Waco Posted March 26 Share Posted March 26 Ja z takim zapytaniem, czy można z tym wygrać, czy można wygrać z obawą przed utratą, związku, samochodu, przyjaciela, rzeczy mniej lub bardziej wartościowych lub z którymi jesteśmy związani. Czy są na świecie ludzie którzy dobrze sie czują ze sobą niezależnie od statusu materialnego.Czy da się osiągnąć taki stan, że jest nam dobrze jak siedzimy w skodzie fabii i jak siedzimy w Bentleyu. Może inne narodowości lepiej to opanowały od polaków? 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoeBlue Posted March 26 Share Posted March 26 Policz ludzi, co w ogóle w niczym nie siedzą tylko chodzą pieszo. Jeśli to nie pomoże - policz ludzi, co w ogóle nigdzie nie chodzą, bo nie mają nóg. Jeśli to nie pomoże daj sobie spokój z myśleniem. 5 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
hatejoo Posted March 26 Share Posted March 26 (edited) Wartościujesz swoje życie "przedmiotami" czy uwarunkowaniami. Niewielu się potrafi od tego odciąć. Myślę, że to zależy od własnego mindsetu. Sam pracując za granicą zarabiam w okolic 9-10 tysięcy(na czysto dla mnie) w przeliczeniu na złotówki w gówno pracy na magazynie(W Polsce pracowałem jako szeroko rozumiany instruktor sportu) wydaje około miesięcznie 320 euro na jedzenie(dużo, ale lubię zdrowo funkcjonować) + 40 na siłkę + 40 na inne pierdoły(nie palę, nie piję, nie ćpam) resztę kasy wysyłam na "przechowanie" pewnie leży sobie tam z 200 tysięcy tak na oko z którymi nie specjalnie mam co zrobić tzn. pewnie kupię sobie chałupę, ale póki co traktuję to jako zabezpieczenie gdyby coś złego się stało np z zdrowiem. Zmierzam do tego, że jakby tej kasy tam nie było tylko powiedzmy 20 tysięcy zabezpieczenia to i tak czułbym się komfortowo i zadowolony z funkcjonowania bo mi w życiu niewiele potrzeba 😉 Edited March 26 by hatejoo 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarkoBe Posted March 26 Share Posted March 26 (edited) Bardzo fajny temat @Waco i bardzo ciekawe i mocno filozoficzne pytanie, nad którym pewnie ludzie rozmyślają, od bardzo dawna i wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi... Słuchając Ajahna Brahma, który kiedyś odpowiedział na pytanie: ,,Jak uchronić się przed stratą, w szeroko rozumianym znaczeniu" odpowiedział: ,, Spodziewać się tego". Zmiana jest immanentną częścią naszego żywota. Życie bywa dla nas nieprzewidywalne, in plus oraz niestety, in minus. Warto również dodać, że Spokój to najwyższy poziom szczęścia. To oznacza, że wiele rzeczy zewnętrznych, może zostać tobie odebranych, ale spokój może pozostać z tobą, do końca dni, na tym łez padole, a być może i później. Rozsądną więc rzeczą jest aby dążyć do takiego stanu. Spójrz na swoje życie. Największy zawsze ból po utracie czegoś/kogoś pojawia się, gdy byłeś mocno emocjonalny z czymś bądź kimś. Wiedz jednak, że emocje przychodzą i odchodzą, a spokój może być wieczny Edited March 26 by MarkoBe 9 Link to comment Share on other sites More sharing options...
vodkas85 Posted March 26 Share Posted March 26 Pogódź się z tym, że możesz stracić wszystko w jeden dzień. Cały twój świat może runąć w kilka sekund. Wszystko co cię otacza, przeminie, wszyscy których znasz umrą. Możesz zostać sam jak palec, bo wszyscy mogą mieć na ciebie wyjebane. Możesz skończyć jako bezdomny alkoholik, albo sparaliżowany od szyi w dół. Życie jest super, trzeba tylko pogodzić się z rzeczywistością. Nie nadużywać alkoholu, dragów i nie myśleć kutasem. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ego Posted March 26 Share Posted March 26 Utratą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Król Jarosław I Posted March 26 Share Posted March 26 Wizualizuj sobie to na zamkniętych oczach i odczuwaj jednocześnie szczęście. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GriTo Posted March 26 Share Posted March 26 19 minut temu, vodkas85 napisał: Możesz skończyć jako bezdomny alkoholik, albo sparaliżowany od szyi w dół. Oby nie. A samotny jak palec... e, no zaraz jak palec. Tutaj bym się zastanowił Link to comment Share on other sites More sharing options...
vodkas85 Posted March 26 Share Posted March 26 3 minuty temu, GriTo napisał: Tutaj bym się zastanowił W sumie ja też. 😊 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iceman84PL Posted March 26 Share Posted March 26 3 godziny temu, Waco napisał: Może inne narodowości lepiej to opanowały od polaków? Był taki jegomość nazywał się Budda. O to jedna z jego lekcji. Źródłem cierpienia jest przywiązanie "Źródłem cierpienia jest przywiązanie" to jeden z prawdziwych cytatów Buddy. Często on podkreślał, że wszystko w świecie natury jest zmienne. Ludzie mają jednak tendencję do przywiązywania się do obrazu siebie, innych ludzi i rzeczy materialnych. Zakładamy, że to co mamy teraz i to kim jesteśmy teraz, już na zawsze będzie takie samo. Zaspokajamy w ten sposób naszą potrzebę bezpieczeństwa i unikamy strachu przed nieznanym. Jednak rzeczywistość zawsze nam przypomni, że nasze przywiązanie jest sprzeczne z naturą rzeczywistości. Prędzej czy później my się zmienimy, nasi bliscy również się zmienią lub od nas odejdą, a rzeczy materialne przestaną być ładne lub się zniszczą. Za każdym razem, gdy to się stanie, my będziemy cierpieć - nadal utrzymując w głowie obraz, do którego byliśmy przywiązani i pragnąć, aby wszystko było po staremu. Dlatego pozbyć się wszelkiego przywiązania oznacza pozbyć się cierpienia (choć nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać). 3 godziny temu, Waco napisał: Czy są na świecie ludzie którzy dobrze sie czują ze sobą niezależnie od statusu materialnego. Oczywiście, że są jednak jest ich niewielu. Podstawą jest zrozumienie czym jest szczęście. Mianowicie szczęście to nawyk cieszenia się i wdzięczności, nie da Ci go żadna osoba, przedmiot czy miejsce. Gdy będziesz uzależniał szczęście od tego wszystkiego będziesz cierpiał. Dlaczego bo zawsze możesz to stracić. Prawda jest taka, że szczęście dać możesz sobie tylko ty sam. Wierz lub nie, ale nawet w piekle jakim był Auschwitz ludzie odczuwali szczęście, radość. Jest to nie do pojęcia ludzkim rozumem, ale takie historie miały miejsce. Ilu znasz ludzi, którzy są wdzięczni każdego dnia, że mają co jeść, pić, gdzie spać, są zdrowi, mogą pracować, uczyć się, rozwijać pasje, zainteresowania, mogą załatwiać potrzeby fizjologiczne w ciepłym pomieszczeniu na kibelku, mają dostęp do internetu, który łączy ich z całym światem, rozwiązania cywilizacyjne, które odgradzają od brutalnej natury, że są wolni, nie spadają im bomby na głowę? No właśnie ludziom z dobrobytu odwaliło, wiecznie im mało, nic ich nie cieszy, żyją jak roboty na autopilocie. Wprowadzaj minimalizm w swoje życie i nie porównuj się do innych. To ty jest głównym aktorem swojego filmu zwanego życiem i to od ciebie zależy jakie one będzie. 8 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Waco Posted March 27 Author Share Posted March 27 Musiałem dać coś takiego, żeby sie można było wykazać, kupuje na razie to story o przywiązaniu, całkiem niezłe Link to comment Share on other sites More sharing options...
icman Posted March 27 Share Posted March 27 11 godzin temu, Waco napisał: Ja z takim zapytaniem, czy można z tym wygrać, czy można wygrać z obawą przed utratą, Sam pomysł walki z tym jest problematyczny bo dodaje piętro refleksji i emocji zupełnie niepotrzebnie, odczuwasz obawę w stosunku do, zmienia się okoliczności i będziesz odczuwać co innego. 11 godzin temu, Waco napisał: Czy da się osiągnąć taki stan, że jest nam dobrze jak siedzimy w skodzie fabii i jak siedzimy w Bentleyu. Imo nie, to zawsze będą inne stany ale da się doświadczyć przemijalności obu a co za tym idzie wydaje się być zasadne pytanie o źródło tych uczuć a to może zaprowadzić do zmiany perspektywy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tornado Posted March 27 Share Posted March 27 W dniu 26.03.2023 o 20:39, Waco napisał: dobrze sie czują ze sobą niezależnie od statusu materialnego. Nie ma czegoś takiego jak status materialny. To iluzja na potrzeby rynku/sprzedaży. Czy jest różnica w posiadaniu 5 młotków czy 100 młotków? Dla kowala tak, bo to są narzędzia. Dla np malarza nie zakoniecznie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imiennik Posted March 27 Share Posted March 27 Godzinę temu, Tornado napisał: Nie ma czegoś takiego jak status materialny. Powiedz to Pan blacharom podjeżdżając zardzewiałą asterką bożą, że też na Twój penthouse dojadą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tornado Posted March 27 Share Posted March 27 9 minut temu, Imiennik napisał: Powiedz to Pan blacharom podjeżdżając Najwyraźniej nie zrozumiałeś ALEGORII z młotkami. Celowo? W twym wypadku Towarzyszu młotek==fura》narzędzie do obróbki(skrawaniem szmuli). Coś jeszcze Kataryniarzu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imiennik Posted March 27 Share Posted March 27 @Tornado To było prześmiewczo w jedynym słusznym kontekście panie kowalu. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
azmelkejs Posted May 3 Share Posted May 3 (edited) W dniu 26.03.2023 o 20:39, Waco napisał: Czy są na świecie ludzie którzy dobrze sie czują ze sobą niezależnie od statusu materialnego Raczej nieliczne jednostki ale są. Jesteśmy typowymi naczelnymi, jeszcze hierarchicznymi więc status ma dla nas znaczenie. To się zaczyna od "cool" marek, bryki, kasa, mieszkania etc. No ale są tacy ludzie i raczej trzeba się takim niematerialistą urodzić. Ja bym to nazwał typem "mnicha". Edited May 3 by azmelkejs Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magos Dominus Posted May 3 Share Posted May 3 Zamiast być sybarytą zostań stoikiem. Łatwo napisać, ale dość trudno wykonać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Eme Posted May 3 Share Posted May 3 Widze, ze smiechy chichy a to ciezki temat i czesto ludzie nie rozumieją kompletnie skad takie cos sie bierze. RP ma w wileu przypadkach racje jesli chodzi o symptomy ale rozwiazania sa straszliwie plytkie i rzadko kiedy dzialaja. Jak ktos nie doswiadczyl parentyfikacji, rodzica z NPD, czy mial po prostu ciezkie zycie nie wie o czym mowi. Mi pomogla Core transformation i EMDR, jak ktos bedzie zainteresowany to podam co i jak zeby to sobie ogarnac samemu za friko. Druga sprawa najlepszy bylby terapeuta ale nie kazdego na to stac. Widze, ze smiechy chichy a to ciezki temat i czesto ludzie nie rozumieją kompletnie skad takie cos sie bierze. RP ma w wileu przypadkach racje jesli chodzi o symptomy ale rozwiazania sa straszliwie plytkie i rzadko kiedy dzialaja. Jak ktos nie doswiadczyl parentyfikacji, rodzica z NPD, czy mial po prostu ciezkie zycie nie wie o czym mowi. Mi pomogla Core transformation i EMDR, jak ktos bedzie zainteresowany to podam co i jak zeby to sobie ogarnac samemu za friko. Druga sprawa najlepszy bylby terapeuta ale nie kazdego na to stac. Warto sprawdzic Attachment Theory, zrodla typow przywiazania itp. Przepraszam za angielski, ale materialy naukowe itp konsumuje wlasnie w tym jezyku i czesto nie znam polskiego nazewnictwa Serio nie kumam tych zarcikow bo chyba nie taka byla idea tego forum. Typ zwraca sie z prosba rozwiazania problemu a dostaje teksty jak od julek w gimnazjum. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robert kosmosu Posted May 3 Share Posted May 3 Tak, da się osiągnąć taki stan. Niestety nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć krok po kroku jak się go osiąga. Na pewno potrzebny jest pewien balans pomiędzy sferą materialną, a niematerialną tzw. duchową. Tego drugiego najbardziej brakuje ludziom, stąd są tacy zagubieni w tym dzisiejszym nastawionym głównie na konsumpcję świecie. Jeśli w konsumowaniu jesteśmy już mistrzami, może warto spróbować rozwinąć tę trochę nieoczywistą i zaniedbaną sferę życia i zobaczyć co się stanie. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
SzatanK Posted June 9 Share Posted June 9 (edited) W dniu 26.03.2023 o 20:39, Waco napisał(a): Czy da się osiągnąć taki stan, że jest nam dobrze jak siedzimy w skodzie fabii i jak siedzimy w Bentleyu. Da się ale to nadal nie szczęście tylko forma nazwałbym to wewnętrznego komfortu. Edited June 9 by SzatanK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts