (instrukcje warunkowe, pętle itp.) + programowanie obiektowe (bez tego ani rusz, czyli: obiekt, jego pola, metody, dziedziczenie, polimorfizm, hermetyzacja itp.). Jak to się ogarnie, to można zrobić jakiś fajny projekt z udziałem jakiegoś Springa, czy Mavena i dopiero wtedy startować na juniora.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj uwaga do @adann96 - wważajcie też z tym Java + SQL czy Python + SQL. Nie ma czegoś takiego raczej :). SQL to jest po prostu jedna z wielu rzeczy, które każdy dev powinien znać. Bazy danych robi się zwykle relacyjnie i tam używa się języka SQL, ale to jest taki must have. Powiedzieć Java czy Python to za mało. Tutaj zawsze trzeba brać pod uwagę sam język + framework do tworzenia aplikacji. Nauczyć się składni języka nie wystarczy. Trzeba wpierw pojąć podstawy języka, a potem zająć się tworzeniem konkretnych aplikacji we frameworku typu Spring, JEE itd.

Tworzenie apek wiążę się z kilkoma rzeczami dzisiaj zawsze: trzeba wiedzieć jak się modeluje klasy, jak przekłada je na encje w bazie danych i relacje, jak tworzy się endpointy sieciowe, autoryzację, skrypty do budowania, pisanie testów itd. Trzeba też w miarę poznać środowisko IDE i teraz (również) koncepcje cloudowe. 

Edytowane przez I1ariusz
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Trevor napisał:

Droga. Z doświadczenia obecnego mogę powiedzieć że to jest dla kogoś kto ze 2 lata w zawodzie popracował i chce udoskonalić swoje umiejętności a nie dla kogoś kto od zera chce sie nauczyć. Koleżanka co ze mną startowała odpuściła po miesiącu. Ja chyba teraz daje spokój. Bootcamp kodilli kosztował 8.5 k. Generalnie jak zaczynać programowanie to od c++

Język niszowy który ma zastosowanie w niewielu miejscach.  Najlepiej programowanie zacząć od przemyślenia co się chce robić. 
Jak chcesz programować embedded to na kij JS, idź w c++. Jak webówka to c++ pasuje jak świni siodło. 

Cytat

i kursy na YT są prawdopodobnie lepsze do nauki,

Hmm. Nie. 
Bo często znajdujesz kurs jakiegoś hindusa który pokazuje jak co zrobić ale nie tłumaczy  dlaczego tak i po co. 
Na domiar złego nieraz kod jest przedpotopowy i dziurawy pod względem bezpieczeństwa. 

Cytat

chociaz jak dla mnie to droga przez męke. CSS i HTML sobie robiłem przed kursem. Frontend jest dosyć dobrze nasycony dlatego nie szlifowałem tego jakoś specjalnie choć zdecydowanie lepiej to szło.

CSS i HTML to webówka do tego dochodzi JS od którego dopiero zaczyna się programowanie.. Webówka to też backend. Backendem może być PHP lub nodejs

 

35 minut temu, I1ariusz napisał:

Tutaj uwaga do @adann96 - wważajcie też z tym Java + SQL czy Python + SQL. Nie ma czegoś takiego raczej :). SQL to jest po prostu jedna z wielu rzeczy, które każdy dev powinien znać. Bazy danych robi się zwykle relacyjnie i tam używa się języka SQL, ale to jest taki must have.

O to. SQL to podstawa, chyba tylko programując  na bardzo niskim poziomie z tego się nie skorzysta. Co do kombo Python lub Java to jak chce się iść w Javę to często stosują ją korporacje, korporacje zaś często wymagają studiów

Cytat

Powiedzieć Java czy Python to za mało. Tutaj zawsze trzeba brać pod uwagę sam język + framework do tworzenia aplikacji. Nauczyć się składni języka nie wystarczy. Trzeba wpierw pojąć podstawy języka, a potem zająć się tworzeniem konkretnych aplikacji we frameworku typu Spring, JEE itd.

Najlepiej praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka.

Cytat

Tworzenie apek wiążę się z kilkoma rzeczami dzisiaj zawsze: trzeba wiedzieć jak się modeluje klasy, jak przekłada je na encje w bazie danych i relacje, jak tworzy się endpointy sieciowe, autoryzację, skrypty do budowania, pisanie testów itd. Trzeba też w miarę poznać środowisko IDE i teraz (również) koncepcje cloudowe. 

Tylko tu często jest problem że tego nie widać. Jak CSS nie trybi to widać od razu.

36 minut temu, adann96 napisał:

Mavena

Maven służy do importowania dependencji. Nie jest frameworkiem

Edytowane przez Libertyn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, adann96 napisał:

1. Jeżeli już, to porozmawiałbym w swojej firmie o możliwościach przejścia na stanowisko IT. U mnie robocie programistę zrobili z... szeregowej pracownicy działu HR.

 A co umiała i w co poszła?

Tak, jak zrobię pierwsza apke to mam zamiar pisac o taski.

 

Godzinę temu, Dassler89 napisał:

jak rozmawiałem ze swoimi znajomymi programistami i też miałem podobne pomysły, to stwierdzili, że tak to nie działa. Jak juz w coś idziesz, to idziesz na 100%, uczysz się, specjalizujesz i dopiero wokół tego rozbudowujesz swoje dodatkowe kompetencje.

No ale rok czasu w zawodzie na juniorze to wystarczająco dużo by iść dalej, chyba.

Godzinę temu, I1ariusz napisał:

Tutaj zawsze trzeba brać pod uwagę sam język + framework do tworzenia aplikacji. Nauczyć się składni języka nie wystarczy.

Tak, zauważyłam to. Zaczęłam od html, cssa potem wpadł sass, później js przy okazji php, sql, graphqol, react i tak zmierza wszystko do node.js. 

Przeglądając ogłoszenia widziałam, że cms tez jest wymagany na junior frontenda więc cms, xamp, filezilla i tak ciągle coś dochodzi. Nie wiem, ale ja uczę się kilku rzeczy na raz. Jedno wynika z drugiego.

2 godziny temu, Tornado napisał:

?

Jak mój obraz?

....płutno chociaż się zagruntowało?

Nie ma szans, tego nie pogodzę z bobofrutem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Carl93m napisał:

A nie boicie się, że giganci technologiczni zwalniają ludzi to i tutaj trend może przyjść?

Poza tym GPT?

 

Jedni zwalniają, inni poszukują. W tym zawodzie jakąkolwiek pracę można znaleźć w godzinę, przeciętną - w dzień, dobrą - w miesiąc, zajebistą - w pół roku. Ostatnio dostałem kilka ofert: 2 do tradingu i jedna do korpo medycznej. W każdej były 5-cyfrowe stawki na umowie... w dolarach.

 

Webdeveloperzy, co klepią jakieś stronki, apki itp. niech się boją. Programiści low levelowi nadal są i długo będą w cenie. W pracy zrobiliśmy ostatnio prosty test: zadaliśmy kilka pytań z algorytmów i programowania systemowego + 2 przykłady z błędami synchronizacji wątków i deadlockiem - takie bzdury napisał, że na kilka memów by to się nadawało. To nie były jakieś top level zagadnienia, wręcz dość standardowe (nam się przynajmniej tak wydawało). Bekę mieliśmy w każdym razie.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SamiecGamma napisał:

 

Jedni zwalniają, inni poszukują. W tym zawodzie jakąkolwiek pracę można znaleźć w godzinę, przeciętną - w dzień, dobrą - w miesiąc, zajebistą - w pół roku. Ostatnio dostałem kilka ofert: 2 do tradingu i jedna do korpo medycznej. W każdej były 5-cyfrowe stawki na umowie... w dolarach.

 

Webdeveloperzy, co klepią jakieś stronki, apki itp. niech się boją. Programiści low levelowi nadal są i długo będą w cenie. W pracy zrobiliśmy ostatnio prosty test: zadaliśmy kilka pytań z algorytmów i programowania systemowego + 2 przykłady z błędami synchronizacji wątków i deadlockiem - takie bzdury napisał, że na kilka memów by to się nadawało. To nie były jakieś top level zagadnienia, wręcz dość standardowe (nam się przynajmniej tak wydawało). Bekę mieliśmy w każdym razie.

No więc mnie zastąpi, bo jestem raczej tym zastępowalnym. Jedyne co mnie trzyma to znajomość systemu, domeny, połączeń, tego całego legacy knowledge etc. Dlatego dałem sobie spokój ze skakaniem po pracach i chyba raczej zostanę leśnym dziadersem w tej jednej firmie, która mnie docenia, choć uwstecznia. Gdyby nie mój projekt domowy to bym się nie rozwinął nic, bo klepię to samo, ale za dobry hajs.

 

3 godziny temu, adann96 napisał:

 

Zawsze można sprawdzić swoją wiedzę odpalając jakiś trenażer i odpowiadając na popularne pytania dot. javy. Przede wszystkim trzeba znać coś ponad podstawy programowania (instrukcje warunkowe, pętle itp.) + programowanie obiektowe (bez tego ani rusz, czyli: obiekt, jego pola, metody, dziedziczenie, polimorfizm, hermetyzacja itp.). Jak to się ogarnie, to można zrobić jakiś fajny projekt z udziałem jakiegoś Springa, czy Mavena i dopiero wtedy startować na juniora.

O Panie. Nie.

Wymagania na juniora teraz to:

- algorytmika i struktury danych podstawy - trzeba umieć na live codingu napisać jakąś linked list, albo tego typu kod na 100 linijek

- Java Core 8 + do najnowszych i najlepiej jakbyś wiedział co się zmienia i co jest nowe, a co stare, Multithreading do tego ogarniać

- Git

- Garbage collector, model pamięci JVM

- Wzorce projektowe + dobre praktyki

- Spring z podstawowymi modułami: Security, Web, Jpa, Jdbc, Cloud

- SQL + jakiś relacyjny silnik DBMS

- Chmurka - tak, tak, chcą, żeby wiedzieć jak jakąś EC3 postawić, podbiąć domene etc

- Konteneryzacja - bez dockera chociaż podstawowego to wstyd CV teraz IMO wysyłać

- Kubernetes - orientować się mniej wiecej o działaniu, architekturze, po co to wszystko

- Message broker

- Testy jednostkowe i integracyjne, Junit5, Mockito

- Monitoring aplikacji, metryki już nawet nie wspominam

 

 

Nie wierzycie? Idźcie na rozmowę xD

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.