Skocz do zawartości

Nie warto ciężko pracować w Polsce. Większość i tak niczego się nie dorobi


Patton

Rekomendowane odpowiedzi

Kwintesencja patologii toczącej naszą nieszczęśliwą krainę (tylko drobny wycinek rzeczywistości):

 

https://www.youtube.com/watch?v=MscPZ5J9Fyo

 

I mordy tych cwaniaczków...

 

w 10 minucie - to ma być katownia???

 

 

22 minuty temu, maroon napisał:

Jak lubi być ruchana, to w czym problem?

Chyba nie lubi, już się wyprowadziła (za @Dworzanin.Herzoga)

 

Poza tym to Poznań, Wilda...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, bassfreak said:

Może nie iluzja wyboru tylko stado baranów dalej głosuje na bandę czworga, bo konfa to agenci rosyjscy i emerytów do utylizacji chcą !

Potrzebna jest partia liberalna gospodarczo i niekościółkowa, tak żeby największy rak tego kraju odspawała od koryta, jednocześnie bez przeginania w kierunku multikulti. Takiej partii nie ma. A konfa to Orgio Iuris, wchodzenie w dupę sukienkowym i ruchanie czyichś żon - ja jednak podziękuję za takie cymesy. 

5 minutes ago, AT91SAM7S256 said:

 

 

Poza tym to Poznań, Wilda...

W Pozku, Wrocku, Tricity, czy Krakowie są takie same mechanizmy wobec "napływu" jak w Warszawie. Pruszków się tylko zmienia w Swarzędz, Wejherowo, Wieliczkę czy Oleśnicę. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, maroon napisał:

Potrzebna jest partia liberalna gospodarczo i niekościółkowa, tak żeby największy rak tego kraju odspawała od koryta, jednocześnie bez przeginania w kierunku multikulti. Takiej partii nie ma.

 

Tu się zgodzę, na kogo ma zagłosować taki ja: 30 latek, singiel, bez dzieci.

PIS? Rozdawnictwo, silne powiązania z Kościołem, socjal rozdmuchany do granic możliwości, opłacony z moich podatków.

PO z rudym na czele? Zrobią tu multi kulti i tyle będzie, znowu będziemy tanią siłą roboczą dla Zachodu, nawet dobrego programu nie mają.

Konfederacja, lewica? Bez komentarza.

Nie ma żadnej partii na którą taki ja mogę oddać głos.

Edytowane przez wielebny93
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, maroon napisał:

Polska B, vel zabór rosyjski zawsze była wykluczona.

Polska B to nie tylko zbór rosyjski. 
Polska B to jakieś 50 km od miasta wojewódzkiego. Ale też niektóre wojewódzkie. 
Polska A to Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań. Trójmiasto.
Ale do Polski A bym nie zaliczył już takich Kielc czy Opola. 

3 minuty temu, maroon napisał:

Teraz zresztą też jest, mimo całego rozdawnictwa. Zauważ, że już w międzywojniu były hasła zrównania polski A i B - to nie jest, że źle peło zaniedbało, tylko dziesięciolecia i wieki różnic w rozwoju. Tego jałmużną nie wyrównasz.

Nie wyrównasz, tu mogą pomóc jedynie inwestycje w infrastrukture. 

3 minuty temu, maroon napisał:

Dodatkowo ze względów syrategicznych przemysł niespecjalnie pchał się na ścianę wschodnią i co zmusisz ukazem? 

Przemysł się pcha tam gdzie jest dobry transport. I kadry. 

Czyli mamy  pogłębiającą sie przepaść bo kadry z Polski B jadą do Polski A  albo na zachód. 

3 minuty temu, maroon napisał:

Po kogo byś sięgał jakby ci zależało na rozwoju? Po tych przedsiębiorczych wykształciuchów, czy po zenka z dawnego pgr-u, co mu się nawet ziemniaków nie chciało uprawiać? Tu odpowiedź jesy prosta, choć brutalna. Doły są doły bo są doły. Z dołem nic nie zyskasz, a stracić możesz dużo. Life is brutal. 

To zależy. Bo przedsiebiorcze wykształciuchy to szeroki termin. Kto to jest?
To może być kolega co sobie na grancie naukowym jest w Sztokholmie i koleżanka która po zarządzaniu została  psim fryzjerem i inny kolega co na jdg jest kurierem 

A doły to co to jest? To jest wiekszosć pracowników. Większosć pracy na rynku to są doły. Doły dzwonia przedłużyć umowę i wcisnąć ubezpieczenie. Doły  przyjadą w karetce, doły wykładają towar w biedrze, dowiozą pizzę czy nauczą matematyki w szkole. 
Doły są coraz bardziej pojemne.

3 minuty temu, maroon napisał:

To jest nawet większy problem, niż Sovieticus, bo doskonale widoczny obecnie na "szczeblach" i wśród nowej namaszczonej oligarchii. 

Tak, jest taki (jeszcze). Tylko to są głównie te niedobre wykształciuchy. Nie to co prawdziwe husarze z MOPSów. 

Wykształciuchy to też masa zwolenników Lewicy i KO

3 minuty temu, maroon napisał:

Nie mam nic przeciwko. Tylko żeby łap po "dej" nie wyciągały. Mają łapy, to niech pracują na swoje utrzymanie. 

Tylko niech z pracy będą sie w stanie utrzymać. I tu wchodzimy w chryje na rynku mieszkalnictwa. 
Którą da się rozwiązać rozdawnictwem jak w UK. Albo prawnie wymusić jak w Wiedniu 

3 minuty temu, maroon napisał:

Jest. Bo polega na katolickim dogmacie, że "Bóg", a nie praca da. Gdzie boga zastępuje państwo. 

Ale to nie jest tylko ich myślenie. To też myślenie wielu pożal się boże  "landlordów" czy nawet przedsiębiorców. 
Kawalerka da, najemca da, pracownikowi się dopierdoli obowiązków i zamiast reinwestycji w firmę to prywatna konsumpcja. 

 

3 minuty temu, maroon napisał:

Patologia polskiego biznesu wynika m. in. z tego, że biznesmeni lat 90-tych, to bardzo często były niewykształcone jełopy i do dziś dużo tego zostało. Jednak pamiętaj, że nie można powiedzieć, że dziś się nie ma wyboru. Wybór jest, tylko gros Polaków jest bardzo mało mobilnych.

Wynika to z chryi na rynku nieruchomości. 

3 minuty temu, maroon napisał:

Druga kwestia, ci bardziej zaradni z mazurskiego, czy podlaskiego hurtem zarabiali za granicą i b. dobrze z tego żyli. Więc to też tak nie do końca jest, że bieda na wschodzie i tylko bieda.

Tylko co z tego? Jak to rozwinęło lokalną gospodarkę?  
Mugabe srał do złotego klozetu wiec to nie jest tak że Zimbabwe to bieda i tylko bieda

3 minuty temu, maroon napisał:

Z drugiej syrony ciężko też oczekiwać, że w każdej pipidówce bedzie 8 wielkich fabryk.

Ale wystarczyłaby jedna. 
Jest coś takiego jak pierwotny i wtórny rynek pracy.
Pierwotny to fabryka. Wtórny?
Ktoś ta fabrykę musi pilnować, ktoś musi jej robić employer branding, ktoś musi ją sprzątać, ktoś musi serwisować sprzęt, ktoś musi dowozić pracowników. Potem pracownicy mający  jakąś ładna wypłatę i stabilność wydają dalej.
A to kupując ubrania, zamawiając pizze, chodząc do kina, chodząc do kawiarni, kupując różne rzeczy. Nie ma fabryki lub nie ma stabilnej pracy w niej to też rynek wtórny nie istnieje. 
 

3 minuty temu, maroon napisał:

Ogólnie problem relacji pracodawca-pracownik jest w pl złożony, składa się na niego zarówno wiele zaniedbań jak i uwarunkowań lokalnych i nie ma prostych rozwiązań. Na początek to należałoby odtajnić zarobki i obowiązkowo podawać stawki w ogłoszeniach - dużo januszerii by odpadło. 

Dodałbym większe prawa pracownicze na UOZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wielebny93 napisał:
27 minut temu, maroon napisał:

Potrzebna jest partia liberalna gospodarczo i niekościółkowa, tak żeby największy rak tego kraju odspawała od koryta, jednocześnie bez przeginania w kierunku multikulti. Takiej partii nie ma.

 

Tu się zgodzę, na kogo ma zagłosować taki ja: 30 latek, singiel, bez dzieci.

PIS? Rozdawnictwo, silne powiązania z Kościołem, socjal rozdmuchany do granic możliwości, opłacony z moich podatków.

PO z rudym na czele? Zrobią tu multi kulti i tyle będzie, znowu będziemy tanią siłą roboczą dla Zachodu, nawet dobrego programu nie mają.

Konfederacja, lewica? Bez komentarza.

Nie ma żadnej partii na którą taki ja mogę oddać głos.

 

Ja jak już głosuję to jedynie dla zasady, na kogoś kto jest w największym stopniu akceptowalny.

W wyborach prezydenckich zagłosowałem na Żółtka [0,3% poparcia], a na jesieni pro forma mogę ew. oddać głos na Libertarian, chociaż nie mają szans na 5%

ale może na subwencję się załapią. Chociaż ze strukturami u nich kiepsko raczej i nawet nie jestem pewny, czy będą startować. 😊

 

https://www.libertarianie.org/program

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam mnie w czym wam tak przeszkadza konfederacja ?

 

Wiem że najbardziej was boli ich podejście do kościoła ale konserwatyzm jest potrzebny i niezbędny do jakiegoś zdrowego państwa? 

 

Przecież w męskiej sferze nawet jak ktoś nie chce mieć dzieci czy żony obrona takich wartości jak zasady, rodzina itd jest raczej ważne ?

 

Takie wartości sa niezbędne do przetrwania wręcz, sami możecie zobaczyć do czego prawdzi dziś porzucenie takich wartości mam na myśli wszech obecne lewactwo, promowanie dewiacji i rodzina to zło.  A wiara w Boga to już wgl wierzący na stos po co nam Bóg i wiara, dzisiaj Bogiem dla człowieka jest wszystko co materialne po trupach aby mieć jak najwięcej kosztem innych osób i innych ważnych rzeczy.

Edytowane przez bassfreak
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo u nas tzw. uczciwej centroprawicy po prostu nie ma. Jest lewica (po, sld, ko) , faszyzująca lewica katolicka (pis), homoniewiadomo (Biedroń, Hołownia, Konfa) i to wszystko. 

10 minutes ago, bassfreak said:

Zastanawiam mnie w czym wam tak przeszkadza konfederacja ?

 

Wiem że najbardziej was boli ich podejście do kościoła ale konserwatyzm jest potrzebny i niezbędny do jakiegoś zdrowego państwa?

 

Ale tu nie chodzi o "zdrowy konserwatyzm", tylko napychanie kabzy kosciółkowym, religię zamiast finansów w szkołach, zamiatanie pedofili pod dywan i ruchanie cudzych żon, wszystko pod znakiem "obrony wartości". Czyli standardowo katolicka hipokryzja do wyrzygu. Przy tym wszystkim hasełka gospodarcze, to dobra mina do złej gry. 

 

Każda partia, która będzie hołubić kler jest dla Polski zła. Każda partia, która będzie zaglądać pod kołdrę jest zła. 

 

I nie chodzi o promocję multikulti i lgbt, tylko żeby w końcu przestać mówić ludziom jak mają żyć, a wziąć się za istotne sprawy - gospodarkę, infrastrukturę, energetykę, finanse, prawo, etc. 

 

I teraz partia, która nie odspawa kosciółkowych (zerwanie konkordatu, rewizja zagrabionych majątków, wywalenie religii ze szkół, etc.) zawsze od nich bedzie zależna, a klechy mają to do siebie że raz zawsze im mało, dwa im jest w graj jak tu jest ciemno i biednie. Największy hamulcowy rozwoju Polski od 1000 lat. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, radeq said:

Jest jakiś kraj, gdzie większość się czegoś dorobiła? 

Nie, ale jest kupa krajów, gdzie pracując w Mac-u nie musisz się martwić, czy ci starczy do pierwszego. A jak masz olej w głowie, to nie musisz dymać na trzy etaty, żeby się małego domku pod miastem dorobić i wygodnej fury prosto z salonu - to taka drobna różnica w komforcie życia. I tam nie musisz być prezesem, wystarczy jak dobrym hydraulikiem jesteś, przykładowo. 

 

Różnica do pl w skrócie jest taka, że możesz mieć 3x więcej pracując 2x mniej, niż u nas. 

 

Ja mogę dać swój przykład, choć mam podobnych znajomych. Bardzo dobre jak na pl zarobki z trudem starczyły na mały bidny dom pod Stolicą. Na tzw. zachodzie oscylowałbym gdzieś w klasie średniej niższej z aspiracjami na wyższą i sporym zgromadzonym majątkiem oraz swobodnym korzystaniem z wszelkich usług i dóbr na poziomie premium. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wielebny93 napisał:

 

Tu się zgodzę, na kogo ma zagłosować taki ja: 30 latek, singiel, bez dzieci.

PIS? Rozdawnictwo, silne powiązania z Kościołem, socjal rozdmuchany do granic możliwości, opłacony z moich podatków.

PO z rudym na czele? Zrobią tu multi kulti i tyle będzie, znowu będziemy tanią siłą roboczą dla Zachodu, nawet dobrego programu nie mają.

Konfederacja, lewica? Bez komentarza.

Nie ma żadnej partii na którą taki ja mogę oddać głos.

Dlatego ja sie nie wybieram na plebiscyt wyborczy... Ni ma na kogo głosować panie!

 

32 minuty temu, maroon napisał:

I nie chodzi o promocję multikulti i lgbt, tylko żeby w końcu przestać mówić ludziom jak mają żyć, a wziąć się za istotne sprawy - gospodarkę, infrastrukturę, energetykę, finanse, prawo, etc. 

Ale to są skomplikowane tematy i widać elyta sie nie pali do tego.

Z resztą pozostaje aktualne pytanie kto w tym kraju tak na prawdę rządzi!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, maroon napisał:

Ja mogę dać swój przykład, choć mam podobnych znajomych. Bardzo dobre jak na pl zarobki z trudem starczyły na mały bidny dom pod Stolicą. Na tzw. zachodzie oscylowałbym gdzieś w klasie średniej niższej z aspiracjami na wyższą i sporym zgromadzonym majątkiem oraz swobodnym korzystaniem z wszelkich usług i dóbr na poziomie premium. 

Hehe, brzmi jak klasyczny ból tylnej części ciała, że inni gdzieś tam mają lepiej.

Tylko czemu wyłącznie jednostronne porównania do tzw. zachodu, który jak wiadomo znajduje się w topce światowego dobrobytu? Czemu nie ma porównań do krajów wschodnich?
Polska plasuje się na 22-23 miejscu w rankingu PKB i to z grubsza pokazuje naszą pozycję - idealnie nie jest, ale obiektywnie patrząc zdecydowana większość świata ma dużo bardziej przerąbane.
No ale poklepać się po pleckach w gronie narzekaczy zawsze jest miło.

I żeby malkontenci mnie zaraz nie otoczyli i nie skopali - nie piszę, że jest u nas idealnie. Sam wkurzam się na system, polskie piekełko, brak rozsądnych opcji politycznych czy sposób prowadzenia publicznej dysputy, ale spójrzmy czasem na drugą, pozytywną stronę monety. Jest gdzie i za co żyć, niskie bezrobocie, gospodarka ciągle wzrastająca, brak pocisków latających nad głowami. Dla większości to już jest luksus.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Polska A to Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań. Trójmiasto.

Idź Ty, postępowy a dyskryminuje. Gdzie Górny Śląsk? Trzy miliony ludzi wjebałeś do "Polski B" xD

 

1 godzinę temu, bassfreak napisał:

Zastanawiam mnie w czym wam tak przeszkadza konfederacja ?

 

Wiem że najbardziej was boli ich podejście do kościoła ale konserwatyzm jest potrzebny i niezbędny do jakiegoś zdrowego państwa? 

Mi nie przeszkadza. Konserwatyzm nie ma dla mnie wiele wspólnego z KrK. Szczególnie obecnym. Włażenie dobrodziejom w dupę i np. dyskryminacja innych denominacji mi jednak przeszkadza. A Konfa, jak pójdzie na pełnej w kościółkowe klimaty to sobie mocno moim zdaniem zaszkodzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wielebny93 napisał:

 

Jak mogę coś porównać gospodarczo? Na podstawie tych obietnic 3 zł za litr paliwa, obniżenie podatku dochodowego do 0% i rezygnacja ze składek ZUS? Wierzysz w to? 

Jestem w stanie im zaufać biorąc pod uwagę że reszta partii jest przerabiana w kółko bez lepszych rezultatów i jest tylko gorzej.

Edytowane przez bassfreak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, TajemniczyDonPedro said:

Hehe, brzmi jak klasyczny ból tylnej części ciała, że inni gdzieś tam mają lepiej.

A ty wolisz typowo po polskiemu równać w dół, czy jednak w górę? 

 

Nie ból dupy, tylko stwierdzenie faktów. Dla tych co twierdzą, że Polska szczyt rozwoju cywilizacyjnego i miód i mleko. A realia są jakie są, dlatego kupa ludzi stąd spierdoliła i będzie spierdalać. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam moje początki:

 

15 lat temu

 

Praca na etacie- 1200 zł na rękę + bonusy  ok 1000 zł na rękę, do tego w każdą sobotę (14h) dorabiałem z tego miałem 1500 zł miesięcznie.

Razem to jakieś prawie 4000 zł na rękę, mając 19 lat.

 

Właśnie piszę ogłoszenie, ze szukam kogoś do pracy, żeby mógł sobie dorobić, czwarte w tym roku;) Kasa normalna. Odzew 2-3 osoby, które chcą pracować, a nie potrafią nawet przyjść na spotkanie;)

 

No ale wiadomo, PO, PIS, Putin, Covid winni. Nigdy nie my sami.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.