Nie warto ciężko pracować w Polsce. Większość i tak niczego się nie dorobi

[Druid]

10 godzin temu, Obliteraror napisał:

zabawne, że ta książka kończy się w 2015 r

może będzie 2 część od 2015 roku. Chciałbym taką widzieć do czytania.

10 godzin temu, maroon napisał:

Starzy to często chuja widzeli,

Racja, ale też jak padła komuna wielu Polaków jeździło po zachodzie, handlowało na bazarach, widzieli jak żyją ludzie na zachodzie.

 

 

[Imiennik]

16 godzin temu, Druid napisał:

No i co z związku z powyższym ? Mam tu ci przytaczać, jak rządziły partie okrągłostołowe, ? Czy obecna ? Jakie wały były za ich rządów ?

Jak nie rozumiesz co w związku z powyższym to już Twój problem.

Dalej biegaj sobie na wybory i głosuj na zbawców, Ty będziesz czekać a nie jedna a kilka partii będzie Cię w międzyczasie dymać

Mam nadzieję że to pozwala Ci czuć się mądrzejszym

[Obliteraror]

13 godzin temu, maroon napisał:

cała "transformacja" to jest takie brudne bagno, że przez najbliższe 500 lat się nikt do tego nie dotknie, z prozaicznego powodu jakim jest strach o własne życie

Jak możesz pisać takie rzeczy Przecież była pokojowa i pełnym sukcesem się okazała

 

Podobnie nikt nie ruszy i w pełni pisze genezy i okresu prenatalnego prywatnej bankowości. No nie będzie przecież wprost pisał, jak koledzy z biurek obok w jednym Komitecie Centralnym dzielili nowe frukty. Chyba że ktoś dalej naiwnie myśli, że w PZPR w latach 70-tych i 80-tych był ktoś jeszcze dla idei marksistowskich, nie z wygody, oportunizmu, władzy i kasy. A jej prawdziwy kurek odkręcono właśnie po 1989 r.

 

Szczęście w nieszczęściu, że również dla wielu zwykłych Polaków, nie tylko "elity". Szczególnie w pierwszych, nieprzeregulowanych latach.

 

[deleteduser179]

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/lek-na-kompleksy-prawicowych-chlopcow/n4gcpv6,79cfc278

Cytat

w połowie marca Konfederacja przekroczyła w sondażach próg 10 proc. poparcia, a obserwatorzy sceny politycznej w Polsce wpadli w panikę.

I dlatego tytuł artykułu wygląda tak:

Cytat

Samotność, strach i kryzys męskości. Konfederacja to lek na kompleksy "prawicowych chłopców"

Konfederacja zyskuje poparcie, trzeba więc ją obrzydzić. Aby nikt spoza systemu nie dopchał się do władzy.

 

Akurat nie jest mi z nimi po drodze, niemniej warto odnotować nasilające się ataki na liderów partii i jej zwolenników.

 

Pojawia się też wątek, wokół którego toczy się większość tutejszych dyskusji.

Edytowane 30 Marca 2023 przez zychu

[Gixer]

10 minut temu, zychu napisał:

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/lek-na-kompleksy-prawicowych-chlopcow/n4gcpv6,79cfc278

I dlatego tytuł artykułu wygląda tak:

Konfederacja zyskuje poparcie, trzeba więc ją obrzydzić. Aby nikt spoza systemu nie dopchał się do władzy.

 

Akurat nie jest mi z nimi po drodze, niemniej warto odnotować nasilające się ataki na liderów partii i jej zwolenników.

A z ciekawości to czemu nie jest Ci po drodze z nimi ? 

[deleteduser179]

5 minut temu, Gixer napisał:

czemu nie jest Ci po drodze z nimi? 

Bo jest mi po drodze tylko z samym sobą.  

Edytowane 30 Marca 2023 przez zychu

[Libertyn]

26 minut temu, zychu napisał:

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/lek-na-kompleksy-prawicowych-chlopcow/n4gcpv6,79cfc278

I dlatego tytuł artykułu wygląda tak:

Konfederacja zyskuje poparcie, trzeba więc ją obrzydzić. Aby nikt spoza systemu nie dopchał się do władzy.

Pytanie czemu zyskuje. 

Bo moim zdaniem wiele z tego zysku to nieprzemyślane "na złość Julce która mnie nie chce to zagłosuje na konfe hue hue".

O ile jestem w stanie zrozumieć zwolenników konfy siedzących na B2B w IT czy mających własne drobne firmy to za całkowicie nie ogarniam podejścia typów co biadolą na januszerie biznesu czy biadolą na koszty mieszkań. Wszak Konfa poprzez urynkowienie czego się da, pozwoli ich dymać na sucho. 

 

[Jan III Wspaniały]

27 minut temu, Libertyn napisał:

Pytanie czemu zyskuje. 

Bo moim zdaniem wiele z tego zysku to nieprzemyślane "na złość Julce która mnie nie chce to zagłosuje na konfe hue hue".

 

Albo żyjesz w jakiejś bańce albo jesteś pijany.

 

Rozmawiając z młodszymi od siebie na temat przyszłych wyborów, nikt nie podawał tak absurdalnych argumentów. Od nikogo z sympatyków Konfederacji nie usłyszałem takich bzdur, natomiast przewijają się takie tematy jak obniżenie podatków, wolny rynek czy odsunięcie od władzy okrągłostołowców.

 

Prędzej jestem w stanie uwierzyć, że to lewoskrętni poszliby głosować po złości, bo ,,faszyści" dojdą do władzy.

Swoją drogą już się zaczęło, co podrzucił zresztą @zychu.

[Kespert]

16 hours ago, DOHC said:

Myślę że warto poszukać jakiegoś zajęcia które się lubi

Stuningować kołowrotek. Lepsze smarowanie, dodatkowy turbo-dopał obrotów, silniczek pomocniczy... hybryda elektryczna z regeneracją... na końcu kręci się samo, perpetuum mobile. Ale początek to nadal kręcenie korbą.

 

15 hours ago, Obliteraror said:

pełna biografia tzw. polskiej transformacji nie powstała

Były ciekawe próby.

https://archiwum.mswia.gov.pl/pl/aktualnosci/2791,Sprawozdanie-z-likwidacji-majatku-bylej-Polskiej-Zjednoczonej-Partii-Robotniczej.html

 

1 hour ago, Libertyn said:

Pytanie czemu zyskuje.

Bo - jak wszystkie inne partie - przed wyborami obiecuje to, co ich grupa docelowa chce usłyszeć.

 

A Korwin i Braun pewnie razem z Sikorskim i Macierewiczem w jednej leśniczówce są "zadekowani", do wypuszczenia po wyborach

 

 

Oni wszyscy są doskonale wymienni:

 

Licytacja obietnic:

[maroon]

3 hours ago, Obliteraror said:

Jak możesz pisać takie rzeczy Przecież była pokojowa i pełnym sukcesem się okazała

 

No mogę. Na początku lat 90-tych dorabiałem sobie jako jeszcze szczyl w jednym z pierwszych biur maklerskich w Warszawie. Miałem zaszczytne zadanie - w obstawie ochrony odnosić codziennie tasiemki backupów do skrytki bankowej oraz prowadzać ważnych klientów na zaplecze. Gajer, te sprawy. 

 

Połowa biura to była mafia, włącznie z właścicielami, a druga połowa to dawne "służby". Przychodzili tam kolesie, którzy wysypywali na stół z reklamówek po kilka milionów pln i kupowali za to akcje, a było to praktycznie zaraz po denominacji. Raz nawet taką górę kasy pomagałem przeliczać - wrażenia jak z Miami Vice. 

 

Wszystko to oczywiście były legalne przychody z legalnych źródeł z biznesów, które w rok czy dwa się tak cudnie rozkręciły. A to tylko taka kropelka była w morzu. 

[Lannes]

5 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

Rozmawiając z młodszymi od siebie na temat przyszłych wyborów, nikt nie podawał tak absurdalnych argumentów. Od nikogo z sympatyków Konfederacji nie usłyszałem takich bzdur, natomiast przewijają się takie tematy jak obniżenie podatków, wolny rynek czy odsunięcie od władzy okrągłostołowców.

Zgadzam się.

[Druid]

8 godzin temu, Imiennik napisał:

Mam nadzieję że to pozwala Ci czuć się mądrzejszym

Mam się domyślać co ci w głowie siedzi ? Chciałbym usłyszeć twoją opinie.

8 godzin temu, Obliteraror napisał:

Przecież była pokojowa i pełnym sukcesem się okazała

O właśnie, nawet kler to pochwala, że nikt nie zginął tak jak to miało miejsce w Rumunii.

5 godzin temu, Kespert napisał:

do wypuszczenia po wyborach

Korwin i Braun swoją droga to są bardzo inteligentni ludzie, zobacz jak Braun się wysławia. Korwin z kolei byłby jeszcze bardziej super, gdyby przestał mówiąc źle o wielu kobietach a podpierać się tezami z biologii, psychiatrii, psychologii ewolucyjnej. wówczas  nikt by mu nie zarzucił, ze obraża kobiety.

8 godzin temu, Imiennik napisał:

Mam nadzieję że to pozwala Ci czuć się mądrzejszym

 

Analogicznie wklejając takie typu rzeczy, jest gdzie opis, co np. takie spotkanie Brauna z z Swirydyniowem miała na celu ?

równie dobrze myśląc gdyby Braun zrobił sobie zdjęcie z Biedroniem albo ktoś by zrobił przypadkiem jak stoją koło siebie, i został opatrzonym komentarzem nowa dziewczyna Biedronia, wówczas trzeba by było myśleć, że Braun byłby nową dziewczyną Biedronia, na podstawie zdjęcia budować osąd.

 

Nie zmienia faktu, że takie zagrywki są średnie, jednak 100x gorsze są decyzje polityczne, gospodarcze, umowy podjęte , które doprowadziły do tego, że jako naród jesteśmy krajem rozprzedanym, montownią Europy,gospodarczą neokolonią zachodu również burdelem, widzieć demotywatora a nie widzieć tego co napisałem w poprzednim zdaniu, to trochę słabe.

 

 

Edytowane 30 Marca 2023 przez Druid

[JoeBlue]

Wydawało mi się, że tematem wątku jest "Nie warto ciężko pracować w Polsce".

IMAO:

Nigdzie nie warto choć to też ma drugą stronę.

Mówi się: "pracuj mądrze, nie ciężko".

Swego czasu jeden gówniarz co znał komputery potrafił zarobić dla siebie i Polski więcej niż cała szychta górników.

Wtedy zaczęto trochę myśleć.

To trwało, bo nijak nie zgadzało się z ideologią, ale zostawiam to, bo nigdy nie skończę posta.

Warto wiedzieć, że samemu potrafi się ciężko pracować, to co innego.

Syndrom macho itd.

Ja sam to przeszedłem i to procentuje.

Był moment gdy głosiłem publicznie czyli wśród znajomych dookoła tezę, że da się pracować póki się nie zemdleje.

Na Saksach, w warsztacie samochodowym pracowałem po naście godzin.

Przeżyłem.

W którymś momencie kolega powiedział:

"Ale ty jesteś szczupak", taki byłem z figury. Rybacy zrozumieją.

Dziś prawie mi się marzy bycie szczupakiem, ale jestem za stary i za leniwy.

 

Sumarycznie - moja rada:

Zapieprzajcie.

Próbujcie wszystkiego.

To co nowe - uczy.

To co umiesz - zaprocentuje.

For example:

Pracując jako sysadmin robiłem czasem przy wozie szefa na Europę.

Tam nie były potrzebne bajty ani pakiety TCP/IP ale klucz trzynastka i siedemnastka i to ja wiedziałem jak ich użyć.

 

Mądrzy zrozumieli, na innych szkoda mi czasu.

 

Edytowane 30 Marca 2023 przez JoeBlue

[Imiennik]

2 godziny temu, Druid napisał:

Analogicznie wklejając takie typu rzeczy, jest gdzie opis, co np. takie spotkanie Brauna z z Swirydyniowem miała na celu ?

Braun i wyprzedaż polskich złóż miedzi, polecam tak samo jak prześledzenie jego korzeni. 

[Druid]

11 godzin temu, Imiennik napisał:

raun i wyprzedaż polskich złóż miedzi,

Umieszczałem kiedyś link, ze to nie prawda, ale już skasowany, jak znajdę coś innego to podeśle. Pewnie to było media narodowe albo wrealu24 albo sam profil Marcina Roli.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=VY8oCU_6o_E

 

 

Pod tym linkiem był teraz niedostępny

 

11 godzin temu, Imiennik napisał:

Braun

 

11 godzin temu, Imiennik napisał:

ak prześledzenie jego korzeni. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Braun_(reżyser)

 

Madre.

 

 

https://nafakcie.pl/grzegorz-braun-pochodzenie-zona-dzieci-wyksztalcenie-kim-jest/

 

A tutaj stronnicze medium

https://krytykapolityczna.pl/kraj/grzegorz-braun-witkowski/

 

 

 

Chciałbym wiedzieć co Braun ma do powiedzenia na temat tego Swirydynowa masz jakiś link ?

 

No i ?

 

 

12 godzin temu, JoeBlue napisał:

Mówi się: "pracuj mądrze, nie ciężko".

Zarobić a się nie narobić

 

 

W dniu 28.03.2023 o 15:53, maroon napisał:

I znowu przyjdzie. 😎

Racja, ale wielu ludzi nie widzi dalej niż czubek własnego nosa, kolejna rzecz może jest to celowa polityka obecnej partii, jakby przegrali wybory przyjdą następni jeszcze gorsi, bardziej skompromitowani nieudacznicy w postaci Herr Tuska i jego kamratów, wylecą z powrotem ze stołków, znowu skompromitowani, po to, żeby z powrotem Jedyna słuszna partia z powrotem wróciła i dzierżyła władzę,

albo czarnowidztwo czeka nas jakaś rozpierducha na w.. więc można zadłużać, zbroić się po uszy i tak te długi przepadną. Tak jak przed 2 w. s, prócz oczywiście przeznaczonych reperacji za 1 wojnę światową dla zwycięzców.

W dniu 28.03.2023 o 21:52, Libertyn napisał:

poza  wycofaniem państwa z czego się da to nie mają nic do zaoferowania?

I to jest bardzo dużo, system podatkowy dusi większość społeczeństwa, zobacz na podatek dochodowy, jak wykańcza się małych, drobnych przedsiębiorców.Wystarczyło by poluzować a ludzie sami sobie daliby radę. ale niestety coś kosztem czegoś, koniec z socjalizmami  PiS-u i lewicy. Przekupywaniem ludzi ich własnymi pieniędzmi.

Co jeszcze maja do zaoferowania, radykalne zmniejszenie imigracji zarobkowej do Polski, gdzie większości to młodzi mężczyźni w wieku produkcyjnym, zajęcie się skrajnie nierównym prawem rozwodowym.

 

czy nawet dla rodziców niepełnosprawnych możliwości podjęcia pracy bez możliwości odebrania im zasiłku pielęgnacyjnego na chore, niepełnosprawne dziecko, jako jedyna partia w sejmie broniła tych rodziców.

Edytowane 31 Marca 2023 przez Druid

[Rnext]

22 hours ago, zychu said:

Samotność, strach i kryzys męskości. Konfederacja to lek na kompleksy "prawicowych chłopców"

Strach pomyśleć jakie kompleksy mają sympatycy ideologii neobolszewickich, reprezentowanych przez cyniczną bezideową "bandę czworga". 

[Druid]

1 minutę temu, Rnext napisał:

mają sympatycy ideologii neobolszewickich,

To mi się nasuwa.

 

 

[Libertyn]

21 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

Rozmawiając z młodszymi od siebie na temat przyszłych wyborów, nikt nie podawał tak absurdalnych argumentów

Ja tu czytam @bassfreak narzekającego na januszerie biznesu. Na rynek mieszkalnictwa. 

I wychodzi na to że on głosuje na konserwatyzm światopoglądowy. 

[icman]

Od kiedy pieniądz stał się ponad ideowym wyznacznikiem wartości praca straciła swoją pierwotną funkcję. 

 

 

[Druid]

33 minuty temu, icman napisał:

praca straciła swoją pierwotną funkcję. 

Ale niestety praca jest wyceniana przez pryzmat wartości w postaci gotówki.

[Wolumen]

I tak i nie.

 

Tak, bo:

 

biorąc pod uwagę suche dane makroekonomiczne, takie jak inflacja, realne ceny w sklepach, ceny nieruchomości, ceny paliw, transportu - jest naprawdę źle.

 

Nie, bo:

 

patrząc po ruchu na drogach, korkach w miastach co raz większych nie widzę, by 7zl/L paliwa robiło na kimś wrazenie.

Rozumiem, że do pracy ludzie musza dojeżdzać jakoś ale ruch w miastach jest cały dzień, nawet w godzinach pracy. Generują go w dużej mierze np. bezrobotne mamy, które ujeżdzają po sklepach czy kosmetyczkach w czasie , gdy dzieci w szkole/przedszkolu. Z tego można zrezygnować/ograniczyć i poruszać się pieszo.

W galeriach tłumy, kurierzy jeżdzą jak potłuczeni, w pacakomatach brakuje miejsc, dostawiane są co chwile nowe szafy- ktoś, za coś ten towar zamawia.

Wakacje sprzedają się jak świeże buleczki, alkohol schodzi z półek w zawrotnym tempie.

Osiedla się budują zarówno deweloperskie jak i prywatne domy.

Na forach samochodowych ludzie wciaż pytają o zakup aut przy takich, a takich parametrach- przykładowo urodzi sie 1 dziecko to już minivana trzeba kupić aby wózek na stojąco wszedł.

Knajpy w soboty pełne, dowozy żarcia typu Glovo/Uber Eats wciąz widzę na mieście.

 

Moim zdaniem ludzie mają kasę, dużo kasy. Narzekają tylko Ci, ktorzy od zawsze byli biedni, są biedni i będa biedni.

 

Żeby nie było, że burżuj ze mnie- ja bardzo odczuwam inflację, porezyfnowałem z karnetow na basen, siłownię, anulowałem Netflixa. Zaoszczedzilem w ten sposob około 300zl, zeby miec na paliwo na dojazd do pracy.

Dodam, ze sposrod osób, z ktorymi uczęszczalem na silownie to tylko ja odpadłem, reszta dalej chodzi.

 

Inflację możnaby latwo zdusic, gdyby spoleczenstwo solidarnie zrezygnowało z min. 30% wydatkow na konsumpcję ponad to, co konieczne. Spadłby popyt, spadlyby ceny.

Niestety tak się nie dzieje= strzyżenie owieczek trwa w najlepsze, bo skoro chcą i mają z czego płacic to czemu nie.

[icman]

39 minut temu, Druid napisał:

Ale niestety praca jest wyceniana przez pryzmat wartości w postaci gotówki.

Dlatego też praca straciła wartość samą w sobie, nie ważne co robisz a ile zarabiasz.

Ten skutek pieniądza, który w dodatku oparty jest na umowie społecznej a nie realnej wartości "papieru" spowodował szereg zmian, które naruszyły fundament oceny przydatności społecznej ludzi a w związku z tym dyskomfort psychiczny.

 

Mając powyższe na uwadze i idąc dalej tym tokiem to praca jest na dziś drogą do celu jakim jest pieniądz i możliwości jakie daje.

 

Pracujemy często bez satysfakcji z tego działania by za zarobione pieniądze odpocząć na wakacjach od sposobu ich zdobywania.

 

Tragikomiczne.

[Wolumen]

19 minut temu, icman napisał:

Dlatego też praca straciła wartość samą w sobie, nie ważne co robisz a ile zarabiasz.

Ten skutek pieniądza, który w dodatku oparty jest na umowie społecznej a nie realnej wartości "papieru" spowodował szereg zmian, które naruszyły fundament oceny przydatności społecznej ludzi a w związku z tym dyskomfort psychiczny.

 

Mając powyższe na uwadze i idąc dalej tym tokiem to praca jest na dziś drogą do celu jakim jest pieniądz i możliwości jakie daje.

 

Pracujemy często bez satysfakcji z tego działania by za zarobione pieniądze odpocząć na wakacjach od sposobu ich zdobywania.

 

Tragikomiczne.

 

Dla mnie praca była od zawsze w pierwszej kolejności dla pieniędzy.

Satysfakcja z pracy jest na dalszym planie.

Satysfakcją się nie najesz.

Oczywiście zgadzam się, że nie da sie na dluzszą metę pracować na stanowisku, którego się nie lubi/nie interesuje to nas.

Ale z drugiej strony jak masz kredyt na mieszkanie, 2ke dzieci i 150 innych zobowiązań to ideały odchodzą na plan dalszy i liczy się kasa.

[Libertyn]

16 minut temu, Wolumen napisał:

Inflację możnaby latwo zdusic, gdyby spoleczenstwo solidarnie zrezygnowało z min. 30% wydatkow na konsumpcję ponad to, co konieczne. Spadłby popyt, spadlyby ceny.

Ehh, nie. To tak nie do końca działa. 
To nie jest tak ze jak zrezygnujesz z pizzy to nagle jej cena spadnie. Bo cena gazu/drewna czy na czym to robia się nie zmieni. Nie zmieni sie cena  produktów składowych. Nie, kogoś zwolnią a komuś dołożą obowiązków. Ewentualnie padnie ten czy inny biznes. 
 

[Jan III Wspaniały]

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Ja tu czytam @bassfreak narzekającego na januszerie biznesu. Na rynek mieszkalnictwa. 

I wychodzi na to że on głosuje na konserwatyzm światopoglądowy. 

 

No dobrze, ale dalej nie rozumiem co to ma wspólnego z tym, że potencjalni wyborcy Konfederacji, będą na nią głosować z powodu zrobienia na złość Julkom co to Oskarów wolą zamiast prawilnych chłopaków 🙂